przewalka na ebay UK

[codrusldn]

OTOZ, LICYTUJE SUZE GSXR 2003 ROCZNIK, ODBIOR WYLOACZNIE WLASNY, NIESTETY JESTEM 2 I ODPUSZCZAM.

A TU ZA 2 DNI WIAD ZE DOSTALEM 2 SZANSE BO PODOBNO KOLES KTORY WYGRAL SIE ROZMYSLIŁ.

KORESPONDENCJA Z GOSCIEM UZGADNIAMY NOWA CENE (DOSC ŁATWO ZRESZTA ZGODZIL SIE NAWET NA NIZSZA NIZ WYLICYTOWALEM). MOTO MIALO BYC W LONDYNIE NA COLINDALE (SORKA ZA SPELLING).

TO JA MU NA TO ZE MIESZKAN NA FINCHLEY I MAM NIEDLEKO WIEC ZA 3 DNI JAK WROCE Z POLSKI OBIERAM MOTO.WCZESNIEJ BYLA MOWA TYLKO O ODBIORZE WLASNYM A TU NAGLE TEMAT ZE GOSC MUSIAL WYJECHAC DO USA W SPRAWACH SLUZBOWYCH I CHETNIE MI GO DOSTARCZY JAK TYLKO PRZESLE KASE. PISZE ZE MAM CZAS I POCZEKAM, W KONCU BLISKO MIESZKAMY WIEC SPOKO - MAM CZAS. TEMAT SIE URYWA I ZA 2 TYG WIDZE TEGO SAMEGO GOCIA WYSTAWIAJACEGO JUZ INNE MOTO NA EBAY.....

 

TO BYL PIERWSZY PRZYKLAD ALE DRUGI JEST LEPSZY.... WSZYSTKO JAK W POPRZEDNIM WYLKO KOLES JEST ZMOTOREM W DANI, TEZ SPRAWY SLUZBOWE I TEZ OCZYWISCIE MI GO PRZESLE. PISZE MU ZE NIE MA MOWY CO BY JUZ CZASU ZAOSZCZEDZIC ALE KOLES TWARDO ZE TO NIE WAŁ I ON MI WYSLE TO MOTO ZANIM ZOBACZY KASE. MOWIE OK. WYSYLAJ I ZOBACZYMY. DOSTAJE MEJLA Z ADRESEM FIRMY PRZEWOZOWEJ, TRACKING NUMBER I WIAD ZE MOTO GOTOWE DO DROGI. SPRAWDZAM FIRME, TRACKING NUMBER - JEST, WYSWIETLA MI SIE ZE MOTO TAKIE A TAKIE, STAN TAKI I TAKI JEST W TRAKCIE ZALADUNKU, PRZEIWDYWANY CZAS DOSTAWY ITP. SLOWEM WSZYSTKO WYGLADA OK.

WIAD OD GOSCIA ZE MOTO JUZ OD NIEGO ZABRANE (PYTA SIE CZY SPRAWDZILEM SOBIE FIRME I TRACKING NUMBER). MYSLE GIT, WSZYSTKO OK. PISZE MU ZE JAK TYLKO FIRMA DO MNIE ODDZWONI ZE MOTO W ANGLI SLE MU PIENIADZE.... CZEKAN 1 DZIEN, SPRAWDZAM PONOWNIE A TU... STRONA FIRMY ZAAWIESZONA, TRACKING NUMBER NIE ISTNIEJE....

 

I CO WY NA TO??? (CIEKAWE CZY KTOS CALOSC PRZECZYTAL HEHEHE)

 

DODAM ZE MOJA KORESPONDENCJA W DRUGIM PRZYPADKU TRWALA TYDZIEN I CHYBA KOLO DAL ZA WYGRANA PO OST WIAD ODE MNIE ZE CZEKAM JESZZCE NA TEL Z FIRMY PRZEWOZOWEJ. PRAWIE SIE ZROBILEM NA 3,5TYS DOLAROW. FAJNIE NIE???

[MYCIOR]

no to stry masz czescie.A jak z komentarzmi tego kolesia?? Sprzedał juz jakies moto i dostał jakies pozytywy?? Czy tak odrazu mu "zaufałes"

 

Podaj login kolesia zeby sie inni nie nacieli na niego.

pozdrawiam.

[Adam M.]

To typowy przekret stosowany powszechnie na eBay od chyba 2-ch lat, ciekawe jakim cudem o tym nie wiedziales.

Jak cos kupujesz to tylko przez eBay, zadne transakcje poza aukcja nie sa pewne. Dzwonki alarmowe to niska cena, przeslanie pieniedzy przez W.U. motocykl / auto poza krajem gdzie mieszkasz, zgloszenie sie "sprzedawcy" do ciebie mimo ze przegrales aukcje.

 

Adam M.

Edytowane 11 Listopada 2006 przez Adam M.

[codrusldn]

kolesie z ktorymi licytowalem mieli same pozytywy i to niemalo!! niestety nickow juz nie podam bo wykasow wszystkie wiadomosci od nich.

 

co do komentarza ze te przekrety sa stare jak swiat, to byc moze ale nie kazdy o nich wie. poza tym ja nie kupuje z ebay-a i wtedy to byly moje pierwsze transakcje wiec pojecia nie mialem czego sie strzec.

coz czlowiek uczy sie na bledach i ciesze sie ze bylem na tyle ostraozny ze nie dalem sie przekrecic.

 

mam nadzieje ze te posty beda przestroga dla innych ktorzy tez szukaja moto na ebay i sa swierzakami.

 

pozdro

[Śliwa]

kolesie z ktorymi licytowalem mieli same pozytywy i to niemalo!! niestety nickow juz nie podam bo wykasow wszystkie wiadomosci od nich.

 

co do komentarza ze te przekrety sa stare jak swiat, to byc moze ale nie kazdy o nich wie. poza tym ja nie kupuje z ebay-a i wtedy to byly moje pierwsze transakcje wiec pojecia nie mialem czego sie strzec.

coz czlowiek uczy sie na bledach i ciesze sie ze bylem na tyle ostraozny ze nie dalem sie przekrecic.

TUTAJ masz wszystko na ten temat...

[majkelpl]

Ja kupiłerm na Ebayu juz bardzo duzo rzeczy w tym dwa motory i wszystko było i jest spoko.

Jak odbor osobisty to jade i place.

Po wygranej aukcji masz 7 dni na odebranie sprzeta, albo umawiasz sie inaczej.

Ja wygralem aukcje z moim dragiem a odebralem i zaplacilem po miesiacu :buttrock:

Zawsze place przez PayPal lub osobiscie przy odbiorze

[TUREK]

jest taka stara zasada, która się tyczy tych co myślą, że mogą kupić spasiony sprzęt za np.20 -30 % jego wartości.. - frajerów trzeba golić :buttrock:

[Limo]

Ja mam taka prace ze spotykam sie z tego typu przekretami na co dzien, wiec jestem na to uczulony. Ale gdybym pracowal gdzie indziej to mialbym prawo o tym nie wiedziec. W kazdym razie takie "inicjatywy" za strony sprzedajacego wykluczajace odbior osobisty od razu powinny wzbudzic niepokoj. Nie wyobrazam sobie kupna czegos takiego jak motor na odleglosc.

[Prałat]

W ubiegłym roku kumpel z Bytomia napalił się na eBay UK na BMW 1150 RT za 4300 EU. Ostateczna cena 3500. Czyli OKAZJA!!!!! Dostał zdjęcia, dostał dokumenty nadania przez Fedex Express, miał mieć 5 dni na oględziny moto i uiszczenie zapłaty. ten ostatni warunek go przekonał. po mailach z gościem podał swoje dane i czekał. Po kilku dniach wiadomość z Fedexu, że moto zostanie dostarczone pod wskazany adres w ciągu 3 dni po wpłaceniu kasy na konto. Wpłacił i ... moto się nie doczekał. Kontakt z gościem się urwał. ojechał do Londynu - dokumenty Fedexu okazały się lewe. Sprawa na Policji jest "w toku".

[dżej_si]

Już kiedyś pisałem, że dobre okazje się zdarzają. Ale każdą okazję trzeba sprawdzić osobiście. Ja tak kupiłem moje cudo. Wypatrzyłem je najpierw na niemieckim ebay'u i dogadałem się z gościem, że jeśli nikt nie wylicytuje motoru, to on sprzedaje mi za cenę wystawienia pomniejszoną o pewną kwotę. I tak się stało, ale ani centa mu nie zapłaciłem, dopóki motoru nie obejrzałem. Kupując tak wartościowe rzeczy trzeba mieć przed oczami starą maksymę, która przyświecała przywódcy duchowemu narodu radzieckiego: Zaufanie jest dobre, ale kontrola lepsza.

A tak swoją drogą, już całkiem na marginesie, kiedy czytam te wszystkie wieści o przewałkach w innych krajach, nachodzi mnie myśl, czy stereotyp Polaka-oszusta, panujący w wielu (chociaż nie we wszystkich) krajach, nie jest przykrywką własnych "słabości"

[rebel]

A tak swoją drogą, już całkiem na marginesie, kiedy czytam te wszystkie wieści o przewałkach w innych krajach, nachodzi mnie myśl, czy stereotyp Polaka-oszusta, panujący w wielu (chociaż nie we wszystkich) krajach, nie jest przykrywką własnych "słabości

 

Wydaje mi się ,że przekręty przez net nie są domeną Naszych rodaków.

Powszechny i ogólny dostęp mamy raczej od niedawna.Ogólna zasada ograniczonego i zaufania a przede wszystkim zdrowy rozsądek pomogą w uniknięciu przykrych i drogich niespodzianek.

Pozdrawiam.

[ks-rider]

Pozdrowienia dla wszystkich motocyklistow !

 

Przeczytalem temat i sam tez cos moge na ten temat cos powiedziec mimo ze mnie to ominelo. Mieszkam w Niemczech. Moj kumpel kupowal jakis tam temat ( potem temat byl jeszcze poruszony w Telewizji ) Ktos z UK kupuje towar "X", przesyla na adres sprzedajacego czek z ktorym sprzedajacy idzie do swojego banku. Bank realizuje czek. Sprzedajacy wysyla towar. Transakcja wydaje sie zakonczona. Niestety po czasie "Y" sprzedajacy sprawdza stan konta i stwierdza ze suma przelana z UK zniknela bo zostala sciagnieta z powrotem do UK. Dalej szukaj wiatru w polu. moj TIP jezeli decydujesz sie na taka transakcje zo otworz zupelnie nowe konto w zupelnie innym Banku z minimalnym wkladem potrzebnym tylko do zalozenia konta. Po wplywie wybierz kase gotowka i wplac ja na swojw konto.

 

Nie wiem jak wyglada Ebay w UK w Niemczech mozna dokonac transakcji poprzez Pay Pal. Sprzedajacy wysyla towar a kupujacy kase do ebay. Ebay wysyla towar do kupujacego a kase do sprzedajacego w ten sposob brak komplikacji i 100 % pewnosci. Pozdrawiam

[Limo]

Przeczytalem temat i sam tez cos moge na ten temat cos powiedziec mimo ze mnie to ominelo. Mieszkam w Niemczech. Moj kumpel kupowal jakis tam temat ( potem temat byl jeszcze poruszony w Telewizji ) Ktos z UK kupuje towar "X", przesyla na adres sprzedajacego czek z ktorym sprzedajacy idzie do swojego banku. Bank realizuje czek. Sprzedajacy wysyla towar. Transakcja wydaje sie zakonczona. Niestety po czasie "Y" sprzedajacy sprawdza stan konta i stwierdza ze suma przelana z UK zniknela bo zostala sciagnieta z powrotem do UK. Dalej szukaj wiatru w polu. moj TIP jezeli decydujesz sie na taka transakcje zo otworz zupelnie nowe konto w zupelnie innym Banku z minimalnym wkladem potrzebnym tylko do zalozenia konta. Po wplywie wybierz kase gotowka i wplac ja na swojw konto.

To nie jest takie proste poniewaz zanim te pieniadze z czeku bedzie mozna wyplacic, bank najpierw musi rozliczyc transakcje, a to zwykle zajmuje okolo tygodnia. Jesli od razu wyslesz towar to tamten drugi zdazy wycofac kase i dupa. Moja rada - jak tylko sprzedajacy/kupujacy zaczyna cokolwiek wspominac o czeku, urwac kontakt. Na 100% przekret.

Wydaje mi się ,że przekręty przez net nie są domeną Naszych rodaków.

Sa domena Nigeryjczykow :D

Edytowane 14 Listopada 2006 przez Lime82

[ks-rider]

To nie jest takie proste poniewaz zanim te pieniadze z czeku bedzie mozna wyplacic, bank najpierw musi rozliczyc transakcje, a to zwykle zajmuje okolo tygodnia. Jesli od razu wyslesz towar to tamten drugi zdazy wycofac kase i dupa. Moja rada - jak tylko sprzedajacy/kupujacy zaczyna cokolwiek wspominac o czeku, urwac kontakt. Na 100% przekret.

 

Sa domena Nigeryjczykow :D

 

Masz racje ale ta kasa zostala cofnieta dopiero po 6 - ciu tygodniach. Teoretycznie bylby czas podjsc ja natychmiast po wplywie. Mi na Ebayu jeszcze nic sie nie przytrafilo gdy towar jest drozszy korzystam z PAY PAL pare € drozej ale komfort psychiczny ze zadnaj przewalki byc nie moze. Pozdrawiam