ZXR750 vs. GSXR 750w vs. YZF 750

[zxr]

Witam ,jeżdze zxr 750 drugi sezon -model "L" Jest to motocykl typowo sportowy na nim się dosłownie leży(ciężko przejechac nim 100 km bez odpoczynku) ,ma całkiem dobre hamulce i przyzwoite osiągi .Wadą tego motocykla jest przedewszystkim jego waga ale gsxr i yzf też nie są leciutkie.Motocykl ten kompletnie nie nadaje sie do jeżdzenia na kole ,nie ma on wtedy dobrego smarowania i łatwo przytrzec panewki.i to właśnie one są największym problemem zxr a także zzr.Trzeba więc szczególnie pilnowac oleju zarówno ilości jak i jakości.Osobiście uważam że kupno zxr z przebiegiem w okolicach 50 tys km. jest bardzo ryzykowne tym bardziej gdy był stawiany na kółko lub jest po ślizgu.Trzeba też czesto robic regulacje zaworów .Jak się dba o ten motocykl i używa zgodnie z przeznaczeniem to nie sprawia on żadnych problemów i jest niezawodny.Pozdrawiam

[M a D a F a K a]

Główne ryzyko w zakupie ZXR z pierwszej połowy lat 90-tych to jest to, że jest więcej zaniedbanych serwisowo motocykli niż egzemplarzy wycacanych. W tym wypadku oznacza to drogę przez mękę grubo wyłożoną szelestami. Tylko z tego powodu odradzam ZXR-a.

[d8-vid]

Który z nich nadaje się najbardziej do zapieprzania po nie zawsze doskonałych polskich drogach?

 

Jeżeli chodzi ci TYLKO o zawieszenie to najlepszy bedzie ZXR pod tym względem :banghead:

[boby]

Dzięki.

A jak w tym zestawieniu wypada z przyjemności jazdy YZF?

 

p.s. Ale cholernie ciężko kupić sprzęta. Kiedyś myślałem, że wystarczy mieć gotówkę i już jest prawie pełny sukces a tu po oględzinach niektórych moto to już zdążyłem się zrazić do RF900 i FZR. Czeba chyba cudu żeby trafić egzemplarz w dobrym (nie dostatecznym) stanie i rozsądnej(średniej, nie najwyższej i nie najniższej) cenie.

niestety gotówka to nie wszystko sprzęty te sa sportowe i nikt ich nie oszczędzał ale to pół biedy gdyby były należycie serwisowane ale w większości przypadków mają za sobą kilku właścicieli i jak to bywa w naszym pięknym kraju któryś napewno przyoszczędzał na serwisie

powodzenia w znalezieniu odpowiedniego egzemplarza

[spiwor]

Dzięki.

Czyli podsumowując:

ZXR świetny motocykl ale ze względu na częste serwisy, mała przydatność do gumowania, a wiadomo jak to jest u nas a więc znalezienie egzemplarza w dobrym stanie będzie graniczyć z cudem, najlepiej oglądać moto z mniej więcej okolic.

GSXRW świetny motocykl z mniej wymagającym silnikiem ale podwoziowo ciut gorzej z nim a dywaniki jakie są u nas wiadomo, najlepiej byłoby trafić w SRADA ale tu przeszkodą jest gotówka.

Czyli tak jak napisał boby najlepiej kierować się stanem moto.

Ciekawe jak wypada przy tym YZF bo jest egzemplarz który wydaje się atrakcyjny:

http://www.allegro.pl/item131577234_yamaha...yzf750_750.html

 

Ogólnie potrzebuję moto(z tych właśnie) po tygodniu pracy na które wskoczę i pokonam jak najwięcej zakrętów, wyprzedzę jak najwięcej przeciwników z punktu A do punktu B i poprzez punkt C powrócę do punktu A(czasem przez tor Poznań) z takim bananem na twarzy, że wszyscy wokół będą się bać, że Joker przyjechał. Kasa do 8000zł, reszta musi starczyć na rejestrację i paliwko na najbliższy miesiąc, bo kupić i odmawiać sobie jazdy to nie to(no chyba, że trafi się ZXR w przyzwoitym stanie). Nie słowni sprzedający powinni zwracać kasę za przyjazd, bo powoli kurczy się.

[boby]

na zdjęciu wygląda ok trzeba by sprawdzić na żywca moto od handlarza więc trzeba uważać i wszystko centymetr po centymetrze sprawdzić

[Louis3]

Mam YZF 750 z 93, co do turystyki spoko trasy rzedu 400 km dziennie z jednym postojem sa do zrobienia.

Jeszcze zalezy kto ile ma wzrostu. Siodelko ma nisko, takze zajebiscie sie czuje sprzeta.

Na seryjnych zebatach nie chciala mi isc na gume, po wymianie przedniej na 14, idzie bez problemow.

Regulacja zaworow jest kosztowna ale robi sie co 24 tys takze temat zamkniety.

W zakretach sie dobrze trzyma, wyczuwalna jest granica poslizgu tylnego kola.

Przyspieszenia i predkosc wystarczajaca, sprzet pochodzi z zapomnianej juz epoki ale nie traci oddechu w pogoni za nowszymi bajkami.

Sprzet ma zajebiste chlodzenie - dwa wiatraki, jak sie wlacza to w chlodne dni mozna sie ogrzac, gorzej jest natomiast gdy ostro bije slonce i stoimy w korku, wtedy nie dosc ze jara slonce to jeszcze napierdalaja dmuchawy, czujesz sie jak kurczak na roznie.

[spiwor]

Dzięki za cenne informacje.

Mam jeszcze jedno małe pytanko przed decyzją czy oglądać czy nie, na zdjęciu:

http://www.motoport.com.pl/moto/yzf6.jpg

przy dźwigni hamulca wystają jakieś przewody tak jakby odpowietrzające, to tak ma być?

[kisYZF]

moj jest identyczny jak ten na zdjeciu. Fajne moto, musze tylko zrobic regulacje zaworow. Ja bym bral yzf

[Louis3]

Dzięki za cenne informacje.

Mam jeszcze jedno małe pytanko przed decyzją czy oglądać czy nie, na zdjęciu:

http://www.motoport.com.pl/moto/yzf6.jpg

przy dźwigni hamulca wystają jakieś przewody tak jakby odpowietrzające, to tak ma być?

 

nie boj wszystko jak ta lala :banghead:

[kisYZF]

 

 

Na seryjnych zebatach nie chciala mi isc na gume, po wymianie przedniej na 14, idzie bez problemow.

 

Ja dlugo nie smigam ,ale mi juz poszedl 2 razy na gume, musialem go powstrzymac wrzuceniem na 2. Zreszta przy kazdym odkreceniu na 1 przednie kolo traci kontakt z asfaltem. A jakbym mu przymknal i odkrecil odrazu to sadze ze bez problemow poleci na kolo. Dzis byla fajna opogoda ( orzezwiajace powietrze ) posmigalem troche , czulem sie jakbym nie jezdzil miesiac. Poprostu jak wsiadle, to zejsc nie moglem. A tak dzis sie wkrecala ze ...... :buttrock: . Tylko zona ciagle mowi ..." do domu juz przyjedz " :biggrin: :)

Pozdrawiam .

[Dziki_YZF]

Jeśli dysponujesz kasą w okolicach 8000 to proponuje CBR 900 lekko wytarzaną.

ZXR -> sprzęgiełko rozrusznika

YZF -> dolewki oleju w okolicach 1litr na 1000 km i to jest norma, poza tym silnik chodzi jak maszyna do szycia ( miałem takowy egzemplarz) ponadto duże spalanie w granocach 10 - 11 litrów

GSXR -> solidna dziwka, co tu dużo gadać, ale kłania się olej po raz kolejny

a CBR 900 kupisz w tej kasie i powinieneś być zadowolony.

pozdro i udanego wyboru :)

[kisYZF]

Jeśli dysponujesz kasą w okolicach 8000 to proponuje CBR 900 lekko wytarzaną.

ZXR -> sprzęgiełko rozrusznika

YZF -> dolewki oleju w okolicach 1litr na 1000 km i to jest norma, poza tym silnik chodzi jak maszyna do szycia ( miałem takowy egzemplarz) ponadto duże spalanie w granocach 10 - 11 litrów

GSXR -> solidna dziwka, co tu dużo gadać, ale kłania się olej po raz kolejny

a CBR 900 kupisz w tej kasie i powinieneś być zadowolony.

pozdro i udanego wyboru :buttrock:

dziki ja zrobilem 800 km przy palowaniu i nic nie musze dolewac :)

[spiwor]

Cebra to motocykl docelowy :) Jak zobaczyłem ją w ŚM 8/95 w malowaniu "miejski tygrys uliczny" to wiedziałem, że muszę ją mieć i będę ją miał:buttrock: ale wytarzana to by była profanacja więc muszę jeszcze troszkę poczekać. A cbr 1000rr w malowaniu "miejski tygrys uliczny" jest takowa w "moto traderze uk" po prostu miodzio.

 

ZXR na razie nie ma ciekawego egzemplarza na oku GSXR:

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M292334

ta jest troszkę daleko to sobie odpuszczę:

http://www.allegro.pl/item130466166_suzuki...94_okazja_.html

No i YZF wyżej wspomniana i:

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M292896

Może źle myślę ale ma kilka dodatków, jest pieszczona co widać na pierwszy rzut oka i cena bardzo atrakcyjna, może już generalizuję ale to co wcześniej oglądałem to zniechęca mnie jak widzę okazje, więc wchodzi w grę gsxr z Tarnowskich i YZF z częstochowy.

[kisYZF]

Cebra to motocykl docelowy :) Jak zobaczyłem ją w ŚM 8/95 w malowaniu "miejski tygrys uliczny" to wiedziałem, że muszę ją mieć i będę ją miał:biggrin: ale wytarzana to by była profanacja więc muszę jeszcze troszkę poczekać. A cbr 1000rr w malowaniu "miejski tygrys uliczny" jest takowa w "moto traderze uk" po prostu miodzio.

 

ZXR na razie nie ma ciekawego egzemplarza na oku GSXR:

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M292334

ta jest troszkę daleko to sobie odpuszczę:

http://www.allegro.pl/item130466166_suzuki...94_okazja_.html

No i YZF wyżej wspomniana i:

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M292896

Może źle myślę ale ma kilka dodatków, jest pieszczona co widać na pierwszy rzut oka i cena bardzo atrakcyjna, może już generalizuję ale to co wcześniej oglądałem to zniechęca mnie jak widzę okazje, więc wchodzi w grę gsxr z Tarnowskich i YZF z częstochowy.

 

 

Ja po swoja jechalem z przyczepka z mazur az do Ustronia .Zrobilem jakies 1200 km :buttrock:

ps. a szrotow i tuningow ala Turek z budki z kebababami sie naogladalem ze hej ..