Jakie auto kupic- pomocy

[Browarny]

Przez dwa lata co 2 miesiące jeżdziłem do Włoch (1200 km) ośmioletnim POLONEZEM,i bez problemu wracałem do domu.

 

Nie ma znaczenia marka czy model, tylko w jakim stanie jest auto.

Ktoś napisał o VECTRZE, że cały rok w serwisie non stop. Jak auto wyszło spod ręki kata, jeżdziło na tanim oleju i byle zamiennikach, to nic dziwnego.

 

Ktoś napisał też o tanich zamiennikach do BMW.

Już ja widzę bawarkę na tulejach z pozgumu, czy byle klockach cham.

Po 20 tyś znowu wymiana ( i to dobrze jak dotrwają)

 

Prawda jest taka, że wszystkim da się jeżdzić bez awarii, tylko trzeba dbać.

 

Jeśli zaś chodzi o rdze, to 4 letnie okulary mercedesa też rdzewieją, a mimo to ludzie się nimi zachwycają.

 

Najlepiej kup sobie auto proste i bez fajerwerków technicznych, w dobrym stanie a napewno pojeżdzisz.

 

No i cała prawda. Bardziej liczy się egzemplarz niż model.

Dodam że bardzo istotne jest określenie do czego auto ma służyć, na jakie przebiegi, na ile lat itd.

[dominik.vx800]

witam :clap:

No i cała prawda. Bardziej liczy się egzemplarz niż model.

Dodam że bardzo istotne jest określenie do czego auto ma służyć, na jakie przebiegi, na ile lat itd.

- ile lat - trzy do pięciu

- jakie przebiegi- hmmm, myśle że nie więcej niż 10kkm rocznie(latem raczej moto)

- do czego - zdecydowanie nie do "lansu", normalne cieszące oko jeździdło

 

Dziś oglądałem Lagune1.8(97r.), i Vectre1.8Ecotec(96r.) oba auta stoja w bydgoskich komisach.

Laguna fajna ale... kumpel radzi jeszcze się porozglądać, Vectra- rewelacja(mucha nie siada :crossy: ), tylko nie dało się za wiele utargować; więc szukam dalej, ale jakby co to wiem gdzie stoi :)

 

to tyle na razie ślimakowych przepraw z automobilami :crossy:

 

POZDR.

[Nitomen]

BartekJ bieraj 2.0 jezdzilem 3 lata 1.6 i masakra przyspieszenia duzego fiata, koles ma 1.8 i tez bez rewelacji , a jeszcze jak zagazujesz ..IMHO tylko 2.0 albo 2.5 V6

[Browarny]

Jak na przebiegi rzędu 10kkm to nie ładuj się w diesla ani w gaz bo nie warto.

[Martus]

witam :biggrin:

(...)

Dziś oglądałem Lagune1.8(97r.), i Vectre1.8Ecotec(96r.) oba auta stoja w bydgoskich komisach.

Laguna fajna ale... kumpel radzi jeszcze się porozglądać, Vectra- rewelacja(mucha nie siada :icon_razz: ), tylko nie dało się za wiele utargować; więc szukam dalej, ale jakby co to wiem gdzie stoi :biggrin:

 

to tyle na razie ślimakowych przepraw z automobilami :biggrin:

 

POZDR.

 

 

Czlowieku przeczytaj moj poprzedni post i nie pakuj sie w Vectre z 1996 roku, jest to pierwszy rok produkcji, znam ten samochod z doswiadczenia, uwierz mi ze nic w nim nie dziala. I to jest czysta skarbonka. Wiem ze Vecrta jest ladna ale mowie ci - Daruj sobie- obejzyj nadkola z tylu- na bank byla malowana, zobacz w srodku wyswietlacz- bedzie na 100 % brakowalo linijek- a jak nie wtedy jak odpalisz to za 100 km. , poza tym jak ma felgi aluminiowe bedzie ci powietrze schodzic jak nie wypiaskujesz i nie pomalujesz. Mowie ci ze ci te nerwy nie potrzebne. A sprzedac go to cud. Ja musialam sprzedac go szybko bo wyjezdzalam do stanow- i zaden komis go nie chcial. Kupilam swoj za chyba 23tys a sprzedalam po roku za 12 tys.

 

Kup japonca i bedziesz mial spokój- odpalasz i jedziesz. Daruj sobie wszystkie francuzy o to to samo co Opel. Acha i pamietaj ze Opel to jest General Motors- to nie jest tak naprawde prawdziwy solidny niemiecki sprzet.

 

Poprzednicy pisza ze maja samochody z poczatku lat 90 i sa zadowoleni- zgadzam sie - dopóki nie zaczęli ladowac elektroniki do samochodow wszystkie byly w miare tak samo dobre. Vectra A jest boska, Vectra B- klapa- w Vectre C juz sie nie wpakuje- bede omijac z daleka po takich doswiadczeniach

 

Jak juz sie uparles na Vecrte kup rok starsza- z 1995 roku- w starej budzie- pelna opcje 2 literki i bedziesz zadowolony

[BartekJ]

Nitomen, tak właśnie chcę zrobić, silnik 1.8 a najchętniej 2.0, pod gaz oczywiście. Moje średnie przebiegi to ok 30 tyś rocznie, więc jest o co walczyć. Z gazem mam już doświadczenie, bo mój zetec jest z tej samej rodziny silników i wiem, że może dobrze jeździć na gazie.

A nie lubię zmieniać auta co pół roku, chcę wiedzieć, co i jak mam zrobione i robić dla siebie.

Jeszcze co do Vectry (też mi przeszła przez głowę myśl, żeby może takie auto), to znajomy z serwisu Opla w Łodzi powiedział, ze trzeba jeździć z olejem i co trochę dolewać. Żre niemal jak paliwo.

W benzynowych silnikach 16 v nagminnie pękały paski rozrządu po przebiegach w okolicach 50 tyś km - a nie powinny.

[Martus]

To dla mnie siadlo wszystko oprocz paska rozrzadu, i oleju nie bral - od wymiany do wymiany nic nie ubywalo ale lalam Castrol Magnatec bo strasznie mi zawory stukaly- po Castrolu przestaly.

[Browarny]

Martus, no sorry ale jak dałaś sobie wcisnąć złoma z przelataniem rzędu 500 tyś, a Twoje piękne napalone oczy widziały tylko licznik na którym było 80 tyś to się nie dziw...

 

Opel nie jest marką słynącą z jakości i trwałości ale niezajechany egzemplarz to dobra inwestycja, głównie z powodu niskich kosztów zakupu.

PS najgorsze modele opla jakie znam czyli astry A made in Gliwice zaczynały brać olej po katowanycm przebiegu (udokumentowanym) 150tys .

[dominik.vx800]

witam :clap:

Martuś- wiem ze dobrze mi życzysz, ale twoje doświedczenia z Vectrami przypominają mi moje z Suza GSX400E(przez trzy lata wpakowałem w nią więcej niż była warta); a w tym czasie kumpel jeździł taką samą i nawet świec nie zmienił :icon_biggrin: (po prostu pech)

Rozmawiałem ze znajomym którego ojciec miał już dwie VectryA, teraz ma Vectre B(96r.) - berdzo ją sobie chwali, i na następne auto typuje VectreC(coś w tym musi być).

 

Browarny- tak jak piszesz: nie diesel i nie zagazowany.Vectra 1.8 ma dynamike podobną do BMW 520, a miałem okazje taką pojeździć (92r.) i wiem że mnie taki motor w pełni usatysfakcjonuje; byleby tylko technicznie wszystko było git :banghead:

 

Szukam dalej, nie mówie że koniecznie ma to być Vectra, ale to auto to dla mnie typ nr. 1

 

POZDR.

[LU-cash]

Spalanie kolo 15 l / 100 przy bardzo spokojnej jezdzie.

 

Osobiscie proponuje Mesia w dieselku, moze byc starszy a przetrzyma prawie kazdy inny.

 

Bylem Fanem OPLA ale jak skonczyli robic napedy na tylne kola to sobie ta marka podarowalem. Raz trafil mi sie okazyjnie kadett Cabrio pojezdzilem 2 lata i do ludzi od tantego czasu, Mesiu BMW Lexus. Teraz 190- tka i innego nie chce.

 

 

Dokładnie :lalag: Mercedes max W124-W201(190tka)-W140 w dieslu i nie ma bata, a podzidować to można lepiej na moto :smile: A masz bezstresowo, wygodnie, z klasą i dożywotnio :biggrin: A a nie jakis japonczyk, ford, czy inny opel :icon_razz: . 190 2.0 diesel jedzie jak ma jechać, zresztą do starszego merca jak się wsiądzie i przejedzie to później nic innego, mimo, że te 72konie :biggrin: , na trasie 5, w miescie 7 na sto :biggrin: . Bez gwiazdy nie ma jazdy :icon_mrgreen: .

[zysio]

Ja stawiał bym na opla z racji tego ze części są tanie auto jest mało awaryjne jedyna wada opla Blacha na aucie. Jak nie masz garażowanego auta to po 10 latach można robi cala blacharkę od nowa chyba że auto jest dobrze za konserwowane .

Reno części są droższe w porównaniu co do opla silnik raczej tez jest mało awaryjny często pada pasek rozrządu z blachą to nie wiem

Bmw auto bardzo dynamiczne fajne bo te auta bmw jak ja to nazywam są krowiaste ale auto jest fajne dopóki nie zacznie z niego ciec lub nie zacznie świrowac zreszta sama nazwa za siebie mowi bedziesz miec wydatki :biggrin:

Mam nadzieje ze nikogo tym nie urazilem to jest tylko i wyloncznie moja opinia pozdro

Zycze wesolych Świat i dobrego zakupu fury

 

 

 

 

Sprzedam silnik yamaha dt 50 powietrzak

Sprzedam kompletna rg 125 na czesci kontakt pw

[na koło]

Sprowadziłem kiedyś ze starym astre 1.6 16V 1997r i brała 1l oleju na 1000km :biggrin: .Ja tam bym polecił Passata b4 2.0(115KM), fajnie idzie,zrobi ponad 400tys.km bez problemu, częsci tanie, dużo miejsca w środku i za 10-13tys.zł można dorwać wyjebaną wersje z klimą.

Edytowane 22 Grudnia 2006 przez na koło

[Sloniu]

Hej! to teraz ja sie coś wypowiem apropo vectry :biggrin: mamy 1.8 16v z 2000 roku, jak ją kupiliśmy to miała 60 tys przebiegu i 2 latka (realne) odrazu po kupnie dostała gaz... teraz ma 310 tys przejechane.. silnik jest kompletnie BEZAWARYJNY oprócz 2 wymian przepływomierza i czyczczenia przepustnicy co jakiś czas(od gazu)... teraz co do blach w 6 letnim aucie na progach, drzwiach i wewnątrz na nadkolach pojawia sie rdza ale malutka. Jechaliśmy nią do chorwacji - 1200 km, później wracaliśmy + godzina odpoczynku i trasa 300 km na wesele i nie zawiodła przy dosyć ostrej jeździe jak na ten silnik. Jak sie dba tak sie ma - wymiana oleju co 8 tys. km, o reszte moge sie taty zapytać jak ktoś chce :biggrin:

[DZIADU]

Odnośnie W 124, mialem okazję śmignąc pare razy 230E oraz 300D, po tym fakcie stwierdziłem, że W 124 to fajne auto i... to wszystko. Moze kiedyś jak będę szejkiem naftowym to kupie sobie SLR, lecz na dzień dzisiejszy zamierzam dojechać w ciągu 2-3 lat E-34 2.0 do E-39 2.8 a jak dobrze pójdzie to 3.5 :icon_mrgreen: Nie wiem czy kupie jeszcze R4 w samochodzie no chyba, że z turbiną i napedem 4WD :icon_mrgreen: Generalnie to wszystko sprowadza się do tego, że pojazd powinien miec dwa razy tyle cylindrów co kół nie licząc przypadków szczególnych :icon_mrgreen:

Edytowane 22 Grudnia 2006 przez DZIADU

[lombardo]

Polecam BMW,najlepiej 318is coupe,dobra geometria zawieszenia,świetny silnik,ekonomiczny a jak trzeba wyprzedzić to żaden problem(140KM),bardzo dobre heble(tarcze przód i tył+ ABS),sporo zamienników,latałem prawie 6 lat i nakulałem ponad 100tys,kulałbym dalej ale rozwaliłem na lampie,(miała ponad 260tys.) za AC kupiłem motorek,wcześniej 5 lat latałem 318 "rekin" tak samo ponad 100 tys. sprzedawałem jak miała 330tys na liczniku.

To są świetne autka ale trzeba o nie dbać,pilnować zmian oleju i nie zmieniać jego marki(na tańszy),raz w roku jechać do sewisu boscha na diagnostykę,jeżeli coś nie pasuje podjechechać do mechanika a nie czekać aż się rozwali i później narzekać na samochód.

Renault'a miałem nie wspominam za dobrze,taka miękka i bezpłciowa a graty drogie i trudno o zamienniki,Corsę mam 2 lata,tanie graty, dobry dostęp do zamienników ale często psują się drobiazgi,i taka jakaś mała,w beemie tego nie było.

Vectrę ma kolega ładnych parę lat ale diesla i jest zadowolony,ja bym brał min.1.8 albo 2.0, 1.6 jak dla mnie jest za mały(bardziej wysilony) do takiego autka.

Jedynym minusem BMW jest to że w naszym poje..nym kraju są barany co kradną lusterka :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: i jeżeli masz tak jak ja podgrzewanie+pełną automatykę to jest problem,pozbyłem się w rekinie 2x,w is 1x (nie kupowałem na giełdzie).

Pzdr.