Skocz do zawartości

Yamaha FJ 1100/1200


Rekomendowane odpowiedzi

Czy ktos z was ma może FJ 1200 po 91 z szeroką piastą przednią (średnica montażowa tarczy cham 130mm)?? Jeśli tak, to prosiłbym o podanie odległości pomiędzy osią przedniego koła a uchami do montażu zacisków (obie strony) oraz rozstaw otworów montażowych zaciskow. Jeśli bedą się zgadzać z wym w FZ to prawdopodobnie będe szukał takich tarcz hamulcowych.

 

P.S. Z tego co zauważyłem, to FJ ma chyba te same zaciski co FZR/TRX/TDM??

Tylko głupiec ma na wszystko gotową odpowiedź :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no widze i jeślij są obrecze 16'' to są pełne podwójne tarcze z 2 tłoczkowym zaciskiem + antynurek, jeślij są 17'' obręcze to są juz tarcze "dziurkowane" z 4 tłoczkowym zaciskiem i te występuja juz po 88 roku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na moje oko tarcze są te same, ta inna(nowsza) piasta http://chudzikj.republika.pl/YamahaFJ/fj12...ieszenietyl.JPG

wygląda inaczej z uwagi na system ABS,

mój sprzecior jest z 90 roku i ma dokładnie takie tarcze jak na fotce (na samym dole )http://chudzikj.republika.pl/FJ1200.htm) a to jest niby wersja z 93 roku

 

w każdym razie wymiary o które pytałeś: od osi koła do pierwszego ucha 95mm , do drugiego 190 mm

Edytowane przez Joe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Witam wszystkich szczęśliwców dosiadających FJ 1200.

 

Zacząłem się właśnie zastanawiać nad kupnem tego motocykla po tym jak umarła moja XJ 900F :).

Przyjechałem na niej do Niemiec na staż no i najpierw zaliczyłem wywrotkę (niegroźną), a później z racji tego, że motocykl palił masę oleju oddałem go w ręce mechanika, który ocenił naprawę jako kompletnie nieopłacalną...

 

Mam tutaj niezłe wsparcie bardzo życzliwych mi motocyklistów, więc próbuję szukać dobrych ofert. Problem w tym, że dysponuję najwyżej 2000 euro na ten cel, i o ile w Polsce widuję FJ-ki za tę cenę, o tyle w Niemczech jest to raczej dolna granica.. Czasami widuję tańsze, ale nie wyglądają za dobrze.

 

Mechanik, który mógłby wziąć mój złom w rozliczeniu zaproponował mi FJ z 90 roku za 1200 euro, ale oprócz kilku pęknięć owiewek zauważyłem wyciek oleju spod głowicy. Ogólnie stan wizualny nie za dobry, ale kilka kilometrów jazdy próbnej bardzo mi się podobało. Przebieg 82.000.

 

Problem polega na tym, że do sprowadzenia takiego motocykla trzeba sporo dołożyć. Albo załatwić transport, albo wykupić tymczasowe blachy w Niemczech. Plus oczywiście rejestracja. Żeby mi się to opłaciło musiałbym znaleźć naprawdę dobry egzemplarz a i to nie wiadomo czy coś zmieni.

Czy sądzicie że w przypadku tego modelu jest sens sprowadzać? Padło w tym topicu, że ten model jest w Polsce niedoceniony i dlatego taki tani. Może coś w tym jest?

 

Wiem, że ciężko coś poradzić, ale mówcie co sądzicie po prostu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spalanie w miescie w granicach 8litrów. nie jest to oszczedny motocykl, nie ma sie co czarować. w dodatku duże przebiegi / zmeczenie materiału powoduja duze spalanie oraz zuzycie oleju. jesli chcesz moto na trase to jak najbardziej ok - spalanie okolo 6 litrów. do miasta srednio sie ten motorek nadaje z racji swojej wagi. poza tym bezawaryjny motorek, bez slabych punktów, silnik jak dzwon, wystarczy zeby byl nieco zadbany:) pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Wiem, że ciężko coś poradzić, ale mówcie co sądzicie po prostu!

 

Dużo jest u nas FJ sprowadzanych ze Szwajcarii. Ja kopiłem sprowadzoną w 2004r, czyli jakieś dwa lata ktoś śmigał nią po kraju. Co do moto - nie ma sensu się powtarzać - mocny, trwały i piękny klasyk, kiedyś sportowy, teraz turystyczny ;-)

Spalanko paliwa i oleju jak zwykle zależy od egzemplarza...

Mój nie bierze oleju, a spala w mieście 6,5 litra. Na trasie udało mi się zejść do ~4,5 litra - uważam to za rewelacyjny wynik. Z tym, że jeździłem wtedy solo i dość mułowato - bałem się mocy ;-)

Oczywiście weźmie i 8 litrów bez problemu, jeśli ktoś szaleje gaz/hamulec/gaz/hamulec...

Moto ma taki power, że hamujesz silnikiem.

Mój - to rocznik '85. Trafiłem na niezły egz. jeżdżę 2-gi rok i oprócz nieszczelności napędu sprzęgła nic mi się nie przytrafiło. Pisałem już tutaj o kosztach części i napraw - dla mnie to był szok, ale prawda jest taka, że nie ważne czy masz nowego, czy starego - serwis japończyka kosztuje podobnie. Tyle, że w starszym będzie więcej do roboty...

Przed zakupem rozważałem też GSX1100, ale nie żałuje wyboru.

W starszych FJ dwójka wylata...

W moim niby też - tak mi poprzedni właściciel klarował - miała być wizja remontu skrzyni i kiedyś to pewnie zrobie...

Na razie fakt jest taki, że żeby mi ta 2-ka wyleciała potrzebuje 4500 obr. Ponieważ nikomu nie udowadniam 3,6 s do setki więc moto eksploatuje normalnie - nie pamiętając o "problemie".

Polecam bardzo FJ. Czy kupioną w kraju? Nie potrafię doradzić. Za moją dałem 3800zł. Uważam, że kupiłem półdarmo....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam kierowcow FJ, ;)

 

tez mam ten wspanialy motor z roku 1985. Moge sie tylko dolaczyc do reszty pisazy wspanialy motor!!

 

zgadzam sie co do masy motoru ze jest cieszko nim manewrowac na chodniku. Ale jak jedzie to w serpentynach jestem wstanie cbrke za soba zostawic (wiekszy skret), ale przyznaje ze ogulnie to z nowoczesnymi motorami sportowymi nie ma szas ;)

 

Tez czasami mam problem z drugim biegem. Problem ten wystempuje jak sie na duzych obrotach zmnia bieg i szybko sie puszcza sprzeglo. Nie wchodzi poniewaz sprzego nie nadaza zlaczyc. Sa dwie mozliwosci pierwsza co ja stosuje jak sie na maxa przyspiesza poprostu bez sprzegla wbic na dwujke, a druga to zebatke od drugiego biegu znowu ladnie wypilowac. A jak chce ktos zmieniac skrzynie to z wersij 3CW pasuje do 47E i wersja 3CW ma prawdopodobnie naj twalsza.

 

Tyla do mojego madrzenia sie, sorry ale ten motor to moje oczko w glowie.

 

Zapraszam na strone klubu: fj-berlin.de

 

strona jest niestety jeszcze po niemiecku, ale bede pracowal nad polszczeniem jej. ;)

 

Ja szukam kierowcow Yamahy FJ/XJ/FJR z polski i klubu z tym zainteresowaniem!! Chcielismy kontakt nawiazac i moze wspulne spodkania/wyjazdy organizowac.

 

 

Pozdrawiam

Adrian

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...
  • 7 miesięcy temu...
  • 2 lata później...

Odkopuję temat;

Mam pytanie - w FJ 1200 (88rok) na ciepłym silniku hałasuje mi kosz sprzęgła (po wyciśnięciu klamki hałas ustaje).

Przejmować się tym (i na już szukać przyczyny) czy może przejść nad tym do porządku dziennego (i jeździć w takim stanie w jakim jest)?

Czy ktoś miał podobny problem z tym silnikiem?

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...