Ural - nie pali

[Shark2]

Witam

 

Mam urala zrobilem w nim remont (szlif, tloki, pierscienie i kilak innych drobiazgow) ogolnie ural mial przejechane tylko 3000km, ale ze dlugo stal to powierzchnia cylindrow troche podkorodowala i nalezalo to zrobic.

Po zlorzeniu itp itd. odpalil, nie chodzil na jeden garnek ale to na tym forum rozwiazalismy ten problem. (regulacja gaznikow).

No po tym zabiegu wszystko bylo super, powoli zaczynalem docierac, tzn motor jezdzil mial sile wienc wydawalo sie wszyskto byc ok. Niskie trzymal, na wysokich nic nie rpzerywal nie strzelal.

No i tego samego dnia po jakims czasie przestal dzialac drugi garnek. (prawy) zdjelismy pokrywy zaworow, okazalo sie ze pekla laska popychacza :(

 

I tu chcial bym sie zapytac co moglo byc przyczyna? Czytalem ze czesto material wykonania niektorych elementow w ruskach byl bardzo slabej jakosci. Ale czy t omogl byc powod ze pekla? (Dokladnie to laska popychacza zaworu ssacego).

No wienc kupilismy nowe zalozylismy. I nic... motor nie chcial sie odzywac wogle. (oczywiscie ponowna regulacja zaworow itp tid byla). Dopiero po wkreceniu srob regulujacych w gaznikach motor cos zaczynal gadac ale tylko na gazie (nie trzymal niskich) praktycznie wogle nie reaguje na "regulowanie" srubami skladu mieszanki jak i przepustnicy). Oraz jakos dziwnie pracuje, tak jak by na sile, jak by go cos go chamowalo.

 

Zauwazylem tez w necie ze niektrzy mowia ze maja dwa znaki na kole zamachowym. Umnie jest tylko jedynka. dlamnie jest to gmp. ale czy to normalne ze w uralu jest tylko jedynka?

 

Z gory dziekuje za pomoc.

 

Pozdrawiam:

Andrzej

[mareczek804]

Ja w K-650 też mam jeden znak, a co odpalania to zobacz czy równo przepustnice się podnoszą, ale nie powinno być problemu, jak wcześniej dobrze chodził. pokombinuj z gaźnikami, a jak masz możliwość to zamień się na chwile, i porównasz.. pozdrawiam

[Paolo350]

Ja w K-650 też mam jeden znak (...)

A ja mam trzy - i nie wiem dlaczego tak jest;

Na pewno ostatni to GMP - a resztę ciężko stwierdzić;

[pietroni]

Powinieneś zbadać ustawienie zaworów, jeśli nie jesteś pewien znaków zawsze możesz wykręcić świece jakimś patyczkiem drewnianym sprawdzić ustawienie tłoka w GMP i będziesz miał pewność. Rozumiem że sprawdziłeś czy zawór lub klawiatura nie są przytarte laska raczej nie pęka pez przyczyny.

[Shark2]

aha dodam ze co do zaworow sa nowe, tzn glowica po regeneracji i dorobione nowe zawory. (zapomnialem o tym napsiac)

[prince]

aha dodam ze co do zaworow sa nowe, tzn glowica po regeneracji i dorobione nowe zawory. (zapomnialem o tym napsiac)

A Ja tak czy inaczej poparzył na świece obadał cewkę rozdawanie iskier itd :icon_rolleyes:

[Shark2]

Dramat ciag dalszy:

 

zlamalo klawiature... eh...

a natomiast pod lewa pokrywa zaworow, bloto... (olej z opilkami zelaza, aluminum) podejzewam ze to moze byc rozrzad?...

[Puzel]

rozbieraj i szukaj :icon_rolleyes:

[pietroni]

Bez rozbiórki się nie obejdzie podejrzewam zatarty popychacz więc brak smarowania a może scięty klin na wałku rozrządu albo zatarta ośka konika wsio do rozebrania,weryffikacja części potem znalezienie przyczyny, :clap: zakup części i zawsze jest to dylemat bo wszystko jest zrobione z gównolitu może zanim zamontujesz poproś kogoś o zbadanie twardości odpowiednich elementów i dopiero składaj.

[Shark2]

ok. Dzieki za rady, jutro sie za to wezme, jak rozloze i zlokalizuje co jest przyczyna napisze ;) mam nadzieje ze to nie walek rozrzadu. Pozdrawiam.

 

A Ja tak czy inaczej poparzył na świece obadał cewkę rozdawanie iskier itd ;)

 

iskra i zaplon wszystko ok, jak dopali to jzuj chodzi, dzis si enawed dalo jezdzic i to calkei mdorbze po dokaldnej regulacji, no ale jak pisze dalej poszla kalwiatura i to ta gdzie wczesniej laska popychacza...

[Adam M.]

Dla mnie to za ciasne prowadnice i zawor przylapal ( nie chcial dac sie ugiac ). Albo zrobione z materialu o za niskich wlasciwosciach smarnych.

 

Adam M.

[pyzdra1]

Jeżeli to będzie klin wałka rozrządu tu już masz przyczyne złamania laski popychacza. Fazy sie zmieniły i tłok spotkał sie z zaworem , złamał laske i uszkodził klawiature. Takie rzeczy nawet w rusku nie dzieją sie z przypadku.

[Shark2]

hym mozliwe z tym klinem, to bende sprawdzac jutro. A czkolwiek chyab znalazlem przyczyne. ta metalowa uszczelak pod glowica, byla pilowana przez laski popychaczy (zawor ssacy) w jednym jak i w drugim cylindrze. Z tad tez te opilki. I prawdopodobnie dla tego rozwalilo laske ktroa uszkodzila kalwiature ktora zkolei rozwalil pekla.

 

Puki co to podejzewam bo wyjezdzoen se ta uszczelki jak i na laskach widac ze mocno tarlo. (z tad tez piszczenie - podejzewalem nowe zawory ale widac to laski). No nic posprawdzam jutro reszte poprawie uszczelki i dopasuje i czekam na klawiature. Mam nadzieje ze to bedzie juz koniec.

 

Pozdrawiam

[ural_zgora]

A czkolwiek chyab znalazlem przyczyne. ta metalowa uszczelak pod glowica, byla pilowana przez laski popychaczy (zawor ssacy) w jednym jak i w drugim cylindrze. Z tad tez te opilki. I prawdopodobnie dla tego rozwalilo laske ktroa uszkodzila kalwiature ktora zkolei rozwalil pekla.

 

Sprawdz pokrywki zaworow od srodka. Nieraz dzwigienki zaworowe lekko ocieraja o nie i stad opilki aluminium w silniku.

Ja tez przychyle sie do wersji Adama tzn wymontuj zawory z tej glowicy i zobacz ma sladow przytarc na trzonkach.

 

PS. Z tymi laskami popychaczy to zwrocil bym uwage czy nie wystepuje sytuacja typu laska wyskakuje z klawiatury i staje bokiem (sprawdz dokladnie powierzchnie styku czy nie maja dziwnych ksztaltow).