bandzior

[motoszymek666]

witam wszystkich :)

 

mam pytanie:

 

czy bandzior 600 to dobry "motur" na początek przygody z dwoma kółkami?? zastanawiam się jeszcze nad yamaha xj 600n, ale nie wiem, czy za szybko się nie znudzi?? :banghead:

 

pzdr

[ABG]

Odp:

 

1. Dobry

2. Znudzi się

[motoszymek666]

hehe krótko i treściwie :D ktoś ma jakieś inne sugestie??

[ZammeR_Poz]

Wszystko zalezy od Ciebie , jak masz poukladane w glowie to nawet z Bandziorem dasz rade, chyba ze jeszcze wogule nie jezdziles na moto to polecam jakiegos enduraka :D

[motoszymek666]

endurak odpada, bo mnie w głowie raczej podróże siedzą :D poza tym od zawsze najbardziej podobały mi sie naked'y :clap:

 

a w głowie troche oleju mam :D

[gumbej]

witam wszystkich :D

 

mam pytanie:

 

czy bandzior 600 to dobry "motur" na początek przygody z dwoma kółkami?? zastanawiam się jeszcze nad yamaha xj 600n, ale nie wiem, czy za szybko się nie znudzi?? :D

 

pzdr

 

 

 

nawej jeśli się znudzi zawsze mozna sprzedać, bandyta to poważny moto.

[kurbat]

nawej jeśli się znudzi zawsze mozna sprzedać, bandyta to poważny moto.

 

Bandzior 600 - na postoju ciężki, podczas jazdy lekki. Jak chcesz turystycznie śmigać polecam wersję z owiewką.

Z Jamah :D jeśli chcesz od nich zaczynać to pomyśl nad Divką600.

[motoszymek666]

Z Jamah :D jeśli chcesz od nich zaczynać to pomyśl nad Divką600.

 

a propos: owiewka naprawdę tak dużo daje podczas jazdy na trasie?? bo nie ukrywam, że wersja bez plastyku leży mi nieco lepiej :]

[Szczota]

jak jusz pisałem na innym forum.. Nakedy jest dla twardzieli :) motocykle z owiewkami sa dla mieczaków :P oczywiscie zartuje ja wybrałem wersje N bo taka mi sie bardzo podobała napewno jest to mniej komfortowy do turystyki wybór , zalezy na co sie bardziej nastawiasz co do pytania...sądze ze i Xj600 i bandyta to dobre motocykle na poczatek..co do znudzenia ...kazdy pierwszy motocykl wczesniej czy pozniej Ci sie znudzi. Oczywiscie porównując je oba bandit wypada troche lepiej,ale jest tez ciezszy wiec na poczatku Twojej przygody moze to stanowic problem, pytanie jescze jak wieki z Ciebie chlop :( jesli masz kolo 175 lub wiecej spokojnie powinnes go okiełznać.Grunt to odowiednie bezpieczniki pod czachą

[mahor]

witam

 

nie ukrywam, że wersja bez plastyku leży mi nieco lepiej

 

Zgadzam się z tobą. Aktualnie mam delikatną szybę, bo tak kupiłem, ale nakedy z oryginalnymi owiewkami w wersji "S" w moim przypadku są nie do przyjęcia. Może i dają pewną ochronę przed wiatrem, ale psują cały wygląd moto - moim zdaniem (każdy ma swoje gusta). A moto chyba jest po to, aby wiało.

Inaczej kupiłbym sobie jakąś puszkę na czterech kołach.

Pozdro

[motoszymek666]

jak jusz pisałem na innym forum.. Nakedy jest dla twardzieli :banghead: motocykle z owiewkami sa dla mieczaków :P oczywiscie zartuje ja wybrałem wersje N bo taka mi sie bardzo podobała napewno jest to mniej komfortowy do turystyki wybór , zalezy na co sie bardziej nastawiasz co do pytania...sądze ze i Xj600 i bandyta to dobre motocykle na poczatek..co do znudzenia ...kazdy pierwszy motocykl wczesniej czy pozniej Ci sie znudzi. Oczywiscie porównując je oba bandit wypada troche lepiej,ale jest tez ciezszy wiec na poczatku Twojej przygody moze to stanowic problem, pytanie jescze jak wieki z Ciebie chlop :lapad: jesli masz kolo 175 lub wiecej spokojnie powinnes go okiełznać.Grunt to odowiednie bezpieczniki pod czachą

 

no mam nawet ze 180 cm więc pod tym kątem powinno być dobrze :) ostatnio poznałem koleżkę mniej więcej mojego wzrostu, waga piórkowa i od 3 miesięcy prawko w kieszeni. gość zakupił fazera :banghead: więc to mnie trochę pociesza ;)

[Olsen]

Odradzam zakup Bandita 600 na pierwszy motocykl. Sam B 6 kupowałem nieco "na wyrost" (po MZ-etce 251) i dziś wiem, że powinienem był w międzyczasie pojeździć jakimś GS-em 500 (tzn. wcześniej zacząć przygodę z "dorosłymi" motocyklami [a nie trzymać prawka przez 4 lata w szufladzie :icon_twisted: ], w momencie, gdy kupowałem ETZ-etkę, kupić jakąś "500", a dopiero później większą maszynę).

 

Nie zapominajmy, że człowiek rozwija się drogą ewolucji, a nie rewolucji.

 

A co do rzekomego znudzenia się maszyny po jakimś czasie, to mi się Bandit nie znudził przez kilka sezonów i kilkadziesiąt tysięcy nawiniętych kaemów. Tzn. powoli myślę o zakupie następnego jednośladu (biegówki/maksiskutera), ale spokojnie mogę jeszcze trochę pojeździć Banditem.

[Hornetlok]

Jesli byłbym na Twoim miejscu wybrałbym Yamahe - może 18 koni różnicy to niedużo, ale na początek nie ma co szaleć. Osobiście bardziej podoba mi sie Bandit!!! (wiem zamieszałem) Pozdrowionka i Powodzonka życze!!!!

[ersker]

Kupuj bandyte , jeśli juz czyms jezdziłeś to spoko sobie poradzisz , a jeśli chodzi o owiewki to od 150 juz troszke trzeba walczyć . ale w polsce i tak nie można jezdzić tak szybko :banghead: .

[voti]

Na pierwsze poważne moto kupiłem B6 i jest ok

 

Także kupuj sprzęta !!