Skocz do zawartości

Proszę o poradę.


Ziemniok
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie.

 

Za niecałe dwa lata robie prawko kat A + B.

 

Głównie będę jeździł przez miasto - codziennie do szkoły przez MIASTO koło 9 km, na treningi również przez miasto, no i codzienna jazda. Planuję również dalsze wypady wink.gif

 

Jako że bezpieczeństwo przede wszystkim ( czytałem "Ku przestrodze" ... sad.gif ) wybrałem styl choppera.

 

Będzie to moja pierwsza styczność z jednośladem - nie licząc rowera biggrin.gif.

 

Teraz tak : Co byście mi polecali na początek ? Myślałem nad yamaha dragstar 650 bądz maruderem 800.

 

Moje wymagania : Niezłe brzmienie ( wiadomo.. biggrin.gif ), dobre osiągi, wygoda, sprawna możliwość wymijania korków, ładny wygląd - CENA ! do 15 tyś.

 

Pozdrawiam

 

PS. Rzecz w sumie najważniejsza - ojciec mówi - auto auto auto - ja rozumiem, ale wole moto, poza tym KORKI !!! a jak są korki spóźnię sie do szkoły.

Jedyny argument który posiada tata - Co jak będzie deszcz ? Będziesz sie przebierał ?

 

Proszę o pomoc w argumentacji co jeśli będzie lało a ja jade do szkoły !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość marcpol

Proszę o pomoc w argumentacji co jeśli będzie lało a ja jade do szkoły !

 

Pojedziesz autobusem ;) Pozdrawiam

 

PS. Te pojazdy, które wymieniłeś są raczej za mocne jak na pierwsze moto...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobre osiągi, wygoda, sprawna możliwość wymijania korków

 

mówisz o chopperze ?

 

Proszę o pomoc w argumentacji co jeśli będzie lało a ja jade do szkoły !

 

Będziesz mokry i tyle. Albo się przebierzesz ;)

 

Za niecałe dwa lata robie prawko kat A + B.

 

To masz jeszcze czas co najmniej 20 razy zmienić swoje typy.

Ja kiedyś też miałem ochotę na czopra, ale mi przeszło.

Do sprawnego przebijania się w mieście IMO najlepsze są enduraki single 600ki - xt, dr, nx, fx, xf a i na początek się świetnie nadają.

 

Pozdrawiam, Adam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głównie będę jeździł przez miasto - codziennie do szkoły przez MIASTO koło 9 km, na treningi również przez miasto, no i codzienna jazda. Planuję również dalsze wypady wink.gif

 

PS. Rzecz w sumie najważniejsza - ojciec mówi - auto auto auto - ja rozumiem, ale wole moto, poza tym KORKI !!! a jak są korki spóźnię sie do szkoły.

Jedyny argument który posiada tata - Co jak będzie deszcz ? Będziesz sie przebierał ?

 

Proszę o pomoc w argumentacji co jeśli będzie lało a ja jade do szkoły !

A nie myślałeś o skuterze (takim trochę większym niż 50 ccm), skoro ma to być pojazd użytkowy? Nie wieje (i nie chlapie) po nogach, jest gdzie schować bagaż (nie trzeba mocować "pająkiem" do pojazdu), no i korki zazwyczaj rozkminia się nieco łatwiej niż chopperem. Oczywiście nie neguję idei choppera - te pojazdy mają swój urok.

 

Co do jazdy w deszczu, to w dzisiejszych czasach mamy całą gamę nieprzemakalnych ubrań dedykowanych motocyklistom (bądź to stricte motocyklowych ubrań tekstylnych, bądź przeciwdeszczowych "kondomów" [dwu- lub jednoczęściowych] zakładanych na motocyklowe skóry lub zwykłe ciuchy "cywilne"), tak więc ubiór nie stanowi większego problemu, natomiast mokra nawierzchnia ma to do siebie, że jest śliska (zwłaszcza na początku opadu), tak więc trzeba jeździć ze zdwojoną ostrożnością, unikać gwałtownych pochyleń i hamowania itp. Technikę jazdy w każdych warunkach trzeba doskonalić cały czas (zresztą nie dotyczy to tylko jednośladów).

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ziemniok, jak na pczatek i w tej strefie cenowej co podales, to polecam Ci virazke 535. A tak na marginesie, dwa lata to szmat czasu i nie warto jak na razie az tak planowac modelu moto. Skup sie najpierw na zrobieniu prawka, studiowaniu - sledzeniu prasy motocyklowej a potem.... Zycze powodzenia :)

 

PS

Od deszczu sa kombinezony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysł ze skuterkiem w Twoim przypadku jest całkiem sensowny.

Jeśli jednak upierasz się za jakimś chopperkiem i na dodatek prawko będziesz miał dopiero za 2 lata, mogę Ci polecić minichopperka za jakieś 3-4 tys. Pojemność 50ccm, więc prawko niepotrzebne, większe kółka niż w skuterku, vmax jakieś 60-70km/h na fabrycznych ustawieniach /około 100 po odblokowaniu/, całkiem fajny wygląd i naprawdę rasowy, niski dźwięk tłumika. Uprzedzam jednak, że w tej cenie możesz znaleźć jedynie chiński wyrób, jakiś keeway, kingway albo nasz rodzimy romet /zdaje się o nazwie Łoś 50/. Oprócz nazwy nie różnią się niczym między sobą, mają nawet takie samo malowanie. Ludzie których znam i którzy jeżdżą czymś takim chwalą sobie te maszyny.

Deszczem nie przejmuj się, jak pomokniesz trochę, będziesz wiedział na przyszłość, w co się ubrać na prawdziwe moto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taa ale ja mam 185 cm i 85 kilo :icon_razz:

 

Myślałem nad jakimś burgmanem, ale to nie to samo co niski bas i chromy.

16 lat i takie rozmiary... :)

Słuszną linię przyjęła nasza władza... :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wracając do tematu ? :D

 

Przez dwa lata wiele może sie zmienić. Teraz możesz postanowić kupić choppera, co często zdarza sie na początku przygody z moto. Sam tak zrobiłem. Wszystko zależy od tego do czego sie będzie używało moto. W Twoim przypadku faktycznie skuter aż sam sie nasuwa, ale jeśli masz czuć dyskomfort, bo lubisz choppery/cruisery to po co się męczyć? Z Twoją budową Virago odpada, a podejrzewam, ze za 2 lata bedziesz jeszcze większy, więc taki Drag Star lub Intruder to dobry cel i wcale nie uważam, że trzeba zaczynać od czegoś słabego, jak sie ma zdolności do jazdy to wszystkim pojedziesz. Ja jeżdżę Shadowką, bo z moimi 170cm wzrostu jest w sam raz. Ale na przyszłośc planuje kupić jeszcze jakiegoś turystyka (bmw?) bo pociągają mnie dalekie podróże.

Co do deszczu i moknięcia to strój załatwi tutaj sprawę. Dobrej renomowanej firmy, nieprzemakalny i można jeździć. Chociaż mi szkoda jest paprać moich pięknych chromów i deszczu raczej unikam :wink:

Przemyśl sprawe, masz sporo czasu, za 15 tys znajdziesz cos naprawde spoko.

Pozdrawiam i życze powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

większość zdań wcześniej wyrażonych popieram. może za wyjątkiem kupowania marudera: to raczej power-cruiser, użytkownicy twierdzą, że mało przyjazny dla jeźdźca; tym gorzej będzie dla początkującego

 

na Twoim miejscu zastanowiłbym się na razie nad skuterkiem... może jakiś model retro, może na ciut większych kołach. ale to do zastanowienia :icon_mrgreen:

to, co "czoperowatego" ma silniki 50ccm będzie trudne do znalezienia: chyba tylko gilera eagle (eaglet?), i może jeszcze ze 2 w tym typie (a nie chińskie) by były; za to trzymają wysoką cenę :/

 

natomiast na przyszłość: dla chopperów moc nie ma aż takiego znaczenia w kwestii nauki jazdy, znacznie większe ma ogólna poręczność motocykla wynikająca z jego własności jezdnych i masy. w tym przypadku poleciłbym hondę vt600 shadow: gabarytowo wyraźnie większa od yamahy xv535 virago, przy tym jeszcze nie przerośnięta jak shadow 750 czy virago 750. ale również dobrym wyborem byłby intruder 750/800, a przy twoim budżecie zupełnie spokojnie yamaha xvs650 drag star da się kupić. pamiętaj tylko, żeby policzyć kasę na kask, kurtkę, spodnie, buty, rękawice, pas nerkowy, kondoma przeciwdeszczowego, przegląd i wymianę oleju w moto... dużo tego jak się zaczyna jeździć, potem jest łatwiej :biggrin:

 

"Moje wymagania : Niezłe brzmienie ( wiadomo.. biggrin.gif ), dobre osiągi, wygoda, sprawna możliwość wymijania korków, ładny wygląd - CENA ! do 15 tyś."

 

z tych wymagań chopper nie ma osiągów maszyn sportowych czy sportowo-turytycznych, chociaż różnie można definiować słówko "dobre" :)

wymijanie korków najlepiej poszłoby wąskim skuterkiem 50ccm

wygoda... na krótko fajnie się jedzie z nogami do przodu, na dłużej jednak brak możliwości odciążenia d..y daje w kość: zdecydowanie bardziej komfortowe są motocykle z pozycją kierowcy nieco pochyloną do przodu

a w 15kzeta spokojnie się zmieścisz, nawet jeśli 2,5-3 przyjdzie ci przeznaczyć na ciuchy i garnek :)

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ziemniok przy Twoich gabarytach to na tych upatrzonych kruzerach to mogą Cię kolana trochę w uszy uwierać.

Moja rada jest taka, że skuter faktycznie sobie odpuść. Kup lepiej jakiegoś nejkeda z przedziału 400-600 za max 4.ooo PLN, łap doswiadczenie i zbieraj kasę na docelowy motocykl > 1.1 litra

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...