Suzuki Bandit 1200 czy Suzuki sv 1000?

[karakalla]

Witam, pozdrawiam!

Otoz mam pytanie co radzicie, co wybrac? zastanawiam sie nad Banditem 1200 naked i sv 1000 z owiewka, interesuje mnie wasza opinia na temat tych jednosladow, jak sie prowadza, jaki komfort, ile pala, jak z awaryjnoscia (Sv 1000 siadaja panewki?).sam posiadam bandyte 600 i nie mam zadnych zastrzezen z wyjatkiem mocy w jezdzie w dwie soby i pod wiatr, .,.,.,

pozdro for all!

[Śliwa]

Witam, pozdrawiam!

Otoz mam pytanie co radzicie, co wybrac? zastanawiam sie nad Banditem 1200 naked i sv 1000 z owiewka, interesuje mnie wasza opinia na temat tych jednosladow, jak sie prowadza, jaki komfort, ile pala, jak z awaryjnoscia (Sv 1000 siadaja panewki?).sam posiadam bandyte 600 i nie mam zadnych zastrzezen z wyjatkiem mocy w jezdzie w dwie soby i pod wiatr, .,.,.,

pozdro for all!

Jeśli sam piszesz że nie masz żadnych zastrzeżeń do B6, z wyjątkiem braku mocy to odpowiedź jest chyba prosta :banghead:. Główna różnica w SV, poza tym że to fałka i takie tam to pozycja, która jest stricte sportowa.

[Pawel]

Bandit 1200 zdecydowanie lepiej się sprawdza jako motocykl uniwersalny. Nie zmęczysz się tak w trasie ani w mieście. Chyba że masz zapędy sportowe, to wtedy SV. Pod względem serwisu i awaryjności też zdecydopwanie Bandit - sprzęt nie do zdarcia, w przeciwieństwie do SV.

 

Pawel

[rebel]

Zastanawia mnie tylko jeden aspekt postu. Dlaczego porównujesz GSF 1200 N z SV 1000 S ?? Albo typowy naked albo owiewka.

A teraz do pytania. Smigałem B600N teraz dosiadam B12S. Wspomniałeś, że latasz z plecakiem zatem robicie jakieś traski. Jeżeli tak to wybór jest oczywisty - B1200S! Mocy pod dostatkiem ,pozycja za kierą odprężona...no i w ogóle Bandit to żywa legenda.

Pozdrawiam.

[MOC]

No to zes wybral do porownania motocykle, nie dosc ze chcesz prownywac motocykl naked z plastikiem, to do tego jeszcze sportowy...

:banghead:

 

P.S.

Wedlug mnie bandyta i tylko N, owiewke zawsze sobie mozesz jakas ladna dolozyc, jezeli musisz poruszac sie z predkosciami powyzej 160 km/h :lalag:

[karakalla]

wybralem takie bo sam sie zastanawiam jaki typ wybrac. zupelnie inne charaktery itd. z tego co wiem to w sv siadaja panewki przy jezdzie na kole, wiec mozna latwo trafic moto z "awaria"chyba. co do 1200 to raczej N poniewaz jezdzilem S i w miescie to raczej bladziocha, chociaz moze sie myle. jedynie co mnie przeraza w 1200 to spalanie i masa, choc przeciez to jest tylko 20 kg wiecej niz w mojej 600.

pytanie: 600 i 1200 po 2000 roku maja takie same zawieszenie?i jak z hamulcami?i czy nie brakuje 6 biegu?

Edytowane 9 Lipca 2007 przez karakalla

[Pawel]

No widzisz MOCu, co kraj to obyczaj. Jak dla mnie Bandit to tylko S, moto o takim silniku bez plastiku to porażka. Po urlopie na Mazurach na XJR 1300 i kilku razach 200 na godzinę na golasie kark mnie bolał kilka dni. Bez sensu.

 

Pawel

[rebel]

pytanie: 600 i 1200 po 2000 roku maja takie same zawieszenie?

Z tym pytaniem do Pawła.

jak z hamulcami?i czy nie brakuje 6 biegu?

W B12 hamulce to wzór dla innych. Sześć tłoków wgryza się w tarcze bez pardonu :)

A 6go biegu nie brakuje.....no może tylko polepszyłoby się (czyt. zmalało) spalanie.

Pozdrawiam.

[powell]

wybralem takie bo sam sie zastanawiam jaki typ wybrac. zupelnie inne charaktery itd. z tego co wiem to w sv siadaja panewki przy jezdzie na kole, wiec mozna latwo trafic moto z "awaria"chyba. co do 1200 to raczej N poniewaz jezdzilem S i w miescie to raczej bladziocha, chociaz moze sie myle. jedynie co mnie przeraza w 1200 to spalanie i masa, choc przeciez to jest tylko 20 kg wiecej niz w mojej 600.

pytanie: 600 i 1200 po 2000 roku maja takie same zawieszenie?i jak z hamulcami?i czy nie brakuje 6 biegu?

 

Ale co Cię tak przeraża w spalaniu ? :banghead:

 

Mój teraz pali średnio 6,5 litra. Powiedziałem sobie, że dopóki spala poniżej 7, będę cały szczęśliwy. Jak zacznie spalać 7 i więcej (jak zacznę bardziej odkręcać?) to .... powiem sobie, że zabawa kosztuje i nie ma rady, konie muszą pić :)

 

Hamulce w Bandicie z roczników chyba 2001-2005 są sześciotłoczkowe. Działają moim zdaniem rewelacyjnie. A 6 biegu mi nie brakuje.

[ks-rider]

Jeśli sam piszesz że nie masz żadnych zastrzeżeń do B6, z wyjątkiem braku mocy to odpowiedź jest chyba prosta :lapad:. Główna różnica w SV, poza tym że to fałka i takie tam to pozycja, która jest stricte sportowa.

 

nie powiedzial bym, ze na SV 1000 pozycja jest strict sportowa, powiedzmy, ze pol turystyczna :)

 

http://picasaweb.google.pl/ksrider/MotorrD...143308428503106

 

:banghead:

[karakalla]

Ale co Cię tak przeraża w spalaniu ? :biggrin:

 

Mój teraz pali średnio 6,5 litra. Powiedziałem sobie, że dopóki spala poniżej 7, będę cały szczęśliwy. Jak zacznie spalać 7 i więcej (jak zacznę bardziej odkręcać?) to .... powiem sobie, że zabawa kosztuje i nie ma rady, konie muszą pić :buttrock:

 

Hamulce w Bandicie z roczników chyba 2001-2005 są sześciotłoczkowe. Działają moim zdaniem rewelacyjnie. A 6 biegu mi nie brakuje.

dzieki. 6,5 litra malutko! z tym ze slyszalem ze Bandity 1200 potrafia spalic 10 i wiecej?ale tez mysle ze to przesadzone.

pozdro

Edytowane 9 Lipca 2007 przez karakalla

[ks-rider]

dzieki. 6,5 litra malutko! z tym ze slyszalem ze Bandity 1200 potrafia spalic 10 i wiecej?ale tez mysle ze to przesadzone.

pozdro

 

zalezy od tego jak obchodzisz sie z manetka i skrzynia biegow :buttrock: . jazeli jezdzisz normalnie to spalanie powinno byc podobne. Bandit ciut wiecej.

 

:biggrin:

[Maciek PO]

Mam SV 1000SZ z pełnymi owiewkami + oryginalny lakier na 20sto lecie GSXR. Wygląda zajefajnie, pali ok 8-10 bo latam z "plecakiem" i śrenio lecę ok 160-180km/h. Wybrałem to moto ponieważ jest to idealne połączenie turystyki ze sportem. Można fajnie polatać zarówno sportowo jak też zapakować manele i pojechac w Alpy (co też uczyniłem w zeszłym sezonie) a moto świetnie sie spisze w obu przypadkach. I co najważniejsze nie bardzo wiem co to serwis no chyba że na przegląd jadę.

Wybór uzależniam do czego moto Ci potrzebne. Naked do jazdy po mieście owszem na trasę udręka w piz...

Ja wybrałem owiewki bo jazda po mieście mnie wkur... jak sie wbije w ciuchy to musze pierdalnąć traskę min ze 300km. Po takich trasach nie spadam z moto wyj.. jak koń po westernie, więć aerodynamika też ok.

Zmieniłem siedzenie na żelowe (sciągnąłem z USA - rewelcaja) i założyłem inną szybę MRA.

Polecam

Edytowane 9 Lipca 2007 przez Maciek PO

[ZammeR_Poz]

dzieki. 6,5 litra malutko! z tym ze slyszalem ze Bandity 1200 potrafia spalic 10 i wiecej?ale tez mysle ze to przesadzone.

pozdro

 

Jak tak podchodzisz to motocykli to rzuc to... niestety to drogi sport, trza sie z tyml liczyc

 

Bandyta 1200 potrafi spalic od 4,8 litra w trasie przy 100 -120 km/h :biggrin: ( sprawdzone) do 10 litrow przy palowaniu na miescie .

 

Ogolnie sprzet zajebioza , ma tyle momentu od doly ze az wyrywal mi sie sam na kolo , zajebicho.

 

Ale nie rozumiem co to za porownianie SV i Bandzior :evil:

[Cerb]

Ale nie rozumiem co to za porownianie SV i Bandzior :icon_question:

A dlaczego nie ? Ja sam wybieralem miedzy bandziorem 1200 a SV 650, wybralem SV poniewaz :

 

jest lekki (zalany do pelna to cos okolo 185 kg)

idealny do miasta (bardzo zwrotny)

pieknie brzmi (wydech Scorpion)

jazda nim sprawia masssse radosci (V2)

 

Nie wzialem bandita bo jest duzy i ciezki, mialem CB 750 Seven Fifty o podobnych gabarytach i juz podziekuje za taki motocykl do smiagania po miescie (malym miescie), w dodatku CB byla po prostu mulowata czego na pewno nie mozna powiedziec o B12 ani o SV 650.

 

Także co kto lubi i jakie ma preferencje, to jest moj 5 motocykl z koleji wiec po prostu wiedzialem czego chce.

Edytowane 9 Lipca 2007 przez Cerberus