Skocz do zawartości

Yamaha FJ 1100/1200


Rekomendowane odpowiedzi

No tak.

Wszystko rozbija sie w tym momencie o zdecydownie wieksza mase-jakies kilo na dzien dobry- i tłumik drgan w kole, katory moze sobie nie poardzic z dwukrotnie wiekszapojemnoscia.

Łozyska zawsze mozna wymienic na mocniejsze..

 

W sumie po opini jednego z forowiczów-ze po dodaniu laka o 1cm Fj moze wciagnac jednego litra wiecej.

Wiec na chłopski rozum opona 180= 3 litry wiecej wachy-w co nie wierze.

Z tego co czytałem na szkopskich forumach to prowadzenie w łukach sie nie pogarsza a wyglad " od tylu" zyskuje na miodności.

No i bankowo zwieksza sie pole powierzchni styku gumy z nawiezchnia-jak sie myle to prosze mna potrzasnac.

 

pzdr :biggrin:

 

Miało byc 70kilo na dzien dobry-jako róznica pomiedzy 'Acem a Fj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Fj-ta to bardzo fajny moto. Jeździłem nią 3 lata, zeszły rok kumpel docierał mój egzemplarz i teraz zmienił na rocznik '95 z ABS'em(ciekawe co to będzie)-tak mu się podobała jazda. Stara 1200 miał na jesień przebieg 94000km(orginalny), i nadal śmigała, fakt że łańcuszki i sprzęgło do wymiany ale poza tym wszystko oki. Moto jest ekstra wygodne (mam prawie 190cm), pozycja jak na kanapie, tylko akurat te pierwsze mają średnie hamulce, oplot poprawia troche ale do vfr nie można porównać, podobno w nowszej jest dużo lepiej. Opony jakie nam najlepiej służyły to D205, fj pozwala ich pazmykać do końca i pościerać śruby w podnóżkach. Zmieniłem na vfr bo chciałem coś co łatwiej się przekłada w zakrętach :lalag: jednak do jazdy na fj nie mam żadnych uwag.

Drugi kumpel właśnie robi remoncik swojemu egzemplarzowi, łańcuszki, łożyska.... W jego maszynie "nasi" już byli bo jak się okazało po rozbiórce miała dobrego szlifa, jednak silnik wygląda w miare, wymiary w granicach tolerancji, choć łańcuchy wyglądały jakby miała dużo większy przebieg niż te 75000(ta nowa z 95 ma 75tk i słychać tylko szprzęgło, łańcuszki o niebo cichsze).

Małe uwagi.

-Co do spalania to chyba lekka przesada, ja jak mi się chciało mierzyć w 1 sezonie to miałem średnią 5,7l, potem nie sprawdzałem ale raczej nie wzięla więcej jak 6,5-a lekko nie miała-fakt mało jeżdze po mieście, chociaż raz jeden dres chciał mi sprzedać fj to powiedział że weźmie i 12l, no ale jak ktoś nie umie wykorzystać potencjału silnika myśląc że tylko na czerwonym polu to jedzie to współczuje.

-Jeżeli zapowietrza się sprzęgło to na 90% idzie uszczelniacz w siłowniku na silniku, rzadziej pompka.

-Jak opony są w miare dobre a łapie shimmy to czas obejrzeć łożysko w główce ramy.

-W tym moto prawie nie grzeje od silnika.

-Ochrona przed wiatrem średnia(model '86-'87), wyższa szyba coś daje ponoć.

-Przy przeglądzie można sprawdzić stan uszczelniaczy łożysk w kołach, jak ich zaleje na trasie to kuku, a jak się dogadać z węgrami że trzeba łożysko,

-Szersza opona z tyłu pogarsza śmiganie po zakrętach (takie jest moje odczucie).

-Czasem ruszając pod górke zaświeci się kontrolka poziomu oleju, normalne o ile zgaśnie za chwile :wink: - poziom utrzymywać pod max, bierze olej jak dostaje ostro w dupe, przy normalnej jeździe(nie emeryckiej) niewiele, na sezon(8-10tk) dolewałem max 0,5l, nie wiem czemu kolega więcej :icon_rolleyes:

Ogólnie moto zajebiste, niezawodne, wygodne, polecam-warto, ciężko znaleźć godnego następce ;)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jenes zapisałes sie juz do VFR OC PL????

Bo mój ziom z za Białej zpod laski tam z chłopakami smiga.

 

A co do fj, to az taki klocek z niej ze wolałes VFR kupic??

Bo tu na forum wszyscychchwala ze sie prowadzi zajedwabiście, wiec myslałem ze sie da nia polatac po winklach.

A VFR duzo mniej nie wazych, no chyba ze kupiłes rocznik 94-98, bo owy ma tylko 205kilo na sucho.

 

Poz :notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jenes zapisałes sie juz do VFR OC PL????

Bo mój ziom z za Białej zpod laski tam z chłopakami smiga.

 

A co do fj, to az taki klocek z niej ze wolałes VFR kupic??

Bo tu na forum wszyscychchwala ze sie prowadzi zajedwabiście, wiec myslałem ze sie da nia polatac po winklach.

A VFR duzo mniej nie wazych, no chyba ze kupiłes rocznik 94-98, bo owy ma tylko 205kilo na sucho.

 

Poz :crossy:

:crossy: Jeszcze nie ale czytam tam co nieco. Fj można pośmigać po wiklach spokojnie i robi to bardzo pewnie i bez wygłupów, tylko jak pojawia się szybkie przewalanie z jednej strony na drugą to wtedy widać że masa jednak jest i trzeba się troche posiłować, ale tak to malina, no czasem podnóżki się wydają być za nisko :flesje: i trzeba troche wachlować biegami między zakrętami na serpentynach.

A zanabyłem właśnie ten ostatni model VFR750, rok '95, wyższa trochę, ale na samym parkingu czuć ogromną różnice. Ale współprace z FJ sobie chwalę :icon_eek: a zmieniłem bo zmiany są potrzebne czasem :notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jenes zapisałes sie juz do VFR OC PL????

Bo mój ziom z za Białej zpod laski tam z chłopakami smiga.

 

A co do fj, to az taki klocek z niej ze wolałes VFR kupic??

Bo tu na forum wszyscychchwala ze sie prowadzi zajedwabiście, wiec myslałem ze sie da nia polatac po winklach.

A VFR duzo mniej nie wazych, no chyba ze kupiłes rocznik 94-98, bo owy ma tylko 205kilo na sucho.

 

Poz :crossy:

:crossy: Jeszcze nie ale czytam tam co nieco. Fj można pośmigać po wiklach spokojnie i robi to bardzo pewnie i bez wygłupów, tylko jak pojawia się szybkie przewalanie z jednej strony na drugą to wtedy widać że masa jednak jest i trzeba się troche posiłować, ale tak to malina, no czasem podnóżki się wydają być za nisko :lapad: i trzeba troche wachlować biegami między zakrętami na serpentynach.

A zanabyłem właśnie ten ostatni model VFR750, rok '95, wyższa trochę, ale na samym parkingu czuć ogromną różnice. Ale współprace z FJ sobie chwalę :icon_eek: a zmieniłem bo zmiany są potrzebne czasem :notworthy:

 

Sorry za spam, ale nie można usunąć jak się niechcący wstawi :flesje:(((

Edytowane przez Jenes
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

FJ1100 85' mam pierwszy sezon i tak naprawde nie miałem nigdy do czynienia z podobnymi maszynami.

Mam na myśli ponad 120koni - używam co najwyżej 60 :cool: ;-)

Przesiadłem się na to cudo z poczciwej tropki 68'. Niby masa podobna, ale na tym koniec podobieństw:-)

Mimo jej wieku uważam FJ za motor doskonały.

I nie mogę wyjść z podziwu, że kupiłem ją za 3800zł i to zarejestrowaną w kraju.

Ma jedyne 64tys. km na liczniku - wiadomo, że przez 22 lata motor mógłbyć wielokrotnie rozbity a licznik wymieniony.

Nie da się ukryć taki motor uczy pokory. Dlatego zakładam, że wszystkich porzednich właścicieli nauczył i przez to dotrwał do dziś w dobrym stanie :P ;-)

Podczas pierwszej mojej trasy - 230km - do Nowego Sącza bardzo grzecznie pokonanej (Vmaks.=130km/h)

okazało się, że motor spalił nieco ponad 4,5litra. Nie muszę chyba mówić, że mniej niż tropka!

Nigdy już takiego spalania nie osiągnąłem, bo poczułem się pewniej zacząłem jeżdzić dużo szybciej :)

Ale 5 litrów osiągam bez problemu. Tylko uwaga na prawy nadgarstek - od niego wszystko zależy :crossy:

Przy mojej tzw. "szleńczej" jeżdzie motor nie spalił więcej niż 7-7,5 litra. Po mieście 6 litrów.

Zaś przy 200km/h widać jak wskażnik poziomu paliwa opada...

tylko kto by na niego patrzył w takim momencie? Zdecydowanie odradzam.

Leję do niego olej mineralny 20W50 i po 4,5 tys. km jakie przejechałem nie zauważyłem żadnego ubytku!

Jeśli chodzi o sprzęgło - miałem kłopoty. Zapowietrzało się z obu stron i od pompki i od siłownika. Obudowę siłownika szlifowałem papierem wodnym przez 2 dni - nie usunąłem wszystkich wżerów ale na razie jest dobrze. Z pompką również kombinowałem aż w końcu w całości wymieniłem na używaną. Jak się później okazało też puszczała. Tzn. tłoczyła lecz zapowietrzała układ przy powrocie. Rozebrałem ją okazało się, że ktoś umieścił między manżetkami dodatkową sprężynę - dobry sposób. Pożeniłem dwie pompy i w ten sposób dokończyłem sezon. Niedawno odpalałem motor i sprzęgło działa bez zarzutów.

Żeby nie przedłużać...

Mam tylko jedną informację na koniec - to dla tych co tak jak ja nie mają zbyt wiele kasy.

Jak kupujecie motor dobrze go sprawdźcie, naprawdę dobrze. Wiem, że łatwo powiedzieć, ale podam może parę cen to wiele wyjaśni...

- kpl. tłumików do FJ - bagaterla ok. 1400zł;

- kpl. opon ok. 1000zł;

- siłownik sprzęgła dostępny tylko w serwisie - bagatela 800zł;

- zestaw napędowy (łańcuch + 2 zębatki) ok. 500zł;

- sprzęgło tzn. tarcze ok. 350zł;

- przegląd + regulacje minimum 500zł.

Ktoś kiedyś pytał dlaczego te motory są takie tanie? Nie wiem, ale się z tego cieszę. Może po prostu nie ich znamy. Fj-ki są wspaniałe, a części zamienne do wszystkich motocykli japońskich są drogie i trzeba być na to przygotowanym.

Pozdrawiam,

i byle do wiosny :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Pytałeś masta o zapowietrzanie wężyka paliwa. Nie czytałem jeszcze wszystkich wypowiedzi, ale nasuneło mi się, że FJ1100 nie ma pompki jak FJ1200 i być może jak pożeniłeś oba układy ciśnienia nie są właściwe...

W Haynes'ie wyczytałem, że:

- FJ1200 od roku 88 ma pompe paliwa,

- FJ1200 od 86-87 ma cewke rezerwy w kraniku

- FJ1100 84 i 85 mają jedynie kranik z możliwością ustawienia praca i przelew.

 

Istnieje podział na układy z impulsem podciśnienia i tzw. in-line filter (to prawdopodobnie do układu

z pompą paliwa) pomimo, że gaźniki są takie same.

Jeśli masz komplet silnik + bak z FJ1200 to powinno być ok. No chyba, że masz nieszczelności...

 

Jeśli chodzi o sprzęgło to nie widzę innej rady jak wymiana pompki i siłownika.

I to raczej na używane tylko w lepszym stanie.

Gdyby ktoś miał któryś z ww. elementów do FJ1100 chętnie odkupię.

Można też skorzystać z zestawów naprawczych. W Larssonie zestaw naprawczy pompki to wydatek ponad 100zł.

Nie spotkałem się tam z zestawem napr. siłownika, ale wiem, że istnieją, bo poprzedni właściciel dołożył mi taki.

Polerka + nowe gumy pomogły.

 

Czy ktoś wie jaką farbą malować silnik? Mam czarny ale denerwują mnie odpryski na cylindrach... :buttrock:

Mechanik odradzał malowanie, bo miałoby wyglądać jeszcze gorzej, ale nie chce mi się wierzyć, że to taki problem...

Pozdrawiam,

cześć!

Edytowane przez yamfjot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...