Skocz do zawartości

ZX 12R


Rekomendowane odpowiedzi

Obecny sezon przejeździłem sobie na ślicznym B12. Mimo mojej całej miłości do niego, niestety nie nadaje się on do zwiedzania naszego pięknego kraju - brak owiewki daje mocno w kość.

Właściwie to już byłem zdecydowany wziąć takiego samego bandziora, tylko w wersji S, ale przeglądając różne moto strony trafiłem na ZX12. Zawsze mi się niesamowicie podobał, więc...czemu by nie?

Jak to się sprawuje w codziennej eksploatacji? Nie ukrywam, że głownie przebieg robię podczas dojazdów do pracy, choć "wypady w Polskę" też się zdarzają od czasu do czasu.

Drogie to w eksploatacji? Nie zabiję się na tym "na dzieńdobry" po przesiadce z B12?

 

PS - wątki w archiwum poczytałem :icon_exclaim:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja właśnie troche o tej kawie poczytałem i opinie były raczej, że duzo pali.. Mam filmik w którym porownana jest do hayabusy..

Jeździło nimi dwóch gości i dali zupełnie odmienne opinie..Szkoda ze zajmuje 160mega bo bym Ci przesłał.. Ogólnie motorek przyjemny tylko dziwi mnie jego dość niska cena, coś musi w tym być..

Pozdrawiam

Mikołaj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

mój brat dosiada ZX12R, miałem też okazje przetestować i jest to bardzo fajny moto bardzo dobra pozyzja kierowcy można godzinami jeżdzic bez większego zmęczenia zużycie paliwa jest w normie, nie bierze oleju a te stado koni pod jakami wcale nie jest takie straszne w zasadzie jest to bardzo ułozony moto mam tylko jedno ale są to wibracje przy ok 5500obr. które zanikaja gdzieś pow.6000tyś...reszta jest naprawde ok..do sportotej tyrystyki w jedną osobę naprawde sopko.

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam filmik w którym porownana jest do hayabusy..

Jeździło nimi dwóch gości i dali zupełnie odmienne opinie..Szkoda ze zajmuje 160mega bo bym Ci przesłał.. Ogólnie motorek przyjemny tylko dziwi mnie jego dość niska cena, coś musi w tym być..

Pozdrawiam

Mikołaj

 

 

obstawiam, ze chodzi ci o ten FILM

a co do doszukiwania się teorii spiskowej w dużej utracie wartości.....wiesz, ja od zawsze jeżdzę Alfa Romeo, i cieszy mnie fakt, ze można je tak tanio kupić, choć w niczym nie są gorsze od innych aut. Po prostu obiegowa opinia robi swoje. Chyba tak samo jest z Kawasaki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogie to w eksploatacji?

Tak: opona 200 z odpowiednim indeksem prędkości, łańcuch super wzmacniany, olej syntetyczny (niby można mineralny...), klocki najlepsze i jeszcze znalazłoby się kilka części eksploatacyjnych z górnej półki cenowej ale chyba warto ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 12-tce seryjnie jest 200-tka z tyłu, ale często kładą rozmiary oczko niższe, w celu poprawy poręczności. Poszukaj posty użytkownika kris_big - lata ZX-12R i sporo o niej pisał na tym forum, również w kwestii eksploatacji (pewnie tu też się w końcu odezwie :icon_twisted: )

Edytowane przez Fat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 12-tce seryjnie jest 200-tka z tyłu, ale często kładą rozmiary oczko niższe, w celu poprawy poręczności. Poszukaj posty użytkownika kris_big - lata ZX-12R i sporo o niej pisał na tym forum, również w kwestii eksploatacji (pewnie tu też się w końcu odezwie :cool: )

 

odezwie sie, odezwie, :) dzieki Fat :)

tak, to prawda jestem chory na punkcie tego motocykla, na tym forum tez juz sie troche napisalem, wiec chyba najlepiej przejrzyj archiwalne posty

tutaj bylo troche mojej historii:

http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=40657&hl=

 

bardzo fajny "pamietnik" dwunastkowicza mozaesz znalezc rowniez tutaj:

http://www.zx11.info/zx12r/home.htm

klikasz po lewej stronie "weblog", nastepnie wybierasz ZX-12R A1 lub ZX-12R B3, tu jest opis wlasciciela dwoch zx12 ktore kupil nowe i nakrecil nimi po kilka tysiecy, na prawde warto przeczytac

 

Co do trwalosci, to w stanach wypowiadali sie ludzie ktorzy zrobili juz prawie 150tys km!!! i wszystko jest nadal super, wiec jak kupisz dobre moto, niezakatowane to na pewno jeszcze dlugo nim pojezdzisz.

Cena dwunastek jest "atrakcyjna", ale jak bedziesz chcial kupic motocykl bezwypadkowy, serwisowany to przestaje juz byc tak kolorowo. Na "zachodzie" dwunastki sa drogimi motocyklami, pierwsze modele roczniki 2000, sa w cenach 25-30tys zl, w zaleznosci od stanu i wyposazenia. W Polsce sa spokojnie ponizej 20tys zl, nawet zdarzaja sie 15tys zl. A wiec jezeli zostaly sprowadzone to trzeba bardzo uwazac!

Eksploatacja, chyba wychodzi dosyc drogo, ale wszystko zalezy "jak dla kogo", opona tyl 200 (chociaz wiele osob zaklada 190, latwiej i taniej kupic), wiec ciezko jest kupic cos innego niz nowa, a do tego mozna zalozyc ze wystarcza max 4000tys km, powaznie! Olej co pol roku, lub co 6tys km, i tu chyba tylko syntetyk. Sam przetestowal pol i pelny syntetyk, i raczej polecam pelny syntetyk. Co do innych kosztow, to u mnie motocykl bezawaryjny. No to chyba najwiekszy koszt to te opony, ale jak chce sie miec prawie 200KM, to trzeba sie z tym pogodzic.

Wrazenia z jazdy, super, motocykl pewnie sie prowadzi, dobrze hamuje, ale jednak mistrzem to jest dopiero przyspieszenia :crossy: Masy w ogole nie czuc, srodek ciezkosci jest bardzo nisko, glownie chyba przez zbiornik paliwa "pod siedzeniem".

M. tak na prawde jak chcesz sie dowiedziec czegos wiecej to sluze pomoca! Odezwij sie do mnie na gg, albo napisz na PW, bardzo chetnie porozmawiam. Mnie osobiscie ten motocykl bardzo zainteresowal, szczerze to przeczytalem o nim juz bardzo duzo i chyba cos moge wiecej powiedziec. Wiec wszystkich zainteresowanych tym tematem zapraszam, na PW. Jezeli moge komus pomoc to prosze pytac!

 

korzystajac z okazji :crossy:

http://www.bikepics.com/members/krisbig/02zx12r/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po malowaniu i przodniej owiewce mozna zauwazyc ze posiadasz ZX'a przed modyfikacjami a jesli jestes dobry w tym temacie to chcialbym sie dowiedziec czym rozni sie moto przed i po 2002 roku :icon_razz: czy warto kupic tańszy i starszy czy jednak lepiej zainwestowac w 2003?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak moja 12 to model ZX-12R A2, tzn. rok produkcji 2001 (zresztą ten schemat był tylko w roku 2001)

 

Co do różnic pomiędzy modelami serii A tzn. 2000-2001, a serii B lata 2002-2003, no i czasami można znaleźć wzmianki o serii C lata 2004-… (radialne zaciski hamulcowe)

 

Co do różnic pomiędzy modelem przed A i po modernizacji B, to było ich dokładnie 140! Nie były duże i nie zmieniły charakteru motocykla na tyle żeby powiedzieć ze przed modernizacja 12 była zła a później wyraznie lepsza. Wiec wybór moim zdaniem raczej powinien dotyczyć motocykla, który będzie w lepszym stanie, a nie starać się konkretnie kupować B model a zrezygnować z A. Aha, jeszcze jedna ważna sprawa, rocznik 2000 był jedynym niemającym ograniczenia prędkości maksymalnej! Od 2001 w gore max prędkość to tylko 299 km/h, niestety!

A co do różnic to opisze tylko kilka najważniejszych:

Silnik:

-nowy wal korbowy, 20% większy moment bezwładności, dla lepszego "dołu' silnika, spokojniejszych wolnych obrotów

- zmieniona pompa paliwa

- mapy zapłonów, wszystko dla spokojniejszej pracy w dolnym i średnim zakresie, jak się okazało pierwsze modele były bardzo „nerwowe” jeżeli chodzi o oddawanie mocy no i Kawasaki postanowiło trochę uspokoić swojego potworka :)

- dwa „wiatraki” chłodnicy, zamiast jednego, dwunastka jest bardzo szczelnie obudowana i „trzyma” raczej wyższa temperatura silnika, szczególnie w mieście

- zmieniona pompa oleju, wyższe ciśnienie

- zmienione sprzęgło, już po raz drugi, pierwsza zmiana w 2001 roku, następna w 2002, pozniej chyba od 2004 w gore wstawiali tez jeszcze sztywniejsze sprezyny, w normalnej jeździe nie ma problemu z żadnym ze sprzęgieł, ale amerykanie lubią dragracing no i spokojnie palili sprzęgła, wiec troche je zmieniali

- mechanizm zmiany biegów

Rama, zawieszenie:

- łożyska główki ramy,

- sztywność ramy

- tylny wahacz, również punkty mocowania wahacza dla lepszego prowadzenia

- kat pochylenia główki ramy z 23,5deg na 25deg, bardziej sportowa charakterystyka

- sztywniejsze sprężyny przedniego zawieszenia

- nowy tylny amortyzator

- no i po 2004 roku radialne zaciski hamulcowe

Reszta zmian to już kosmetyka, tzn. plastyki i cala reszta, ale to wystarczy już popatrzeć na jakiekolwiek zdjęcia przed i po modernizacji.

Napisałem, ze zmian było 140, a powyżej tylko kilka opisałem, tak to prawda, ale powiedzmy 100-120 to zmiany typu, inne uszczelki, śrubki, zmieniony ksztalt pewnych elementow itp., ale oczywiście nawet najdrobniejsza zmiana wlicza się w te 140.

A co wyboru, to tak na prawdę obydwa maja swoje wady i zalety, przed modernizacja 12 jest bardziej agresywna, pewniej prowadzi się przy wyższych prędkościach, ale jest mniej stabilna w zakrętach. A po modernizacji, jest bardziej przewidywalna, lepiej jeździ w zakrętach, ale przy dużych prędkościach jest mniej stabilna.

 

Ok, to trochę się „powydurnialem” ;) , jak ktoś nie ma cierpliwości/czasu to lepiej niech nie czyta. Dwunastka to nie jest popularny motocykl, na pewno Haya jest bardziej popularna. Ale jak ktoś już dobrze pozna 12 to na pewno sprawi dużo przyjemnosci z jazdy. Aha, podobno dwunastka jest kłopotliwa dla osób o niższym wzroście (ja mam okolo 190cm, i dla mnie "leży jak ulał"), a to przez rame typu monocoque, tzn. rama przechodząca nad silnikiem, co skutecznie zwiększa wysokość motocykla, ale za to zmniejsza szerokość. Wiec radze najpierw sprawdzić czy obie stopy dotykają pewnie podłoża :crossy:

 

Pozdrawiam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...