Zaryzykowałem Rometa co wy na to :)?

[vinyl]

Romet to nie typowe chinole, jakosciowo sa duze lepsze, chociaz znacznie odbiegają od japoncow. Moj z150 ma juz 10 tys i na razie nic nie bylo (znaczy wiadomo, troche przy nim musialem grzebac, dokrecanie srubek, wymiana zarowki, smarowanie, naciag lancucha ..) Juz na rynku troche jest, pojawilo sie sporo duzych przebiegow i jak na razie zdecydowana wiekszosc nabywcow jest zadowolona. DNEM jest zenujacy serwis (ale tez nie wszystkie).

[Batman]

Po pierwsze Romet jest produkowany i montowany w Polsce a po drugie to polecam www.william350.w.interia.pl - koleś zrobił Rometem K 125 prawie 20 tyś w 1 rok (!) ( po całej europie) i żadnej awarii.

http://william350.w.interia.pl/motocykl.html

Edytowane 10 Sierpnia 2008 przez Batman

[vinyl]

Taaa

A tu nastepny dobry agent ktorym rometem zwiedza swiat. w 1 dzien macha czasem ponad 1 tys km, zreszta poczytajcie sami:

http://falcone10.republika.pl/

[Gość falcone]

Taaa

A tu nastepny dobry agent ktorym rometem zwiedza swiat. w 1 dzien macha czasem ponad 1 tys km, zreszta poczytajcie sami:

http://falcone10.republika.pl/

Macham nie w 1 dzień a w 2

[tmek]

Witam. Teraz możesz planować dłuższe trasy :biggrin: Konkretny sprzęt sobie sprawiłeś

[Greedo]

Witam. Teraz możesz planować dłuższe trasy :) Konkretny sprzęt sobie sprawiłeś

 

 

Szalone 60 KM ;) Ale dobry wybór, po chińskim wynalazku :D

[FILIUS]

Dopisze się :crossy: do tematu ponieważ od dwóch tygodni mam z 150 i zrobiłem na nim 200 km.

Na razie nie chcę komentować jakości tego modelu Romet ponieważ jest za wcześnie. :smile:

[filipr]

Po pierwsze Romet jest produkowany i montowany w Polsce a po drugie to polecam www.william350.w.interia.pl - koleś zrobił Rometem K 125 prawie 20 tyś w 1 rok (!) ( po całej europie) i żadnej awarii.

http://william350.w.interia.pl/motocykl.html

 

Przecież ten koleś ma info na stronie, że Romet jest produkowany w Chinach.

[tomulus]

 

 

Ale wymiana oleju co 2000 km. Kurde no to jest straszna męka

[Batman]

Przecież ten koleś ma info na stronie, że Romet jest produkowany w Chinach.

No tak bo kupił go gdy jeszcze były sprowadzane w kartonach a od października 2007 jest produkowany i montowany w Polszy http://romet-motors.pl/news_16.html a musisz przyznać, że między rozpakowaniem chińskiego kartonu a spawaniem w Polsce jest pewna różnica... :wink:

[Gość falcone]

No tak bo kupił go gdy jeszcze były sprowadzane w kartonach a od października 2007 jest produkowany i montowany w Polszy http://romet-motors.pl/news_16.html a musisz przyznać, że między rozpakowaniem chińskiego kartonu a spawaniem w Polsce jest pewna różnica... :wink:

Niestety, ale Romet jest tylko montowany w Polsce.

Swoją drogą montaż motocykli w Polsce wiele nie jest lepszy od montowania przez chińczyków.

Edytowane 24 Grudnia 2008 przez falcone

[FILIUS]

Taki sam a może gorszy ponieważ sprzęt chiński idący na zachód,do krajów skandynawskich czy nawet do Czech jest zdecydowanie lepiej poskręcany i lepszej jakości.

To że Romet jest dość popularny to zasługa niektórych serwisów które robią wszystko aby utrzymać się na rynku.

Myślę też że Chińczyk który zadeklarował otwarcie montowni z prawdziwego zdarzenia- motocykli i skuterów Chińskich zmusi Romet/a/ do podjęcia radykalnych działań w zakresie poprawy jakości montażu.

Na razie bałagan w montowni w Podgrodziu i brak rzetelnej kontroli jakości powoduje że część użytkowników zdegustowanych przesiada się na starszej generacji motocykle z kraju kwitnącej wiśni które też obciążają ich kieszeń.

Romet jest sprzętem dla ludzi nie bojących się wyzwań w zakresie prac mechanicznych i cierpliwych w oczekiwaniu na części zamienne. :icon_biggrin:

Edytowane 24 Grudnia 2008 przez FILIUS

[lucas23KR]

Ja rowniez zaryzykowalem Rometa 1,5 roku temu i generalnie nie zaluje. Mam model K125srebrny kolor. Co moge powiedziec... Nakrecilem od tego momentu 7 tys. km bez zadnych awarii i problemow na drodze.Jedyne co uleglo zniszczeniu,to przerywacz ktory mi sie spalil . Silnik - na 125ccm nie ma co wymagac.Na trasie mozna caly czas trzymac predkosc 70,80km/h . Jesli chodzi o spalanie - nie przekroczyl przy mnie 2,5 l . Nie wkrecalem i nie wkrecam go na obroty wyzsze niz 7,5 tys. Wykonanie - hm.. z tym jest juz troche gorzej..trzeba umiec obchodzic sie z nim , z wyczuciem i delikatnie.. potwierdze opinie kolegow ktorzy wypowiadali sie w kwestii opon.. przod to tragedia... z tylem nie jest najgorzej . W kazdym razie na zakretach szczegolnie przednia opona lubi myszkowac po drodze i trzeba sie bardzo delikatnie obchodzic z gazem..

Zakupu nie zaluje , bo bylem nim w nad morzem w wakacje , na Mazurach , i nie zawiodl mnie w zadnym stopniu . Oczywiscie zaraz znajda sie opinie zlosliwcow , ale do tego akurat jestem przyzwyczajony tutaj na forum. Na poczatek jest to idealne rozwiazanie , przede wszystkim niskie koszty utrzymania.. co prawda w miare jedzenia apetyt rosnie ..ale do spokojnej nauki wystarczy . Ja troche zszedlem na nizszy poziom...

bo przesiadlem sie z Mz etz 251 na Rometa..... Aktualnie chce go sprzedac , chce przesiasc sie na cos wiekszego i mocniejszego.Jesli ktos jest zainteresowany zapraszam na PW , przesle wiele dokladnych zdjec na mail.

Pozdrawiam serdecznie wszystkich uzytkownikow Rometa ,zycze wielu przyjemnych bezawaryjnych podrozy w nowym 2009 roku!

Łukasz z grodu Kraka.

[żunio]

Takie wypowiedzi mi się podobają bo ludzie od czegoś muszą zacząć a nie od razu albo po pół roku od skutera na R1 .Raz że nie każdego na to stać a dwa to wrażenia z pierwszej tym bardziej nowej maszyny są niezapomniane.Kiedyś szczytem marzeń była WSK a dzisiaj jest obiektem drwin i śmiechu na sali.Ważne żeby sprawiła właścicielowi satysfakcję i niezapomniane doznania.

[FILIUS]

Przyszły czasy że po za lansem jeszcze część osób zaczyna traktować motocykl jako pojazd do szybkiego załatwiania spraw pacząc na jego koszt ,wagę ,koszty ubezpieczenia ,zużycie paliwa i biorąc jeszcze pod uwagę rejon w jakim on będzie eksploatowany.Nie bagatelną sprawą jest też gwarancja.Ktoś mający ponad 50 lat nie będzie myślał o motocyklu 600-1500cc jak ma w planie jeździć do sklepu czy 100 km do kumpla, to jest domena 25-45 latków!

Te wszystkie Chińczyki + Yamaha YBR 125 spełniają te warunki i dlatego zwiększa się liczba użytkowników mimo złej prasy dla Romet itp.

Edytowane 6 Stycznia 2009 przez FILIUS