Skocz do zawartości

Olej do Yamahy Drag Star 650


wichrywojny
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie, niedawno zakupiłem yamashke i pytanie jaki wlać olej do silnika ? planuje castrol 10W/40 tylko czy półsyntetyk czy syntetyk, i takie samo pytanie odnośnie przedniego zawieszenia, czy to ma być półsynteyk czy syntetyk, w każdym bądź razie o gęstości 15W coby utwardzić troszkę lagi. Dzięki wielkie za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

półsyntetyk.......

 

Ja mam 1100 - zalałem syntetyk.... po 1 tys km wywaliłem go i zalałem 1/2 syntetyk. Chodzi ciszej. Przed tą desperacką czynnością kosztująca ponad 100 zł wykonałem masę telefonów do autoryzowanych serwisów Yamachy.... odpowiedź była jedna - jak najszybciej wywal full syntchtetic. Mieli rację.

Syntetyk jest "za nowoczesny" do tak archaicznej konstrukcji - i to jest prawda.

Co prawda zalałem Motula - ale to żadna różnica ......

(Dla wszystkich którzy będą pisali że mam jakiegoś złoma który wymaga 1/2 syntetica - to dodam że mam na nim przejechane dopiero 3000 km a wyżej opisaną operację usunięcia syntetiku wykonałem na przebiegu 2000 km czyli 1000 po wymianie zerówki)

Wiem że tą wypowiedzią mogę rozpętać znowu wojnę pt Catrol vs Motul itp.... nie o to chodzi...

Jeżeli chcesz być bliżej prawdy co zalać zobacz instrukcję obsługi do motocykla .... przerazisz się .... z podanych tam danych wynika że najlepszy byłby całkowicie mineralny olej....

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do teleskopów lejemy fork oil. Można wlać olej o większej lepkości / np.15W w miejsce 10W/, będzie twardziej. W takich zawieszeniach bez regulacji to zresztą jedyny sposób /oprócz wymiany sprężyn/ na zmianę charakterystyki przodu.

PASTOR GARAGE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do teleskopów lejemy fork oil. Można wlać olej o większej lepkości / np.15W w miejsce 10W/, będzie twardziej. W takich zawieszeniach bez regulacji to zresztą jedyny sposób /oprócz wymiany sprężyn/ na zmianę charakterystyki przodu.

 

Potwierdzam- to dobry sposob, a zmiana zauwazalna na lepsze. Ja zawsze lalem polsyntetyk 10w40 do silnika przez w sumie 70tys i bylo idealnie- raz wlalem syntetyk (nie mialem wtedy wyjscia) i po 1tys uszczelki pod deklem zaworow zaczely sie pocic (to byl vs600)- po uszczelnieniu i wlaniu polsyntetyka wszystko wrocilo do normy :icon_question: Nie wiem, jaka wojne to wywola, ale ile razy komus moto bralo olej, to zawsze okazywalo sie, ze lal motula :) Wlej castrol gps 10w40- bedzie git :) PZDR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam mierne zdanie o Castrolu. Popieram Jusza, ewentualnie Mobil 10W40 półsyntetyk - jeżdziłem 2 lata było idealnie.

Serwis zmienił mi na Castrol GPS syntetyk (bez mojej wiedzy) - porażka. Trzykrotny wzrost zużycia i wyższe tempertury silnika (moto ma 20k km przebiegu). Wracam do Mobila i półsyntetyka.

Na Motulu jeździłem puszką przez wiele lat - był OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co to za trend ze lejecie polsyntetyk przeciez syntetyk ma najlepsze wlasciwosci a pozatym wlasnie w motorze chlodzonym powietrzem od oleju duzo zalezy,

 

To nie trend, tylko moje doświadczenie życiowe z katamaranami i moim motorem.

Syntetyk moim zdaniem jest bardzo dobry dla silników szybkoobrotowych o wysokim stopniu sprężania i z małym przebiegiem. Może jestem "konserwa". ale taki już jestem. Mam wrażenie (o czym już pisałem), że na syntetyku silnik mojego Draga chodzi głośniej, bardziej się grzeje i na pewno bierze więcej oleju. Rok temu, zrobiłem ca 6000km na polsyntetyku i było super (zyżycie 0,5 l). Na syntetyku, w tym roku, na 5000 km spalił ponad litr. Styl jazdy identyczny. Aktualny przebieg 22000 km. Za każdym razem moto był po pełnym serwisie i regulacjach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak jest stary motor i ktos go katowal ze bierze olej to zrozumiem

 

albo jak ktos nie umial jezdzic...

no albo jest marny motocykl i sam od siebie bierze

ok niewazne

 

Myslę, Stan, że generalizujesz w nieuprawniony sposób. Jeśli syntetyk, to tylko od początku życiorysu maszyny. Ale jeszcze: nowoczesne syntetyki świetnie się sprawdzają w R4, przy chłodzeniu cieczą - niekoniecznie w silniku bardziej konwencjonalnym, jakim jest V2, pracującym w naszej armaturze w niższym zakresie obrotów, a w przypadku serii Drag Star chłodzonym powietrzem. To naprawdę zasadnicza różnica.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tatakis, widziales butelki od tego "syntetyka" ktory ci wlali ???

Jakie to bylo oznaczenie SAE np ?

Jesli zrobili to bez twojej wiedzy to podejrzewam jakis "syntetyk" z beczki niewiadomego pochodzenia, ale za to tani w zakupie :notworthy:

W tym wypadku popieram Stana - syntetyk bedzie zawsze lepiej spisywal sie od polsyntetyka, problem w tym zeby dobrac go wlasciwie do uzytkowanego silnika.

Ze zdaniem ks. Maslaka tez sie nie zgodze :crossy: taki juz malo zgodny dzisiaj jestem. Do swego moto zaczalem lac syntetyka w koncowce jego zycia, czyli od okolo 4 lat, podejrzewam ze poprzednie 10 lat chodzil na samochodowych mineralach. Nic to nie zmienilo, sprzeglo dziala bez pudla, silnik nie cieknie i pracuje w o wiele nizszej temperaturze niz na olejach polsyntetycznych czy mineralnych.

Czyli wasze rututnie tez powinny najlepiej spisywac sie na syntetyku, tylko pytanie po cholere przeplacac i lac syntetyk do silnikow ktore rowniez poprawnie beda chodzic na olejach mineralnych ???

Tlumaczenie ze konstrukcja waszych silnikow jest "za stara" do zastosowania syntetyka jest czysta bzdura - syntetyk zawsze bedzie lepszy do kazdego silnika o najstarszej nawet konstrukcji, bo ulega wolniejszemu zuzyciu w porownaniu z olejami na bazie mineralnej, lepiej zabezpiecza trace o siebie elementy w fazie rozruchu i zachowuje swoja lepkosc w wyzszej temperaturze przez czas o wiele dluzszy niz oleje na bazie mineralnej ( a takimi sa polsyntetyki ).

Tyle ze syntetyk syntetykowi nie rowny i roznice miedzy nimi sa dosc zasadnicze.

Pisze to wszystko nie dlatego zeby was przekonac do zalewania silnikow syntetykiem tylko zeby podkreslic strone teoretyczna zagadnienia - syntetyk jest od strony technicznej najlepszym olejem.

Druga sprawa to warunki kazdego uzytkownika motocykla, jak i konstrukcja kazdego rodzaju silnika, wzwiazku z czym uzycie konkretnego oleju do konkretnego motocykla jest uwazam sprawa indywidualnego wyboru przez jego wlasciciela.

I to tyle.

Osoby naprawde zainteresowane zagadnieniami smarowania silnikow i oleji do tego uzywanych zapraszam na strone http://www.bobistheoilguy.com

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie smiem polemizować, Adamie, wobec "świadectwa dwóch świadków" i bogactwa doświadczenia. :icon_razz: Moja "wiedza" opiera się jedynie na osobistym doświadczeniu z próbami wlania syntetyka zarówno do XVS650, jak i XVS1100 (ta druga wymuszona, bo na dalekiej norweskiej północy akurat półsyntetycznego w warsztacie nie było) - zawsze firmowego, dedykowanego: (1) Motula (2) Shella. Przekonanie o tym, że przyczyna lepszej współpracy motocykla z olejami półsyntetycznymi leży w różnicy pasma najbardziej użytecznych obrotów i w trybie chłodzenia, zawdzięczam z kolei rozmowom z trójmiejskimi warsztatowcami. Horyzonty nie są rozległe, jak widać, ale dotąd (prawie 200 tys. km) się sprawdzało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam to wszystko i dochodzę do wniosku że inżynierowie japońscy się pomylili....

Poniżej fragment oryginalnego service manuala dla XVS 1100 - ta część manuala traktuje o odpowiednim oleju. .... i tak się zastawiam dlaczego takie właściwości .... przecież one nie odpowiadają syntetykom ... ?

 

Tutaj fragment manuala

Edytowane przez Soft
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tatakis, widziales butelki od tego "syntetyka" ktory ci wlali ???

Jakie to bylo oznaczenie SAE np ?

Jesli zrobili to bez twojej wiedzy to podejrzewam jakis "syntetyk" z beczki niewiadomego pochodzenia, ale za to tani w zakupie :)

 

Sądzę, że w jednym z ponoć najlepszych serwisów Yamahy w WAW nie wlaliby lipy. W książkę serwisową wpisali Castrol GPS synt. 10W40

Żeby było śmiesznej, do Shadowa Belgu z przebiegiem 41k km, w tym samym czasie, wlali Castrola półsyntetycznego (taki mu wpisali) i on nie narzeka. Twierdzi nawet, że chodzi ciszej, ale to może też być sprawa regulacji.

Poddaje się. :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...