Skocz do zawartości

masta59

Forumowicze
  • Postów

    31
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O masta59

  • Urodziny 06/28/1982

Osobiste

  • Motocykl
    Yamaha FJ 1100
  • Płeć
    Mężczyzna

Metody kontaktu

  • Gadu-Gadu
    7767900

Informacje profilowe

  • Skąd
    Koszalin/Poznań

Osiągnięcia masta59

NOWICJUSZ - romeciarz

NOWICJUSZ - romeciarz (9/46)

0

Reputacja

  1. Kurczę, Twoje doświadczenie rzeczywiście nie powala...Ale nie o to tu chodzi przecież. Myślę, że jeśli masz głowę na karku to możesz pomyślec o czymś z czterema garami 600ccm - proponuję XJ600 lub GSX600F. Jak nie będziesz chciał szpanowac przed laskami :banghead: itd to dasz radę opanowac sprzęta i będziesz się mógł cieszyc przez co najmniej dwa sezony. Oba motocykle są w miarę przyjazne wysokim facetom, w miarę lekkie i łatwe w prowadzeniu a ponadto moc Ci szybko nie znudzi. Jeśli jednak jesteś porywczy to proponuję GS500. To również przyjazne moto ale ma trochę mniej mocy i wybacza więcej błędów. Ja mam 191cm i 90kg. Zaczynałem tak na dobre przygodę z motocyklami od GS450 i nie żałuję. Stara, sprawdzona konstrukcja. I pamiętaj - nie słuchaj (z całym szacunkiem do przedmówców) SKRAJNYCH rad. Pozdro i udanego wyboru życzę :biggrin:
  2. yamfjot piękna wypowiedź. Więcej takich. Proszę o wszystko bo za 3 miesiące chcę zasiąsc na siodle i odkręcic te 128KM. Pozdro
  3. Mi się wydaje, że trzeba byc dobrym żeby na to wsiąsc i się nie zabic...
  4. Najprawdopodobniej jest to moto z 1999 zarejestrowane w 2000 roku. Anglicy do papierów wpisują rok rejestracji a nie produkcji. Ja przywiozłem sobie kiedyś CBR600F4 z Wysp. Jedyna data jaka widniała w papierach to był czerwiec 2000. W Polsce po dokładnym sprawdzeniu nr ramy i silnika rzeczoznawca orzekł, że jest to moto z 1999. To by wyjaśniało brak kata i 164KM. Pozdro.
  5. Na słowo honoru :) Ale ja mam bardzo długie nogi - nieproporcjonalnie do reszty :) Ogólnie FJ to grat zaprojektowany dla ludzi raczej 180cm plus więc będzie Ci na pewno wygodnie :)
  6. Buda jest '85, piec '88 chyba hehe. O mojej szybie to nie wspominam bo nie jest oryginalna - jest o około 15-20cm niższa niż oryginał. Będę ją zmieniał bo powyżej 120km/h nie idzie wyrobic. Ma ktoś może szybę do 1100 sprzedac :wink: ?
  7. Ściągnięcie owiewki to 2 minuty roboty. Malowana, inna felga, do tego gościu nie chce powiedziec co i jak. Daj sobie spokój. Ta, którą ja jeździłem to był 2001 rok, miała przejechane 2500 mil :wink: (ok 4000km) i została sprzedana za 22000zł w tamtym roku. Patriko - jeśli chcesz SP1 w rozsądnej cenie z np podrapaną owiewką i urwanym jednym kierunkiem, sprowadzoną na świeżo i sprzedaną bez żadnego grzebania to zgłoś się do mnie na gg (7767900) Kiedyś ściągałem sprzęty z GB, teraz robi to mój przyjaciel. Roczniki od 2000 roku z małymi uszkodzeniami w dobrych cenach. Pozdro.
  8. Ja mam dokładniuchno 191cm :) Mi się lata bardzo dobrze. A Tobie co przeskadza?
  9. Nie porównujemy F4 to SP1 bo jest to bez sensu oczywiście. Po prostu mieliśmy z REDLINE stycznosc i z F4 i z SP1 i chciałem z ciekawości dowiedziec się czy zauważył to samo co ja. No i okazuje się, że tak :P A co do mocy to pamiętaj, że jest to litr w dwóch cylindrach ze 136 kucami - na pewno styka. Kumpel walił nią licznikowe (zaznaczam) 290km/h. Także daje radę :)
  10. Właśnie REDLINE powiedz jakie różnice zauważyłeś między F4 a SP1? Bo F4 miałem a SP1 jeździłem. Oba moto wyglądaja jak motocykle sportowe. Ale tylko SP1 jest naprawdę sportowa :D
  11. A myślisz, że większosc zawodników SBK to ile ma wzrostu? 2 metry? Oni dają radę to Ty też dasz radę :)
  12. Załatw sobie miernik grubości lakieru i jedź ją obejrzec bo dobra cena :) Co do trwałości - jeśli CBR1000F przejeżdża bez remontu 150tyś a słyszałeś, że VTR ma silnik trwalszy to sam sobie odpowiedz na swoje pytanie :crossy: Pozdrawiam
  13. Co do FJR1300 - znajomy niedawno zakupił. Do turystyki maszyna bardzo spoko. Obroty kręci jak samochód a nie jak motocykl, choc kosztem tych 150 kucy zabrali jej trochę momentu. Tak mówi kumpel (wcześniej jeździł Hondą F6C Valkyrie może dlatego :) ) W FJR ostatnio zepsuł się ciekawy element - czujnik położenia moto. Zgłupiał bo pękł. I wydawało mu się, że moto leży. Odcinał zapłon i takie tam. Nie dało się jeździc. Kilkaset złotych i moto jak nowo :crossy:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...