Włochaty Opublikowano 7 Września 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Września 2007 I o taka pomoc własnie mi chodziło,dziękuje wam,i niemówcie ze niema zeczy niemozliwych bo wszystko jest mozliwe WSZYSTKO,ale czeba chciec.A powietcie mi ile kosztuje taka Cz cross?? i jaka mocą dysponuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Strzalek Opublikowano 7 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2007 I o taka pomoc własnie mi chodziło,dziękuje wam,i niemówcie ze niema zeczy niemozliwych bo wszystko jest mozliwe WSZYSTKO,ale czeba chciec.A powietcie mi ile kosztuje taka Cz cross?? i jaka mocą dysponujeJeżeli myślisz nad tym poważnie to kupuj normalną sete nie CZ. Sam teraz chyba sie na sete przezuce żeby bardziej podszkolić technikę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NiceTree Opublikowano 7 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2007 Cezeta kosztuje różnie, zależy od stanu, od 500 do 3000zł. http://www.allegro.pl/item231150001_cz_cross_250_513.htmlNa tym już trochę pojeździsz chociaż sprzęty dość awaryjne bo stare po prostu. Jakbyś wpadł takim sprzętem na zawody i wyprzedził chociaż kilka osób to respekt. Łukaszczyk skacze z rampy na CZ więc jak widać ta się tym nawet polatać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Włochaty Opublikowano 7 Września 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Września 2007 A powiec mi cos o awaryjnosci tego sprzętu,ile kosztuja czesci i czy w ogóle idzie dostac czesci do tego sprzętu,ile to pali i jaka mocą dysponuje 125? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NiceTree Opublikowano 7 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2007 Poszukaj sobie na forum, pali tyle ile wlejesz, moc jest wystarczająca dla ciebie, idzie dostać części i jest awaryjny jak każdy cross, tylko że zwykle jest tak że skoro stać cię tylko na CZ to robisz patenty zamiast porządnie naprawić i dlatego CZ uchodzą za najbardziej awaryjne maszyny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crasch Opublikowano 7 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2007 Odrzuc od razu mysl o zawodowej jezdzie,bo jak juz wyzej zostalo napisane jest to masa kasy itd,itp. Jakbys nia dysponowal to bys na pewno nie smigal na etezecie 'crossie' i nie mial w planach kupic dt125 tylko cos konkretniejszego - oczywiscie bez urazy. Pozdro :) Hehe, sorry bardzo ale ja również dysponowałem większą sumą kasy a jednak kupiłem DT125 na pierwsze moto/enduro i jestem zadowolony ;-), nie chciałem sie odrazu porywać na jakiegoś harda a jakies łatwiejsze enduro i moim zdaniem autor tematu nie zrobił by źle kupując ten sprzęt na sam początek, w końcu trza od czegoś zaczynać :crossy:.Co do tematu, to myśle, że koledze przejdzie (a szkoda ;]). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Włochaty Opublikowano 7 Września 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Września 2007 A macie jakies filmiki jak ten sprzęd jezdzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
żubr Opublikowano 7 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2007 wpisz sobie na you tubie "łukaszczyk" Hehe, sorry bardzo ale ja również dysponowałem większą sumą kasy a jednak kupiłem DT125 na pierwsze moto/enduro i jestem zadowolony ;-), nie chciałem sie odrazu porywać na jakiegoś harda a jakies łatwiejsze enduro i moim zdaniem autor tematu nie zrobił by źle kupując ten sprzęt na sam początek, w końcu trza od czegoś zaczynać .Co do tematu, to myśle, że koledze przejdzie (a szkoda ;]).no tak twoja droga jest jak najbardziej ok widac ze masz olej w głowie ze majac kase nie porwales sie na jakiegos wyczyna tylko chcesz sie powoli rozwijac ale zwróc uwage na to ze ty jezdzisz dla wlasnej przyjemnosci a jemu marzy sie MX MŚ wiec powinien rozwijac technike na czyms bardziej crossowym niz MZeta czy nawet DT choc i to lepsze od pierwszego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stormraider Opublikowano 7 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2007 Hehe, sorry bardzo ale ja również dysponowałem większą sumą kasy a jednak kupiłem DT125 na pierwsze moto/enduro i jestem zadowolony ;-), nie chciałem sie odrazu porywać na jakiegoś harda a jakies łatwiejsze enduro i moim zdaniem autor tematu nie zrobił by źle kupując ten sprzęt na sam początek, w końcu trza od czegoś zaczynać ;).Co do tematu, to myśle, że koledze przejdzie (a szkoda ;]). Eee ja wcale dt nie obrazam,zeby nie bylo. Osobiscie pierwsze kroki w terenie stawialem na dt50,ale juz ladnych kilka lat temu,pozniej sie przewinal kmx,wiec na takie jezdzenie dla przyjemnosci albo do nauki tak jak ty zrobiles to jak najbardziej rozsadna decyzja :buttrock: Pozdro :crossy: Cytuj Bikepics Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzys Opublikowano 7 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2007 (edytowane) Wybij se z głowy CZ, zaczynałem na takim sprzęcie pierwsze jazdy. To 10 lat temu był zabytek. To nie ma chłodnicy ! Pojeżdzić długo nie można bo się zatrze.. Może i jest tanie.. ma moc porównywalną z rasową 80cc. A na 80 z chłodnicą więcej posmigasz jak na CZ. Taka 80cc to nie jest głupi pomysł na początek! Od 125 też byś sie wjeździł ale napewno nie 250! Warto też wziąć po duwagę wzrost 80 są na mniejszych kołach co przy nie duzym wzroście jest warte zastanowienia, chociaż na dużych kołach też są. 250 to jest naprawde dla gościa objeżdżonego, z krzepą.. i jajami. Może ci zrobić krzywde, więc lepiej wysmigać się na mniejszym. Pomimo samych wad CZty mają natomiast jedną zalete - poznasz do perfekcji silnik dwusuwowy :crossy: i pobliskie szlifiernie. Dobry kierowca wcale nie musi się na tym znać.. Edytowane 7 Września 2007 przez krzys Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Włochaty Opublikowano 8 Września 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Września 2007 Ale ja juz jestem obeznany troszeczke w temacie,jezdze MZ 150,troszke podrasowany silnik i załozona jest zębadka od ogara,wiec na 2 biegu podnosi na koło,wiec mysle ze mocy jest troche i taka 80 to pikuc... do mojej MZ wiem co mówie bo kolega ma wyczynówke 80,bez lamp bez niczego,i scigalismy sie,na przyspieszenie oba motory szły równo ale puzniej go wziołem na prędkosc cross juz wymiękał a MZ ciągneła dalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 8 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2007 i tu jest Twój bład, motocykl szosowy nigdy nie może być porównywalny do motocykla terenowego !Inna masa, inna moc, inna geometra< wszystko inne a na prostej to można się podrasowaną hulajnogą ścigać :icon_biggrin: Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Strzalek Opublikowano 8 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2007 Ale ja juz jestem obeznany troszeczke w temacie,jezdze MZ 150,troszke podrasowany silnik i załozona jest zębadka od ogara,wiec na 2 biegu podnosi na koło,wiec mysle ze mocy jest troche i taka 80 to pikuc... do mojej MZ wiem co mówie bo kolega ma wyczynówke 80,bez lamp bez niczego,i scigalismy sie,na przyspieszenie oba motory szły równo ale puzniej go wziołem na prędkosc cross juz wymiękał a MZ ciągneła dalejMotocykl Twojego kolegi albo jest zajechany albo to jakiś detek przerobiony na crosówke.Z wyczynową 80 na przyspieszenie nie miał byś najmniejszych szans. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kruszon Opublikowano 8 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2007 wiem co mówie bo kolega ma wyczynówke 80,bez lamp bez niczego,i scigalismy sie,na przyspieszenie oba motory szły równo ale puzniej go wziołem na prędkosc cross juz wymiękał a MZ ciągneła dalejJeżeli to prawda, to musze Ci stwierdzić, że jakbyście wjechali na tor to by cie objechał z palcem w dupie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Strzalek Opublikowano 8 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2007 Jeżeli to prawda, to musze Ci stwierdzić, że jakbyście wjechali na tor to by cie objechał z palcem w dupie...... w wydechu :icon_exclaim: Wg mnie to jest niemożliwe. Motocykl który ma prawie 30KM i niecałe 70kg wagi ma isc na przyspieszenie jak 15 konna i ważąca ponad 100kg MZ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.