CB500

[skoal]

Przypomniam mi sie problem z byla maszyna CB500. Otoz cebeka miala wlozone dynojety.

Gdy probowalem odpalac na ssaniu zawsze sie zalewala. Szczerze powiedziawszy wszystko z nia bylo ok, tylko ten mankament czyli ssanie.Jedynym sposobem bylo grzac silnik poprzez trzymanie gazu. Jest to mozliwe ze przez dynojety byla zbyt duza ilosc mieszanki i nastepowalo zalanie?

 

Sorki wszystkim... myslalem ze jestem w dziale mechanika... pomylilo mi sie... mozecie przeniesc ten temat?

[markom13]

Mnie tam nic sie nie zalewa :icon_mrgreen: .Czasem ja ,ale to zdala od CeBulki.

 

Możesz rozwinąć temat ,ciekawi mnie to .

[Tuzmen]

ja mam tak:

 

jak pale na calym ssaniu musze krecik ze dwa razy zeby zaskoczyla.

 

jak pale na pol ssaniu zaskakuje od razu.

 

i co dziwne jak dodaje ssania to obroty spadają a nie jak mozna sie spodziewac ze wzrsosną

[Limo]

To ja za pozwoleniem Lolo tez sie wlacze ;).

To jest tak, przynajmniej u mnie, ze jak sie pali na ssaniu to motor dostaje (minimalnie) za bogata mieszanke i sie zalewa. Tak slyszalem. Dlatego, tak jak u Tuzmena, jeszcze jak o tym nie wiedzialem i palilem na ssaniu to zwykle zaskakiwal dopiero za drugim razem i zwykle z przygazowka. Od kiedy zaczalem palic bez ssania to pali momentalnie, oczywiscie w odpowiedniej temperaturze. W pazdzierniku, jak temperatury spadly to nie bylo juz tak kolorowo, ale to zrozumiale. No i to tyle ode mnie. Na wiosne mozna sprawdzic u kogo to dziala a u kogo nie.

[Nitomen]

ja mam inny problem , silnik na ssaniu slabo sie wkreca na max otwartym ssaniu mam ok 1700 obr/min .Czyscilem gaznik ale pomoglo to minimalnie ( silnik zaskakuje za 1 razem a przed czyszczeniem za 3 - 4 bo gasl zaraz po odpaleniu )

[markom13]

ja mam inny problem , silnik na ssaniu slabo sie wkreca na max otwartym ssaniu mam ok 1700 obr/min .Czyscilem gaznik ale pomoglo to minimalnie ( silnik zaskakuje za 1 razem a przed czyszczeniem za 3 - 4 bo gasl zaraz po odpaleniu )

 

Czyli czyszczenie pomogło :icon_mrgreen: a po co ci wiecej obrotów niż 1700 ? Ssanko pare minut i w droge bez niego. :flesje:

[skoal]

Mnie tam nic sie nie zalewa :flesje: .Czasem ja ,ale to zdala od CeBulki.

 

A masz w swojej maszynie dynojety?

[markom13]

A masz w swojej maszynie dynojety?

 

Nie mam ....chyba .Wybacz ,ale nawet nie wiem co to jest :banghead:

[skoal]

To czemu piszesz... ze Tobie nic nie zalewa... ja powaznie sie zastanawiam czy przypadkiem przez te dynojety moze byc zbyt duza mieszanka gdy wlaczam ssanie... i chcialbym uzyskac odpowiedz.

A dynojety sa w gaznikach, ponoc maszyna ma wiekszego kopa... tak slyszalem... ja tez bym nie wiedzial gdyby nie poprzedni wlasciciel ktory powiedzial ze sa zainstalowane dynojety...

[markom13]

No sorki ,jak cie uraziłem.Nie wiem co to dynojety,możesz mi wytłumaczyć ? Bede wdzięczny.

[skoal]

Nie uraziles mnie... mam nadzieje ze sie wyglupiasz :banghead:

A tu masz stronke co to sa dynojety...:

http://www.jotte.pl/index.php?x=tuning_dynojetkn

[kiki]

No sorki ,jak cie uraziłem.Nie wiem co to dynojety,możesz mi wytłumaczyć ? Bede wdzięczny.

zestaw wiekszych dysz i iglic- gaźniki wtedy daja wiecej paliwa, stosuje sie je najczęsciej z K&N i przelotowym(sportowym) wydechem, Podobno daje wiecej mocy ale za to spalanie może sie zwiekszyc:/

[Nitomen]

dynojet to komplet dysz gaznika o troszke zmienionym przekroju , ponoc daja wiecej mocy ale wymagaja zestrojenia gaznikow najlepiej na hamowni.

 

EDIT o wlasnie kiki tez ci to wyjasnil :biggrin: :banghead:

Edytowane 7 Listopada 2006 przez Nitomen

[markom13]

Dzieki za info.Całe życie sie człowiek uczy :icon_mrgreen: .

[piwo]

Jak oceniacie - jaki może być procentowy wzrost mocy przy zastosowaniu dynojetów ?