Skocz do zawartości

punkt widzenia zależy od punktu siedzenia...


bert
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=5...5184&a=63115184

 

było z tysiąc razy - i bedzie z tysiąc razy... i tak sezon po sezonie.

 

a rękę czasem wato ściągnąć z gazu. we własnym zdrowo pojętym interesie.

s*am na polityczną poprawność

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość pawelmoto2

Tak się często mówi, ale niestety często się tego nie robi...

 

bo prawda jest taka ze jak ktos by chcial sciagac reke z gazu to zamiast scigacza bral by czopera

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo prawda jest taka ze jak ktos by chcial sciagac reke z gazu to zamiast scigacza bral by czopera

 

Albo miał więcej oleju w głowie i jechał na tor żeby odkręcać. Publiczne drogi TO NIE tor wyścigowy..... A możliwości jeżdzenia po torze w Polsce są. Tylko że na ulicy większy lans i prościej, nie? Więc, heja, 180 to właściwa prędkość!......

No comments.....

Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość pawelmoto2

Albo miał więcej oleju w głowie i jechał na tor żeby odkręcać. Publiczne drogi TO NIE tor wyścigowy..... A możliwości jeżdzenia po torze w Polsce są. Tylko że na ulicy większy lans i prościej, nie? Więc, heja, 180 to właściwa prędkość!......

No comments.....

 

nie kazdy ma blisko do toru i nie kazdego interesuje jazda na torze, niektorych bawi sciganie sie po miescie(nie tylko motocyklistow) ale tu zawsze mozna powiedziec jezdzcie po torze ale znam bardziej ekstremalne hobby niz jazda 180 motorem, np jazda po pijanemu po miescie i uwazam ze takie osobniki sa duzo bardziej niebezpieczne dla innych uzytkownikow poniewaz motocyklista zapierd**ajacy 200 mimo wszystko mysli i stara sie przynajmniej uwazac zeby w kogos nie przypaprac bo chce zyc(na ogol) natomiast taki pijaczyna wsiadajac do auta czesto nie wie w ogole gdzie jest i co ma robic i takiemu juz nie powiesz idz sobie na tor

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytajac ten komentarz przypomina mnie sie ta angielska "reklama" - akcja bezpieczenstwa "Take longer to look for bikes".

Bo wcale nie musimy szybko jechac wystaczy ze kierowca po prostu niewsytarczajaca dlugo wypatruje czy cos nie nadjezdza. A prawda jest taka ze motocykl, znajdujacy sie w takiej samej odleglosci co samochod, jest duzo trudniej zauwazyc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość pawelmoto2

Czytajac ten komentarz przypomina mnie sie ta angielska "reklama" - akcja bezpieczenstwa "Take longer to look for bikes".

Bo wcale nie musimy szybko jechac wystaczy ze kierowca po prostu niewsytarczajaca dlugo wypatruje czy cos nie nadjezdza. A prawda jest taka ze motocykl, znajdujacy sie w takiej samej odleglosci co samochod, jest duzo trudniej zauwazyc.

 

i dlatego czasem warto wlaczyc dlugie swiatla

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytalem dzisiaj to forum. Prawda jest taka ze wina jest po obu stronach - w gronie motocyklistow sa "dawcy organow" w gronie puszkarzy sa "wuje" i tyle w tej sprawie.

 

bylo tysiac razy i pewnie bedzie tysiac razy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tak naprawdę święci też nie jesteśmy i wydaje mi się że każdy chociaż raz zachował się jak "dawca". Może nawet niechcący przez nie uwagę, a takie pojedyncze przypadki często dają innym od razu obraz "stałego zachowania" No i oczywiście to działa też w drugą stronę, stronę samochodziarzy. :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytalem dzisiaj to forum. Prawda jest taka ze wina jest po obu stronach - w gronie motocyklistow sa "dawcy organow" w gronie puszkarzy sa "wuje" i tyle w tej sprawie.

 

bylo tysiac razy i pewnie bedzie tysiac razy

 

Otóż to :crossy: Wynika to jeszcze z innej dynamiki pojazdów. Tak jak w świecie motocykli przyspieszenia 0-100 km w okolicach 5 sekund są czymś zupełnie naturalnym, tak w świecie samochodów takie przyspieszenia są kosmiczne i zarezerwowane tylko dla bardzo drogich aut. Jest to też kwestia patrzenia na motocykle. Podejrzewam, że kierujący samochodem a jeżdżący motocyklem patrzy na drogę i motocykle w zgoła inny sposób. No, robi tak większość motocyklistów puszkarzy :bigrazz: Czy słyszeliście kiedyś o kolizji dwóch motocykli? Ja kiedyś tam słyszałem, nie znam statystyk, ale śmiem twierdzić, że statystycznie tego typu wypadek to rzadkość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=5...5184&a=63115184

 

było z tysiąc razy - i bedzie z tysiąc razy... i tak sezon po sezonie.

 

a rękę czasem wato ściągnąć z gazu. we własnym zdrowo pojętym interesie.

Powiem szczerze, że czasem mi się zdarza, że ktoś zacznie wyprzedzać, a ja już z daleka widzę, że nie skończy tego manewru przed moim zetknięciem z nim. Ale wtedy albo hamulec gdy nie ma pobocza, albo zjazd na nie i kontynuacja jazdy :banghead: Nie pokazuje żadnych dziwnych znaków kierowcy jadącemu z naprzeciwka, bo rzeczywiście mógł nie wiedzieć, źle ocenić jak szybko jadę :crossy:

 

Czasami jednak gdy jadę i kontempluję otaczającą przyrodę, a jakiś **uj zaczyna wyprzedzać zdając sobie sprawę, że muszę wykonać niebezpieczny manewr i zjechać mu z drogi to mnie denerwuje i nie omieszkam pokazać mu co o nim myślę ;) Takie coś też kilka razy mi się zdarzyło :bigrazz:

 

pzdr @starte

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fascynujące komentarze. A nie przyszło Wam do głowy, (nie to żebym sam zawsze przestrzegał), że te przepisy MUSZĄ uwzględniać:

-Staruszków 98 lat

- Duże Fiaty bez hamulców

- Idiotów bez okularów

- innych niepełnosprawnych umysłowo, niedoświadczonych i mało zdolnych

 

I o to chodzi żeby ich też brać pod uwagę?

Trochę bawią mnie już teksty o wymuszających w tzw "puszkach" , świeczki w postach i joby na tych co nie zauważyli moto. Ostatnio znacznie więcej widuję wymuszających na "moto" (tak to się określa- nie?). I jakieś 90% kiedy jadę SAMOCHODEM, to podziwiam zdolnośc do samozniszczenia u 200 ;-)

Nikomu nie przyszło do głowy jeszcze nalepiać nalepki na moto:

UWAGA- SAMOCHODY SĄ WSZĘDZIE"?

Wiem- może już nie ten testosteron- ale rozumu więcej...

k

PS Chyba sobie zmienię nick;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Gość portalu: swoboda_t napisał(a):

 

> I tu się mylisz - mózg takiego delikwenta będzie w doskonałym stanie, prawie

> nie używany :bigrazz:

nieprawda..:banghead:

Oni mózgi zostawiają w sklepie z motocyklami razem z pokaźną ilością gotówki:)"

 

 

"w upał mam klimę, a w deszczu dach, a ty bogaczu na połowie kółek albo

przepocony, albo przemoczony"

 

 

ehh stereotypy i zazdrość dalej funkcjonują :crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...