DZIADU Opublikowano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2007 Czy ktos z was ma może FJ 1200 po 91 z szeroką piastą przednią (średnica montażowa tarczy cham 130mm)?? Jeśli tak, to prosiłbym o podanie odległości pomiędzy osią przedniego koła a uchami do montażu zacisków (obie strony) oraz rozstaw otworów montażowych zaciskow. Jeśli bedą się zgadzać z wym w FZ to prawdopodobnie będe szukał takich tarcz hamulcowych. P.S. Z tego co zauważyłem, to FJ ma chyba te same zaciski co FZR/TRX/TDM?? Cytuj Tylko głupiec ma na wszystko gotową odpowiedź :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Joe Opublikowano 25 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2007 W FJ sa chyba tylko 2 rodzaje obręczy stare 16'' do 88 roku i nowe 17'' także tarcze powinny pasować kazde po 88 roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADU Opublikowano 25 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2007 No właśnie nie, była 16" z piastą na 130mm, 17" z piastą 130mm i 17" z takimi tarczami jak w FZR 1000 Popatrz na wszystkie fotki http://chudzikj.republika.pl/FJ1200.htm Cytuj Tylko głupiec ma na wszystko gotową odpowiedź :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Joe Opublikowano 25 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2007 no widze i jeślij są obrecze 16'' to są pełne podwójne tarcze z 2 tłoczkowym zaciskiem + antynurek, jeślij są 17'' obręcze to są juz tarcze "dziurkowane" z 4 tłoczkowym zaciskiem i te występuja juz po 88 roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADU Opublikowano 26 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2007 Zauważ, że były dwa rodzaje pływaących perforowanych tarcz, na małą piaste i na 130mm i takiego zstawu szukam. Cytuj Tylko głupiec ma na wszystko gotową odpowiedź :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Joe Opublikowano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 (edytowane) na moje oko tarcze są te same, ta inna(nowsza) piasta http://chudzikj.republika.pl/YamahaFJ/fj12...ieszenietyl.JPGwygląda inaczej z uwagi na system ABS,mój sprzecior jest z 90 roku i ma dokładnie takie tarcze jak na fotce (na samym dole )http://chudzikj.republika.pl/FJ1200.htm) a to jest niby wersja z 93 roku w każdym razie wymiary o które pytałeś: od osi koła do pierwszego ucha 95mm , do drugiego 190 mm Edytowane 27 Stycznia 2007 przez Joe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADU Opublikowano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2007 Dzięki za wymiary, rzeczywiście ta, o ktorą mi chodziło jest z ABSem, nawet naklejkę ma :biggrin: Cytuj Tylko głupiec ma na wszystko gotową odpowiedź :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aqualatus Opublikowano 20 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2007 Witam wszystkich szczęśliwców dosiadających FJ 1200. Zacząłem się właśnie zastanawiać nad kupnem tego motocykla po tym jak umarła moja XJ 900F :).Przyjechałem na niej do Niemiec na staż no i najpierw zaliczyłem wywrotkę (niegroźną), a później z racji tego, że motocykl palił masę oleju oddałem go w ręce mechanika, który ocenił naprawę jako kompletnie nieopłacalną... Mam tutaj niezłe wsparcie bardzo życzliwych mi motocyklistów, więc próbuję szukać dobrych ofert. Problem w tym, że dysponuję najwyżej 2000 euro na ten cel, i o ile w Polsce widuję FJ-ki za tę cenę, o tyle w Niemczech jest to raczej dolna granica.. Czasami widuję tańsze, ale nie wyglądają za dobrze. Mechanik, który mógłby wziąć mój złom w rozliczeniu zaproponował mi FJ z 90 roku za 1200 euro, ale oprócz kilku pęknięć owiewek zauważyłem wyciek oleju spod głowicy. Ogólnie stan wizualny nie za dobry, ale kilka kilometrów jazdy próbnej bardzo mi się podobało. Przebieg 82.000. Problem polega na tym, że do sprowadzenia takiego motocykla trzeba sporo dołożyć. Albo załatwić transport, albo wykupić tymczasowe blachy w Niemczech. Plus oczywiście rejestracja. Żeby mi się to opłaciło musiałbym znaleźć naprawdę dobry egzemplarz a i to nie wiadomo czy coś zmieni.Czy sądzicie że w przypadku tego modelu jest sens sprowadzać? Padło w tym topicu, że ten model jest w Polsce niedoceniony i dlatego taki tani. Może coś w tym jest? Wiem, że ciężko coś poradzić, ale mówcie co sądzicie po prostu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pack84 Opublikowano 20 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2007 spalanie w miescie w granicach 8litrów. nie jest to oszczedny motocykl, nie ma sie co czarować. w dodatku duże przebiegi / zmeczenie materiału powoduja duze spalanie oraz zuzycie oleju. jesli chcesz moto na trase to jak najbardziej ok - spalanie okolo 6 litrów. do miasta srednio sie ten motorek nadaje z racji swojej wagi. poza tym bezawaryjny motorek, bez slabych punktów, silnik jak dzwon, wystarczy zeby byl nieco zadbany:) pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yamfjot Opublikowano 10 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2007 Wiem, że ciężko coś poradzić, ale mówcie co sądzicie po prostu! Dużo jest u nas FJ sprowadzanych ze Szwajcarii. Ja kopiłem sprowadzoną w 2004r, czyli jakieś dwa lata ktoś śmigał nią po kraju. Co do moto - nie ma sensu się powtarzać - mocny, trwały i piękny klasyk, kiedyś sportowy, teraz turystyczny ;-) Spalanko paliwa i oleju jak zwykle zależy od egzemplarza...Mój nie bierze oleju, a spala w mieście 6,5 litra. Na trasie udało mi się zejść do ~4,5 litra - uważam to za rewelacyjny wynik. Z tym, że jeździłem wtedy solo i dość mułowato - bałem się mocy ;-)Oczywiście weźmie i 8 litrów bez problemu, jeśli ktoś szaleje gaz/hamulec/gaz/hamulec...Moto ma taki power, że hamujesz silnikiem. Mój - to rocznik '85. Trafiłem na niezły egz. jeżdżę 2-gi rok i oprócz nieszczelności napędu sprzęgła nic mi się nie przytrafiło. Pisałem już tutaj o kosztach części i napraw - dla mnie to był szok, ale prawda jest taka, że nie ważne czy masz nowego, czy starego - serwis japończyka kosztuje podobnie. Tyle, że w starszym będzie więcej do roboty...Przed zakupem rozważałem też GSX1100, ale nie żałuje wyboru.W starszych FJ dwójka wylata...W moim niby też - tak mi poprzedni właściciel klarował - miała być wizja remontu skrzyni i kiedyś to pewnie zrobie...Na razie fakt jest taki, że żeby mi ta 2-ka wyleciała potrzebuje 4500 obr. Ponieważ nikomu nie udowadniam 3,6 s do setki więc moto eksploatuje normalnie - nie pamiętając o "problemie".Polecam bardzo FJ. Czy kupioną w kraju? Nie potrafię doradzić. Za moją dałem 3800zł. Uważam, że kupiłem półdarmo.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FJ-tler Opublikowano 15 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2007 Witam kierowcow FJ, ;) tez mam ten wspanialy motor z roku 1985. Moge sie tylko dolaczyc do reszty pisazy wspanialy motor!! zgadzam sie co do masy motoru ze jest cieszko nim manewrowac na chodniku. Ale jak jedzie to w serpentynach jestem wstanie cbrke za soba zostawic (wiekszy skret), ale przyznaje ze ogulnie to z nowoczesnymi motorami sportowymi nie ma szas ;) Tez czasami mam problem z drugim biegem. Problem ten wystempuje jak sie na duzych obrotach zmnia bieg i szybko sie puszcza sprzeglo. Nie wchodzi poniewaz sprzego nie nadaza zlaczyc. Sa dwie mozliwosci pierwsza co ja stosuje jak sie na maxa przyspiesza poprostu bez sprzegla wbic na dwujke, a druga to zebatke od drugiego biegu znowu ladnie wypilowac. A jak chce ktos zmieniac skrzynie to z wersij 3CW pasuje do 47E i wersja 3CW ma prawdopodobnie naj twalsza. Tyla do mojego madrzenia sie, sorry ale ten motor to moje oczko w glowie. Zapraszam na strone klubu: fj-berlin.de strona jest niestety jeszcze po niemiecku, ale bede pracowal nad polszczeniem jej. ;) Ja szukam kierowcow Yamahy FJ/XJ/FJR z polski i klubu z tym zainteresowaniem!! Chcielismy kontakt nawiazac i moze wspulne spodkania/wyjazdy organizowac. PozdrawiamAdrian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szoszo Opublikowano 5 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2008 http://forumfj.mojeforum.net/index.php temat odkopany ale może ktoś się nadzieje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kalinaFJ Opublikowano 11 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2009 http://www.fj1200.ecom.net.pl/ - całkiem świerza stronka o FJ-cie. Jak dla mnie jedna z lepszych. Polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paolo350 Opublikowano 17 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2011 Odkopuję temat;Mam pytanie - w FJ 1200 (88rok) na ciepłym silniku hałasuje mi kosz sprzęgła (po wyciśnięciu klamki hałas ustaje). Przejmować się tym (i na już szukać przyczyny) czy może przejść nad tym do porządku dziennego (i jeździć w takim stanie w jakim jest)? Czy ktoś miał podobny problem z tym silnikiem? Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 17 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2011 To albo male lozysko wyciskowe sprzegla umieszczone w tarczy wyciskowej albo lozyskowanie kosza.W obu przypadkach mozna jezdzic, ale w zimie warto lozysko wymienic i pozbyc sie halasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.