Daevon Opublikowano 18 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2006 Komfort pozycji za kierownicą to także kwestia gustu. Mi jest na ZZR6 wygodnie.Zaciekawiła mnie wypowiedź kolegi Paszy o luzach zaworowych. Na szczęście mam znajomego mechanika, który potrafi to robić. Jakie są koszty jednej płytki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kioRa Opublikowano 18 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2006 lombardo--->ok teraz rozumiem io co ci chodzi.Baletnica z niej na bank nie jest ale ja sie czuje jak ryba w wodzie na tej kafce :)...zapewne tak jak ty na swojej PZDR.!! :crossy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pasza Opublikowano 19 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2006 (edytowane) Komfort pozycji za kierownicą to także kwestia gustu. Mi jest na ZZR6 wygodnie.Zgadza się, ja również nie mogę się przyczepić do komfortu. Zygzak wydawał mi się początkowo nieco krowiasty i obawiałem się jak będzie z przeciskaniem się w korkach (szeroko rozstawione lusterka, taka sobie zwrotność). Teraz tego nie odczuwam, dużo jest kwestią przyzwyczajenia. Dla mnie Zygzak po GSie to była krowa, dla kolegi po GTR 1000 to był taki mały zgrabny motocykl :wink: . Zaciekawiła mnie wypowiedź kolegi Paszy o luzach zaworowych. Na szczęście mam znajomego mechanika, który potrafi to robić. Jakie są koszty jednej płytki? Przewaga serwisu polega na tym, że ma całą masę płytek różnych grubości (wymieniają jedne na drugie zależnie od potrzeby), a Ty będziesz musiał kupować konkretne wymiary. Tu http://www.motorshop.pl/?mode=shop&branch=38 płytki kosztują 26 zł. Edytowane 19 Grudnia 2006 przez pasza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IrekS Opublikowano 19 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2006 Ja mam 188 cm wzrosu i ok. 100 kg wagi, przelatałem dopiero jeden sezon na mojej kawce, ale jestem zadowolony, piękna maszyna, duża itd. Oczywiście wszystko to jest kwestia gustu, ale ja na razie nie mam zamiaru zmieniać moto. Do wiosny muszę wymienić klocki, filtr powietrza, płyn hamulcowy i sprzęgłowy (zastanawiam się nad przednią oponą, ale chyba sobie jeszcze w przyszłym sezonie polatam na tej co mam) i chyba napęd (jeszcze nie wiem czy tylko przednią zębatkę , czy wszystko - nie wiem dlaczego ale wszystko było nowe, a po tym sezonie przednia dostała lekko w du.....ę, łańcuch wygląfda idealnie i tylnia zębatka też) . Dbam o moje moto jak tylko potrafię i mam nadzieję , że odwdzięczy mi się ona bezawaryjym latanie przez cały przyszły sezon - i nie tylko.Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bar27 Opublikowano 19 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2006 Witam!I moje gratulacje!Mam nadzieje ,że będziesz bardzo zadowolony z tego sprzęcika!Ja przesiadłem się z xj na zzr i nie żałuje,a co do serwisu to jest taki sam jak w innych motorkach tylko ,że częściej no cóż coś za coś!!!!!!!!Naprawdę świetny sprzęcik!!!Tylko dbaj o niegoPOZDRAWIAM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pasza Opublikowano 19 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2006 [..]Ja przesiadłem się z xj na zzr i nie żałuje,a co do serwisu to jest taki sam jak w innych motorkach tylko ,że częściej no cóż coś za coś!!!!!!!! Dokładnie tak. Cena zakupu zdrowego zygzaka jest zwykle sporo niższa niż np. zdrowej cebry. Tańszy zakup - droższy serwis. ps. W nazwiązaniu do tych wymian płytek: mój zygzak właśnie stoi w serwisie, po 7.5 kkm trzeba było wymienić 4 płytki. Do podparcia zaworów było jednak daleko, nie jest tragicznie :) pps. Ja poniekąd też przesiadłem się z xj (tylko tej starszej, nie diversion) na zygzaka, bo przez dłuższy czas (i małe kilka kkm) bezpośrednio przed zakupem zzr dysponowałem motocyklem koleżanki. Też nie żałuję zmiany :clap:. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Daevon Opublikowano 19 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2006 26 zł za płytkę to nie pieniądz. Myślałem, że będzie dużo gorzej. Dzięki za dobre słowo. O Kawę dbam, bo trochę pracy kosztowało mnie nazbieranie na nią pieniędzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 19 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2006 26 zł za płytkę to nie pieniądz.Pomnoz to razy 16 (w najgorszym wypadku oczywiscie :biggrin:) Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Daevon Opublikowano 20 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2006 (edytowane) Hehe wiem, że trzeba to mnożyć. To i tak nie jest dużo. A o co chodzi z uklepywaniem się zaworów? Coś takiego tutaj słyszałem. :icon_mrgreen: To właśnie chodzi o te płytki zaworowe right? Mam blade pojęcie o silnikach hehe Edytowane 20 Grudnia 2006 przez Daevon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 20 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2006 Hehe wiem, że trzeba to mnożyć. To i tak nie jest dużo. A o co chodzi z uklepywaniem się zaworów? Coś takiego tutaj słyszałem. :buttrock: To właśnie chodzi o te płytki zaworowe right? Mam blade pojęcie o silnikach heheNo to tu sie podszkolisz :bigrazz:. Luzy zaworowe w kawach maja to do siebie ze z biegiem czasu sie zmniejszaja zamiast sie powiekszac. To i to jest niedobre ale w tym pierwszym przypadku nie ma jako takich objawow, dlatego trzeba tego pilnowac i robic przeglady w terminach wyznaczonych przez producenta. Natomiast plus zmniejszajacych sie luzow jest taki ze czesto mozesz plytki zeszlifowac albo zamienic miejscami zeby uzyskac prawidlowe luzy i nie musisz kupywac nowych plytek. Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Daevon Opublikowano 22 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2006 Spoko. Oprócz tych słabych punktów, Kawa ma jeszcze inne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kris_big Opublikowano 22 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2006 W sobotę jadę ze znajomym a zarazem właścicielem Kawy Zx12R 02' na małą wycieczkę "zapoznawczą". Powiedział, że muszę się powoli wprawiać w to moto. Oby pogoda dopisała. pozdro tak z czystej ciekawosci, jezdziles juz moze z tym kolega ktory ma ZX12? jezeli tak to jakie wrazenia (Jego i Twoje)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Daevon Opublikowano 22 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2006 Znajomy jechał powoli (vmax 140, średnio 80 km/h) na prowadzeniu i tylko marzł na dwunastce :icon_mrgreen: . Specjalnie się tak tłukł żebym gdzieś nie przydzwonił - i miał rację. On już sporo się w życiu najeździł na swojej ZX12R i bardzo ją chwali. Jego Kawasaki zostało zmodyfikowane i osiąga moc około 200KM. W tej przejażdżce chodziło w zasadzie o to, żebym zaczął czuć sprzęt, a jemu się nudziło.Moje wrażenia: na początku dziwnie wchodziło mi się moim sprzętem w zakręty. To pewnie normalne, bo ciągle się do niej przyzwyczajam. Pamiętałem ciągle, żeby nie przesadzić z dodawaniem gazu i nie wkręcać jej gwałtownie na wyższe obroty. Spokojnie się toczyliśmy i było wszystko w porządku na całej długości trasy (jakieś 100km). Najbardziej spodobało mi się wyprzedzanie samochodów - szybko, płynnie i bezpiecznie. W zasadzie jechałem najczęściej na biegach: 5 i 6. Na poprzednim moto, żeby wyprzedzić auto trzeba było się ładnie napocić :icon_mrgreen: . Na razie jestem z ZZR-y bardzo zadowolony. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lombardo Opublikowano 22 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2006 lombardo--->ok teraz rozumiem io co ci chodzi.Baletnica z niej na bank nie jest ale ja sie czuje jak ryba w wodzie na tej kafce :banghead:...zapewne tak jak ty na swojej PZDR.!! :) :P Najważniejsze jest dobrać sobie tak motorek żeby wszysko idealnie pasowało i nie psuło przyjemności pokonywania kolejnych kilometrów wybranej trasy.... :banghead: :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.