Moja nowa zabaweczka ...

[TomekL]

Hey. Witam w klubie BBM...... Bardzo Brzydkich Motocykli:)

Sorry ale te kierunki w lusterkach i wystające szkła luster poza obudowę to coś tu jest nie halo. Światła z tylu jak w starym zygzaku.

Dla mnie koszmar estetyczny. Mam nadzieję, że wrażenia z jazdy sprawiają, że zapominasz o takich detalach. Powodzenia i do zobaczenia na drodze. Pozdrawiam Adam

 

 

Witka

 

no Twój KTM też Mister Universe nie jest :P :biggrin: . Żartuję oczywiście, o gustach się nie dyskutuje :biggrin: Ja też z początku miałem watpliwosci natury estetycznej, ale po obejrzeniu motorka na żywo - był kiedyś jeden na torze - mi przeszły. Sprzęt ma swój styl poprostu. No ale względy estetyczne mają w przypadku motocykla do jeżdżenia znaczenie drugorzędne jak już zauważyłeś. Wczoraj zrobiłem pierwsze 250 km na Suzie, no i ..... wszystkie watpliwosci związane z przesiadką z tysiąca mi przeszły :biggrin: Nie mogłem wprawdzie kręcić silniczka na maxa bo się dociera, ale to jak jedzie do 8 tys obrotów wprowadziło mnie w osłupienie :icon_evil: Oczywiscie moje 954 miało wieksze "parcie" przy nizszych obrotach niż Suza, ale tutaj wystarczy mieć trochę wyzsze obroty (ca 2 tys) zeby osiagnąć ten sam efekt. No i w połaczeniu z poręcznością porównywalna z cbr 600 rr, niesamowitą stabilnoscia zawieszenia w każdych okolicznosciach, daje to niesamowity efekt motocykla, który cały czas "chce " pojechac jeszcze szybciej i nie stresuje cie ani trochę. Na wyjściu z zakretów wcześniej i mocniej otwierasz gaz i cały czas masz sytuację pod kontrola. Potrzeba korekty w zakręcie - proszę bardzo, wystarczy skierować wzrok w inne miejsce i moto natychmiast tam jedzie. Juz nie mogę się doczekac kiedy bedę miał docieranie za soba i będę mógł wykręcić go do tych 15 tys obrotów :banghead:. Hamulce oceniłbym na porównywalne z 954 i chyba ciut lepiej dozowalne, praca skrzyni biegów - super, cicho i precyzyjnie. Usmiech nie schodził mi z twarzy przez cały czas jazdy, jak na razie jestem super zadowolony z wyboru, zobaczymy co bedzie na wiosnę na torze :bigrazz:. A i jeszcze jedno - nie chciałbym, żeby ktos odniósł wrażenie, że od dziś źle oceniam moje byłe 954, wręcz przeciwnie. Nadal uważam, że to świetny motocykl, doskonale go wspominam, kazdemu polecę i nie dam złego słowa na niego powiedzieć. Ale czas nie stoi w miejscu i 4 lata rozwoju techniki robi poprostu swoje.

 

 

Pozdrówki

 

Tomek

[boby]

piękne stworzenie gratulacje

[Fat]

Misiak, jak już dotrzesz i jeśli pogoda pozwili, to obowiązkowo lecimy na Rogalin-Śrem albo Morasko-Biedrusko :P Gratulki raz jeszcze.

[TomekL]

Misiak, jak już dotrzesz i jeśli pogoda pozwili, to obowiązkowo lecimy na Rogalin-Śrem albo Morasko-Biedrusko :P Gratulki raz jeszcze.

 

 

Spoko, sam jestem ciekaw bezpośredniego porównania :biggrin: Ale patrząc za okno, to marne szanse w tym sezonie :biggrin:

 

 

Pozdrówki

 

 

Tomek

[BU?KA]

Jesli to nowka to nie warto bylo poczekac 3 miesiace i zaoszczedzic pare ladnych tysiecy zlociszy ?

[TomekL]

Jesli to nowka to nie warto bylo poczekac 3 miesiace i zaoszczedzic pare ladnych tysiecy zlociszy ?

 

 

Zaoszczędzić na czym ?

[dziur]

Gratulacje dziewicy. Nie ma to jak smród nowością w garażu. Szkoda że u mnie już trochę wywiało. Co do względów estetycznych - mnie się od początku podobał. Mój wspólnik natomiast - nie mogł na to patrzeć - do czasu aż zobaczył to na żywo. Widziałem jak mu zęby z dolnej szczęki wystawały na skutek zrobienia ryby, że jednak to moto jest zajebiste. Szczerze - z 954 nawet tego nie porównuj, bo przeskok techniczny przez te 4 lata jest ogromny. Zaciski masz radialne i pompe hamulcową również wiec dozowanie hamulca perfekryjne. Moto szybsze w zakrętach, liniowy rozwój mocy, rewelka. Nie wiem jak u ciebie ale w mojej dziesiątce jedyne co mi sie nie podobało to dunlopy qualifiery. Ty masz chyba bridgestony batlax bt cos tam i pewnie też by mi sie nie podobały. Na razie jestem na etapie dunlop sportmax GP, tył 190/60 przód 120/70. Zajebiście miękka guma. Jeszcze raz gratulacje.

[kornol]

WOW... miodny sprzecik.

 

Aktualnie w swojej klasie sprzet rządzi, przynajmniej wg mnie.

 

POZDRO, masz dobry gust..i gruby portfel, hehe:)

[TomekL]

Ty masz chyba bridgestony batlax bt cos tam i pewnie też by mi sie nie podobały. Na razie jestem na etapie dunlop sportmax GP, tył 190/60 przód 120/70. Zajebiście miękka guma. Jeszcze raz gratulacje.

 

 

Tak, fabrycznie są bt 014 i zbierają niezbyt pochlebne opinie. U mnie zostają na dotarcie, a później dunlopy GP albo bt 002.

 

 

Pozdrówki

 

 

Tomek

[Fat]

Tak, fabrycznie są bt 014 i zbierają niezbyt pochlebne opinie.

Etam, zjeździłem w tym sezonie dwa komplety BT 014 i uważam je za całkiem niezłe (wiesz jak jeżdżę). Jak się będziesz tych swoich pozbywał to je chętnie przygarnę :) A na razie jakie wrażenia na ich temat, i tak ogólnie?

[Śliwa]

Zaoszczędzić na czym ?

No w sumie Bułka ma rację, w końcu ten rocznik, w przyszłym roku najprawdopodobniej będzie parę k tańszy, a w sumie jeżdzenia w tym roku nie pozostało juz zbyt wiele. W przypadku litra ta różnica wynosi aż 6k zł.

[TomekL]

Etam, zjeździłem w tym sezonie dwa komplety BT 014 i uważam je za całkiem niezłe (wiesz jak jeżdżę). Jak się będziesz tych swoich pozbywał to je chętnie przygarnę :D A na razie jakie wrażenia na ich temat, i tak ogólnie?

 

:) Ja opieram swoje zdanie jak na razie tylko na opiniach z niemieckiego forum suzuki - tam ludzie narzekali, że przód potrafi się złożyć bez ostrzeżenia przy bardzo mocnych pochyleniach. Ja pyknąłem ze względów pogodowych tylko te 250 km i nic złego powiedzieć nie mogę, no ale jazda była dość grzeczna - bizzqp może potwierdzić- więc jakby przy takiej miały puścić to lepiej w ogóle z domu nie wychodzić. Na tor będą torówki, a te sobie zostawię na wiosnę, jesień i ew. wypad nad morze czy do Brna :) A tak ogólnie to ch...owo na maxa - myślałem, że jakoś pyknę ten pierwszy tysiąc km i zmienię olej przed zimą :banghead:

 

 

Pozdrówki

 

 

Tomek

 

 

No w sumie Bułka ma rację, w końcu ten rocznik, w przyszłym roku najprawdopodobniej będzie parę k tańszy, a w sumie jeżdzenia w tym roku nie pozostało juz zbyt wiele. W przypadku litra ta różnica wynosi aż 6k zł.

 

Ja tak nie do końca się z tym zgadzam. Po pierwsze model się zmieni dopiero w 2008, więc nie bedzie jakiejś kosmicznej różnicy między 2006 i 2007 (ja mam zresztą rok modelowy 2007). Po drugie uważam, że w przypadku motocykla (tego samego modelu) mniejsze znaczenie ma rok produkcji a większe stan techniczny. Moje motorki były zawsze zadbane i np za mojego 2002 954 dostałem grubo wiecej niz ludzie wołają za roczniki 2003 954. I jestem pewien, że jesli nie potłuke suzy (sie postaram) to znajdzie sie ktoś kto doceni jej stan, i wybierze akurat ją, a nie prostowanego strucla z rocznika 2007. Jak bedę z niej zadowolony (a na to się zanosi) to ze 4 sezony mi posłuży, więc różnica znowu sie zmniejszy. Takie jest moje rozumowanie - może błędne, ale jak do tej pory się sprawdzało.

No i jeszcze jedno - dostałem to moto w tak doskonałej cenie, że nie było nad czym sie specjalnie zastanawiac. A co przejadę w tym roku to moje ;)

 

Pozdrówki

 

Tomek

Edytowane 1 Listopada 2006 przez TomekL

[Śliwa]

Ja tak nie do końca się z tym zgadzam. Po pierwsze model się zmieni dopiero w 2008, więc nie bedzie jakiejś kosmicznej różnicy między 2006 i 2007 (ja mam zresztą rok modelowy 2007).

Nie ma dwóch zdań, sprzęt jest zajebisty i wiadomo, że nowa wersja wyjdzie dopiero w 2008 więc i w następnym sezonie będzie to brand new 3/4 :) Ale, oczywiście trzeba będzie poczekać żeby się przekonać jaka będzie cena modelu K6 w 2007 roku, IMO na pewno te kilka tysięcy (myślę 3-4) będzie tańsza. Do tego dochodzi ubezpieczenie które już teraz trzeba było wykupić, a które przez nabliższe pewnie 5 miesięcy nie będzie Ci potrzebne.

 

Piszesz że masz rok modelowy 2007 - zgadza się ale w dowodzie rok produkcji masz 2006, czy też nie ?

 

Po drugie uważam, że w przypadku motocykla (tego samego modelu) mniejsze znaczenie ma rok produkcji a większe stan techniczny.

Jasne ale nie ma to żadnego znaczenia bo mówimy w obu przypadkach o sprzecie z 2006 roku :) Nie zrozum mnie źle nie chodziło mi o kupowanie w 2007 roku 750'ki w której dowodzie rejestracyjnym rok produkcji będzie 2007. Mówię cały czas o moto z 2006 roku i tylko różnicy w cenie w przypadku jego zakupu teraz czyli w 2006 a w przyszłym roku. Jak pisałem wyżej IMO będzie ona niższa

No i jeszcze jedno - dostałem to moto w tak doskonałej cenie, że nie było nad czym sie specjalnie zastanawiac.

A no chyba że dostałeś super promocję, w takim wypadku to zmienia postać rzeczy - to pochwal się ile urwałeś, może być na PW ;)

 

A co przejadę w tym roku to moje :)

he he sam wcześniej piszesz że chyba nie uda Ci się 1tys. do przeglądu zrobić :P ale życzę powodzenia i dobrej pogody :eek:

 

 

Nie zrozum mnie źlę, nie próbuję Cię w żaden sposób atakować, po prostu w taki sam sposób w zeszłym roku nabyłem swoją SV'kę i z perspektywy czasu uważam że nie była to najtrafniejsza decyzja.

[TomekL]

Nie zrozum mnie źlę, nie próbuję Cię w żaden sposób atakować, po prostu w taki sam sposób w zeszłym roku nabyłem swoją SV'kę i z perspektywy czasu uważam że nie była to najtrafniejsza decyzja.

 

 

Spoko, rozumiem dokladnie o co Ci chodzi. Nie będę tutaj podawał konkretnych cyfr, ale rabat był naprawdę zacny (z wielu powodów o których nie bedę tutaj pisał), i nie bedzie takiego spadku ceny na rocznik 2006 w roku 2007. Co do ubezpieczenia - zapłaciłem OC (60 % znizki) i NW, AC bedzie od poczatku sezonu (info dla amatorów cudzej własnosci którzy tutaj zaglądają - sprzęt nie stoi pod adresem z dow rejestracyjnego, więc się nie trudźcie). W dowodzie rok produkcji mam oczywiście 2006, ale w papierach "fabrycznych" wszędzie jest oznaczenie K7 - zresztą mniejsza z tym. A co jeżdżenia w tym roku - może trafi się jeszcze kilka dni ... :eek:

 

 

Pozdrówki

 

 

Tomek

[Angel]

Gratuluje sprzeta :P

Sam takim latalem w tym sezonie (od kwietnia do wrzesnia 7500km) i wg mnie sprzet rewelacyjny ;)

Prowadzenie,hamulce i osiagi poprostu super!Do tego malo pali i wydechu nie trzeba zmieniac bo na seryjnym wystarczajaco glosno chodzi i z racji tego ze jest krotki to nawet przy 200km/h go slychac :wink:

Mi nie pasowaly tylko 3 rzeczy:

1.Polowa zbiornika paliwa z plastiku-stara torba na bak sie nie trzymala (ale teraz to taka moda)

2.Wczesniej mialem GSXR1000K2 wiec brakowalo mi troche mocy ponizej 10000 obr (bo od tych obrotow dopiero dostaje niesamowitego kopa :) ) w zwiazku z czym na gume tez gorzej wchodzi niz 1000.

3.Male gabaryty ale to chyba ze wzgledu na to ze nie jestem maly :)

 

Poza tym same plusy,wyglad super i cena nowego (tanszy niz konkurencyjne 600-ki :eek: ).

Sprzedalem go tylko dlatego ze bedzie nowy 1000 na 2007 :)

Aha!Seryjne opony sa dobre ale znikaja w oczach,tylna mialem do wymiany po 3800km....

 

A to fotki mojej 750 K6: http://www.bikepics.com/members/gixer79/06gsxr750/

 

Pozdrawiam i zycze bezawaryjnej i przyjemnej eksploatacji ostatniej 750-ki :cool: