michal750 Opublikowano 23 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2006 Zmodernizowalem troszke swoj stary wydech. Owinalem go kwasowka i chcialbym pomalowac koncowke oraz rure łączącą tlumik z kolektorem.Zakupilem spray zaroodporny (na 650 stopni) i pomalowalem tlumik. Niestety lakier sie zagotowal i zrobily sie na nim pecherze powietrza. Wygladal fuj.Pomyslalem, ze moze to wina lakieru i kupilem drugi innej firmy (690 stopni). Oczywiscie dodam, ze zastosowalem sie do wskazowek podanych na instrukcji malowania. Niestety sytuacja sie powtorzyla :bigrazz: -po rozgrzaniu tlumika na farbie wyskoczyly pecherze.Czy znacie jakies srodki lub metody ktore pozwolilyby mi na pomalowanie tlumika w domowych warunkach?http://img65.imageshack.us/img65/8465/1024416lx7.jpghttp://images4.fotosik.pl/178/9d9fb3d10802d2b3med.jpghttp://img333.imageshack.us/img333/8517/1024442br9.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
d8-vid Opublikowano 23 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2006 Najlepszym sposobem bylo by strzelenie polerki. Nie spotkałem sie z farba ktora wytrzymala by tak wysokie temperatury (wyjątkiem jest zwykła srebrzanka jednak nie daje zadnego efektu wizualnego). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal750 Opublikowano 23 Października 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Października 2006 Polerka nie wchodzi w rachube, to nie jest tlumik aluminiowy.Fabryczne malowanie tlumika jakos wytrzymuje bardzo wysokie temp, ale domyslam sie, ze pewnie maluja to jakos piecowo czy cus.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
d8-vid Opublikowano 23 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2006 Polerka nie wchodzi w rachube, to nie jest tlumik aluminiowy.Fabryczne malowanie tlumika jakos wytrzymuje bardzo wysokie temp, ale domyslam sie, ze pewnie maluja to jakos piecowo czy cus.... Proszkowo :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toowdie Opublikowano 23 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2006 Jest sposób - choć nieco prymitywny. Starym olejem posmaruj, odpal i poczekaj aż się wysmaży wszystko. Wrazie czego nie odchodź. Sposób prymitywny ale skuteczny jeśli niema innego. Na samą końcówkę to jednak bym coś innego polecał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal750 Opublikowano 23 Października 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Października 2006 A czy malowanie proszkowe wytrzyma wysokie temperatury? Co prawda nie zrobie tego w domowych warunkach, ale jesli nie ma innego sposobu... No i to malowanie nie da mi polysku :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jantarski Opublikowano 23 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2006 WitamJest też coś takiego http://www.allegro.pl/item136459404_dupli_..._do_800_st.htmlja malowałem tym cylinder i jakoś trzymapozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ReBeLlion Opublikowano 23 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2006 A czy malowanie proszkowe wytrzyma wysokie temperatury? Co prawda nie zrobie tego w domowych warunkach, ale jesli nie ma innego sposobu... No i to malowanie nie da mi polysku :/ witam ja malowalem tlumiki proszkowo i kolanka oraz koncowki wytrzymywaly bez problemu. dlaczego ma CI nie dac polysku wybierasz czarna farbe nie matowa ani polmatowa tylko polysk a potem jeszcze kladziesz lakier tez metada lakierowania proszkowego. Wiem cos o tym bo z malowaniem proszkowym spotykam sie codziennie. Pozdrawiam hmmm a kosz to moze kolo 30-40 zl :bigrazz: :icon_razz: :icon_razz: :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz-aprilia Opublikowano 23 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2006 (edytowane) A do tego malowania proszkowego dajesz jakas specjalna farbe czy jak? Ja latem pomalowalem czyms o nazwie Mistral Alu-Cynk 800. Imitacja chromu nie wyglada zle - ale ladny efekt zanika wraz z uzytkowaniem. Farba jest po prostu malo odporna na uszkodzenia mechaniczne. Po kazdym myciu myjka zgarnia warstwe "chromu" - a juz bron boze nie wolno pomagac sobie w myciu mocniejszymy pastami. Efekt na plus to taki, ze po calym sezonie farba na kolankach ani nie zluszczyla sie, ani rdza sie przez nia nie przebila. Smialbym powiedziec, ze wieksze slady "zuzycia" wystepuja na rurach w okolicy podnozkow i bocznej stopki - niz bezposrednio kolo cylindrow na kolankach. Edytowane 23 Października 2006 przez lukasz-aprilia Cytuj Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal750 Opublikowano 23 Października 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Października 2006 To dzieki, ze mnie uswiadomiles :bigrazz: Widzialem rozne rzeczy malowane proszkowo i zawsze byly matowe.Czy przygotowanie pod lakier proszkowy wymaga duzo pracy? Czy musze stary lakier usunac do golego metalu? Czy lakier proszkowy przyczepi sie jesli mam malutki fragment zaszpachlowany? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ReBeLlion Opublikowano 23 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2006 (edytowane) wiec odpopowiem Tobie tak Michale , kazdy element ktory jest malowany proszkowo przygotowuje malarnia i im czy zaniesiesz ten tlumik pomalowany czarna farba ta co malowales czy przyniesiesz zardzewialy czy nawet ladnie wyszlifowany do stali az na piekny srebrny kolor oni i tak to musza piaskować. Polega to na tym ze element jest przygotowywany do malowania poprzez poddaniu go pod piasek pod cisnieniem i wtedy element jest gotowy do malowania. wiec nie musisz nic przygotowywac zanosisz tak jak masz i odbierasz to pomalowane:D a teraz odpowiem na czym polega malowanie proszkowe poprzedniemu Koledze. element ak jak wczesniej napisalem jest wypiaskowany pod element podlacza sie jeden biegun - a proszek napylany na element ma + wiadomo + i - sie przyciaga:) po napyleniu warstwy ( np. podkladu) element jest na kilka minut wsadzany do pieca ktory ma temp ok 180 st, proszek pod ta temp sie rozplywa i daje twarda powloke. Pozdrawiam Robert aaaa czytam i czytam Twoje pytanie. wiec tak maluje sie tylko proszkowo elementy stalowe wiadomo caly element musi przyciagac proszek a jesli bedzie on troszke szpachlowany to nie da rady niestety bo tam gdzie szpachel proszek nie bardzo sie oadzi. sprobuj zamiast szpachlu jesli jest maly ubytek zastapic to olowiem albo jakims innym uzupelniaczem. tylko zeby nagrzac olow musisz miec palnik. Edytowane 23 Października 2006 przez ReBeLlion Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
heniek128 Opublikowano 23 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2006 ja malowałem w cebrze kolektory i tłumik farba zaroodporna z motoryzacyjnego za 15zł i się trzyma oraz bardzo ładnie wygląda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bekriss Opublikowano 23 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2006 ja kupilem za 13zl farbe w sprayu 0,5l zaroodporna i trzyma sie doskonale. Pomalowalem caly tlumik i kolektor i trzyma sie swietnie. Na puszce widnialo zapewnienie ze do 800 stC wytrzymuje :bigrazz: z koletorem daje sobie rade. Zalecane bylo wygrzac element po malowaniu w 300st wiec po malowaniu (wyschlo wszystko w 10min) odpalilem motocykl i wygrzalem :icon_razz: Jedyny minus to slaba odpornosc na zarysowania bo wydech udalo mi sie zarysowac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal750 Opublikowano 23 Października 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Października 2006 Oj chyba niektorzy nie czytaja tematu od poczatku.Malowalem 2-krotnie sprayami zaroodpornymi. Stosowalem sie do instrukcji (tzn wygrzewalem po malowaniu) i nic to nie pomoglo.Efekty widac:http://images1.fotosik.pl/225/e5c1895bbfb77eb3.jpghttp://images3.fotosik.pl/215/d84e11d35d7c0269.jpgPozostaje mi chyba tylko to malowanie proszkowe. Ale martwie sie troche bo musze od nowa rozbierac poszycie tlumika :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mareksit Opublikowano 23 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2006 Oj w tym wypadku spróbuj tylko proszkowo :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.