Skocz do zawartości

włażenie na moto


&REW
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

niedawno na stacji koleś (pracownik) wsiadł mi na moto jak poszedłem zapłacić.

rozmowa (bardzo kulturalna chyba z mojej strony) wyglądała mniej więcej tak.

- złaź! czy ja ci się wp....lam do auta?

- sorry.

- Żadne sorry, któregoś dnia po prostu trafisz na gościa dwa razy większego od siebie i trzy razy bardziej nerwowego ode mnie. I będzie wp...dol i tyle.

I pojechałem. nie wiem czy to coś da, ale gość najwyraźniej był zaskoczony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sumie nie różni się to od wpierd***nia się komuś do kabrioleta, zaparkowanego z niezamkniętym dachem.

a najgorsze, że jak klientowi przypierdolisz to on Cię może oskarżyć o pobicie i mu jeszcze odszkodowanie będziesz musiał zapłacić. takie prawo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktos wlazi na TWOJE moto to nie masz pewnosci ze ci go nie ukradnie, gdyby kluczyk byl w stacyjce(np na stacji) moglby odpalic i tyle bys go widzial no moze na pobliskim drzewie ,przy odrobinie szczescia:P:DNa forum byl temat "Zabil sie na kradzionym motocyklu"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panowie.... jaki alarm...? jaka naklejka....? cewka indukcyjna od poloneza w siedzenie z napięciem takim, że jak pierdolnie w jaja, to już na pewno delikwent przez tydzień nie usiądzie.... jedyne słuszne rozwiązanie. gorzej jak się samemu zapomni........

a nawet jak się pacan po wstrząsie wypie*li z motocyklem to i tak warto dla samej satysfakcji....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jest razczej zabronione tak samo jak i podłączanie bram od garazu ogrodzen itp pod prąd.

 

Choć pomysl calkiem dobry i napewno skuteczny.

 

Pozdro

BYŁO:

-kilka MZ--> Kawasaki ZXR 400-->VFR 750 streetfighter-->Honda Vfr 750 rc 36 I 92r.

JEST:

-Honda VFR 750 rc36 I 90r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem, że jest zabronione, ale siadanie na motocyklach przez gawiedz mnie tak wku*ia, że chętnie coś takiego bym sobie zamontował.

kiedyś na zlocie, chyba w szklarskiej, byłem niedawno pomalowanym jankiem, lakier perła, cud-miód, moto wycackane. jakiś "tatuś" postanowił zrobić swojemu dzieciakowi zdjęcie na moim moto, dzieciak patykiem od lizaka pierd*ął mi taką piękną krechę na zbiorniku..... normalnie mordowałbym za takie zachowanie.

a najbardziej mnie wkur*ia przekonanie tych cymbałów, że przecież nic złego nie robią, bo na motor można wejść, nic się nie stanie i w ogóle o co ten krzyk.

Edytowane przez Barnaby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jest razczej zabronione tak samo jak i podłączanie bram od garazu ogrodzen itp pod prąd.

 

Choć pomysl calkiem dobry i napewno skuteczny.

 

Pozdro

 

jak przyklejisz naklejke "uwaga wysokie napiecie" to jest legalne zdaje sie :icon_exclaim:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W całym tym problemie włażenia na moto najśmieszniejsze jest to, że jeszcze nigdy nie spotkałem motocyklisty, nawet właścicieli drogich maszym czy HD, żeby odmówili wejścia na sprzęt i zrobienia fotki. Tylko że oczywiście właściciela trzeba najpierw zapytać o pozwolenie. Wielu nawet chętnie opowie coś ciekawego przy okazji o motocyklu. :banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam byłem niedawno świadkiem jak właśnie takich 2 dresów czaiło sie koło motoru kolesia co właśnie wszedł do sklepu na raptem 7 minut.....Jak kierowca to zobaczył, jak sie zerwał z koszykiem z zakupami to masakra a ci dwaj to ledwo sobie nóg nie połamali tak spier**laliiii

 

To jest jednak taka plaga, którą ciężko wytępić.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Żeby już nie zakładać nowego tematu ... alarmy i naklejki i tak na nic by się zdały. Dzisiaj to już myślałem, że pie****nę :) ... jakiś palant przypalił mi siedzonko petem. Nie złośliwie pewnie, raczej wyglądało na to, że komuś żar spadł, ale no jak tak można ... przecież cholera może wziąć człowieka ... Dobrze, że już się nauczyłem spokojniej do tego podchodzić i szybko mi przeszły emocje. Poza tym i tak planowałem zmienić obicie, bo się przetarło w jednym miejscu. Ale z drugiej strony, chyba naprawdę jeżdżę niewłaściwym moto. Powinienem sobie kupić zdezelowanego komarka i zamiast myjki to go poprawiać od czasu do czasu kurna szczotką drucianą ...

 

ech ...

 

pozdrowienia serdeczne,

 

&REW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby już nie zakładać nowego tematu ... alarmy i naklejki i tak na nic by się zdały. Dzisiaj to już myślałem, że pie****nę :icon_biggrin: ... jakiś palant przypalił mi siedzonko petem. Nie złośliwie pewnie, raczej wyglądało na to, że komuś żar spadł, ale no jak tak można ... przecież cholera może wziąć człowieka ... Dobrze, że już się nauczyłem spokojniej do tego podchodzić i szybko mi przeszły emocje. Poza tym i tak planowałem zmienić obicie, bo się przetarło w jednym miejscu. Ale z drugiej strony, chyba naprawdę jeżdżę niewłaściwym moto. Powinienem sobie kupić zdezelowanego komarka i zamiast myjki to go poprawiać od czasu do czasu kurna szczotką drucianą ...

 

ech ...

 

pozdrowienia serdeczne,

 

&REW.

Tobie jakiś palant przypadkiem przypalił.

Mi na zlocie w Łagowie celowo ktoś zgasił peta na siedzeniu. K***a, przecież sami motocykliści tam byli! :icon_razz: :icon_razz: :banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...