WLD_Wlodi Opublikowano 20 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2007 Witam słyszałem że szybka jazda po wodzie/błocie jest niebezpieczna dla powietrzaka(DT 50 R). Gdy jade po głębszej wodzie to woda z przedniego koła leci wprost na cylinder. Czy to jest niebezpieczne dla silnika?? Proszę o szybkie odpowiedzi :buttrock: Z góry dzięki :) Cytuj www.odszkodowania-wlodarczyk.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stifler Opublikowano 20 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2007 Jeśli masz mocno rozgrzany motorek i wlecisz w wode jest możliwość nawet zatarcia maszyny bo cylinder sie szybko ostudzi .. Ja tam kiedys latalem po wodzie i mi sie nie zatarł ale kto wie czy nie przyczyniłem się do szybszych remontów przez to. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WLD_Wlodi Opublikowano 20 Marca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2007 A jeślibym tam coś podstawił żeby woda się nie dostawała?? Cytuj www.odszkodowania-wlodarczyk.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur_125 Opublikowano 20 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2007 A jeślibym tam coś podstawił żeby woda się nie dostawała?? Zbij sobie z desek taką osłonę na cylinder. I spokojnie możesz jeździć po kałużach. :buttrock: Cytuj http://www.drogadourzedowa.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gutek_rapier Opublikowano 20 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2007 osłona przed wodą=osłona przed powietrzem=brak chłodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motowojtas Opublikowano 20 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2007 może nawet pęknąć cylinder w wyniku nagłej zmiany temperatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WLD_Wlodi Opublikowano 20 Marca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2007 osłona przed wodą=osłona przed powietrzem=brak chłodzeniaChodzi mi tylko o przejazd kilkunastu metrów więc to nie powinno zaszkodzić :) Cytuj www.odszkodowania-wlodarczyk.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Myszon Opublikowano 20 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2007 Chodzi mi tylko o przejazd kilkunastu metrów więc to nie powinno zaszkodzić :buttrock: To po cholere zakładasz w ogóle temat? w ogóle to już był taki temat na forum więc trzeba użwać opcji szukaj! a jeszcze ci powiem że wystarczy że zapytał byś na gg lub PW kogoś kto już ma pare postów nastukanych na tym forum oraz jest troche starszy od Ciebie i napewno by ci doradził. Pozdrawiam i przestrzegam na przyszłość przed zakładaniem nie potrzebnych tematów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 20 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2007 Ile znacie przypadków ze rozje**ło motocykl po wjexdzie do wody? Cytuj http://czcross.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sloniu Opublikowano 20 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2007 zero? ja powietrzakiem popierdzielalem przez 50 m w strumieniu na rozgrzanym silniku i nic mu nie bylo, blotko to pestka, ale trzeba uwazac zeby nie zablokowalo zeberek - nie bedzie chlodzenia, pozatym uwazaj gdzie masz wlot powietrza do filtra bo ja zalalem filtr :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 21 Marca 2007 Administrator Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2007 W KTM 450 EXC, rocznik 2003, mojego przyjaciela, pękł tłok po wjeździe do Warty, także nawet w nowych konstruklacjach idzie zniszczyć silnik. Kwestia chyba taka, w jaki sposób woda zadziała na silnik...pzdr A autor za kretyńskie teksty ma wszedł w procenty! :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WLD_Wlodi Opublikowano 21 Marca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2007 To po cholere zakładasz w ogóle temat? w ogóle to już był taki temat na forum więc trzeba użwać opcji szukaj! a jeszcze ci powiem że wystarczy że zapytał byś na gg lub PW kogoś kto już ma pare postów nastukanych na tym forum oraz jest troche starszy od Ciebie i napewno by ci doradził. Pozdrawiam i przestrzegam na przyszłość przed zakładaniem nie potrzebnych tematów. W KTM 450 EXC, rocznik 2003, mojego przyjaciela, pękł tłok po wjeździe do Warty, także nawet w nowych konstruklacjach idzie zniszczyć silnik. Kwestia chyba taka, w jaki sposób woda zadziała na silnik...pzdr A autor za kretyńskie teksty ma wszedł w procenty!j.gifMoje pytanie:Gdy jade po głębszej wodzie to woda z przedniego koła leci wprost na cylinder. Czy to jest niebezpieczne dla silnika?? Dostałem odpowiedź od kilku forumowiczów. Zauważyłem że całkowicie zlewacie "nowych". Kłucić się nie będe czy zasłużyłem na ostrzeżenie czy nie. Bardzo dziękuje Stiflerowi oraz motowojtas za odpowiedzi. Pozdrawiam i można zamknąć temat Cytuj www.odszkodowania-wlodarczyk.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sidik Opublikowano 21 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2007 wszyscy mowicie teoretycznie.Oczywiscie ze wlasciwosci fizyczne materiałów mowia, ze nagle schlodzenie spowoduje zmiane objetosci i co za tym idzie- rozne nastepsta. ale gdyby awarie z tego tytulu byly czeste to na forum nie byloby tematu "brudne foty", "brudne filmy" bo wiekszosc z nas balaby sie jejzdzic po kaluzy, strumyku, czy zakopac w bagnie po sam wlot powietrza z powodu mozliwosci pekniecia cylindra i duzych strat materialnych. Ja osobiscie nie slyszalem o sytacji aby komus cos sie stalo bo wpadl w rzeke (no chyba ze zalal moto), a przeciez jejzdzimy tez w zimie w ekstremalnych warunkach i moto nie raz nurkuje w sniegu i nic sie nie dzieje. Mysle ze wystarczy pamietac, iz istnieje takie ryzyko wystapienia awarii sprzetu poprzez gwaltowne zmiany temperatury pracy silnika, aczkolwiek nie nalezy sie tym za bardzo przejmowac, bo ten temat byl niewatpliwie przerabiany wiele razy przez inzynierow na etapie produkcji. Latwiej bedzie moto w lesie podczas gleby skasowac i my "malutcy" skupmy sie na podnoszeniu naszego skilla.pozdro :] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MateuszEnduroboyz Opublikowano 21 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2007 WLD_Wlodi widziałem kilka Twoich postow i uwazam ze wiekszosc jest bez sensu i wystarczy znalezc. Widziałem rowniez Twoj film (bez komentarza). Ponadto miałem identyczny motocykl jak Ty i wiem jedno - jest to motocykl nic nie warty chłodzony powietrzem bez mocy ciezka buda niczym 125 tym strach wjezdzac w błoto bo nie wiem kto to wyniesie puzniej. Mi np puchł tłok polini w cylindrze:( Akurat tym sprzetem nie polecam wjezdzac w wode bo to sie bardzo grzeje i mozesz naprawde stracic sprzet. Wiec uwazaj !! Staraj sie nie jezdzic specjalnie na rozgrzanym silniku po wodzie!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.