waga motocykla / waga motocyklisty

[cabaniero]

Jak już było napisane wcześniej...masa moto może okazać się niebezpieczna przy małych, parkingowych prędkościach... masa to jedno, a środek ciężkości to drugie....napewno łatwiej manewruje się takim Drag Starem gdzie siedzi się 50 cm od matki Ziemi niż o podobnej masie Varadero gdzie długie zawiechy i siodło na wysokości 80 cm windują środek ciężkości wysoko do góry. Druga sprawa... jak już szpej glebnie... technika podnoszenia jest ważna...a i podłoże na jakim się glebło ma znaczenie...trochę też konstrukcja moto pomaga lub nie w podnoszeniu z gleby (w Transalpie miałem gmole i bardzo łatwo było podnieść moto własnie łapiąc z gmola... podnosząc zzr1100 z gleby no nie ma za co złapać i bez pomocnej dłoni się nie obeszło...TLa łapałem za crash pada jak mi raz na parkingu fiknął )

[henio]

z tą wagą to co niektórzy powinni wpoić sobie przysłowie " dobry kogut nigdy nie jest tłusty" hehe

dobre podpisuje się obiema rekoma :biggrin:

[radzio]

160 kg motocykla / 53 kg motocyklisty.

 

Wydaje mi się że najbardziej masa motocykla przeszkadza mi przy hamowaniu. Cały ciężar przechodzi na przod motocykla. Ramionami trzeba utrzymywać przez kierownice stabilność.

 

Czy w cięższym (200kg? 240kg?) ale nowocześniejszym motocyklu będzie gorzej?

 

A może poprostu w moim motocyklu mam za miękko zestrojony przód który głeęęęboko nurkuje?

 

jak slyszalem i jak mi sie tez wydale to MOTOCYKLISTA powinien umiec uniesc swoj motor :rolleyes: . Nie mowie ze oberwac od ziemi 2 kola. Poprostu trzeba umiec go udzwignac

[siara_1990]

Dawno dawno temu kiedy moja przygoda z motocyklami sie zaczynala... wpadla mi w rece NSR 125, postawilem ja u kumpla zostawilem mu kluczyki... chlopak jak i jego kumple plakali ze moto ciezkie ze nie da sie go nawet przesuwac bo wazy 311 KG (wyczytali to z tabliczki na ramie, oczywiscie byla to dopuszczalna masa na motocyklu) kiedy im powiedzialem ze moto wazy cos pod 135 kg to smigali jak pizgnieci... nastawienie psychiczne do ciezkiego moto jest inne niz do lekkiego...

mialem tak jak wsiadlem na dragstara 1100 mojego dziadka ... wiedzialem ze moto wazy cos pod 300 i ze latwo nie bedzie, pierwszy bol byl jak go ze stopki przechylalem ale pozniej juz bylo lajtowo...

 

teraz wsiadam na kazde moto i nie ma wiekszego problemu... na GPZ 750 '84 bez problemu mimo ze stare4 ciezkie i wogole... wiele innych sprzetow tez ... ale ja waze okolo 105 kg wiec tez duzo swoja masa moge zdzialac :notworthy:

[pack84]

no to jak na 16to latka to dużo ważysz :bigrazz: gdzie tyle zdarzyłes przytyc heh? zarcik :wink:

ja ostatnio niestety nie podniosłem swojego moto - wywinąłem orła na jakiejś stromej polance i tak sie niefortunnie zlozylo ze nie mialem sie gdzie zaprzeć. a to tylko 170kg:) no i kilka piw wczesniej sie wypiło:P

[Jack-Jawa]

Od zawsze próbowałem przytyć. ALE SIE NIE DA. Im więcej jem, tym mam większe gowno.

:D :eek: :)

Hej Naczelny, to jeden z lepszych tekstów jakie ostatnio przeczytałem

 

A tak na poważnie, to sporo dałoby wyprofilowanie siedzenia i zastosowanie wyższej kierownicy aby zmienić pozycje na moto. Ale nie zawsze jest możliwa taka operacja (motocykl w oryginale)

Przy wypychaniu pod górkę można sobie poradzić w ten sposób: siadasz na moto i odpychasz sie nogami pomagając sobie przednim hamulcem.

Trochę treningu i migasz do tylu jak na wstecznym :)

Edytowane 24 Lipca 2007 przez Jack-Jawa

[GT 80]

Trzeba dostosować wagę motocykla do swojej siły. Zgadzam sie z przedmówcami, że motocyklista powinien potrafić sam podnieść swoje cacko z ziemi....

 

Ja nie mam problemu, bo spokojnie trzaskam serie ciężarem mojego motocykla w martwym ciągu. Przy tym podniesienie moto z gleby to pikuś :banghead: