Skocz do zawartości

PRAGA - Wrzesień


vigaCMHQ
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witka

 

Vigo sms-y:

 

Robert - jedzie na pewno ale wraca do kraju dopiero we czwartek - wczasy rodzinne, będzie bardzo nastawiony na relaks :flesje: :flesje: :crossy: :crossy:

 

Krmazynowy... - odpada, wiem to bezpośrednio od niego. Szkoda, że sam o tym wcześniej nie napisał.

 

Molin 2007 - strona 5 tematu, rezygnuje z powodu braków w dokumentacji - bardzo słusznie, aczkolwiek jestem ostatnią osobą, która może wytykać takowe niedopatrzenia :bigrazz: albowiem sam przez długi czas mego motocyklowego żywota kultywowałem ten haniebny proceder.

 

PS to już jutro :lapad: ;) ;) ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nie wysyłałem SMS-a potwierdzającego (i dobrze, bo bym się musiał teraz wykręcać) i mimo chęci i gotowości, niestety mój łikend kończy się w niedzielę rano :) ...

Życzę przede wszystkim pogody - bo resztę zapewniicie sobie sami :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczęśliwy powrót, mój i Roberta, nastapił wczoraj.

 

Wrazenia:

 

Piątek - masakra, dość powiedzieć, że wyjechalismy z wawy koło 9 a w Piekielnych byliśmy koło 23 w sumie tylko 600 km. Na usprawiedliwienie trzeba powiedzieć, że sam wrocek to 2h przebijania się w korkach.

Same Piekielne Doły to rewelka, tak motocyklowo klimatycznego miejsca nie widziałem. CZesi - bardzo wyluzowany naród pod pewnymi względami może nawet troche za bardzo. No ale o tym to może Robert sam opowie jako, ze był bezpośrednim, aczkolwiek mimomowolnym, świadkiem.

 

Sobota - poranek kojota, ale potem juz poszło. Ja i Robert stwierdzilismy, że jednak bardziej od Pragi lubimy winklowanie, więc przepraszając i dziekując reszcie, ruszyliśmy wzdłuż granicy na wschód. Przyłączył się do nas Pastor. Było zajefanie, aczkolwiek 1 cm wstydu pozostał. Niestety podobnie jak Pastor. Z racji typu motocykla Pastorowi szło troche wolniej po winklach i troche mu odjeżdżaliśmy. Szybko, jednak, wyrobiliśmy sobie metodę postępowania: co jakis czas szczególnie w miescach gdzie zanacząco zmienialismy kierunek, czekaliśmy na niego. No i stało się. W pewnym czeskim, "dobrze" oznakowanym miasteczku, gdzie pojechaliśmy zgodnie z tym co pokazywał GPS, nam sie wydawało, że jedziemy główną drogą zgodnie z kierunkiem na Nachod a rzeczywistość była inna, zgodnie z którą pojechał, pewnie, Pastor. Dalej było jak to zwykle bywa, zatrzymujemy się , czekamy, szukamy, orientujemy się, że to my jestesmy w błędzie, odnajdujemy poprawny kierunek, jedziemy dalej. Niestety Pastora nie udało nam sie juz spotkać. Próba skontaktowania sie z nim też sie nie powiodła. Tu mam pytanie, może ktoś zna nr kom do Pastora? Pastor jedzie, aż do Grecji więc szybko na forum sie nie pojawi.

Pojechaliśmy jeszcze trochę po Czeskiej ziemi i na nocleg wrócilismy na łono ojczyzny, nad jeziorem Nyskim obozem stając.

 

Niedziela - szybkie wstawanko, pakowanko, śniadanko i w drogę. Jedziemy na GPS, trasa ustawiona na najkrótszą więc czasami trafiamy na przejazdy drogami niskiej kategorii, a nawet mamy przyjemność zażycia małego cross country, kiedy skończyła się droga.. W domku jestem koło 16-stej

 

Podsumowanie: było bardzo fajnie, żle się stało, że zgubiliśmy Pastora (wniosek na przyszłość, co jest oczywiste ale jak widac nie zawsze,: zawsze brać nr komórki od osób z którymi jedziesz w grupie).

Wyrazy uznania dla Viga za umiejetne prowadzenie grupy.

 

Pozdrawiam i do zobaczenia

Edytowane przez trzykawki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to i ja dotarłem do domciu.

 

Niestety - zmuszony niespodziewanymi problemami rodzinnymi musiałem wyjechać kilka godzin wcześniej z Pragi i samemu wracać jednym pociągnięcięm - ale nie było źle :D

 

Jaskinie w Piekielnych Dołach rozwaliły mnie /i z tego co wiem - nie tylko mnie/.

na 100% nie ostatni raz tam zawitaliśmy :D

 

 

Praga - przepiękna. Żeby ją zwiedzić to ze dwa tygodnie trzeba :D - więc na pewno będzie replay :P

 

Pozdrowienia dla całej ekipy - jak zwykle nie zawiedliście i bawiliśmy się przednio - wypiliśmy Czechom prawie całe piwo. / a ile kufelków przybyło w mojej kolekcji / - i tu specjalne podziękowania dla Wojtka - gdyby miał piłkę do metalu to fajki też byśmy mieli za darmoche :PPPPPPPP

 

Autochton - tobie specjalne za super poczucie humoru.

 

Woolkan - pilnował kluczy od pokoju - bo miał nie pić :PPPP - uff... całe szczęście nie zgubił.

 

nie będę więcej wymieniał bo muszę lecieć do córki do szpitala :P

 

Foty wkrótce .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serwus wszystkim

Wyjazd był super :crossy: :wink: :clap:

Dotarłem w środku nocy, ale nie przeszkadzało mi to pokazać wszystkich zdjęć i filmu mojej Drugiej Połówce

O(n)rganizator - dzięki za tekst "tylko nie pokazuj filmu żonie" :buttrock:

Duże brawa dla Wojtka i Pawła za pociągnięcie grupy na finiszu... Było zimno i zmęczono, ale swoim humorem i zawzięciem dociągnęli nas do samego końca.

Piekielne - rewelacja, tylko trochę za krótko spałem, Ci co byli - wiedzą.

Praga - super!!!

Uważam wycieczkę za zajefajną, czekam na zaproszenie na następną.

Czekam również na zdjęcia i instrukcję obsługi ich.

Pozdrawiam jeszcze raz całą Ekipę!!!!

A jutro Bułgaria, puszeczką...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cieszę się, że wróciliście w jednym kawałku, gratuluje udanego wypadu

 

Jak będziecie się wybierać kolejny raz to nie zapomnijcie o mnie :banghead:

 

 

Z tym powrotem w jednym kawałku, to ja bym się tak nie rozpędzała :icon_question:

Niestety już na początku podróży miał miejsce "incydent", który skutecznie pozbawił moją deerzetkę niewinnego, świeżutkiego wyglądu :icon_question:

 

Poza tym było cudownie. Wielkie dzięki dla chłopaków z ekipy powrotnej, że się jak rycerze mną opiekowali :rolleyes:

 

Dla Kubusia i Meri-ego za niebanalne poczucie humoru i dłuuugie "spacery" po Pradze :icon_mrgreen:

 

VigaCMHQ - szacuneczek :notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym powrotem w jednym kawałku, to ja bym się tak nie rozpędzała :)

Niestety już na początku podróży miał miejsce "incydent", który skutecznie pozbawił moją deerzetkę niewinnego, świeżutkiego wyglądu :)

 

 

przecie to DR-ka to ma jeździć , a nie niewinnie wyglądać. Najważniejsze, że ty jesteś w jednym kawałku.

 

Mam nadzieję, że nie straciłaś niewinnego wyglądu :bigrazz: :) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że nie straciłaś niewinnego wyglądu :clap: :clap: :clap:

 

Spokojnie - Karolinka w jednym kawałku.

Dzielna dziewczyna - mimo przygody (jeszcze w kraju) nie odpuściła i poleciała dalej :clap:

 

Brawo Karola

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym powrotem w jednym kawałku, to ja bym się tak nie rozpędzała :cool:

Niestety już na początku podróży miał miejsce "incydent", który skutecznie pozbawił moją deerzetkę niewinnego, świeżutkiego wyglądu :wink:

 

Poza tym było cudownie. Wielkie dzięki dla chłopaków z ekipy powrotnej, że się jak rycerze mną opiekowali :biggrin:

 

Dla Kubusia i Meri-ego za niebanalne poczucie humoru i dłuuugie "spacery" po Pradze :biggrin:

 

VigaCMHQ - szacuneczek :D

A o moich telefonicznych wysiłkach motywacyjnych i platonicznym wsparciu ze stolycy, nie wspomnisz?

kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKO

Uwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy:

  • teoria: Mokotów-Służew
  • praktyka: Ursus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A o moich telefonicznych wysiłkach motywacyjnych i platonicznym wsparciu ze stolycy, nie wspomnisz?

 

 

Tomuś - nic - nawet słowem nie wspomniała.....

Teraz rozumiem dlaczego była tak optymistycznie nastawiona :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A o moich telefonicznych wysiłkach motywacyjnych i platonicznym wsparciu ze stolycy, nie wspomnisz?

 

Tak to prawda. Tylko dzięki Tomkowi pojechałam dalej. Mea culpa. :icon_mrgreen:

Ale przecież i tak wiesz, że Cię kocham Tomeczku i Twoje rady są dla mnie bezcenne :biggrin:

 

BTW zdjęcia z Pragi. Trochę trafione, bo mój śliczny, różowiutki aparacik uszkodził się podczas upadku i cykałam na ślepo :)

http://picasaweb.google.pl/KarolinaKruk/Praga141709

Edytowane przez KarolinaPink
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...