Skocz do zawartości

GIXER CUP 2007


Bandzior
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dżizas ku*wa ja pie**ole czuje się jakby mnie czołg pier**lnął. Wszystko boli :icon_biggrin: :buttrock: :)

 

Dajcie chłopaki znać w ile zrobie sprzęta jak już go obluka Paweł, bo ja mam szlaban i nie mogę opuszczać osiedla przez cały weekend. Zaczynam powoli negocjować wyjazd na pierwszą rundę, ale poziom wkurwienia na moją osobę może być zbyt trudny do pokonania.

 

P.S. Jakby tego było mało wczoraj dwie godziny po mojej glebie TIR rozpierdolił puche moich rodziców dokumentnie - kasacja. Oni - tak jak ja - tylko obtłuczenia i zadrapania. CO ZA DZIEŃ :banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bobo nie bierz wszystkiego co Tadziu mówi/pisze na serio, on ma bardzo duuuuże poczucie humoru :wink:

Skromny sie znalazł, gadałem z Jezusem i mówił cos na temat twoich 1.48 no no no to już ładnie

:evil: :P

 

a ty Janek be happy ze nie załatwiłes sie jak pozdro 600, moto zawsze mozna naprawic.. zostalo ci 7dni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

a ty Janek be happy ze nie załatwiłes sie jak pozdro 600, moto zawsze mozna naprawic.. zostalo ci 7dni

 

MAM SZLABAN :clap: 7 dni na dogadanie się z żoną to mało czasu, obawiam się, ze potrzeba mi 7 miesięcy :icon_biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat jest ogólny, wiele osób z wami sie nie ściga, ale was zna i chętnie sie dowie co i jak

 

Pawel

 

stalo sie tak, ze sie wku**wilem na Gienia (bo mnie wyprzedzil) i za**balem mu konkretnego strzala w tyl na dohamowaniu w szykance przed prawym pod mostek :icon_razz:

 

bylo konkretnie, bo mi urwalo hamulec i polecialem w zielone, a Gieniowi polamalo obojczyk - 3 miechy bez bajka :eek:

 

generalnie bylo zajebiscie, cala ekipa latala b. dobrze (nawet Emil hehehehehe), poziom byl wysoki i obstawiam, ze w WTT nie bedzie frajera powyzej 1.50 :notworthy:

 

a Sliwa - jak to chlopaki z Targowka: w pi*de i na maxa w duza patelnie hehehhee

 

 

 

pozdro600ziomy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ziomus, trzy miechy bez wyczynowej jazdy. gora w polowie czerwca bede latal po miescie, a pod koniec lipca na grandysach musi byc below 1.50, bo po tym wyjezdzie mam kurewski niedosyt :cool: lekarz mowil ze po 8 tygodniach mozna sie powoli przymierzac do szybkiego zapie**alania. taki fart - na dniach suzuki napewno bylo 1.55 albo lepiej, ale nie bylo kostek(no i ten majnor hajsajd:)), a jak mnie wreszcie wypuscili na grandysa to na pierwszym bylo oficjalne 1.55 a pozniej ostry wjazd od tylu ;)

 

ziomus, trzy miechy bez wyczynowej jazdy. gora w polowie czerwca bede latal po miescie, a pod koniec lipca na grandysach musi byc below 1.50, bo po tym wyjezdzie mam kurewski niedosyt :cool: lekarz mowil ze po 8 tygodniach mozna sie powoli przymierzac do szybkiego zapie**alania. taki fart - na dniach suzuki napewno bylo 1.55 albo lepiej, ale nie bylo kostek(no i ten majnor hajsajd:)), a jak mnie wreszcie wypuscili na grandysa to na pierwszym bylo oficjalne 1.55 a pozniej ostry wjazd od tylu :icon_mrgreen:

ale dodam ze hajsajd na wyjsciu z niemca byl naprawde mily:) oby wiecej takich udanych wywrotek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale dodam ze hajsajd na wyjsciu z niemca byl naprawde mily:) oby wiecej takich udanych wywrotek

Ja tam wychodze z niemca pełnym ogniem, wirażowy w jednej ręce krzyżówke a drugą macha zółtą flagą.

Mysle oco chodzi.... a tu pozdro 600 30M za zakrętem siedzi na srodku toru nogi rozkraczone...

Wstał jak spręzyna nawet nie zwolniłem smignołem z 150 koło ciebie :D :D

 

ale w tym niemcu jest taka nierównosc. trzeba wychodzic albo szeroko albo po wewnętrznej bo po srodku jest takie wzniesienie co powoduje te hajslajdy :) :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jechalem rowno poi wewnetrznej, wczesnie sie zlozylem i pelny ogien. to ostatni trening byl 1 maja wiec troche sie rozhulalem, mysle ze spokojnie ponizej 1.55 bylo. jechalem na samym rancie opony, wydaje mi sie ze jakbym troche delikatniej odkrecil to by sie nie uslizlo....

 

tak btw, Sliwa drugi w szejsetach :) :) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak btw, Sliwa drugi w szejsetach :) :) :)

 

Che, przed rundą powiedział że mogę do niego mówić "Miszczu" dopiero jak stanie na pudle - no i teraz sobie narobił. :icon_rolleyes:

Ja jestem załamany, po wymianie sprężyn na Hyperpro moto zachowywało się tragicznie, szimy praktycznie przy każdym heblowaniu i wyjściu, na eliminacjach z trudem pojechałem 1.56, walcząc o przeżycie - na starych stockowych zawieszkach jeździło mi sie o niebo lepiej, bez trudu i znoju kręcąc 1.54. Po eliminacjach Kędzior podregulował mi zawieszenie, ale to tylko troche pomogło - dopiero jak pakowałem moto na przyczepke, ktoś zauważył się że na prawej ladze podwinął mi się pierścien przeciwkurzowy, blokując lagę. Lewe zakręty były ok, każde wyjście z prawego to modlitwa o ocalenie i walka o przeżycie. Co kogoś łyknełem na sławiniaku, to wyprzedzał mnie potem na wyjściu z małej patelni - a duża i mała patelnia to był zawsze mój najmocniejszy punkt. Musiałem jechać maksymalnie szeroko i dużo wolniej niż zwykle. Po mega-shimmy na hamowaniu przed szykanką przed prostą pod mostkiem, pomyślałem nawet że chyba zjadę do depot, ale jakoś dałem radę pojechać do końca. Poza tym jeden z kolesi - w białym kombi Berika (PAMIĘTAM CIE!) wyprzedził mnie i jeszcze jednego zawodnika na żółtej fladze. Generalnie jestem strasznie wk___ny - dojechałem na 9 pozycji :evil: Takie są efekty przygotowywania motocykla na noc przed rundą, GRRRR! Z innych newsów klubowych WTT - na moich oczach, kolega E. wjechał centralnie w D. Skandynafowi. Kolega E. się wyp.. znaczy wywrócił, a Skandynaf wyszedł jakimś cudem z takiej szimy że o Dzizusie, Maryjo Świento! Poszedł oczywiście w zielone, jeszcze kątem oka widziałem jak jakimś magicznym sposobem wykręcił jeszcze przed oponkami, ale nie wyglebił. Niestety pech cały czas prześladuje Grzesia, tzn. znów spotkał się z matką ziemią, tym razem na szczęście bez większych konsekwencji dla moto, no i oczywiście nasz Chrupek jest także w całości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...