afish Opublikowano 26 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2007 Witam CHodzi mi o porównanie dwóch motocykli tzw. Jajka i "malego" BanditaProsze o jakies opinie co lepsze według Was co sie lepiej nadaje mniej pali mniej awaryjne i wszystkie opinie mile widziane ... Wwielkie dzieki za wszelkie info POzdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 26 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2007 Prosze o jakies opinie co lepsze według Was co sie lepiej nadaje (...) do czego?jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 26 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2007 No własnie...do czego ma sie przydać?Ogólnie to spalanie i eksploatacja są podobne. W obu motocyklach brakuje mocy i nie doświadczysz żadnych konkretnych wrażeń na żadnym z nich. Róznica jest taka ze wygladają inaczej bo prezentują 2 rózne typy motocykli. Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
afish Opublikowano 26 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2007 do czego ..... no wlasnie to pytanie moze wydaje sie łatwe ale .. hmmm do jazdy po miescie ogólnie czasami do wypadu za miasto odrazu mówie ze narazie kosmiczne pretkosci mnie nie interesuja !! Jestem ciekaw na którym sie wygodniej jeździ który jest trudniejszy do opanowania i jak z awaryjnoscia .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 26 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2007 jak cię zaczną interesować kosmiczne prĘDkości, to zawsze mozesz zostać austonautą... :biggrin:do jeżdżenia po mieście i sporadycznych wypadów z tych dwóch na pewno gsf: bardziej wyprostowana pozycja jest wygodniejsza przy niskich prędkościach i postojach w korku/ na światłach. gsxf jest już skonfigurowany bardziej do jazdy z prędkościami przekraczającymi 50/60kmh ;> wtedy dopiero znaczenie będzie miała pełna owiewka i mocniej przytulona do baku pozycjajsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Truemaker Opublikowano 26 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2007 Ja wlasnie mam podobny dylemat... Czy gsx750f czy gsf600n, bardziej mi sie podoba bandit, gsx to juz prawie jak scigant, ale wygodniejsze, wiec dziewczyne mozna gdzies w podroz zabrac... Te owiewki tez mnie martwia, bo to ciezkie i mozna nawet nie utrzymac i bach na boczek i pare rysek jest... ;/ Cena nawet podobna (mowie tu o rocznikach ok. 2000) Jak na razie jestem za duzym Jajem :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pack84 Opublikowano 26 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2007 bandit i gsxf jajko maja ten sam silnik oraz wiekszość podzespołów. awaryjność jest mała, to sprawdzone konstrukcje coś jak xj yamahy. uważam ze jesli brać gsxf to tylko 750 a nie 600. ogólnie gsxf nie jest pieknym motocyklem wiec jak juz cos to mieć te 100KM. bandit jest bardzo ladny i na miasto nada sie lepiej. spalanie miedzy 600 a 750 niewiele sie rozni z tego co sie orientuje. 750 jest bardziej elastyczna. szkoda ze nie zrobili bandita 750 ktory mialby z 90KM mocy i nienaganna elastycznosc to by był strzal w dziesiatke. b1200 jest juz za duża pojemnoscia wg mnie - przeklada sie to na ekonomie i czesci zastepcze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
afish Opublikowano 26 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2007 TruemakerNapisales ze wybierasz pomeidzy banditem bez owiewki czyli raczej jazda z mniejszymi pretkosciami bo z tego co słyszalem to jazda bez owiewek jest meczaca przekraczajac powiedzmy 80-100 km/h Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samolot Opublikowano 26 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2007 (edytowane) Z gsx750 f jest taki scigacz jak z malysza strong-man. To jest po prostu turystyczny tapczan z owiewkami, slabawym silnikiem i miekim zawieszeniem orazniezbyt wydajnymi hamulcami. Ten motocykl nie nadaje sie do ostrej jazdy.Polecam bandita 600 po 2000r. Jest bardzo ladny kosztuje nieduzo powyzej 10 tys ekonomiczny i wyglada bardziej mesko od fazera ktory co prawda ma 100KM. Sam zastanawialem sie kiedys nad wlasnie banditem .:biggrin: haha jazda meczaca staje sie bez owiewki dopiero powyzej 140km/h , a nie 80-100 :clap: Edytowane 26 Maja 2007 przez samolot Cytuj Komar 2320 > WSK 125 > CBR 600F2 > CBR F4I SPORT > Kymco Active > YBR 125 > CBR 600RR PC 40 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Truemaker Opublikowano 26 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2007 nie przesadzajmy 80-100 bez owiewki to nie sa jakies predkosci coby z moto zdmuchiwalo, na gsie 120 bez problemu jechalem no nie mowie ze to by bylo przyjemne przez 5 czy 6 godzin jazdy, ale po miescie no problemo:) Bandita jakbym bral to bez owieki bo Ska jest jak dla mnie pokraczna, na nie za banditem jak dla mnie przemawia tez zmiana ramy po 2000r. To juz nie ten bandyta, tamten od samego zerkniacia pokazywal nam zabki, a ten to taki nijaki, przynajmniej dla mnie. GSXF to ja wiem ze to nie scigacz, mowie tylko ze bardziej przypomina niz np Bandit Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ukasz Opublikowano 27 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2007 (edytowane) Do jazdy po mieście i czasami wypadu za miasto GSXFa sobie od razu odpuść - a już na pewno 750tkę. To jest zaje**sty motocykl, wygodny, niezajeżdżalny, trwały, z dobrymi osiągami i w ogóle, ale też duży i ciężki i jazda nim po mieście to średnia frajda, a i ze spalaniem nie zejdziesz poniżej 6 w ruchu ulicznym. pzdr. Edytowane 27 Maja 2007 przez ukasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 27 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2007 (edytowane) ...W obu motocyklach brakuje mocy i nie doświadczysz żadnych konkretnych wrażeń na żadnym z nich... W stosunku do jakiego motocykla w tych 600 - tkach brakuje mocy ??? :icon_razz: jezdzilem 3 lata GSX 600 F i mi jakos jej starczalo. Sorry ale jak widze Twoj profil to automatycznie nasowa mi sie pytanie jakie wrazenia masz na mysli chyba te potworne drgania. Na Elektra'rze zadnych wrazen nie mialem, poza nuda i obawa, ze podnozkami moge asfalt przeszlifowac. Oba moto sa podobne, zeby nie powiedziec takie same. Roznica owiewek do golasa ktory bedzie palil troche wiecej. :) Edytowane 27 Maja 2007 przez ks-rider Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
afish Opublikowano 27 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2007 ukasz Widze ze masz w profilu gsxf 750 i nie smigasz nim po miescie ?? Ogólnie mi sie podoba gsxf ten stary jak i ten nowy .. mialem okazje sie przejechac na tym starszym (90 r) i w miare przyjemnie sie jechalo tylko takie wrazenie mialem ze podnóżki sa bardzo do tyl przesuniete ... A co do wagi to czy rzeczywiscie jest taka różnica miedzy gsf a gsxf 600 ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
twizzter Opublikowano 27 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2007 Z gsx750 f jest taki scigacz jak z malysza strong-man. To jest po prostu turystyczny tapczan z owiewkami, slabawym silnikiem i miekim zawieszeniem orazniezbyt wydajnymi hamulcami. Ten motocykl nie nadaje sie do ostrej jazdy. Oj, kolegoo....Fakt, że z czasem moc siódemek spadała i jajko wg mnie mogłoby mieć większy zapas mocy, ale nie sądzę, żeby stara Fka nie nadawała się do ostrej jazdy. Z całej linii pierwsze F - "czajniki" miały najbardziej żwawe jednostki. Osobiście jeździłem na różnych sprzętach, F2 też miałem okazje zaliczyć ;) więc można powiedzieć, że mam pewne pojęcie o tym co mówię. To nie jest supersport, jego masę czuć, trzeba przyzwyczaić się do manewrowania tym po mieście, ale silnik świetnie radzi sobie z jej rozpędzaniem. A hamulce z okiełznaniem tej masy - no, tył mógłby być lepszy, ale przód absolutnie wystarczający. To nie jest sport, tylko szybki turystyk, z czego się cieszę. Pasażer ne narzeka, ja też nie. Chcesz mieć bezkompromisowego buta kosztem spalania oraz wygody swojej i plecaczka? GSX-R. Tyle moich spostrzeżeń :) Prawda Ukasz? :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ukasz Opublikowano 27 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2007 ukasz Widze ze masz w profilu gsxf 750 i nie smigasz nim po miescie ?? Jasne, że śmigam... czasami :smile: Jak trzeba szybko na uczelnię skoczyć czy coś... ale generalnie po mieście poruszam się zazwyczaj komunikacją miejską, bo to żadna zabawa lecieć w korkach od świateł do świateł ;) GSXF jest za duży i za ciężki, żeby używać go do codziennej jazdy po mieście. Prawda Ukasz? :icon_razz: Prawda, prawda, ale z takimi fachowcami jak samolot się nie dyskutuje po prostu :) :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.