Skocz do zawartości

sprawdzenie motocykla przed jazda-egzamin na kat.A


Agabusa
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ty się kondzio nie naśmiewaj tylko czytaj kilka razy jak za pierwszym nie trybisz:

5) dodatkowo dla kategorii A, A1:

a) sprawdzenie stanu łańcucha (w przypadku jeżeli

pojazd jest w niego wyposażony)

 

Mój błąd, bo wkleiłem na pałę jakieś stare i **jowe rozporządzenie ze stronki LEXa. W weekend jak będę miał więcej czasu, wrzucę skan z nowszego jakie mam w wersji papierowej (gdzie mowa co losujemy, a co nie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie ;P na egzaminie na kat. A losuje się 2 pytania, jeden z sprawdzenia stanu pojazdu (płyny) i drugi z świateł, potem sprawdzanie naciągu łańcucha, przeprowadzenie moto na 5 m i przygotowanie się do jazdy.

 

Tak to po krótce wygląda w Gdańsku - wiem, bo zdawałem tam na początku Sierpnia ;]

 

Akurat w Gdańsku motocykliści losują to z tych starych kolorowych kart (żółte i zielone), a na kat. B losuje komputer.

Łańcuch trzeba sprawdzić i egzaminator nie ma obowiązku o tym przypominać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kondzio jak nie rozumiesz po polsku, to myslalem, ze zlapiesz w jezyku baranow co tworza ustawy, ale tez Ci ciezko ogarnac temat :rolleyes: :lapad:

 

A jeśli sprawdzi się wszystko to źle?

 

nie jest to bledem, ale mozna wkurzyc egzaminatora nadgorliwoscia, wtedy przewaznie mowi, ze "dane czynnosci nie zostaly przeciez wylosowane :icon_twisted: " z usmiechem :icon_mrgreen: przyjac jego uwage i przejsc do dalszej czesci egzaminu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co sprawdzać wszystko? Jak wylosujesz 2 rzeczy to sprawdzasz dwie, a nie bawisz się w mistrza mechaniki, co wszystko sprawdzi, mimo, że nie ma takiej potrzeby.

 

 

no właśnie niby wynika że powinno się sprawdzić dwie rzeczy wylosowane + do tego niby łańcuch

tak niby wynika zapisu który podesłał kolega wyżej.

Ale jeśli tak trzeba zrobić to czemu mój znajomy jakieś 3 mieś temu nie sprawdził łańcucha i zdał, a teraz następny nie zdał - a przed nim koleś nie pokazał i zdał.

Totalny brak konsekwencji, według mnie stan łańcucha jest w rzeczach do wylosowania.

Poza tym co tu debatować jak mój kolega wylosował kartkę " ... pokazać światła wsteczne.." nie ptorafił bym tego pokazać w motocyklu ... też bym już na tym oblał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Totalny brak konsekwencji, według mnie stan łańcucha jest w rzeczach do wylosowania.

Poza tym co tu debatować jak mój kolega wylosował kartkę " ... pokazać światła wsteczne.." nie ptorafił bym tego pokazać w motocyklu ... też bym już na tym oblał.

1. Nie, że wg Ciebie sprawdzenie stanu łańcucha losujemy, tylko rozporządzenie to reguluje i trzeba zrobić obligatoryjnie. Niekonsekwencja egzaminatora to już osobny temat. Zawsze można złożyć skargę.

Żółte karty do losowania, to zestawy wydrukowane pod rozporządzenie i producent kart nie ma "ikonki" łańcucha.

2. Jako że dali światła wsteczne do wylosowania, to ich przeoczenie i kartę należałoby wyeliminować dla kandydatów na kierowców kat. A. Nic nie znaczące przeoczenie egzaminatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzenie "stanu" (z reguły naciągu) łańcucha, zdjęcie motocykla z podpórki, przemieszczenie go na odległość 5 m bez pomocy silnika, podparcie motocykla na podpórce - to są czynności obowiązkowe w przypadku kat. A. Rozporządzenie to reguluje.

Czy ktoś z osób egzaminowanych losował na egzaminie przeprowadzenie motocykla itp.?

Tanie, lipne kursy nauki jazdy = niekompetencja i olewanie osoby szkolonej przez szkoleniowców (INSTRUKTORÓW). Co to za kursy, po których ludzie po forach wypytują się o przebieg egzaminu państwowego?

Pozdrawiam, Daniel Piecychna
Szkolenia motocyklowe w Lublinie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z rozporządzenia z 8.05.2009 faktycznie już tak wynika - biję się w pierś :bigrazz:

z wcześniejszych nie - ponieważ nawet nic o losowaniu nie było

i jak wyżej pisałem, w WORD Poznań "sprawdzenie łańcucha" nie jest obligatoryjne a losowanie zadań było stosowane jeszcze zanim wyszło w/w rozporządzenie

Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100

https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej! wiadomość dla tych którzy będą zdawać prawko w WORD Dąbrowa Górnicza. 07 września miałem przyjemność oblać egzamin na placu manewrowym właśnie z powodu łańcucha, którego dwa razy nie sprawdziłem po czynnościach serwisowych wylosowanych z komputera (migacze i klakson). Okazuje się że tutaj jest to czynność obowiązkowa przed zdjęciem motocykla ze stopki i przeprowadzeniu go 5m. Warto to zapamiętać. Podobno czynność tą powtarza się również przed wyjazdem na miasto, ale to się okaże 22 września przy kolejnym terminie. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łańcuch sprawdza się zawsze, gdy moto egzaminacyjne jest w niego wyposażone! Nie lepiej dla świętego spokoju było sprawdzić ten łańcuch, mimo że się go nie wylosowało? W ten sposób zmarnowałeś 140 zeta...

Słabego miałeś instruktora, jeśli ci o tym nie przypominał na ostatnich jazdach. Muszę przyznać, że i ja miałem nie za dobrego, ale jednak sprawdzenie stanu technicznego mi opisał, zawsze zwracając uwagę na to, ze łańcucha się nie losuje... Gorzej sprawa wyglądała z resztą zadań na placu, bo właśnie raz oblałem z powodu robienia ósemki i slalomu jak na kursie (to i to razem ;D ), a tu zonk, że trzeba to zrobić oddzielnie.

Edytowane przez oskarroza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka dni temu zdałem egzamin na kat. A w Koszalinie :)

Dokładnie jak Vatzeque wspomniał, zasady przeprowadzania egzaminu są uregulowane załącznikiem do rozporządzenia. Na stronie ZORD-u - w którym zdawałem była odpowiednia informacja: http://www.zord.pl/nowa2/egzaminy/instrukc...-instrukcji.htm i egzamin był przeprowadzony zgodnie z nią.

 

Łatwo sobie wyobrazić, że jeśli egzamin byłby przeprowadzony niezgodnie z instrukcją, to można by powołać się na niezgodność z powyższym załącznikiem i zażądać bezpłatnej powtórki egzaminu. Szczerze pisząc, to zakładałem taką możliwość (jeśli oblano by mnie na głupocie - to zawalczyłbym o taką "pierdołę" jak niezgodność egzaminu z instrukcją).

 

Po pokazaniu 2 wylosowanych elementów było sprawdzenie łańcucha (egzaminowany dostaje szmatkę/rękawiczkę) i przeprowadzenie przez 5m motocykla. Przygotowanie do jazdy, slalom z ósemkami, wzniesienie, miasto.

 

Moja refleksja:

Egzaminy na prawo jazdy są strasznie upokarzające dla zdających. Świadomość niskiej zdawalności wprowadza zdenerwowanie i o błąd nie trudno. Byłem świadkiem jak chłopak przede mną oblał egzamin. Po czynnościach przygotowawczych wsiadł na motor, przed ruszeniem obejrzał się i już miał ruszać, gdy podszedł do niego egzaminator i zaczął coś wyjaśniać, generalnie zajęło to lekko pół minuty. Po mini wykładzie chłopak ruszył nie obracając się (widocznie uważał, że już raz się obejrzał). Stop, powtórka, ponowy wykład wyprowadzający chłopaka z równowagi i ponowne ruszenie bez obejrzenia się. Koniec, odstawienie na miejsce motocykla przestawionego o te 5 m. Żal mi się chłopaka zrobiło. Egzaminator sprowadził go do parteru i wgniótł w asfalt. Wśród obserwujących same k* i ch* na egzaminatora leciały. Chłopak za 140pln nauczył się, że trzeba się obracać. Oczywiście jest jeszcze możliwość, że miał beznadziejnego instruktora który nie zwrócił mu na takie "niuanse" uwagi.

 

Nic się nie zmieniło od czasu, gdy kilkanaście lat temu zdałem na B. Łapanie na pierdołach i średni czas egzaminów = 5minut.

 

Także kto będzie zdawał, to niech pamięta: oglądać się w każdym momencie gdy startujecie od "0km/h" (start do slalomu, wzniesienie, ale także, gdy będziecie ruszać na miasto). Za zbyt częste rozglądanie się nie oblejecie. ;)

Edytowane przez kipoix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łańcuch sprawdza się zawsze, gdy moto egzaminacyjne jest w niego wyposażone! Nie lepiej dla świętego spokoju było sprawdzić ten łańcuch, mimo że się go nie wylosowało? W ten sposób zmarnowałeś 140 zeta...

Słabego miałeś instruktora, jeśli ci o tym nie przypominał na ostatnich jazdach. Muszę przyznać, że i ja miałem nie za dobrego, ale jednak sprawdzenie stanu technicznego mi opisał, zawsze zwracając uwagę na to, ze łańcucha się nie losuje... Gorzej sprawa wyglądała z resztą zadań na placu, bo właśnie raz oblałem z powodu robienia ósemki i slalomu jak na kursie (to i to razem ;D ), a tu zonk, że trzeba to zrobić oddzielnie.

 

Teraz łańcucha nie zapomnę już do końca swoich dni :) Co do ósemki i slalomu, u mnie wręcz przeciwnie zadanie to było jako całość. Chłopaki zaraz po ósemce bez zatrzymywania startowali pomiędzy pachołki. Tutaj chyba dużo zależy od egzaminatora i jego instrukcji na samym początku, których bardzo uważnie trzeba słuchać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gorzej sprawa wyglądała z resztą zadań na placu, bo właśnie raz oblałem z powodu robienia ósemki i slalomu jak na kursie (to i to razem ;D ), a tu zonk, że trzeba to zrobić oddzielnie.

Czyli obligatoryjnie muszę się zatrzymać i ruszyć z upewnieniem aby zrobić slalom?

Rozporządzenie nie mówi, że trzeba się zatrzymać, albo, że można zrobić slalom z biegu zaraz po "ósemce".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...