Klocki przod do CBR 600F2

[Tuzmen]

Dobre ! A powiedz mi w takim razie czy stosowałeś złote i masz porównanie ?

 

Pawel

 

Nie mam zbyt duzego doswiadczenia, to jest drugi kolet klockow w moim uzyciu. Wczesniej mialem nissiny, chyba zlote. Hamowaly tak samo. Albo poprostu sie nie znam, albo nie mam duzych wymagan.

 

EBC kupilem bo byly tanie i spodziewalem sie gorszej jakosci, ale jestem pozytywnie zaskoczony.

Dlatego nastepny komplet tez bedzie EBC tylko że te twardsze.

 

pozdrawiam bluesowo

[kiler]

Ku**wa nie ździera się klocków do blachy, zawsze musi trochę okładziny.

 

 

pawle wiem że NIE POWINNO się zdzierać klocków do gołej blachy ale

1 Jesteśmy w polsce i każdy chce zaoszczędzić :icon_eek:

2 ja osobiście wiem gdzie są klocki co robią i jak wyglądają zużyte ale jest b dużo ludzi którzy tego nie wiedzą i napewno nieraz miałeś ludzi którzy przyjeżdżali "bo coś im trze jak hamują " :buttrock:

3 ja też nie oglądam klocków codziennie tylko raz na jakiś czas i zdaża mi się nie uchwycić odp czasu ich wymiany

4 A np w samochodzie (ich hamulce ze strony technicznej przecież wcale się nie różnią czy znasz kogoś kto np co tydzień dwa lub trzy odkręca koło i sprawdza ile zostało jeszcze klocka ? :icon_biggrin: ja nie :icon_eek:

Edytowane 1 Listopada 2006 przez kiler

[zajc]

pawle wiem że NIE POWINNO się zdzierać klocków do gołej blachy ale

1 Jesteśmy w polsce i każdy chce zaoszczędzić :biggrin:

2 ja osobiście wiem gdzie są klocki co robią i jak wyglądają zużyte ale jest b dużo ludzi którzy tego nie wiedzą i napewno nieraz miałeś ludzi którzy przyjeżdżali "bo coś im trze jak hamują " :buttrock:

3 ja też nie oglądam klocków codziennie tylko raz na jakiś czas i zdaża mi się nie uchwycić odp czasu ich wymiany

4 A np w samochodzie (ich hamulce ze strony technicznej przecież wcale się nie różnią czy znasz kogoś kto np co tydzień dwa lub trzy odkręca koło i sprawdza ile zostało jeszcze klocka ? :icon_biggrin: ja nie :icon_razz:

eee-u mnie w samochodzie wcale nie potrzeba odkrecac kola ,zeby sprawdzic klocki to raz. A dwa-wytrzymalosc klockow w samochodzie jest jednak "troszke" wieksza niz motocyklowych(pomijam odosobniony, wymieniony powyzej fakt przejechania 70 kkm na komplecie klockow w moto-ale to chyba ewenement na skale swiatowa :P ). Poza tym coraz bardziej ciekawi mnie ta poznanska oszczednosc-zjezdzic klocki do blachy( zeby zaoszczedzic )a potem zmieniac tarcze za kilka stow /sztuka.....

[samolot]

Orginalne Nissiny z przodu montowane w Hondach potrafia przejezdzic przy ostroznym uzytkowaniu ok 60tys km, wiec Twoj przypadek nie jest odosobniony.

A takie EBC to pewnie z polowe tego przebiegu nie przejada ( czy to czarne czy zlote )......

Edytowane 2 Listopada 2006 przez samolot

[zajc]

Orginalne Nissiny z przodu montowane w Hondach potrafia przejezdzic przy ostroznym uzytkowaniu ok 60tys km, wiec Twoj przypadek nie jest odosobniony.

A takie EBC to pewnie z polowe tego przebiegu nie przejada ( czy to czarne czy zlote )......

U mnie z przodu wytrzymaly 25 tys km od nowosci fabryczne Nissiny co i tak uwazam za swietny wynik.

[Piotrusgsx]

Z anegdot warsztatowych : mieliśmy u siebie klienta na Aeroxie co wprawdzie wiedział że dolna granica to 1mm-2mm ale najwyraźniej nie doczytał że chodzi o grubość okładziny a nie blachy :icon_biggrin:

Po demontażu klocków okazało się że blacha klocka wygląda prawie jak żyletka :icon_biggrin:

[lolek]

z tym 70tysiącami na jednym zestawie klocków to ja w to uwierzę pod warunkiem że ktoś śmiga wybitnie turystycznie odczasu do czasu wspomagając się tylnim heblem a te przednie klocki to jakiś supertwardy shit :D , z klockami to tak jak z dobrymi oponami - im lepszy klocek tym szybciej schodzi niestety albo inwestujemy w klocki przynajmniej raz na sezon i cieszymy sie dobrymi heblami albo kupujemy klocki raz na 3-4 sezony i jeździmy na "drewnianym" zestawie... :icon_razz:

[Dariusz L]

Mogę dać na piśmie :->.No napisałem że trasa . Jak często hamuje się na trasie a jak często na mieście w stosunku do przejechanych kilometrów .Na trasie jedziesz np 160 puszczasz gaz , lekko po heblach lub nie , i już masz 100 .Osobiście nie miałem możliwości porównać skuteczności hamowania na innych moto , ale wydaje mi się że te fabryczne dają radę . Byłem też kilka razy w Poznaniu na torze i kilkanaście razy na torze kartingowym . Oczywiście nic na siłę ,jechałem tam by sobie polatać a nie urywać sekundy na każdym okrążeniu .

No po prostu niezłe klocki .Właśnie rozglądam się za nowymi .

[robakcbr]

Wiem ,że kasa jest ważna ale tak jak napisał kolega na niektórych częściach się nie powinno oszczędzać i już!!!!

Jeżeli ktoś koniecznie chce zaoszędzić i kupić gorsze opony albo klocki ,albo jeździć prawie na łysych oponach lub prawie bez klocków :icon_exclaim: ,to niech nie zapomina o tym jeżeli będzie chciał wejść szybciej w ostry zakręt

lub będzie ostre hamowanko......... bo może się zdarzyć ,że będzie sobie pluł w twarz :) ,że mógł wypić kastę piwa mniej :icon_twisted: i kupić dobrą część ,niż zbierać na nowego sprzęta.....

 

ps oczywiście nie życzę nikomu takiej przygody