cykus15 Opublikowano 24 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2006 (edytowane) Cześć mam problem, kupiłem tydzień temu Yame FZ 750 z 87roku silnik i wszystko chodzi super ale jakiś... który malował rame kładł lakier na najprawdopodobniej mokrą powierzchnie skutkiem czego jest odchodzenie lakieru a raczej jego łuszczenie. Poprzedni właściciel w miejscach gdzie farba poodchodziła "zachlapał" pędzlem te miejsca ... no i wygląda jak wygląda :) ... . Moje pytanie :) - czy dużo jest problemu z wyciągnięciem całego silnika i wszystkich kabli tak żeby wszystko później złożyć bez problemów. Myśle że jeśli zostanie wahacz, amory to nie będzie problemu z pryśnięciem??Z GóRY DZIęKI POZDRO :P Edytowane 24 Października 2006 przez cykus15 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 24 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2006 Rozbiera sie wszystko i maluje proszkowo po piaskowaniu - najlepsza i najtansza metoda dajaca profesjonalna jakosc naprawy.Przy rozbieraniu zrobic pelna dokumenacje zdjeciowa cyfrowka z opisami poszczegolnych podzespolow i powinno nie byc problemow. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
loko Opublikowano 24 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2006 hmm ja osobiście nie lubię takiej roboty typu, tu sie zaklei tam sie maźnie ....... gs500 rozbierałem w mak, wszystko..... ramę piaskowałem i była malowana ....pracy troszkę było, ale jak ktoś lubi to szybko idzie.... ja nigdy nie cierpię rozbierać czyścić itp, ale potem składanie po kolei to dla mnie sama przyjemność jak widzisz jak to cóś powoli przypomina motor teraz jest okres zimowy spokojnie się wyrobisz ( nie ma co ukrywać roboty troszkę jest ) żeby moto całe rozebrać ..... ramę najlepiej wypiaskowac i na nowo porządnie pomalować.aa ja jak rozbierałem nie miałem jeszcze manuala ..a wiadoma po pewnym czasie się zapomni np. jak szła instalacja ... ja po prostu robiłem sobie co jakiś czas fotki wraz z postępowaniem prac co by się potem nie pogubić a to efekt mojej pracy :) ...... przedhttp://img49.imageshack.us/my.php?image=gggsjx5.jpghttp://img49.imageshack.us/my.php?image=ggssssj7.jpg pohttp://img282.imageshack.us/my.php?image=gggggggggskj0.jpghttp://img53.imageshack.us/my.php?image=ggggggshs1.jpghttp://img53.imageshack.us/my.php?image=ggggskn9.jpghttp://img62.imageshack.us/my.php?image=ggsqk6.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cykus15 Opublikowano 24 Października 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Października 2006 Z tymi zdjęciami to świetny pomysł :) zastanawiam się jeszcze nad polerką ramy... bo i tak FZ-tka idzie na streeta polerka = chromowanie jest to to samo ???????? czy polerowanie da się wykonać w warunkach "domowych"????bo chromowanie rzecz jasna nie. Swoja drogą to rzeczywicie gs jak marzenie :) a serce jak udało Ci się pomalować???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
roger Opublikowano 24 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2006 czy polerowanie da się wykonać w warunkach "domowych"???? Pewnie, ze się da... Poszukaj na forum. Tematów o polerce jest od pyty.. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
loko Opublikowano 25 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2006 a serce jak udało Ci się pomalować???? he silnik to oryginalny lakier po prostu nie przespałem kilka nocek --- froterka, pasta polerska do lakieru i jechana :) , przy żeberkach od cylindra moja cierpliwość była wystawiona na trudną próbę :P jak chcesz szybki dobry efekt to najlepiej wypiaskować i proszkowo pomalować :biggrin: fz ma stalową ramę jak ją wypolerujesz to trzeba będzie ja zabezpieczyć, ale to dużo roboty ,ps nie chce się wtrącać :) każdy ma jakieś gusta, ale fz ma dość te profile ramy mało widoczne i chyba nie opłaca się tego polerować( strasznie dużo roboty) najlepiej pomalować proszkowao na czarny lub grafit czy coś takiego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 25 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2006 Do lakierowania proszkowego musi wszysto być wyciągnięte z ramy, co do elementu, nie ma mowy o pozostawieniu zawieszenia itp. Konieczne jest też zabezpieczenie wszystkch gwintów, miejsca osadzenia łożysk itp. A takie "częściowe" lakierowanie czegoś, co było już lakierowane i odchodzą stare warstwy to jak dla mnie baledra i strata czasu. Pawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dono Opublikowano 25 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2006 jak chcesz poczytać na temat chromowania i polerowania we własnym zakresie to tutaj jest pare ciekawych pomyslówhttp://kubajawax.friko.pl/chrom - chromowaniehttp://kubajawax.friko.pl/pole.htm - polerowanie mechanicznehttp://kubajawax.friko.pl/polechem.htm - polerowanie chemiczne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cykus15 Opublikowano 1 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2006 Dzięx za odpowiedzi :icon_biggrin: ale polerowanie sobie odpuszcze rzuce czarny mat na rame a blaszki złoto zlbo... no i będzie git jak na streeta :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 1 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2006 a co z numerami ramy i tabliczką znamionową ?? Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.