SKODA FELICIA 1.3 MPI

[magneto]

witam.

 

tatus jakis czas temu sprawil sobie ten fantastyczny samochod i to do tego w wersji kombi. samochod byl po malym wypadku co moze miec jakies powiazanie z naszym problemem...

 

samochod sprawuje sie calkiem dobrze, przez te pare nowonawinietych kilka tysiecy nie bylo zadnych problemow, jednak zawsze dreczylo mnie jedno:

 

wszelkie biegi wchodza elegancko, zadnych zgrzytow ani nic. problem zaczyna sie przy wrzucaniu na wsteczny bieg, gdzie jest tylko jedno wielkie chrum i tyle.. bieg coprawda wchodzi dobrze, no ale zastanawia nas to zgrzytanie.

 

czy ktos z szanownych forumowiczow ma taki samochod i wie, czy ta dolegliwosc jest typowa dla tego silnika/skrzyni?

 

czekam na odpowiedzi:)

 

pzdr:)

[Browarny]

Jak był po konkretnym strzale to trzeba posprawdzać i wyregulować wodziki z zewnętrznego mechanizmu zmiany biegów (o ile jest jakaś regulacja nie pamiętam jak jest w tym aucie), pewnie się silnik minimalnie przestawił

[magneto]

Ten samochod jest tak prostacki, ze nie wiem czy tam jest jakakolwiek regulacja, no moze za wyjatkiem siedzenia kierowcy.

 

mocne uderzenie to to nie było- nieraz robilismy z tata powazniejsze uszkodzenia i nie bylo problemow. trzeba bylo wyciagnac prawa podluznice na jakies 10 cm, nowy pas przedni i tyle.

 

postaram sie wrzucic fotki jak tylko je znajde :)

 

pzdr:)

[Kaszpir]

Fela 1.3 nie ma synchronizacji wstecznego więc w wiekszości wypadków wchodzi on z wiekszym lub mniejszym zgrzytem. Jedyne co wybije się w końcu w każdym Szkodniku to elastyczne łączenie dźwigni zmiany biegów z drążkiem wchodzącym do skrzyni. Regeneracja kosztuje pare złotych, trzeba mieć kanał lub podnośnik i dobry wybijak do rozłączenia mechanizmu. Jeżeli dźwignia lata jak w starym Ikarusie to padł właśnie ten element. Dzieje się to zwłaszcza u tych co lubią sobie w czasie jazdy potrzymać dźwigienke :icon_rolleyes: Zresztą instrukcja do samochodu lojalnie o tym uprzedza.

Pozdrawiam

[Meniu]

u mnie w domu jest to auto już 10 lat i to zgrzytanie wstecznego towarzyszy nam od samego poczatku, nie zdarza się ono zawsze, tak od czasu do czasu

[Pitu]

Ja śmigam właśnie Felcią 1.3. U mnie również od czasu do czasu chrupnie przy wstecznym, więc to raczej norma (a autko już ponad 9 lat od nowości jest ;P)

[magneto]

czyli to typowe.

 

dzieki Panowie za odpowiedzi:)

 

pzdr:)

[tmi]

Potwierdzam. Wsteczny wchodzi ciężko, ale nie wolno tego robić na siłę. Gdy nie chce wskoczyć wsteczny to zawssze pomaga naciśnięcie i puszczenie sprzęgła, wtedy będzie lepiej.

[Pitu]

a czy u was też, jak przechodzisz na wysokich obrotach z jedynki na dwójke, też wam chrupnie? Ja się już nauczyłem, że delikatnie aby ruszyć, i dopiero na dwójeczce rura, bo z jedynki to bez zgrzytania musiałbym trzy wsadzić :D

[urban]

Co do problemu PItu to pewnie jakiś synchronizator. A co do magneto zgrzyt przy wrczuaniu wstecznego biegu jest normalnym zjawiskiem. Jak ktoś wspomniał bieg ten nie jest synchornizowany i zdarza sie tak że trafi "ząb na ząb" koła zębatego stałego i koła zębatego przesówki, nie ma możliwości uniknięcia tego zjawiska. Można to zminimalizować poprzez dwu krotne naciśnięcie pedału sprzęgła.

 

Pozdrawiam

urban

[Damiaszek]

Co do problemu PItu to pewnie jakiś synchronizator. A co do magneto zgrzyt przy wrczuaniu wstecznego biegu jest normalnym zjawiskiem. Jak ktoś wspomniał bieg ten nie jest synchornizowany i zdarza sie tak że trafi "ząb na ząb" koła zębatego stałego i koła zębatego przesówki, nie ma możliwości uniknięcia tego zjawiska. Można to zminimalizować poprzez dwu krotne naciśnięcie pedału sprzęgła.

 

Pozdrawiam

urban

 

Pomaga też wrzucenie trójki i potem wstecznego

[super_stalker]

U mnie też czasami zgrzytnie wsteczny, ale coraz rzadziej, na innych biegach nic. Samochód jest bezawaryjny, a moim zdaniem największą wadą jaka trapi Felkę jest rdza :)

[Pitu]

co do rdzy, to ja trafiłem chyba na model z innej fabryki, bo autko lat 9, a rdzy nigdzie nie widać (często widzę na trasie felki ze skorodowanymi klapami bagażnika, a mojej nic nie rusza - i dobrze :))

[super_stalker]

A może masz wersję GLX, wydaje mi się że one mają lepszy lakier.

[Pitu]

tak, wersje GLX mam. Hmmm, nawet nie wiedziałem że oprócz poduchy i kilku pierdół mam też inny lakier :biggrin:

 

EDIT: wracałem właśnie ze sklepu i na parkingu też stała felcia glx zgnita... :/ Cokolwiek by to nie było, moja daje rade :P

Edytowane 23 Lipca 2007 przez Pitu