VF750F zawory?

[Piotr Dudek]

  W dniu 5.09.2012 o 19:26, Filip VF 750 napisał:

Nie wierzę, że nikt z was nie regenerował głowicy. . .

 

a kto powiedział, że nie ?

tylko to bardzo pracochłonne zajęcie

[Filip VF 750]

czyli lepiej dorwać ''dobre'' używki z wałkami, jakiś dobry olej, uszlachetniacz do niego i jezdzic. . . ? rozumie że to sa koszty, tylko nie wiem czy gorzej

jak jest wałek na czopach mocujących porysowany czy jak są przetarcia w głowicy. .. ideału nie znajdę napewno. .

[Adam M.]

Jak masz zuzyte walki to najtanszy sposob naprawy to kupienie lepszych uzywek ( ale calych glowic ) ze Stanow lub zachodniej Europy + Anglia.

Jesli chodzi o poprawe instalacji to jest watek o Hondzie V4 gdzie jeden z kolegow robi ten system dla siebie i proponowal zrobienie tego

dla innych uzytkownikow VFek.

[Filip VF 750]

zcym różnią się głowice eksploatowane w polsce ? może tam dbają o serwis lepiej. . . szukałem wątku o vf lecz nie znalazłem a kiedy już naprawie ten

motor robiąc wszystkim na przekór napewno będę coś myślał o dodatkowym oleju na głowice i bdb klasy olej + normalna turystyczna eksploatacja i nie

powinno się nic dziać, dół silnika zdrowy. 99% ludzi odradza ten motor a nikt nie chce go uleczyc a myślę że najwięcej mają do powiedzenai ci którzy

nigdy nie mieli tego motocykla. Gdyby ktoś mógł mnie jakoś nakierować na ten wątek o adapterach byłbym wdzięczny. pozdrawiam.

[Piotr Dudek]

  W dniu 6.09.2012 o 17:35, Filip VF 750 napisał:

zcym różnią się głowice eksploatowane w polsce ? może tam dbają o serwis lepiej. . . szukałem wątku o vf lecz nie znalazłem a kiedy już naprawie ten

motor robiąc wszystkim na przekór napewno będę coś myślał o dodatkowym oleju na głowice i bdb klasy olej + normalna turystyczna eksploatacja i nie

powinno się nic dziać, dół silnika zdrowy. 99% ludzi odradza ten motor a nikt nie chce go uleczyc a myślę że najwięcej mają do powiedzenai ci którzy

nigdy nie mieli tego motocykla. Gdyby ktoś mógł mnie jakoś nakierować na ten wątek o adapterach byłbym wdzięczny. pozdrawiam.

 

A kto tak twierdził ? że nikt nie chce ?

jeżeli Cię stać na taką naprawę to nie widzę problemu bo na razie tylko okupujesz klawiaturę i szukasz problemów.

Kupiłeś motocykl wyeksploatowany o bardzo skomplikowanej konstrukcji silnika i sam możesz go tylko bardziej popsuć.

[Filip VF 750]

Cenie ludzi wiiększych wiedzą lecz prosze nie traktować wszystkich z '' góry''. Gdyby mój motocykl był wyeksploatowany to bym go nie nabył. Jestem mechanikiem ale samochodowym a wiem, że w świecie mototcykli panują inne prawa dlatego chciałem sięgnać opinii doświadczonych stąd moje pytania.

[JanuszK30]

no wiesz, nie ma juz vf-ki nie wyekspoloatowanej, tutaj troche pol zartem pol serio ale dowiesz sie co i jak i wez to do siebie, w dzisiejszych czasach duzo lepiej kupic nowszy sprawny sprzet niz naprawiac starocie no chyba ze niewyeksploatowane...

[Piotr Dudek]

  W dniu 6.09.2012 o 18:59, Filip VF 750 napisał:

Cenie ludzi wiiększych wiedzą lecz prosze nie traktować wszystkich z '' góry''. Gdyby mój motocykl był wyeksploatowany to bym go nie nabył. Jestem mechanikiem ale samochodowym a wiem, że w świecie mototcykli panują inne prawa dlatego chciałem sięgnać opinii doświadczonych stąd moje pytania.

nikt nie ma zamiaru traktować Cię "z góry" ale przy pomocy internetu nic z tym silnikiem nie zrobisz mimo posiadanej wiedzy mechanika samochodowego. Nie obrażaj się ale Twoja wiedza o budowie silników samochodowych tylko będzie Ci przeszkadzała.

Pokaż mi silnik samochodowy 1500 cc pojemności i mocy 160kM przy 10000 obr/min który naprawiłeś ?

W żadnym silniku samochodowym nie znajdziesz tak skomplikowanego rozrządu jak w VF750. To specyficzna konstrukcja będąca koszmarnym snem wielu mechaników motocyklowych z długoletnim stażem.

[Filip VF 750]

w sumie powiem, że przykro mi to słyszeć bo wiem że wszystko sie da tylko nie wiadomo w którym momęcie człowieka zniszczą koszty nawet kiedy w grę wchodzi jedynie koszt samych części.. ..

Jdeyną rozsądną możliwością w takim razie jest założenie silnika od modelu vfr po 86 roku. . . Ponoć pasuje beż większych przeróbek (więcej dłubania przy elektryce co też nie jest wesołe) ale silnik rc24 na kołach zębatych zamiast łańcucha nie powiem zachęca, niby z opinii silnik pozbawiony większych wad. Wypowiedzcie się tylko jeszcze co sądzicie na ten temat i odpuszczam.

Edytowane 6 Września 2012 przez Filip VF 750

[Piotr Dudek]

  W dniu 6.09.2012 o 20:02, Filip VF 750 napisał:

w sumie powiem, że przykro mi to słyszeć bo wiem że wszystko sie da tylko nie wiadomo w którym momęcie człowieka zniszczą koszty nawet kiedy w grę wchodzi jedynie koszt samych części.. ..

 

Jeżeli potrafisz wszystko naprawić to powiedz nam jak się naprawia zepsute mleko :biggrin:

 

nie pisz o kosztach nowych części bo do tego silnika ich nigdzie nie kupisz :banghead:

[JanuszK30]

trzeba je od nowa do krowy wsadzic:)

Edytowane 6 Września 2012 przez JanuszK30

[Piotr Dudek]

  W dniu 6.09.2012 o 20:09, JanuszK30 napisał:

trzeba je od nowa do krowy wsadzic:)

 

ale wtedy to krowa je naprawi a nie mechanik :biggrin:

[JanuszK30]

ale to moze byc krowa mechanika i pojdzie to na jego konto.... zaraz bedziemy sie musieli przerzucic na rozmowe przy piwie bo nas pioterk stad wyrzuci razem z krowa:)

[Filip VF 750]

lubie mleko ale nie znam sie na krowach znowu. . ..

[JanuszK30]

ale znasz sie na naprawianiu...