Marlew Opublikowano 10 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2007 Wczoraj w godzinach późnopopoludniowych zostałem szczęśliwym posiadaczem wymarzonego od dawna pojazdu czyli JEEPa... co prawda miałbyc mniej hardcorowy ale jak zobaczyłem, usiadłem i ruszyłem to wiedziałem że ten albo żaden :biggrin: Tak wiec kupiłem wczoraj w Bochum Jeepa Wranglera z 1990 roku, z najmniejszym silnikiem 2,5 l, z dwoma dachami (twardym i miękkim na lato) z zajefajną skórzaną tapicerką na kubełkowych fotelach i z miejscem na dwa wielkie kubki cocacoli między fotelami.Banan na twarzy, radość w duszy mej ... no fajnie jest po prostu i tyle:) za tydzień auto trafia do Pawła na poprawki przy skrzyni biegów (drążek lata) a potem w trase... tzn w błoto :):):) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RudyXJ Opublikowano 10 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2007 a ile taka przyjemność kosztuje? Planujesz go zagazować? :biggrin: Cytuj http://www.bikepics.com/members/rudyfws/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 10 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2007 Noooo, fajnie ... Zrobi sie "latający drążek" a potem faktycznie w błoto ... a własciwie w śnieg :biggrin:. Pawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlew Opublikowano 10 Lutego 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2007 a ile taka przyjemność kosztuje? Planujesz go zagazować? :) Toż to grzech gazować takie cudo :crossy::):buttrock: Absolutnie odpada. To ma być weekendowy pojazd do sprawiania przyjemnosci a nie wół roboczy wiec gaz wykluczony tak jak w motocyklu :cool: Na razie w granicach rozsądku bo z transportem do Polski wyjdzie koło 7500 :) potem rejestracja i bedzie z 8000 a potem sie zacznie... tzn tylko cierpliwość Pawła i mój portfel wyznaczą granicę ale pewnie z 5 w niego włożę do lata :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JareG Opublikowano 10 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2007 Tak wiec kupiłem wczoraj w Bochum Jeepa Wranglera z 1990 roku, z najmniejszym silnikiem 2,5 lSzkoda, ze nie 4L, albo i wiecej :banghead:Ja z okazji zakupu siedliska na zadupiu (co skutkuje brakiem wiekszej ilosci PLNow) bede celowal w Cherokee - nieco przymaly, ale na jakis czas bedzie OK. Tym bardziej ze tanie sa te Jeepy, i dobrze wyposazone :bigrazz: Cytuj Pozdrawiam, JarekChwilowo ino K1200RS Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlew Opublikowano 10 Lutego 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2007 Szkoda, ze nie 4L, albo i wiecej :)Ja z okazji zakupu siedliska na zadupiu (co skutkuje brakiem wiekszej ilosci PLNow) bede celowal w Cherokee - nieco przymaly, ale na jakis czas bedzie OK. Tym bardziej ze tanie sa te Jeepy, i dobrze wyposazone :lalag: Nie wiem czy Cie to interesuje ale tam gdzie trafiłem był również cherokee (niegdys chorowałem na niego :))91 rok, pełne wyposażenie, działająca klima i podgrzewane siedzenia i oczywiscie 4l automat - całośc za 1500 euro wiec nieźle. 4l byłyby lepsze ale w Niemczech ich mało z uwagi na podatek... mój ma tylko 103 KM (z 2,5 l !!!!!!) ale przy 1400 kg powinien jakoś dać sobie radę :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 10 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2007 Japierdziu ;) Marek ma terenufkie :icon_exclaim: Jak mnie zazdrość zacznie zżerać, to sobie na wakacje Samuraja kupię i będziemy się w terenie ścigać :biggrin: Gratuluję. Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JareG Opublikowano 10 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2007 Nie wiem czy Cie to interesuje ale tam gdzie trafiłem był również cherokee (niegdys chorowałem na niego :banghead:)91 rok, pełne wyposażenie, działająca klima i podgrzewane siedzenia i oczywiscie 4l automat - całośc za 1500 euro wiec nieźle.Dokladnie takie cos bede chcial trafic - ale jeszcze nie teraz, pod koniec roku dopiero :crossy:Chociaz moze byc i tak, ze np. za miesiac cos mi odbije i wtedy sie do Ciebie zglosze, jesli mozna :buttrock: (i jesli bedzie po co :eek:) 4l byłyby lepsze ale w Niemczech ich mało z uwagi na podatek... mój ma tylko 103 KM (z 2,5 l !!!!!!) ale przy 1400 kg powinien jakoś dać sobie radę :clap:Ja wole duze pojemnosci, na dzis najmniejszy reaktor jaki mam to 3L R6 - i nie chce miec nic mniejszego :notworthy:BTW: Wranglery mialy i V8 pod maska, to dopiero musi jechac (w tak malej budzie) :buttrock: Cytuj Pozdrawiam, JarekChwilowo ino K1200RS Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlew Opublikowano 10 Lutego 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2007 Japierdziu :buttrock: Marek ma terenufkie :clap: Jak mnie zazdrość zacznie zżerać, to sobie na wakacje Samuraja kupię i będziemy się w terenie ścigać :eek: Gratuluję. Wiesz Tomku ja chcialem i samuraja i vitarkę ale jak wsiadłem do wranglerka to już wiedziałem że będzie to uczucie długie i głębokie acz trudne i nie pozbawione niespodzianek ;)A w terenie moim się możesz zawsze przejechać... najwyżej jak zepsujesz to Ci cos urwę :crossy: BTW: Wranglery mialy i V8 pod maska, to dopiero musi jechac (w tak malej budzie) :buttrock: to ma 388 cm długości, rozstaw osi jak w sc, waży 1380 kg i jest wysokie jak cholera... na razie nie czuje sie na siłach żeby jezdzić wranglerem 4,0 a co dopiero ze smallblockiem :banghead: Wex pod uwage że w przeciwieństwie do cherokeego tu nie ma centralnego mech. różnicowego i 4x4 moge tylko w terenie albo na sliskim. A na asfalcie tylko na tył co przy braku elektroniki i takich rozmiarach nie ułatwia sprawy :) dlatego tak mi sie podoba... zresztą 2,5 l w takim autku nie jest źle :) zawsze lepiej niż samuraj 1.3 :notworthy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JareG Opublikowano 10 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2007 A na asfalcie tylko na tył co przy braku elektroniki i takich rozmiarach nie ułatwia sprawy :banghead: dlatego tak mi sie podoba... Tym brakiem elektroniki to sie nie przejmuj, to raczej zaleta niz wada :notworthy:Moje V8 tez nie ma zadnej, nie ma ASR - czysta moc walem na tyl, 300KM/455Nm. I spokojnie zima moge jezdzic, trzeba tylko szanowac pedal gazu :clap: zresztą 2,5 l w takim autku nie jest źle :crossy: zawsze lepiej niż samuraj 1.3 :buttrock:No pewnie - im wiecej pojemnosci, tym lepiej :buttrock: Cytuj Pozdrawiam, JarekChwilowo ino K1200RS Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlew Opublikowano 10 Lutego 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2007 Tym brakiem elektroniki to sie nie przejmuj, to raczej zaleta niz wada :notworthy:Moje V8 tez nie ma zadnej, nie ma ASR - czysta moc walem na tyl, 300KM/455Nm. I spokojnie zima moge jezdzic, trzeba tylko szanowac pedal gazu :clap:No pewnie - im wiecej pojemnosci, tym lepiej :banghead: Ja jeszcze za głupi jestem :buttrock: jak raz wyłączyłem TC w omedze 2.5 l na śniegu to dojechałem tylko do najbliższej latarni :buttrock: wiec póki co ostrożnie... a potem zawsze moge za 3 - 4 tys zmienić silnik i skrzynie na model 4,2 l i bedzie fajnie :crossy:W terenie mocy nie zabraknie a na asfalcie na razie 14 s do 100 w takim autku bedzie OK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zajc Opublikowano 10 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2007 A gdzies Ty tak tanio toto wyhaczyl?? Jak paczylem na mobile.de to wranglery sie od 3 tysiecy ojro zaczynaja! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 11 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2007 Nie sa to moje ulubione silniki, musze przyznac i radze ci pilnowac bardzo zmian oleju, bo walek i dzwigienki nie sa w nich nadzwyczajne.Mialem ten sam silnik w Plymouth Acclaim przez chyba 3 lata, a potem dalej jezdzil u szwagra tak ze daje rade jezeli sie o niego dba. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nowy Opublikowano 11 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2007 To ty mnie tutaj zdjęcia zapodawaj - lookniem i ocenim. Jeszcze jakieś parametry techniczne. Bo dość enigmatycanie brzmi JEEP. Pozdrawiam z Kalaforni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlew Opublikowano 11 Lutego 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2007 A gdzies Ty tak tanio toto wyhaczyl?? Jak paczylem na mobile.de to wranglery sie od 3 tysiecy ojro zaczynaja! Właśnie dlatego długo szukałem.... stwierdziłem że wolę dać 1800 i włożyć te 1200 i wiedzieć co mam ;)Ale widziałem też zadbanego wranglera za 7000 euro z 89 roku :buttrock: Nie sa to moje ulubione silniki, musze przyznac i radze ci pilnowac bardzo zmian oleju, bo walek i dzwigienki nie sa w nich nadzwyczajne.Mialem ten sam silnik w Plymouth Acclaim przez chyba 3 lata, a potem dalej jezdzil u szwagra tak ze daje rade jezeli sie o niego dba. Adam M. Adam pilnować to ja tradycyjnie bedę aż za bardzo. Na razie muszę sciągnąć gdzieś manuala i jakieś instrukcje itd... Podobno głowica w tym silniku jest identyczna z jakimś starym oplem rekordem czy coś (mówie to co usłyszałem) no i jak z silnikiem sie coś stanie to wymieniam na 4litry :crossy::)Ważniejsze podobno jest dbanie o odpowietrzenie skrzyni i mostów :wink: To ty mnie tutaj zdjęcia zapodawaj - lookniem i ocenim. Jeszcze jakieś parametry techniczne. Bo dość enigmatycanie brzmi JEEP. Pozdrawiam z Kalaforni Na razie są kiepskie z komórki bo autko wciaż w Bochum stoi ale jak przyjedzie to zapodamy :)Jeszcze tydzień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.