Motocykl z Czech

[xj 600 n]

Czy mógłby mi ktoś podpowiedzieć jakie są opłaty za kupno motocykla w Czechach? Czy też prawo UE nie zakłada żadnych opłat? Bo jeżeli tak to zaoszczędziłbym np. na fazerce okolo 5 tysiecy złotych. http://www.marimoto.cz/imgnovinky/cenik/MM...MTC2007-05a.pdf

 

Pozdrawiam

[PaleSatan]

Z nowka chyba jest tak samo jak z uzywka bo i tak dostaniesz fakture.

Ja kupowalem uzywany w Czechach (tzn. od Polaka ale fakture mialem wystawiana przez jego czeska firme) to placilem standartowo vat 25, tlumaczenia, 1 przeglad w kraju i rejestracja.

Nie jestem na 100% pewien ale z nowym jest tak samo.

[xj 600 n]

Dzieki za odpowiedz. Dzwoniłem do Urzedu Skarbowego i mnie zwaliło z nóg. Płace za tłumaczenie dokumentów na polski, rejestracje, opłatę skarbową oraz ubezpieczenie i tak jak napisałeś vat- 22 %. I staje się to nieopłacalne, chociaż może zimą motocykle będą jeszcze tansze.

 

Pozdr

[PaleSatan]

Mnie chodzilo o oplate VAT 25 czyli zwolnienie z jakiegos tam podatku i to kosztuje 162 zl. Czyli wychodzi ze z nowkami jest inaczej? Ale jezeli musisz u nas zaplacic 22% vatu a czeski salon jest platnikiem ich vatu to oni po wywiezlienu motocykla do polski musza Ci czeski vat zwrocic. Przynajmniej jeszcze nie dawno tak bylo, wiem bo starsi czasami narty kupowali w czechach i pozniej dostawali zwrot vatu czeskiego.

[jeszua]

Czyli wychodzi ze z nowkami jest inaczej? (...)

 

jest. temat był wałkowany na forum: kupujesz na fakturę eksportową, nie płacisz ichniego vatu, tylko krajowy. i jeszcze cło, jeśli moto jest nowe :)

jsz

[xj 600 n]

jest. temat był wałkowany na forum: kupujesz na fakturę eksportową, nie płacisz ichniego vatu, tylko krajowy. i jeszcze cło, jeśli moto jest nowe :evil:

jsz

 

Vat wynosi w Czechach 19%, w Polsce 22%. ALe cło jest wysokie, :icon_mrgreen: wszyscy chca z człowieka zedrzeć kasę na "chleb z serem". A już myślałem, że uda się obejść durne przepisy. I już słyszę głos urzedników broniących cła, które chroni polski rynek.

 

Pozdr

[theBald1]

Vat wynosi w Czechach 19%, w Polsce 22%. ALe cło jest wysokie,

No jak to... Czechy są w UE, to nie ma cła na towar tam kupiony. A VAT płacisz w Polsce 22% i gitara.

[leonstar]

A w Polsce jak kupisz to nie płacisz za rejestracje, opłatę skarbową oraz ubezpieczenie ? Może tak na to popatrz.

Edytowane 5 Lipca 2007 przez leonstar

[kiler]

Co wanm przyszło do głowy z cłem ? Od kiedy między państwami unijnymi jest cło ??? jest tylko kwestia vatu .Jesli moto ma mniej niż pół roku albo przebieg ponizej 3000 km to jest uważny jako nowy i muisz płacić vat jeśli ma powyżej pół roku albo więcej niż 3000 km to jet używany i nie ma ceregieli z vatem (na mój rozum to mozna wykręcić licznik przywieźć do polski "skorygować" i juz jest nie nowy ale to oczywiście przestępstwo i pisze tu o tym tylko w celach edukacyjnych :D :) )

[xj 600 n]

Cła nie ma jeżeli motocykl został kupiony i wyprodukowany w UE. http://www.jawauto.us/przepisy.htm

Natomiast pozostaje kwestia vatu, który płace przy przekraczaniu granicy oraz rejestracja, tłumaczenia, transport itp. koszt okolo 1,5 tys. złotych. Nie trzeba robić badania technicznego. http://www.bankier.pl/wiadomosci/multiarti...ropejskiej.html

Czyli opłaca sie sprowadzić, ustale dokładnie wszystko w najbliższym czasie i dam znać. Zwariowac idzie od tych wątpliwości.

Edytowane 6 Lipca 2007 przez xj 600 n

[leonstar]

Cła nie ma jeżeli motocykl został kupiony i wyprodukowany w UE

 

nie musi być wyprodukowany w UE, jak juz jest dopuszczony do obrotu

Edytowane 6 Lipca 2007 przez leonstar

[jurjuszi]

na mój rozum to mozna wykręcić licznik przywieźć do polski "skorygować" i juz jest nie nowy ale to oczywiście przestępstwo i pisze tu o tym tylko w celach edukacyjnych biggrin.gif biggrin.gif )

nie trzeba, nikt tego nie sprawdza bo niby jak? Może moto było uszkodzone i zegary są z innego? Wiem, bo w U.S. mi nawet tak powiedzieli, że przepis jest z dupy. Hehe... co za kraj - urzędnik mówi Ci jak oszukać państwo :biggrin:

 

pozdr

Edytowane 6 Lipca 2007 przez jurjuszi