Twoja pierwsza gleba na moto

[Paweł Szarowski]

witam, chcialbym sie pochwalic swoja pierwsza kolizja z samochodem. Nie wiem czy jest czym ale moze komus przyda si ena przestroge.

 

Dzis jadac jadac sobie w przejazdzke po wsiach motocyklem zauwazylem ze i inni postanowili ziscic ten samo pomysl i widze 2 motorki sobie smigaja, Wiec dolaczylem do nich, Jechalem za nimi dosc dlugo , cos kolo 30 km, swieta wiec co mi tam,

Jeden cb 900 drugi gsx f 600, nie wyprzedzalem , poprostu cieszylem sie ze wspolnej jazdy, az do najgorszego.

Wyprzedizla nas kobieta z pijanym mezem i 2 dzieci na odcinku 100 m przed skrzyzowaniem i zaczela momentalnie hamowac, skrecajac w lewo. Rozstaw towarzyszy byl tak nie fortunny ze zaslonili mi cokolwiek , i poprostu nie zakapowalem gwaltownego hamowania samochu. Zdazylem wyprzedzic ich obu jednak samemu nie zdazylem sie uratowac i uderzylem w stojacy samochod, kask i ubior pomogl, boli mnie miednica i kolano, za chwile jade do szpitala si edowiedziec czegos wiecej,Przesztrzegam keirowcow motocykli przed skrzyzowaniami, zwolnijcie i troche sie bardziej rozejrzyjcie by nie miec czegos tkiego co ja dzis, Pozdrawiam motocyklistow ,

[murgal]

Ważne że nic poważnego. A co na to kierowca samochodu?

[Cosmoss]

Chwalić, to raczej nie masz się czym...chyba nie jeździsz zbyt długo na moto?

Przenoszę temat...

[JACK.]

uuu no to nie ciekawie zakończyłeś święta :sad: dobrze że nic poważnego Ci się nie stało :) a sprawa z kierowcą jak się zakończyła ? była policja czy polubownie zakończenie ?

Edytowane 9 Kwietnia 2012 przez JACK.

[_Monter_]

Współczuję i cieszę się, ze się podniosłeś jednak mam pytanie, jeśli tak wgiąłeś bak jajcami to dlaczego nie było tam pogotowia?

Z praktycznego punktu powinieneś pojechać pogotowiem do szpitala. M to wiele aspektów w razie późniejszych wydarzeń zarówno ze zdrowiem jak i ubezpieczeniami itp.

[zakan]

... jeśli tak wgiąłeś bak jajcami

 

Masz chłopie jaja :excl: :rolleyes: :biggrin: A może miałeś?

 

p.s. a na poważnie-aby tam bez koplikacji zdrowotnych było

[volumax]

Szybkiego powrotu na moto życzę. Qrde skoro wyprzedziła to raczej się nie spodziewał że zaraz będzie gwałtownie hamowac i skręcać na skrzyżowaniu. Często jednak w szczególności kobiety potrafią wprowadzić mnie na drodze w osłupienie międzyinnymi moja zona też potem właśnie takie tego efekty. Z drugiej strony qrde na moto trzeba zawsze myślec za wszystkich na drodze.

[Romek.RR]

Po baku wnoszę że jajca przy Wielkanocy w purpurze :D

[zyygy]

:( to witaj w klubie

[drex]

i Ja sie pochwalę :

Pierwsza gleba Yamahą Radian kolegi na osiedlowych uliczkach z wiekszej prędkości nie szło już wyhamować przy końcu, w dodatku tylnym heblem, troche żwiru na drodze i było po sprawie, druga to niestety testowym Harleyem Night-Rodem w Poznaniu, na długim łuku zbyt duża prędkośc, bałem się że nie wejdę w ten łuk i go położyłem, ślizg i bez specjalnego uszczerbku na zdrowiu. Obie gleby wynikały poprostu z braku umiejętności i obycia ze sprzętem. Na swoich sprzętach na szczęscie od kilku lat bezkolizyjnie.

[Paweł Szarowski]

odpowiem na kilka pytan, jak koledzy pytaja

 

ja nie wyprzedzalem, kobieta wyprzedzila nas wszystkich 3 przy predkosci okolo 100, gdy my jechalismy 75-90,

potem zostalo jej do skrzyzowania po tym manewrze cos kolo 100m, nagle gwaltownie zahamowala, koeldzy zaslonili wogole oswietlenie samochodu, a juz niedosc ze przygapowalem, zaczalem z piskiem tylnim i przednim , wkoncu pusilem bo czulem jak moto zaczyna na bok isc, Samochod po uderzeniu stal naprzeciw skretu, takjakby zatrzymala go do 0,

 

Boli mnie prawe jajko, lewa noga odmawia poszluszenstwa, ale kosci cale,

 

Policji nie bylo, tylko trafilem na takiego meza pani kierowcy ze zamiast pytac co ze mna czy cos(o co wogole nie zabiegalem) poprostu zajal sie swoja pognieciona klapa samochodu,

 

ogolnie nie zycze nikomu tego bolu ,

 

no nic, rozkrecam motor , mierze pogiecia, ster ,i poprostu go robie, a wypadek dopisze do nastepnych doswiadczen, Nieco moze nieprzyjemnych ale szczesliwych.Zniczy nie bedzie tym razem:)

 

 

uprzedzam innych jednak, nie jezdzijcie w kupie innych motocykli przez co nie widac oswietlenia samochodow, na to zwracajcie uwage, dzieki i pozdrawiam

[Gość Saul]

Przenoszę temat...

 

Ile raz będziesz go przenosił :D?

 

 

odpowiem na kilka pytan, jak koledzy pytaja

 

ja nie wyprzedzalem, kobieta wyprzedzila nas wszystkich 3 przy predkosci okolo 100, gdy my jechalismy 75-90,

potem zostalo jej do skrzyzowania po tym manewrze cos kolo 100m, nagle gwaltownie zahamowala, koeldzy zaslonili wogole oswietlenie samochodu, a juz niedosc ze przygapowalem, zaczalem z piskiem tylnim i przednim ,

 

uprzedzam innych jednak, nie jezdzijcie w kupie innych motocykli przez co nie widac oswietlenia samochodow, na to zwracajcie uwage, dzieki i pozdrawiam

 

 

No ale co, koledzy lamp nie mieli?

Edytowane 9 Kwietnia 2012 przez Saul

[Tamka]

Moja pierwsza gleba to nie była gleba tylko płot, za płotem były porzeczki i dopiero na końcu gleba. Porzeczek nie próbowałam bo płot już mi zaszkodził wcześniej. Taki kołnierzyk później chyba ze dwa tygodnie nosiłam, dumnie tak z podniesioną głową

:laugh:

[LupoRF]

Paweł nie przejmuj się, Suzuke poskładasz a niestaty ludzie są nieprzewidywalni dlatego trzeba na nich cholernie uważać. Jeżeli ból nie zniknie to faktycznie udaj się do lekarza a swoją drogą kiedyś słyszałem od gościa który pracuje w pogotowiu że przy poważniejszych stłuczeniach warto zrobić sobie zastrzyki z clexane (na rozrzedzenie krwi) żeby nie wystąpiła zakrzepica.

 

Hmm pierwsza glebe jak sięgam pamiecią zaliczyłem na motorynce w wieku wczesno szczenięcym. Skręcając w prawo zarzuciło mnie na piachu po czym wydech motorynki przytulił mi się do nogi. Pamiątka na łydce pozostała.

[bonhart88]

odpowiem na kilka pytan, jak koledzy pytaja

 

ja nie wyprzedzalem, kobieta wyprzedzila nas wszystkich 3 przy predkosci okolo 100, gdy my jechalismy 75-90,

potem zostalo jej do skrzyzowania po tym manewrze cos kolo 100m, nagle gwaltownie zahamowala, koeldzy zaslonili wogole oswietlenie samochodu, a juz niedosc ze przygapowalem, zaczalem z piskiem tylnim i przednim , wkoncu pusilem bo czulem jak moto zaczyna na bok isc, Samochod po uderzeniu stal naprzeciw skretu, takjakby zatrzymala go do 0,

 

Boli mnie prawe jajko, lewa noga odmawia poszluszenstwa, ale kosci cale,

 

Policji nie bylo, tylko trafilem na takiego meza pani kierowcy ze zamiast pytac co ze mna czy cos(o co wogole nie zabiegalem) poprostu zajal sie swoja pognieciona klapa samochodu,

 

ogolnie nie zycze nikomu tego bolu ,

 

no nic, rozkrecam motor , mierze pogiecia, ster ,i poprostu go robie, a wypadek dopisze do nastepnych doswiadczen, Nieco moze nieprzyjemnych ale szczesliwych.Zniczy nie bedzie tym razem:)

 

 

uprzedzam innych jednak, nie jezdzijcie w kupie innych motocykli przez co nie widac oswietlenia samochodow, na to zwracajcie uwage, dzieki i pozdrawiam

 

Czlowieku byles w szpitalu??

to nie przelewki, nie jęcz przed kompem tylko goń do lekarza