Skocz do zawartości

Od jakich moto zaczynaliście?


czaki38
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dawno temu Ojciec wkopal mi do piaskownicy swojä WSK, potem juz na kolach: -komar 3, IZ 56 Planeta, Jawa 250, Suzuki GZ 250 Marauder, i nadal obecna Yamaha XVS 650 custom. Cdn

Witammilo sie czyta ze ktos cos mial takie jak ja , ale lata leca i to juz 45 lat zna puszce i motorku, zaczynalem na motorowerku Rys , kto to pamieta, pozniej simsonem, shl rocznik 53,zindap, Avo sport, BK -350 bez kosza,Ural,SHl 175, Koboz 175,Jawa 350,Junak 250, Panonia, Norton, i od roku chinczyk 250-5 ha ha zeszedlem na psy, ale musze powiedziec ze silniczek igielka, tylko reszte trzeba pilnowac, dokrecac, i brak tego 6 biegu,Pozdrawiam wetewranow, i mlodych, szerokiej drogi, pozdrowienia na trasie :biggrin: :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naukę jazdy zacząłem na dziadkowym Komarku 2352 - potem był Romet Kadet M780 - następnie Junak M10 - Junak M10+kosz WB1 - Dniepr MT 11 - BMW R80 - Dniepr /wydumka/ - przerwa - XVS 1100 Custom.

 

W przyszłości - zachorowałem na Road Stara 1700 - może się ziści :icon_mrgreen: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku był Romet Ogar 205 - ledwo nogami dosięgałem do ziemi;) Potem WSK 125 - choć więcej przesiedziałem w garażu aniżeli nią jeździłem;/ Kolejne moto to MZ 250 - ale krótko. Po długiej przerwie i wielu wyrzeczeniach zarobiłem na Yamahe FZS 600 Fazer :D Póki co nie myślę o zmianie, gdyż jeszcze sporo się muszę nauczyć... Fazer ma wystarczająco dużo mocy aby pośmigać nim więcej niż jeden sezon. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zaczynałem od Komarka (nie wiem jaki to model) był niebieski i miał biegi przy kierownicy. Wyciągnąłem go z garażu dziadka i zacząłem remontować z moim wujem, a właściwie to on remontował a ja podawałem klucze bo byłem bardzo mały :icon_razz: Niestety Komar nie miał sprężania i dziadek go komuś oddał bo naprawa się nie opłacała. Pół roku później pod koniec sezonu kupiłem WSK 125 z 82r z olejowym zawieszeniem z opłaconym OC ale bez przeglądu za symboliczne 100PLN. Teraz bardzo się ten sprzęt przywiązał do mnie i nie może mnie opuścić choć chętnie bym zamienił go na Japonie (ahhhh marzenia) :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Na pierwsze moto kupuje sie zazwyczaj marzenie - w moim wypadku Suzuki Intruder m800.

25 tys przejechanych kilometrow zweryfikowaly moje oczekiwania wzgledem sprzeta i mam nadzieje juz na dniach przeskakuje na Triumph'a Sprinta ST :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Pierwszym motorkiem byla SHL ojca,

2. Pozniej ojciec kupil mi Jawe 250, to byla 6 lub 7 klasa podstawowki, niestety została sprzedana po kilku miesiacach, bo byla dla mnie jeszcze za duza i ciezka (chudzina bylem), no i po paru glebach wtracila sie mama.

3. Romet Ogar kuzyna

4. Moj pierwszy kupiony to WSK Kobuz w 1986 i zaraz WSK Enduro 125 ze skrzynia 5 biegowa (ma ktos moze orginalny silnik ?? był niestety zarzniety i lepiej nie mowic). I dluga przerwa.

5. Teraz jest motorynka Pony - kupiona dzieciom :banghead:

6. Dla siebie szukam

7. Jezeli pozniej na cos zmienie, to bedzie to VTX 1800 C lub VZR 1800.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...