to z tego wynika że . . . blok silnika i mocowania sa takie same w kz i zr ? i jeszcze 550 jest na tym samym korpusie co 750 ?? Bardzo podoba mi się kz i chce zakupić po zimie jakis egz w bdb stanie lecz wiem jak to ze starą japonia bywa wiec chce się ubezpieczyć. . . a klasyki cenie ponad wszystko wiec musze wiedzieć o pewnych możliwościach w razie czego. . . Podobno zadbany kz jest żywotną maszyną . . .
Witam, tak jak w temacie pytam czy piecyk z "wspólczesnego" małego zephyrka 550 pasuje do ramy kz 550 ? Niektórzy twierdzą ze, niby bliźniacza konstrukcja czy aby napewno? Fajnie jest mieć klasyka z nowym serduchem a remonty sami wiecie jakie one są. . . Z gory dziękuje za odpowiedzi i podpowiedzi.
skoro uważacie ze mam 2 lewe ręce i mieszacie w to jakąs niewinna krowe to nie pozostaje mi nic tylko podziękować za rady ... PS Nie mówiłem że jestem alfą i omegą z mechaniki tylko że po prostu nim jestem żebyście nie rozmawiali ze mną jak z totalnym laikiem
w sumie powiem, że przykro mi to słyszeć bo wiem że wszystko sie da tylko nie wiadomo w którym momęcie człowieka zniszczą koszty nawet kiedy w grę wchodzi jedynie koszt samych części.. .. Jdeyną rozsądną możliwością w takim razie jest założenie silnika od modelu vfr po 86 roku. . . Ponoć pasuje beż większych przeróbek (więcej dłubania przy elektryce co też nie jest wesołe) ale silnik rc24 na kołach zębatych zamiast łańcucha nie powiem zachęca, niby z opinii silnik pozbawiony większych wad. Wypowiedzcie się tylko jeszcze co sądzicie na ten temat i odpuszczam.
Cenie ludzi wiiększych wiedzą lecz prosze nie traktować wszystkich z '' góry''. Gdyby mój motocykl był wyeksploatowany to bym go nie nabył. Jestem mechanikiem ale samochodowym a wiem, że w świecie mototcykli panują inne prawa dlatego chciałem sięgnać opinii doświadczonych stąd moje pytania.
zcym różnią się głowice eksploatowane w polsce ? może tam dbają o serwis lepiej. . . szukałem wątku o vf lecz nie znalazłem a kiedy już naprawie ten motor robiąc wszystkim na przekór napewno będę coś myślał o dodatkowym oleju na głowice i bdb klasy olej + normalna turystyczna eksploatacja i nie powinno się nic dziać, dół silnika zdrowy. 99% ludzi odradza ten motor a nikt nie chce go uleczyc a myślę że najwięcej mają do powiedzenai ci którzy nigdy nie mieli tego motocykla. Gdyby ktoś mógł mnie jakoś nakierować na ten wątek o adapterach byłbym wdzięczny. pozdrawiam.
czyli lepiej dorwać ''dobre'' używki z wałkami, jakiś dobry olej, uszlachetniacz do niego i jezdzic. . . ? rozumie że to sa koszty, tylko nie wiem czy gorzej jak jest wałek na czopach mocujących porysowany czy jak są przetarcia w głowicy. .. ideału nie znajdę napewno. .
już się dowiedziałem, wykonam to sobie sam bo to jednak proste i made in home bedzie 4 razy tansze. Posłuchajcie jak bardzo ciasno ma siedziec wałek roz. w głowicy? Bo mój jest jak w jednej tak i w 2 głowie luźny tzn jak podważam go śrubokrętem to widać że ma mninmalne luzy góra dół i tak chyba nie może być. Krzywki mam dobre a wyrobiły mi sie mocowania wałków nie wiecie czy takie coś regenerują ? tzw mostki? jak nic z tym nie zrobię to pewnie raz dwa się to całkiem wyrobi i tego nie chcę . Ile może kosztować regeneracja głowy?
Witam jestem posiadaczem vf 750 i jak wiadomo w tym silniku jest za małe olejenie gniazd wałków jak i samych krzywek w głowicach. Słyszałem o adapterach na zamówienie które montuje sie pod filtr oleju z wężami które doprowadzają czysty olej do głowic. Cały problem w tym że ktoś się tu kiedyś chwalił takim rozwiązaniem lecz nie mam z tą osobą możliwości kontaktu. Czy ktoś może coś wie na ten temat??? Z góry dziękuje,pozdrawiam.
Witam co prawda temat stary jak świat i motocykl chyba też . . . Kolego ZENEK jestem posiadaczem hondy vf 750 f i byłbym bardzo wdzięczny gdybyś Ty lub ktokolwiek inny doradził mi jak mam dorobić to olejenie głowic i wałków, najlepiej ze schematem ponieważ w tym silniku to chyba podstawa. . .Z góry dziękuje i pozdrawiam.