ZIGGI Opublikowano 2 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2006 No właśnie.Taka pipa dziennikarka wywęszyła sensację i temat na reportaż za który kase weźmie.Myśli, że mundra jest nieprzeciętnie a to co robi świat uczyni lepszym. Gówno prawda! No bo zastanówmy się co wynika z takiej informacji w mediach:Czy po takim reportażu policji łatwiej będzie łapać Crossowych piratów? Chyba nie...Czy owi piraci zastanowią się nad tym co robią i przestaną jeździć tam gdzie ludzie łażą? Chyba nie...Czy ktoś wpadnie na genialny pomysł jak pogodzić obie strony konfliktu? Chyba nie...Czy ktoś wytyczy trasy dla motocykli? Chyba nie... To co pokazał TVN nie służy absolutnie niczemu dobremu. Konflikt się zaostrza. Dla ludzi teraz każdy corssowiec to bandyta na motorze. Sami widzicie, jakie są reakcje. Tylko czekać jak się któryś z nas rozpierdoli na lince rozciągniętej między drzewami albo innej pułapce zrobionej przez wsiowego oszołoma. Cytuj Destruction of the empty spaces is my one and only crime Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mariuszkalisz Opublikowano 3 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2006 witam ja niemam enduro tylko choppera ale napisze wam że i tak wszystkich motocyklistów wrzucają do jednego wora .Po tym jak pokazali w tvn motocyklistów ,znowu sie zagotowało ,,,tymi ścigaczami to juz po lasach ludzi zabijają,,,tak gadaja mocherowe babcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Magik8888 Opublikowano 3 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2006 (edytowane) To troche dziwne jest...:/Bo mojego kuzyna tak sie składa że też zabił motor w tym roku, tyle że w warszawie na ostrobramskiej i jakoś takiego rozgłosu nie było a tu ktoś na starego dziadka najechał i wielka afera...:smile: dziadek i tak by sie pewnie w zime wywalił i było by to samo.... Trzeba giertychowi powiedzieć żeby nam zorganizował trase enduro żebyśmu sie po lekcjach nie nudzili i ludzi nie straszyli bo zaraz wprowadzi jakieś "0 tolerancji dla motocyklistów szkolnych" <lol> Edytowane 3 Listopada 2006 przez Magik8888 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mr-z Opublikowano 4 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2006 pytalem oto w innym temacie ale zapytam sie tez tu bo tam nikt mi nie dal odpowiedzi a ciekawi mnie to bo wszyscy mowia o zakazach wjazdu do lasow itd a ja jadac ostatnio pzez wioske skonczyl sie asfalt, potem jakis beton/piach/zuzel ale i to sie skonczylo i zaczela sie regularna polna droga i wjechala w las po przejechaniu kawalka lasu znowu pole i las i po wyjachaniu z tego lasu stoja 2 domy ( ciekawe kto sie pobudowal na takim odludziu ) minolem domy i znowu troche lasu, pole i las i z lasu na asfaltcaly odcinek ma jakies 10 km mniejwiecej w polowie drogi stoja te domy i teraz mam pytanie czy w takiej sytuacji ci ludzie tez niemoga dojechac do swojej posesji ?? a jak moga to zrobic zgodnie z prawem to skad ja mam wiedziec czy to jest droga lesna czy to jest normalna droga do kogos do domu ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Magik8888 Opublikowano 4 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2006 to jest napewno normalna droga. pozatym jeśli niema oznakowania że zakaz wjazdu czy niema jakiejś barierki to za co niby mają nas karać ?? za niedbalstwo służb leśnych które nie oznakowały tego lasu??? jeśli niema szlabanów i zakazów to niemają prawa nam wlepić mandatu, bo droga jest wtedy drogą dojazdową. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiotrZ Opublikowano 6 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2006 Panowie Enduromaniacy,latka moje i staż motocyklowy skłoniły mnie do udziału w dyskusji. Pech chciał, że chwilowo zmuszony jestem do poruszania się o kulach. Piekna pogoda parę tygodni temu skłoniła mnie do powolnego (cos wspominałem o napędzie na dodatkowe "koła") spaceru nad nowym zalewem w okolicy miasta rodzinnego. Tama, parking, skarpa ze świeżym trawnikiem, lampy jeszcze nie porozbijane, kosze na śmieci, alejki wokół zbiornika, plaża. Pobliski las. Słoneczko, ptaki, bajka. Spacer po alejce szerokości metra. Z przeciwka nadciąga grupa 4-5 motocykli. Jeden plażą, pozostali alejką, obowiązkowo stawiając moto na koło. Lekkie, mocne enduro, w przeciwieństwie do mojego R1100GS idzie na koło z gracją po odkręceniu manetki. Fajnie, czadowo tylko jak się czuje facet o kulach na którego z rykiem silnika wali moto na jednym kole. Spier..alać ? Jak, gdzie ? Motonita umie jeżdzić czy dopiero się uczy ? No ku..wa, czy moje kule są przezroczyste a ja w czapce niewidce ? Dlaczego tak ? Wystraszyć dziada, i za prezydentem - Spieprzaj dziadu ! A potem ujeżdzanie świeżutkiej skarpy przy tamie i wyrycie każdego żdżłba trawy. Wokół lasów i dróg leśnych nieprzebrana ilość ale tam nikt nie widzi i co to za kozactwo ? Tylko dla siebie ? Kicha. Na moją uwagę, że ktoś się przy tym napracował a rwać ziemię można już 100 metrów dalej bez niczyjego bólu serca - tylko agresja i pogarda we wzroku. To nic, że ja przeciętnie w sezonie przejeżdzam na moto 25 tys. km, nie mam tego na czole wypisanego. Dla nich jestem puszkarzem (bo puszką przyjechałem) czyli spoza klanu, śmieć.Panowie Enduromaniacy, któryś z poprzedników w dyskusji już napisał - tylko brać się chce, nic dać. Niech zrobią, niech wytyczą. Jak Stanisław Anioł do pchających dżwig Kotka - hej, raaazem !I trzeba nazwać rzecz po imieniu - uganianie się moto po Parku Narodowym to przestępstwo i przede wszystkim chamstwo. Nikomu z Nas (a jednak mam nadzieję na więż między motocyklistami, obojętnie co ujeżdzają) nie życzę przypadków takie jak opisałem (ze szczególnym uwzględnieniem niesprawności).Wniosek - nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, po prostu szanuj innych. PozdrawiamPZ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawron Opublikowano 6 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2006 (edytowane) Panowie Enduromaniacy,latka moje i staż motocyklowy skłoniły mnie do udziału w dyskusji. Pech chciał, że chwilowo zmuszony jestem do poruszania się o kulach. Piekna pogoda parę tygodni temu skłoniła mnie do powolnego (cos wspominałem o napędzie na dodatkowe "koła") spaceru nad nowym zalewem w okolicy miasta rodzinnego. Tama, parking, skarpa ze świeżym trawnikiem, lampy jeszcze nie porozbijane, kosze na śmieci, alejki wokół zbiornika, plaża. Pobliski las. Słoneczko, ptaki, bajka. Spacer po alejce szerokości metra. Z przeciwka nadciąga grupa 4-5 motocykli. Jeden plażą, pozostali alejką, obowiązkowo stawiając moto na koło. Lekkie, mocne enduro, w przeciwieństwie do mojego R1100GS idzie na koło z gracją po odkręceniu manetki. Fajnie, czadowo tylko jak się czuje facet o kulach na którego z rykiem silnika wali moto na jednym kole. Spier..alać ? Jak, gdzie ? Motonita umie jeżdzić czy dopiero się uczy ? No ku..wa, czy moje kule są przezroczyste a ja w czapce niewidce ? Dlaczego tak ? Wystraszyć dziada, i za prezydentem - Spieprzaj dziadu ! A potem ujeżdzanie świeżutkiej skarpy przy tamie i wyrycie każdego żdżłba trawy. Wokół lasów i dróg leśnych nieprzebrana ilość ale tam nikt nie widzi i co to za kozactwo ? Tylko dla siebie ? Kicha. Na moją uwagę, że ktoś się przy tym napracował a rwać ziemię można już 100 metrów dalej bez niczyjego bólu serca - tylko agresja i pogarda we wzroku. To nic, że ja przeciętnie w sezonie przejeżdzam na moto 25 tys. km, nie mam tego na czole wypisanego. Dla nich jestem puszkarzem (bo puszką przyjechałem) czyli spoza klanu, śmieć.Panowie Enduromaniacy, któryś z poprzedników w dyskusji już napisał - tylko brać się chce, nic dać. Niech zrobią, niech wytyczą. Jak Stanisław Anioł do pchających dżwig Kotka - hej, raaazem !I trzeba nazwać rzecz po imieniu - uganianie się moto po Parku Narodowym to przestępstwo i przede wszystkim chamstwo. Nikomu z Nas (a jednak mam nadzieję na więż między motocyklistami, obojętnie co ujeżdzają) nie życzę przypadków takie jak opisałem (ze szczególnym uwzględnieniem niesprawności).Wniosek - nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, po prostu szanuj innych. PozdrawiamPZAż mi przykro słuchac takich opowiadań... Są w sród nas (nie chodzi o forumowiczów) DEBILE, którzy psuja opinie całemu środowsku. Szlag mnie trafia ze ja sie tak od kilku lat staram zeby turyści i przechodnie nie patrzyli na mnie z pogardą a jakieś prostaki wszystko spirdzielą po jednym wypadzie "do parku".Szkoda gadać... Edytowane 6 Listopada 2006 przez Gawron Cytuj http://www.DywanSzop.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mag*magic Opublikowano 6 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2006 juz to mowilem ale w zwiazku z powyzszym powtorze: burdelu narobi 3-4 na swoich "sprzetach" a przejeban* maja wszyscy na moto... i taka jest prawda i taka opinia krazy wokol nas... ;( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olin Opublikowano 6 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2006 Czytając słowa PiotraZ, trudno nie przyznać mu racji... Szlag człowieka trafia jak słyszy takie rzeczy o kretynach niszczących coś co cieszy innych.... Normalnie brak słów... Racją jest to co piszą poprzednicy - zdecydowana większośc z nas stara się "zachowywać" a kilku tępaków robi opinię... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damian-kmx Opublikowano 6 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2006 ogromne wyrazy współczycia.... a co do tego że banda DEBILI psóje nam opinie to jak najbardziej się z tym zgadzam, i takich debili nie można nawać motocyklistami... :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Magik8888 Opublikowano 6 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2006 To totalna głupota z ich strony.... :wink: jazda po parku może i jest przestępnstwem ale nikt nam tego nie zabroni. ja osobiście jeździłem raz po kampinoskim i nikogo tam nie widziałem bo lataliśmy między drzewami w sumie a w maju grzybierzy jak wiecie niema. na szczęście nie było leśnika bo by nam dał ;) Jak ktoś mieszka w okolicach Pruszkowa to naprawde niema gdzie jeździć ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zoltecek Opublikowano 6 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2006 nie czytałem wczesniejszych postow i nie zamierzam ale powiem tylko jedno:mysle ze wszystko mozna robic ale trzeba troche pomyslec jezeli ktos lata na pełnym gwizdku po szlakach gdzie chodza ludzie z dziecmi i bez nich to nie ma co sie dziwic ze ktos moze sie denerwowac. Pomimo mojej wielkiej miłosci do enduro jezeli ktos nie umie sie zachowac to nie powinien jezdzic nikt napewno nie chciałby na niedzielnym spacerze zostac obrzucony błotem i czym kolwiek. Jak dobrze pamietam to w telewizji tez o tym mowili i tam powiedzieli ze najczesciej skarża sie ludzie starzy i rodziny z dziecmi i nie ma co sie dziwic ze dzwonia na rozne organy i płacza do słuchawki bo sie boja!! To normalne ze ludzie boja sie o swoje dzieci a starzy o własne zycie jak słysza ogromny ryk silnika a pozniej barana ktory zapie**ala tuż obok nich. Zupełnie inaczej by na to spojrzeli jezeli ktos madry miałby troche kultury i na widok pieszych zwolnił i przejechał obok nich bardzo spokojnie, podejrzewam ze dzieci patrzyłyby z zachwytem rodzice nie baliby sie juz tak o swoja pocieche, starzy napeno nie pukali by w glowe a nie tyle usmiechem co doza zrozumienia a my moglibysmy spokojnie sobie smigac (no praawie) po szlakach wystarczy odrobina kultury i zrozumienia drugiej strony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reminator Opublikowano 7 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2006 Aż mi przykro słuchac takich opowiadań... Są w sród nas (nie chodzi o forumowiczów) DEBILE, którzy psuja opinie całemu środowsku. Szlag mnie trafia ze ja sie tak od kilku lat staram zeby turyści i przechodnie nie patrzyli na mnie z pogardą a jakieś prostaki wszystko spirdzielą po jednym wypadzie "do parku".Szkoda gadać...hmmm a dalbys reke obciac ze wsrod forumowiczow nikt tego nie robi ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawron Opublikowano 7 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2006 hmmm a dalbys reke obciac ze wsrod forumowiczow nikt tego nie robi ???no nie ale siedzie na tym forum od jakiegoś czasu i jak bym tego nie napisał zaraz rzuciło by wsie na mnie stado forumowiczów ze ich bezpodstawnie oskarżam :banghead: no nie wazne.. :biggrin: Cytuj http://www.DywanSzop.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZIGGI Opublikowano 7 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2006 Ano właśnie... Magiku8888 Po pierwsze: Nie wiem w jakich okolicznościach zginął twój kuzyn, ale napewno nie jest to powodem do traktowania człowieka jak śmiecia do zezłomowania tylko dlatego że jest stary. Ten człowiek rozjechany na szlaku był czyimś bliskim i każdy jeden dzień jego życia napewno był dla wielu ludzi bezcenny. Po drugie: Gdyby brak znaku na wjeździe do lasu był usprawiedliwieniem na jazdę po nim to gwarantuję ci, że zaraz zniknęły by wszystkie znaki zakazu wjazdu. Po trzecie: To, że jeździłeś po Kampinosie, nikt cię nie widział i nie złapał, to nie zmienia faktu, ŻE PARK NARODOWY TO NIE TOR CROSSOWY! Po parku nie wolno poruszać się nawet pieszo poza szlakami. Zastanawiałeś się może dlaczego???Jeździsz po parku i usprawiedliwiasz się tym, że pod Pruszkowem nie ma gdzie jeździć??? Przed tobą długa droga do dorosłości... Cytuj Destruction of the empty spaces is my one and only crime Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.