Foks

[karol1001]

Witam.

Założyłem ten temat żeby pozdrowić kolegę Foksa, który przed chwilą przeszlifował sobie dupę na plamie oleju w centrum Warszawy :wink:

 

Foks, czekamy na szczegółowy opis tego co się stao ;)

 

 

:( :banghead:

[foks]

Po pierwsze to nie przeszlifowal dupy tylko ma lekkie drasniecia na lokciu mojego berika. JEZDZIJCIE W PELNYM RYNSZTUNKU. Niech to bedzie przestroga dla wszystkich (no i dla mnie, bo sam w temacie o upale promowalem jazde w t shirtcie).

Zaliczylem lekkiego szlifa przy slynnych zakretach na poniatoszczaku. Co najlepsze to nie zaliczylem go biorac zakret zlozony niczym valentino rossi lecz tuz przy skrzyzowaniu z jerozolimskimi - na dlugiej plamie oleju. Niestety nie pomyslalem, ze to moze byc olej, gdyz caly wieczor spotykalismy pelno polewaczek, ktore zlewaly nawierzchnie. Przyhamowalem lekko przodem, przod mi automatycznie zerwal przyczepnosc i juz szorowalem po ziemi wodzac wzrokiem za moja kochana honda. Ubrany bylem oczywiscie w caly kombiak berika, vertigo na nogach i praktycznie nic mi nie jest , tylko lekko boli kolano w miejscu gdzie juz nie ma pretoktorow...

Najbardziej boli mnie to co sie stalo z motocyklem...szorowal z 6-7m, ma przeresywane prawe owiewki (oprocz zadupka), przerysowany tlumik, urwane lusterko i kierunek... Jest mi go tak strasznie zal... :banghead:

 

Teraz pytanie do znawcow tematu: co moge ugrac od zarzadu drog miejskich? Oczywiscie wezwalem na miejsce zdarzenia policje, oni sprawdzili wszystko, spisali, zanotowali fakt i plame oleju, zaraz przyjechala tez firma czyszczaca drogi, zasypali czyms plamy, przetarli, udokumentowali to zdjeciami i pojechali dalej. Ja tez mam zdjecia z tego zdarzenia, jak czyszcza itp. Co mam robic dalej, jaka jest najlepsza droga by uzyskac odszkodowanie od zarzadcy drogi?

 

Moral jest taki by jezdzic zawsze w ochraniaczach badz stroju. Ja przez ostatni tydzien smigalem do pracy w wersji t shirt a nawet zdarzylo mi sie skoczyc do kina 3km od domu w krotkich spodniach. Mimo, ze stosowalem zasade nieprzekraczania 50km/h to przy moim dzisiejszym niefarcie nic by ona nie dala. W poniedzialek montuje lusterko i smigamy dalej

 

Ps: dzieki dla PatrykaCBR i NowakaR6 za pomoc :(

ps2: prawa murphiego dzialaja - w czwartek kupilem crashpady ale mialem je montowac dopiero w poniedzialek...

Edytowane 21 Lipca 2007 przez foks

[Olsen]

Współczuję. Wszystko przez te kwalifikujące się na złomowisko gruchoty, które zalewają (dosłownie i w przenośni) nasze drogi. :banghead:

 

Teraz pytanie do znawcow tematu: co moge ugrac od zarzadu drog miejskich? Oczywiscie wezwalem na miejsce zdarzenia policje, oni sprawdzili wszystko, spisali, zanotowali fakt i plame oleju, zaraz przyjechala tez firma czyszczaca drogi, zasypali czyms plamy, przetarli, udokumentowali to zdjeciami i pojechali dalej. Ja tez mam zdjecia z tego zdarzenia, jak czyszcza itp. Co mam robic dalej, jaka jest najlepsza droga by uzyskac odszkodowanie od zarzadcy drogi?

Może uderz do forumowego Yaca (jakiś czas temu przetarł szlak).

[patryk.cbr]

Jechałem tuż za Foksem i... cóż mogę powiedzieć, najważniejsze, że straty są minimalne i jemu nic nie jest. Jakiś skur**el gubił wcześniej litry oleju a teraz smacznie śpiąc nie wie nawet, że ktoś przez niego starcił parę groszy a mógł stracić o wiele, wiele więcej... :evil:

W oczach przechodniów, którzy pojawili się po fakcie, będzie pewnie krążyła legenda jak to trzech wariatów na motocyklach ścigało się na Poniatowskim, aż się jeden wypier***ił, policja dobrała się im do dupy i jazda skończona (jak ktoś nie widział, to sobie dopowie). Najważniejsze, że wszystko skończyło się dobrze. I jeszcze jedno, brać motocyklowa jest jednak solidarna, dzięki wszystkim, którzy zaiteresowali się "awarią" Foksa :banghead:

Foks doprowadź maszynę do porządku (tylko szybko, kosmetykę zostaw na długie zimowe wieczory ;) ) i latamy! Ta plama oleju wszystkich nas czegoś nauczyła ale w żadnym wypadku nie zabije w nas ducha walki! :biggrin: :flesje:

[nowak]

w żadnym wypadku nie zabije w nas ducha walki! biggrin.gif flesje.gif

 

dokladnie :biggrin: najwazniejsze ze Foks caly, a straty nie sa duze. Pechowy ten wieczor cos byl, ja jutro nie latam odkladam na lusterko.... LOL

 

 

w poniedzialek latamy? :banghead: :flesje: i trzeba po malu pomyslec o tym wypadzie na jakis tor, mimo ze mozna tam na kolano zejsc to gdyby powinela sie noga to nie chce myslec o stratach... :|

Edytowane 22 Lipca 2007 przez nowak

[wieczny student]

Też glebnąłem na plamie oleju. No może niekoniecznie na plamie, bo pas był cały mokry aż po horyzont, więc oczywiście pomyślałem - myjka jechała.

[Greedo]

No Maciek, współczuje, ale teraz masz powód zeby pokleić tą owiewkę ;) Wrzuć zdjęcia tych uszkodzeń

[rYs]

cześć,

pisałem juz kiedyś... Foks-musisz jako poszkodowany precyzyjnie ustalić jaki podmiot jest odpowiedzialny za utrzymanie tej drogi na której miałeś szlifa.

 

Piszesz, ze plama oleju-wynika to z tego że zarządca nie dopełnił niestety swoich obowiązków, więc Tobie przysługuje roszczenie. Powstaje odpowiedzialność odszkodowawcza.

 

Teraz ważne-musisz jak najlepiej zabezpieczyć swoje roszczenie-notatka policji, zdjecia (zrób swoje), świadkowie. Pamiętaj że zgodnie z art. 6 k.c na TOBIE ciąży obowiązek udowodnienia tego że zarządca zaniechał lub nie dopełnił swoich czynności.

 

dobrze by było gdybyś miał świadków, ktorzy potwierdzili by to że owa plama oleju była tam od dłuższego czasu. W przeciwnym wypadku zarządca może sie powołać na to że nie miał obiektywnej możliwości by ją usunąc w bardzo krótkim czasie...a wtedy dooopa zbita.

 

Droga widzisz ciężka i bolesna, sam oceń czy warto, porozmawiaj jeszcze z kimś kto się zna na takich sprawach, lub kto miał podobną sytuację.

 

szybkiego powrotu na moto Ci życzę!

 

pozdro

[foks]

Zdjecia z miejsca wypadku:

http://img96.imageshack.us/my.php?image=200707211559vl7.jpg

http://img96.imageshack.us/my.php?image=200707211562rp1.jpg

 

Poczulem sie jak w moto gp, slizg ala valentino rossi, zaraz pojazd techniczny Policji, po chwili sluzba techniczna toru przyjechala uprzatnac zagrozenie... :)

Paaanowie, proste, ze latamy w poniedzialek. Kupie tylko lusterko w larssonie, a reszte zrobimy na zime na stan igle, jezdzona turystycznie przez kobiete :D

 

Rys: swiadkow mam dwoch, ktorzy tez zostali zanotowani przez patrol policji jako swiadkowie. Notatki policji, zdjecia tez sa. Zamierzam powalczyc!

Dzieki za zyczenia powrotu do moto ale nie mam do czego wracac bo nie robilem przerwy :) Po calym zdarzeniu jeszcze z 20km natluklismy po Warszawie, choc dziwnie sie jezdzi bez lusterka ;)

Edytowane 22 Lipca 2007 przez foks

[norbik]

siema Maciek,

dobrze że jesteś cały, moto się zrobi.... kurcze, Patryk dzwonił i miałem ochotę z wami polatać ale rodzinka mi się do domu zwaliła na weekend (grill i te sprawy)

wniosek z tego że nie znamy dnia ani godziny. Też latałem (choć ostrożnie) bez właściwego wdzianka jak byłem w rodzinnych stronach. Trzeba jednak zakładać motocyklowe ciuchy, mimo że jet gorąco...

 

cyt:

Paaanowie, proste, ze latamy w poniedzialek. Kupie tylko lusterko w larssonie, a reszte zrobimy na zime na stan igle, jezdzona turystycznie przez kobiete D.gif

 

jasne jak słońce :) i tak trzymać :)

Edytowane 22 Lipca 2007 przez norbik

[Wochu]

apropo tych plam oleju to ostatnio wlasnie jezdzilem chyba 3 dni myslac o tym i na kazdych swiatlach obserwowealem nawierzchnie... to jest MASAKRA.. na KAZDYM skrzyzowaniu wuchta plam oleju... teraz widac jakie zlomy sa sprowadzane do kraju i czym jezdzi polowa naszego kraju...

pozdro!!!

[KuKu]

apropo tych plam oleju to ostatnio wlasnie jezdzilem chyba 3 dni myslac o tym i na kazdych swiatlach obserwowealem nawierzchnie... to jest MASAKRA.. na KAZDYM skrzyzowaniu wuchta plam oleju... teraz widac jakie zlomy sa sprowadzane do kraju i czym jezdzi polowa naszego kraju...

pozdro!!!

Osttnio Wsk-a za takim poldkiem jechałem to tak ciekło że sie wpale nie mieścidobrze ze opanowałem moto zjechałem na druga strone i go wyprzedziłem

[Olsen]

apropo tych plam oleju to ostatnio wlasnie jezdzilem chyba 3 dni myslac o tym i na kazdych swiatlach obserwowealem nawierzchnie... to jest MASAKRA.. na KAZDYM skrzyzowaniu wuchta plam oleju... teraz widac jakie zlomy sa sprowadzane do kraju i czym jezdzi polowa naszego kraju...

pozdro!!!

Swego czasu modne było określenie "autosugestia" (nazywano tak żartobliwie fiaty 126 p), IMHO idealnie pasujące do tych wszystkich trupów kupowanych dzisiaj od laweciarzy-szrociarzy. Kupi człowiek padakę za 3 tys. zł i myśli, że ma samochód.

Nie bez winy są też autobusy, zwłaszcza te starszawe, które już dawno powinny były zostać przerobione na żyletki.

 

Osttnio Wsk-a za takim poldkiem jechałem to tak ciekło że sie wpale nie mieści

Złom rodzimej produkcji to kolejna zmora naszych dróg.

[patryk.cbr]

PYTANIE DO TYCH, KTÓRZY PRZEJEŻDŻALI W SOBOTĘ (LUB WCZEŚNIEJ) W MIEJSCU GDZIE WYGLEBIŁ FOKS:

Od kiedy były tam te plamy oleju (wąski pas oleju na środku pasa jezdni o długości ok. 20 m, tuż przed skrzyżowaniem w kierunku centrum)???

Jest to niezbędna informacja do walki z ZDM o odszkodowanie.

Pomóżcie koledze :icon_mrgreen:

[foks]

Dobrze Patryk napisal, czy znajdzie sie moze jakas osoba, ktora widziala juz ta smuge oleju wczesniej i bedzie mogla mi to poswiadczyc na pismie bym jutro dolozyl taki papier do wniosku do ZDM? Niech sie nie boi o formalnosci i strate czasu, przyjade do niej i odbiore to od niej kiedy tylko bedzie chciala :crossy:

 

 

Humorystyczny akcent - po prostu chcialem byc wczoraj jak p.didy, zawsze wzorowalem sie na amerykanskich wariarach :icon_mrgreen: Zobaczcie:

Edytowane 22 Lipca 2007 przez foks