Skocz do zawartości

Yamaha V-max (vmax) - straciłem głowę ;)


Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio jakoś strasznie ślinię się na samą myśl o Bercie i zacząłem się poważnie zastanawiać czy nie zamienić Sarenki (TRX 850) właśnie na taką lokomotywę. Znam dane techniczne, opisy testy i katalogi na jej temat przegladam od wielu lat, natomiast chciałbym dowiedzieć się czegoś więcej o tym motocyklu, jak to jest na codzień z utrzymaniem Berty, czy rzeczywiście aż tak ch**owo się prowadzi (miasto, korki, zakręty)? Jak ze spalaniem benzyny i oliwy? jak szybko rwie tylną oponę, krzyżaki ect. Czy ma jakieś szczególnie słabe punkty, na które należy zwrócić uwagę przy zakupie.

 

Oczywiście w kwestiach eksploatacyjnych przyjmuje założenie, że przeważnie poruszamy się w okolicach połowy mocy :flesje:

 

No tak sie sklada ze jestem od dluzszego juz czas uradowanym wlascicielem Max-a. Co do prowadzenia - jest calkiem niezle, jednak zaznaczyc tu musze, ze zalizczam sie do spokojnych motocyklistow. W korkach radzi sobie bardzo zgrabnie co pozwala mi dosc swobodnie poruszac sie po Wawie. Zakrety, no trzeba czasmi sie troszke opracowac zeby zlozyc go do zakretu z powodu znacznej masy, jednak ja od pewnego czasu praktykuje przeciwskret i na maxie wychodzi to wprost bajecznie. Co do spalania - w trasie 6,8 to tak srednio (przy predkosci 120-140 km), oleju dolewam naprawde sporadycznie. Slaba strona sa hamulce ale to prawdopodobnie wina tego ze moj motocykl to juz staruszek i przod ma pierwotne zawieszenie. Z rwaniem opon hmm...po przejechaniu 12000 oponke z tylu mam ciagle zacna. Technicznie slabym punktem, moze tu okazac sie skrzynia biegow z ktora ponoc sa problemy w przypadku agresywnie jezdzacych motocyklistow.

 

Mam nadzieje ze te informacje Ci pomoga.

 

Pozdrawiam

Moje moto podróże

Jeździć póki ciepło!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdziłem przez dwa lata na starym V-maxie (tj.sprzed 93 roku) i cztery lata na roczniku 96.Różnica jest w przednim zawieszeniu i przednich hamulcach.Pierwotna wersja tj. do roku bodajże 93 miała o 2mm mniejszą średnice przednich lag zawieszenia i dwutłoczkowe zaciski hamulców.Takie rozwiązanie nie gwarantowało komfortu jazdy,w nowszych modelach V-maxa po zmianie teleskopów na grubsze i czterotłoczkowe zaciski hamulców poprawa jest kolosalna, aczkolwiek nie jest to stan idealny.Wchodzenie w zakręty wymaga trochę siły,oraz pewnego wyczucia.Wszystkie te niedogodności rekomensuje silnik,który uważam za najlepszą seryjną jednostką napędową dla motocykla od prawie 20 lat.I tu druga uwaga szukaj nie kastrowanego modelu V-maxa tzn.o mocy 145KM.Najlepiej jeśli będzie pochodził z USA bo tam sprzedawano tylko V-maxy o pełnej mocy,natomiast w wielu krajach Europy były dostępne także egzemplaże blokowane do ok.100KM.Można oczywiście odblokować takie silniki ale wymaga to trochę zachodu.Osobiście miałem okazję jeżdzić na 100 konnym Vmaxie z 1989 roku,który wydawałmi się kosmiczną rakietą do momentu kiedy zaminiłem go na V-maxa z 96 o pelnej mocy.Pierwsze wrażenia po przesiadce po prostu są nie do opisania,różnica jest naprawdę powalająca z nóg.W V-maxie jest stosowany system ładowania jednego cylindra z dwóch gażników,który włacza się po przekroczeniu 6000 obrotów.Jeżdze na motocyklach od 27 lat,i zaliczyłem już wiele motocykli ale tylko V-max daje to niesamowite uczucie kopa w dupe kiedy po przekroczeniu 6000 dwa gażniki zaczynają ładować jeden cylinder.Dla mnie te silnik to po prostu mistrzostwo świata.Reasumując V-max jest uważany za motocykl kultowy i nie jest to określenie gołosłowne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze jeden nowy uzytkownik Maxa na forum, mianowicie MOC.

Ja ze swojej "praktyki" potwierdzam klopoty ze skrzynia - kolega mechanik ma Maxa i Venture ( turbo ) i w skrzyni juz kilka kol zebatych wymienial na nowe.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

silnik,który uważam za najlepszą seryjną jednostką napędową dla motocykla od prawie 20 lat.
Dla mnie te silnik to po prostu mistrzostwo świata.Reasumując V-max jest uważany za motocykl kultowy i nie jest to określenie gołosłowne.

Chodzi o te słowa. Nie pytam zaczepnie jakby co. Konwencje również postrzegam jako trochę odmienne, ale Rocket do ślimaków nie należy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witam,

 

nie wiem jak to się stało, ale przepadłem w temacie Yamahy V-max... Przypadkiem zobaczyłem fotkę na bikepics i stało się :) Mocno zastanawiam się nad zmianą horneta 900 na V-maxxxa. Na razie wypatrzyłem tego sprzęta - co o nim sądzicie na podstawie opisu i zdjęć? Warto/nie warto -np. za duży przebieg, 10-latek? Ode mnie to blisko, tak że podjechać mogę dowolnie, ale chciałbym poznać najpierw więcej opinii niż tylko moją [ale i tak pojadę;]. Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

nie wiem jak to się stało, ale przepadłem w temacie Yamahy V-max... Przypadkiem zobaczyłem fotkę na bikepics i stało się :crossy: Mocno zastanawiam się nad zmianą horneta 900 na V-maxxxa. Na razie wypatrzyłem tego sprzęta - co o nim sądzicie na podstawie opisu i zdjęć? Warto/nie warto -np. za duży przebieg, 10-latek? Ode mnie to blisko, tak że podjechać mogę dowolnie, ale chciałbym poznać najpierw więcej opinii niż tylko moją [ale i tak pojadę;]. Pozdro.

 

Ten może nie aż tak stary, a i tak dziwne rzeczy przychodzą mu do głowy...

 

Hornet...

Szybki, mocny i dobrze prowadzący się motocykl.

 

V-max

Mocny i prowadzący się jak taboret motocykl.

 

Jak dla mnie...

Nie warto, chyba, że lubiesz miec w garazu kultowe motocykle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo porzadny wybor, jeszcze raz gratuluje decyzji, to jest motocykl dla prwdziwych twardzieli a nie popierdolek i zawsze bedzie jezdzil tak jak tego chce kierowca a nie na odwrot :wink:

Jak to mowia slabej baletnicy to i ... :P Maszyna ladna ale na wyglad nie ma co zwracac zbytnio uwagi, pojechac popatrzec najlepiej z kims kto sie troszke na tych moto zna, bo sa naprawde piorunsko mocne i wymagajace od swych wlascicieli, wiec wiele z nich mialo niechybnie bogata historie :icon_mrgreen: Odnosnie samego Vmaxa to ja nie zamienie go na zadnego innego chyba ze tego nowego na ktorego prezentacje wszyscy z tego grona oczekuja :icon_razz: Ogolnie moto super, wygodne, dobrze sie prowadzace (to nie jest wiertara) no i ten kop, tego nic nie zastapi ani nic nie jest w stanie opisac, to trzeba poprostu przezyc...

:icon_mrgreen:

 

P.S.

Zapraszam na strone:

http://vmaxpolska.republika.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stało się - veni, vidi i kupiłem v-maxa - rocznik 2002, wersja amerykańska - 149 KM fabrycznie + parę z tytułu tłumików (ale grzmią, jak wku*****a małżonka Szatana :biggrin: ). Fotki już wrzuciłem na bikepics. Przejechałem nim 500 km wracając do domu, jedzie się pięknie, poza może jazdą w dużych koleinach - faktycznie - ma się wrażenie, że lagi zaraz się skręcą i urwą. Za pierwszym razem mało co nie popuściłem w spodnie, potem już wiedziałem czego oczekiwać, po jakimś czasie przywykłem. Sprawa do przyzwyczajenia bez problemu....

Na autostradzie poszedł 225 kmh... Dzisiaj w mieście też dawał radę, ale jednak hornet zwinniejszy w korkach. Ale tego się można było spodziewć.

 

Jestem b. zadowolony, nie żałuję zakupu :icon_mrgreen:

 

ps. w związku z powyższym hornet 900 '05 jest na sprzedaż - fotki w moim profilu na bikepics, kontakt 512 207-217 lub PW.

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje, kupiles moto o ktorym marze i tez moze przesiade sie w nastepnym roku na vmaxa. Rocznikowo wybrales idealnie, vmaxy warto brac z rocznika 1997 roku lub nowsze po 2001 roku, wtedy mialy miejsce ostatnie modyfikacje.

 

Wydechy o ile sie nie myle Cobra, fajnie to ryczy, a co do plywania w koleinach to uszytwnij rame i czesciowo pozbedziesz sie tego klopotu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łooo żesz świetny sprzęcior. O ile dobrze widze na fotkach to masz karbonowy zbiornik paliwa, ciekawi mnie również czy błotniki i reszta też są w stylu carbon look ? Ale maszynki gratuluje :biggrin: mmmm kuchnia jedno z moich motocyklowych marzeń, a odczułeś działanie układu V-boost ? Życzę masę paliwa, szerokiej drogi no i stosu opon na wymianę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...