kvos Opublikowano 27 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2007 (edytowane) W zeszłym roku jakieś 200km po regulacji gaźników z pewnych przyczyn uszkodzony został silnik. Nowy został założony ponad pół roku po awarii. W międzyczasie przeczyściłem gaźniki benzyną (było w nich trochę wiór - zmielone tłoki), wyczyściłem też membrany i te plastikowe zastawki (nie wiem jak to się nazywa) wchodzące do gardzieli gaźników. Strony zaworków iglicowych w ogóle nie rozkręcałem. Po założeniu tych gaźników, konieczna jest regulacja? Silnik w ogóle odpali? Edytowane 27 Maja 2007 przez kvos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Puzel Opublikowano 27 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2007 Jeżeli nie kręciłeś zadnymi śrubkami do regulacji, to musi odpalić. Ale skoro piszesz ze masz nowy silnik, to raczej konieczna będzie regulacja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kvos Opublikowano 27 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2007 Jeżeli nie kręciłeś zadnymi śrubkami do regulacji, to musi odpalić. Ale skoro piszesz ze masz nowy silnik, to raczej konieczna będzie regulacja. Wyjęcie membran nie ma wpływu na ustawienia gaźników? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 27 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2007 Wyjęcie membran nie ma wpływu na ustawienia gaźników? Nie ma, bo musisz je wlozyc na te same miejsca z ktorych wyjales.Natomiast mozesz miec osady paliwa w ukladzie wolnych obrotow, i wzwiazku z tymnierowne wolne czy brak przejscia. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ventura Opublikowano 27 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2007 Poskładaj to do kupy i odpal. Gixery mają to do siebie że często gaźniki się rozstrajają. Tak więc jeżeli coś nie będzie grało typu nierówne obroty czy wir w zbiorniku to wtedy się za nie weźniesz. A swoją drogą to jak tyś to zrobił że fragmenty tłoków zassało do gaźników???? :bigrazz: Ładnie ujełeś sprawe " z pewnych przyczyn" :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kvos Opublikowano 27 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2007 Poskładaj to do kupy i odpal. Gixery mają to do siebie że często gaźniki się rozstrajają. Tak więc jeżeli coś nie będzie grało typu nierówne obroty czy wir w zbiorniku to wtedy się za nie weźniesz. A swoją drogą to jak tyś to zrobił że fragmenty tłoków zassało do gaźników???? :biggrin: Ładnie ujełeś sprawe " z pewnych przyczyn" :clap: Co to jest wir w zbiorniku :icon_mrgreen: ? Co do pytania, to okazało się że kupiłem moto z kombinowanym silnikiem. Przy dużej przygazówce na postoju coś strzeliło. Z tłoka tylko wióry i jakieś strzępy na sworzniu zostały i troche tego złomu naleciało do gaźnika. I jeszcze co do regulacji - trzeba wtedy konieczne serwis odwiedzić, czy można się tym pobawić samemu? Przy każdej regulacji podpina się wakuometry? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marecek Opublikowano 27 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2007 Co to jest wir w zbiorniku? Duzo pali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witas Opublikowano 27 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2007 I jeszcze co do regulacji - trzeba wtedy konieczne serwis odwiedzić, czy można się tym pobawić samemu? Przy każdej regulacji podpina się wakuometry? Regulacja polega na tym ze ustawia sie kazdy gaznik zeby mial takie samo podcisnienie, podcisnienie w gaznikach miezone jest wakuometrami, wiec bez nich sie nie da.Slyszalem kiedys opowiesci, ze ktos probowal synchronizowac gazniki na sluch, ale jest tometoda smiechu warta i nie ma co w takie bajki wierzyc :)Bez wakuometrow sie nie da. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 27 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2007 Owszem da sie, moja BSA bez wejscia na wakuometry synchronizuje sie na wiertlo o znanej srednicy, wprawny mechanik po czyszczeniu wstepnie ustawia sobie gazniki na stole, tak zeby silnik zapalil i wstepnie ustawia przepustnice, nikt by sie nie bawil w wakuometry w ze zdjetymi gaznikami :notworthy:.Czyli warto wykorzystac warsztat, jezeli jest dobry - krecenie samemu to nauka na wlasnych bledach + koszt narzedzi i wakuometrow. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kawasaki454 Opublikowano 28 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2007 Tylko, że Ty masz zwykły gażnik a tu rozchodzi sie o gażniki podciśnieniowe których właśnie podcisnienia nie można wyregulować inaczej jak wakuometrami. Co do ustawiania baterii gaźników na tzw "Słuch" jest to "pic na muchi i fotomontaż" najczęściej na użytek podniesienia aautorytetu w oczach nowicjiusza. Jest to tak możlowe jak trafienie 6 w totka. Gaźniki po długim staniu powinny być dokładnie przeczyszczone z osadów po "naszm" paliwie a tym samym później zsynchronizowane. Ważne jest dokładne oczyszczenie z opiłków bo takie mogą zatkać dyszę co nie pozostanie bez efektu. Najlepiej po rozebraniu przedmuchac sprężonym powietrzem i sprawdzić membramy , czy opiłki jej nie przebiły (wątpliwe) ale warto sprawdzić :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buber Opublikowano 28 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2007 Przy dużej przygazówce na postoju coś strzeliło. Z tłoka tylko wióry i jakieś strzępy na sworzniu zostały i troche tego złomu naleciało do gaźnika. Hmm, tak sie zastanawiam, w jakiej sytuacji na drodze niezbędny jest w/w manewr.... Przygazówka na postoju.... hmmmm..... Ustawienie gaźników (jak jest dostęp do śrub) to pestka. Zrób, albo jak się nie czujesz pewny to niech warsztat zrobi. Może tylko pomóc. Ale rób to wtedy kiedy coś jest nie tak. Złóż moto, odpal i zobacz. Po co sie martwic na zapas? Cytuj Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kvos Opublikowano 28 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2007 Hmm, tak sie zastanawiam, w jakiej sytuacji na drodze niezbędny jest w/w manewr.... Przygazówka na postoju.... hmmmm..... Ustawienie gaźników (jak jest dostęp do śrub) to pestka. Zrób, albo jak się nie czujesz pewny to niech warsztat zrobi. Może tylko pomóc. Ale rób to wtedy kiedy coś jest nie tak. Złóż moto, odpal i zobacz. Po co sie martwic na zapas? To nie była żadna popisówka na światłach, tylko głupota pewnego człowieka, który odkręcił manetkę na full przed garażem. Przy okazji, czy GSXR 750 z 1989 nie ma odcięcia zapłonu? Wskazówka obrotomierza sporo przekroczyła czerwone pole i wtedy doszło do "eksplozji". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 29 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2007 No oczywiscie ze nie ma, to normalny zaplon tyrystorowy nie rozniacy sie za bardzo od mojej wersji z 84r, ogolnie biorac staroc :P.Zwykle pisze ze nie mozna odkrecac nieobciazonych silnikow i mase forumowych czytaczy mi nie wierzy - a to moze sie skonczyc dosc kosztowna nauczka.Do kawasaki 454 - masz racje gazniki w mojej BSA to normalne mechanicznie sterowane Amal Concentric, ale w Suzuki mam baterie podcisnieniowych Mikuni BS36SS, z ktorymi walki prowadzilem na rozne sposoby i zareczam ci ze bez pomocy wakuometrow zupelnie niezle mozna je zsynchronizowac :P. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiki Opublikowano 29 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2007 (edytowane) bez pomocy wakuometrow zupelnie niezle mozna je zsynchronizowac .no dobra Adamie ale zeby to zrobic trzeba miec sporo wiedzy, umiejestnosci i praktyki ;). Edytowane 29 Maja 2007 przez kiki Cytuj http://bikepics.com/members/kiki21/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.