Nowy Transalp - edycja 2008

[Leszek45]

Człowieku, masz 45 lat i to jest dla Ciebie powód do płaczu?

Kolego , jesteś jeszcze bardzo młody. Gdy ja dosiadałem CZ 350, to ciebie jeszcze na świecie nie było.A Transalpa mi szkoda a tym bardziej Afriki , bo zawsze marzył mi się taki właśnie motocykl. Kiedyś mogłeś sobie tylko właśnie pomarzyć, bo były to sprzęty nie osiągalne!!!!! dla normalnego zjadacza chleba.Teraz jest to wszystko w zasięgu ręki.Więc nie dziw się kolego!!!!,bo historią tych motocykli / i nie tylko tych/interesowałem się od początku ich powstania.Teraz jest wszystko podane jak na dłoni, czasopisma, tv, internet. Ja znam czasy , gdzie za prospekt, czy plakat z motocyklem, dałbym się pokroić....Ale, co ty możesz o tym wiedzieć....Co możesz wiedziec o pierwszej ramonesce....której zazdrościła mi cała szkoła,Ty masz wszystko w zasięgu ręki.... może i dobrze.

[wieczny student]

A Ty myślisz, ze ja zrobiłem "pstryk" i kupiłem sobie Afrykę? Wiesz równie mało, co ja o twojej kurtce.

[fxrider]

Sam nie wiem na co mógłbym teraz zamienić swoją tenerkę

Na polskie warunki 21 cali z przodu i 2 cylindry to świetna sprawa, a obecnie z dużych enduraków jest tylko KTM LC8 (jakoś mi nie leży).

Szkoda...

Edytowane 28 Sierpnia 2007 przez fxrider

[Zbig]

Mi sie wlasnie ten kierunek podoba. 99% jazdy to miasto lub przeloty, jak chcesz taplac sie w blotku to kup crossa i jazda. A tu nareszczie robi sie z trampka turystyk a nie udawane enduro, jednym slowem cywilizacja nastala. W koncu odlewane kola, i taka zwarta sylwetka, gdyby faktycznie jeszcze zostawili z devilki wal to by byla rewelacja, ale na to raczej bym nie liczyl. Ale wyglad fajny, miejmy nadzieje ze troche konikow tez przybedzie.

[Leszek45]

A Ty myślisz, ze ja zrobiłem "pstryk" i kupiłem sobie Afrykę? Wiesz równie mało, co ja o twojej kurtce.

Co ja wiem to już moja sprawa....A z tobą faktycznie szkoda czasu na dyskusje.

[wieczny student]

Koni na pewno przybędzie. To już jest czterozaworowa głowica.

[fxrider]

99% jazdy to miasto lub przeloty, jak chcesz taplac sie w blotku to kup crossa i jazda. A tu nareszczie robi sie z trampka turystyk a nie udawane enduro, jednym slowem cywilizacja nastala.

Cóż, zapewniam, że z uroków 21" korzystam na co dzień - np. przy dojazdach do pracy (poboczem, i to szybko ;) )

Zresztą w mieście i na trasach 21" się przydaje - kto był np. we Lwowie ten wie ;)

pzdr, Adam

 

P.S. tak właśnie doszedłem do wniosku - enduro ma służyć do omijania cywilizacji ! :D

Edytowane 28 Sierpnia 2007 przez fxrider

[wieczny student]

O tak, we Lwowie. Od XTZ tylko mój 19" Ural sobie lepiej radził :D

 

;)

Edytowane 28 Sierpnia 2007 przez wieczny student

[fxrider]

Od XTZ tylko mój 19" Ural sobie lepiej radził

 

A plecki już nie bolą ?

I tak Ci woziłem klamoty... ;P

 

pzdr;)

Edytowane 28 Sierpnia 2007 przez fxrider

[CosmoSquig]

Mi sie wlasnie ten kierunek podoba. 99% jazdy to miasto lub przeloty, jak chcesz taplac sie w blotku to kup crossa i jazda. A tu nareszczie robi sie z trampka turystyk a nie udawane enduro, jednym slowem cywilizacja nastala. W koncu odlewane kola, i taka zwarta sylwetka, gdyby faktycznie jeszcze zostawili z devilki wal to by byla rewelacja, ale na to raczej bym nie liczyl. Ale wyglad fajny, miejmy nadzieje ze troche konikow tez przybedzie.

Jak chcesz turystyka, to kup FJRkę i jazda. Po to motocykl nazywa się enduro, żeby można było nim pojechać w podróż offroadową. Szosowych turystyków mamy już dość, po co kolejny??

 

Jak sobie wyobrażasz crossa podczas podróży po np. Afryce czy Azji?

 

Odnoszę wrażenie, że nie znasz świata turystycznych enduro. Nie wiem tylko dlaczego cieszy Cię fakt, że wszyscy japońscy producenci (może poza Yamahą) zmierzają do tego, aby paplać się w jednolitej papce bardzo zbliżonych produktów. Cierpimy oczywiście my, bo coraz trudniej nam będzie kupić sprzęt odpowiedni dla naszych potrzeb.

 

Z mojego punktu widzenia sprawa jest prosta - Honda boi się bardziej odważnych ruchów, bo wypuściła ostatnio tyle nieudanych modeli, których nikt nie chce, że wolą powielać najbardziej sprawdzone pomysły konkurencji, niż wyznaczać jakiś swój kierunek. Efekt takiego działania jest oczywisty, ale obecnie po Hondzie raczej niewiele więcej możemy się spodziewać. Ciekawe tylko jakie prognozują wyniki dla nowego transalpa, skoro Suzuki pewnie za 2 lata wypuści nowego Vstroma? I Honda znów będzie do tyłu, szkoda że już prawie o 1 generację motocykli :clap:

 

Na szczęście mamy jeszcze producentów europejskich, którzy nie boją się wypuszczenia na rynek czegoś całkiem nowego. Minie jeszcze pewnie kilka lat zanim skośnoocy połączą sukcesy rynkowe BMW czy KTMa z ich innowacyjnością i oryginalnością.

[Leszek45]

Cosmo ma wiele racji.Zawęża się wybór w podróżnych enduro. Skąd ta moda przyszła na producentów? A przecież Africa ,czy też unowocześniony Transalp / bez niekorzystnych zmian w w cechach terenowych/ dalej wg. mnie miałyby wielkie wzięcie.Przecież cenowo bardzo rózniły się do KTM czy tez BMW na korzyść klienta. No bo kogo zaraz stać na Caponord 1000, Adventure 990 za prawie 52 tyś zł, czy 1200GS za jeszcze większą kasę.Nie jeden kolega przecież myśli nie tylko o niemieckich autostradach, ale też o szutrach nie tylko w Azji, ale i własnych rodzinnych./ kolein.../

[Hun996]

Nie jeden kolega przecież myśli nie tylko o niemieckich autostradach, ale też o szutrach nie tylko w Azji, ale i własnych rodzinnych./ kolein.../

 

W Japoni nie wiedzą co to jest Polska i gdzie takie państwo się znajduje.

Nie wiedza też co to jest koleina, zdrapka, uskok poprzeczny, podłużny, dziura (tzw. kołochwyt) i inne powszechnie występujące w tych okolicach "atrakcje asfaltowe". :icon_mrgreen:

[CosmoSquig]

Turystyka offroadowa staje się bardzo popularna w Europie Zachodniej. Walanie się wokół Grossglocknera wielu osobom się już znudziło, a o świetne wypady szutrowe nawet w Europie nietrudno. Ciekawe, że BMW idzie w stronę poprawiania własności terenowych GSów, a Japonia zupełnie odwrotnie. Jednocześnie KTM rozwija się błyskawicznie właśnie dzięki produkcji ekstremalnych motocykli.

 

Ciekaw jestem, która firma sprzedaje najwięcej dużych motocykli turystycznych w Europie (może z pominięciem Bandita i Hondy CBF, bo to inna kategoria cenowa)?

 

O ile Vstrom 650 faktycznie wypełnił pewnego rodzaju niszę, tak nie sądzę, żeby mnożenie na siłę tego typu motocykli miało większy sens. Widać to po KLE650 - moto super, tylko sprzedaż kuleje, bo większość potencjalnych klientów zdążyła już kupić sztormiaka :icon_mrgreen: Z transalpem może być podobnie.

 

Może chodzi o to, że Honda nie potrafi zrobić motocykla, który byłby niezły w terenie i jednocześnie stabilnie się prowadził na szosie?

[compucar]

Gdyby ten motocykl ważył 160 - 180kg, wyciągał z v-twina w miarę liniowe 80 kucy i miał wałek napędowy to sukces murowany. Sam bym go wziął zapominając o LC8.

[pastec]

Nie wykluczał bym możliwości wystąpienia nowego Transalpa w dwóch wersjach:

- przód 19' , guma o szerokości 110-120 i obie felgi z lekkich stopów

i druga wersja

- przód 21' , guma o szerokości 90 i obie felgi szprychowe

Popatrzmy na ofertę Yamahy XT660.

 

pozdrawiam kolegów,

 

Paweł