na moto do Moskwy

[Guzik]

jestem ciekawy Waszych opini :)

bo wlasnie kumpela zrobila taka traske ale jeszcze sie nie odezwala po dotarciu na miejsce

[PiotrZ]

Spodziewasz się mrożących krew w żyłach relacji z sensacyjnej podróży autostradą M1 ?

Najprawdopodobniej się zawiedziesz.

PZ

[Gość Fellini]

Popytaj weteranów Wermachtu :lalag:

[jurjuszi]

Spodziewasz się mrożących krew w żyłach relacji z sensacyjnej podróży autostradą M1 ?

Najprawdopodobniej się zawiedziesz.

PZ

Autostrada M1 prawie jak Route 66 :lalag:

 

pozd

[Guzik]

Popytaj weteranów Wermachtu :lalag:

Wermahtu

jesli to ma byc aluzja :)

 

Spodziewasz się mrożących krew w żyłach relacji z sensacyjnej podróży autostradą M1 ?

Najprawdopodobniej się zawiedziesz.

PZ

tak. nie mniej mrozacych niz podroz samochodem przez aleje Jerozolimskie dzisiaj

[PiotrZ]

tak. nie mniej mrozacych niz podroz samochodem przez aleje Jerozolimskie dzisiaj

 

Niestety nic z tego. Wieje nudą jak to na autostradzie. Bo to nie "interstate" do Irkucka tylko Europa, Panie.

PZ

[Gość Fellini]

Wermahtu

jesli to ma byc aluzja :)

tak. nie mniej mrozacych niz podroz samochodem przez aleje Jerozolimskie dzisiaj

.......no poprawię się :icon_mrgreen:

[Guzik]

Niestety nic z tego. Wieje nudą jak to na autostradzie. Bo to nie "interstate" do Irkucka tylko Europa, Panie.

PZ

a jak z granicami?

wszak przekracza sie dwa razy

[jurjuszi]

BY/RUS to nie wiem. PL/BY jest spoko (koniecznie trzeba zadeklarować pojazd, którym się poruszamy i wykupić OC). Natomiast BY/PL (Brześć) to lekka ch***nia. Powiedzieli mi, że mam czekać 48 godzin, ale 150 zł skróci czas do 8. Oczywiście przyjąłem ofertę. Fajni są ci wszyscy handlarze, generalnie jest wesoło, ale ze strony służb celnych Łukasznkalandu można spodziewać się różnych akcji. Lepsze przejście jest w Połowcach, ale 12 godzin czekania to minimum było w zeszłym roku. Generalnie na Białoruś polecam przez Litwę a powrót przez Łotwę (Urbany/Silene) - kilkanaście minut trwa odprawa.

 

pozdr

[wojtasik]

[...] Natomiast BY/PL (Brześć) to lekka ch***nia. Powiedzieli mi, że mam czekać 48 godzin, ale 150 zł skróci czas do 8. Oczywiście przyjąłem ofertę. Fajni są ci wszyscy handlarze, generalnie jest wesoło, ale ze strony służb celnych Łukasznkalandu można spodziewać się różnych akcji. Lepsze przejście jest w Połowcach, ale 12 godzin czekania to minimum było w zeszłym roku.

[...]

...co :) :icon_eek: :lalag: :P ...jurjuszi, czy Ty podczas przekraczania granicy (obojętnie jakiej) na moto ...stoisz w kolejce razem z puszkami :D ...a jeśli tak, to razem z osobówkami czy ciężarówkami :P :P

 

pozdr,

w

Edytowane 18 Czerwca 2007 przez wojtasik

[jurjuszi]

Spróbuj podjechać bez kolejki pod szlaban w Brześciu od strony Białorusi. Potem napisz, co się działo dalej.

Ja na Białoruś głównie rowerem - ponieważ przejazd rowerem jest traktowany jako przejście "na piechotę" a NIE MA MOŻLIWOŚCI PRZEKROCZENIA naszej granicy z BY na piechotę w Brześciu, trzeba się ładować do pociągu Terespol - Brześć (trasa: 4km)

 

pozdr

[PiotrZ]

BY/RUS to nie wiem. PL/BY jest spoko (koniecznie trzeba zadeklarować pojazd, którym się poruszamy i wykupić OC). Natomiast BY/PL (Brześć) to lekka ch***nia. Powiedzieli mi, że mam czekać 48 godzin, ale 150 zł skróci czas do 8. Oczywiście przyjąłem ofertę. Fajni są ci wszyscy handlarze, generalnie jest wesoło, ale ze strony służb celnych Łukasznkalandu można spodziewać się różnych akcji. Lepsze przejście jest w Połowcach, ale 12 godzin czekania to minimum było w zeszłym roku. Generalnie na Białoruś polecam przez Litwę a powrót przez Łotwę (Urbany/Silene) - kilkanaście minut trwa odprawa.

 

pozdr

 

 

No może z tą Europą przesadziłem ale prawdą jest, że problemów na granicach nie miałem. 2-3 godziny uznaję za normę i nie traktuję jako przeszkody i przygody. 48 godzin nie spotkałem w życiu. Papierologia stosowana - strachowki (ubezpieczenie - wyłącznie ichnie, bo zielona karta nic nie warta), deklaracje celne, ksera, dokumenty spedycyjne. Ale to lokalny folklor. A tak to nuda, Panie.

 

Piotr

[henio]

Moje marzenie to zaliczyć na moto Ural. To byłoby coś.

[Pompka]

Spróbuj podjechać bez kolejki pod szlaban w Brześciu od strony Białorusi. Potem napisz, co się działo dalej.

 

 

Potem jak pamiętam dostaje się kartkę formatu A4 do wypełnienia. Wypełniasz i przejeżdzasz. Góra 2-3 godz :icon_question:

[Olsen]

tak. nie mniej mrozacych niz podroz samochodem przez aleje Jerozolimskie dzisiaj

A w ogóle były dziś korki w Alejach? Ja dziś jeździłem po mieście tylko metrem, więc nic nie widziałem, ale ciekaw jestem, czy warszawiacy poszli po rozum do głowy i zaniechali pchania się w rozkopane Al. Jerozolimskie samochodem (tym bardziej że równolegle biegnie trasa SKM-ki), czy też tworzyły się gigantyczne zatory.

 

Powiedzieli mi, że mam czekać 48 godzin, ale 150 zł skróci czas do 8. Oczywiście przyjąłem ofertę. (...) Lepsze przejście jest w Połowcach, ale 12 godzin czekania to minimum było w zeszłym roku.

Mi by chyba nie starczyło cierpliwości na wystawanie godzinami na granicy. 12 godzin to ja mogę lecieć do Tokio.

 

Potem jak pamiętam dostaje się kartkę formatu A4 do wypełnienia. Wypełniasz i przejeżdzasz. Góra 2-3 godz :bigrazz:

2-3 godziny to ja mogę jechać do Krakowa (pociągiem InterCity).