Najpotężniejsze maszyny (2000)- jako pierwsze moto

[Prałat]

Panowie, jest jeszcze inny aspekt tej calej historii z power cruiserami,np. taki motyw: facet 1,50 m w kapeluszu i wagi piorkowej, a dosiada ciezkiego cruisera ze 300 kilo. Taki kurdupel nie da sobie rady w manewrach parkingowych . A co wtedy, kiedy trzeba troszke nozkami sie zaprzec by motocykl np. z gorki pod swiatlami nie polecial ?

Powtorze to jeszcze raz: MIERZMY SILY NA ZAMIARY.

No i to śmiesznie wygląda :buttrock: jakby torreador. Trzeba "mierzyć zamiar według sił". Waże 64/65 i daję rady nawet, gdy Wild wraz ze mną, bagażem i plecakiem :P ważył ok.450kg. Ale zimą siedzenie idzie do przeróbki, bym... lepiej czuł podłoże.

[mirex]

Prałat masz rację ja kupując po 15 letniej przerwie Draga 1100 Clasica wiedziałem co chcę kupić a że waga moja jest 125kg /1,88 m to kupiłem to o czym zawsze marzyłem.A dobry zaprzęg to piękna sprawa.Znam gościa z Iławy co sam od podstaw zbudował motocykl w którym jest silnik od Cobry to jest dopiero ptwór i on tym już jezdził java script:emoticon(':icon_eek:', 'smid_7')

:crossy:

[bartic]

krzysztp. mam tylko jedno ważne pytanie. czy będziesz w stanie podnieść 2.0 gdy się przewróci?

 

a mocą się nie przejmuj. kupisz, pojeździsz na jakimś placyku, wkoło domku, wyczujesz moto i jedziesz.

 

pozdrawiam

[Prałat]

krzysztp. mam tylko jedno ważne pytanie. czy będziesz w stanie podnieść 2.0 gdy się przewróci?

 

a mocą się nie przejmuj. kupisz, pojeździsz na jakimś placyku, wkoło domku, wyczujesz moto i jedziesz.

 

pozdrawiam

Bartic, podnoszenie jak jazda - technika. W policji USA uczą tego na ciężkich HD. Warto podejrzeć. Poza tym moto raczej nie przewraca się często, można też liczyć na czyjąś pomoc.

[Cerb]

Panowie, jest jeszcze inny aspekt tej calej historii z power cruiserami,np. taki motyw: facet 1,50 m w kapeluszu i wagi piorkowej, a dosiada ciezkiego cruisera ze 300 kilo. Taki kurdupel nie da sobie rady w manewrach parkingowych . A co wtedy, kiedy trzeba troszke nozkami sie zaprzec by motocykl np. z gorki pod swiatlami nie polecial ?

Mam kumpla ktory ma jakies 165 cm wzrostu a wazy cos okolo 60 kg, raczej nie wiecej. No i ten gosciu po 15 latach przerwy w jezdzie na motocyklu pojechal do jakiegos komisu obejrzec Vmaxa. Wlasciciel tego komisu (wielki jak ogr :icon_eek: ) popatrzyl sie na niego i powiedzial ze chyba nie wie co robi porywajac sie z takimi warunkami na ten motocykl.

 

Kumpel jezdzi na vmax'sie do dzis, lata glownie ze sciagami pokroju CBR 929, GSXR1000 itd, daje rade z tym ze musi nogi zakladac na podnozki pasazera he he. Najgorsze jest to ze nie chce mi tego vmaxa sprzedac bo tak mu sie spodobal.

 

Tym samym vmaxem jezdzi tez drugi moj kumpel, warunki ma o wiele lepsze ale niestety dla niego jazda vmaxem to walka. Jak gdzies jedziemy to na postojach slyszymy caly czas te sama gadke "tym sie nie da jezdzic, czuje sie jakbym rozladowal przyczepe cementu" itd.

 

Jak widac wszystko zalezy od czlowieka :crossy: .

[DRACO]

Wlasciwie to my mozemy sobie pogadac czy to dobze czy zle a i tak kazdy zrobi jak bedzie chcial a niektorzy byc moze z przekory zrobia to bo co ja niedam rady i ci beda spisani na straty

[jabsei]

ja wlasnie nabylem jako pierwsze takie moto http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=60817

ktore mimo pojemnosci 1300 ma 123Nm momentu (albo i wiecej z tymi wszystkimi tlumikami i dynojetami),

oczywiscie wczesniej sprobowalem pare sprzetow: Fat Boya (1 dzien za oceanem), Nightroda (tutaj) i czuje duzy respekt, slizgi owszem juz byly i to na Shadowce na kursie, takze trzeba myslec :) , BARDZO uwazac i traktowac wszystkich na drodze w katamaranach tak jakby cie mieli zabic, czyli nie "zasada ograniczonego zaufania", tylko "kompletnego braku zaufania" i wtedy mam nadzieje, ze bedzie dobrze i cwiczyc, cwiczyc i nie odkrecac bez sensu, zreszta najlepiej jak nie ma szyby i tak powyzej 80 km/h nie jest juz fajnie, a droga i tak pusta bo wszystkich wziales na swiatalach :)

[krzysztp]

Ja nawet o czyms takim nie myślałem, ale jak pan w salonie powiedział, że niektórzy takiego smoka biorą na pierwszy sprzęt, to chciałem się dowiedzieć jak to jest. A że mam prawie 2 m i 115 kg, to myślę, coby nie kupiś nic za małego. Ale 2 litry?!!!! chyba nie dla mnie, nawet jeśli się okaże że mam ogromny talent do moto :banghead:

[DRACO]

No wymiary to masz sluszne i do takiego moto pasuja a czy dasz rade takiemu smokowi to zalezy tylko od Ciebie ja gdy kupowalem mojego Sharka tez mialem takie obawy mimo ze troche juz nawinalem kilometrow na poprzednich motorach ale teraz niezamienilbym na nic innego a i co wieksze juz moze byc9 oczywiscie seryjnego) :flesje:

Edytowane 4 Listopada 2006 przez DRACO

[Leon84]

Czasami nawet rozsądek czy wyobraźnia zawodzą.

Jeśli niedoświadczony motocyklista wsiądzie na motocykl który ma zapas mocy pozwalający mu np. na zerwanie przyczepności na np.3 biegu na mokrej nawierzchni to się może srodze zdziwić!

 

Jakaś ekstramalna sytuacja na mokrej drodze, przez przypadek odkręca za mocno gaz i juz ładnie sunie dupą po betonie a moto za nim!

Rozsądek tu niewiela pomoże.

Chwila,moment nieuwagi, zaskoczenie i...sezon w szpitalu! :D

 

Ja zaczynałem od motorynek, jawek mZ itp.

Każdymi wybawiłem sie na maxa - poślizgi , boki , jakies glebki.

Nabrałem przez te zabawy doświadczenia.

Wiem jak moto się zachowa jak reaguje itp.

 

Na nowym mocnym motocyklu takie zabawy raczej odpadają.

A nabieranie doswiadczenia na moto które ma np. z 70 KM to czyste szaleństwo.

 

Pozdrawiam

Edytowane 4 Listopada 2006 przez Lolo

[Doktor]

No wymiary to masz sluszne i do takiego moto pasuja a czy dasz rade takiemu smokowi to zalezy tylko od Ciebie ja gdy kupowalem mojego Sharka tez mialem takie obawy mimo ze troche juz nawinalem kilometrow na poprzednich motorach ale teraz niezamienilbym na nic innego a i co wieksze juz moze byc9 oczywiscie seryjnego) :flesje:

 

Chciałbym Ciebie wyprowadzić z błędu , duża pojemność ,to niekoniecznie najwieksza masa ,przykładem Rocket III który jest o 30 kg lżejszy od Twojej maszyny , poteżniejsze niz Twój seryjne proszę bardzo:

- Royal Star Tur Clasic (mimo mniejszej pojemności + 1 kg i dłuższy rozstaw osi o 50 mm)

- HD Elektra Glide + 15 kg

- Honda Gold Wing + 15 kg

- Royal Star Venture + 26 kg

[DRACO]

Ja pisalem o seryjnym najwiekszym V-twinie nie o masie ale z tym tez sie nie zgodze ze Royal Classic Tour jes ciezszy bo oba z pelnymi bakami byly wazone i Royal byl o ponat 20kg lzejszy Rocket tez jes lzejszy :wink: (moj ma mase wtej chwili 395kg) a dodatkow ma niewiele bo tylko gmole sakfy szyba sisibar w standarcie 371kg

[Dex]

Doktor, masz racje, ale waga to nie wszystko. Liczy sie tez i PORECZNOSC, no a przytoczone przez Ciebie sprzety, poza pierwszym, trudno nazwac porecznymi :wink:

[Doktor]

Draco ,czytam Twoje posty odkad pojawiłeś sie na 4um i wiem o tym ,że masz najwiekszy motocykl, przekonaj jeszcze producenta ,ze to prawda.

 

Dex , nie wypowiadałem sie na temat ,którego dotyczy ten post , ale jedynie po któryms tam stwierdzeniu Draco ,że ma najwieksze moto wkońcu postanowiłem podać kilka faktów, a co do dużych motocykli moje zdanie niejednokrotnie w tym dziale wyrażałem , tym razem miałem wkleić zdjęcie dziewczyny na Goldasie jako cały komentarz (sam nieumiem wkleić tak aby nie był to link , a do znajomych ,którzy mogliby mi pomóc nie mogłem sie dodzwonic)

Edytowane 5 Listopada 2006 przez Doktor

[DRACO]

Nie musze nikogo przekonywac bo i poco a pisze jeszcze raz chodzilo mi o mase tylko silnik a to nawet Ty nie mozesz podwazyc ze jest to najwiekszy seryjny V-twin a napewno nie jest moim zamiarem "puszyc " sie tym ze jest taki a taki najwazniejsze ze jezdzi mi sie ysmienicie i niezamienilbym go na innego nawet o wiekszej masie aby "znow sie chwalic " ze mam oto najwiekszy bo nie to jest w tym wszystkim celem :icon_razz: