Wypadek Poznań

[Fat]

http://wiadomosci.epoznan.pl/index.php?section=news&id=3312

 

Czy ma ktoś może jakieś dokładniejsze wiadomości??? Podobno niebiesko-filoetowy motocykl.

 

p.s. "Świeczkowiczów" zapraszam na forum onetu. Chodzi mi o konkrety, czy to przypadkiem nikt znajomy :notworthy:

Edytowane 18 Września 2006 przez Fat

[Przemek PbS]

Slyszalem o tym wypadku w radio.Nie powiedzieli nic wiecej niż napisane na epoznan procz tego ze przyczyna byla nadmierna predkosc. Czy faktycznie tak bylo czy tez zawsze to dodaja nie mnie juz oceniac. Szkoda chlopaka...

[-=Mefisto=-]

Witam,

 

byłem akurat na torze poznań kiedy się dowiedziałem, ponoć wyniosło go na zakręcie :notworthy:. Zapytam kuzyna bo mon studiuje na AE i zna tam kilku motonitów.

[Kuba 89]

Znalazłem tylko to:

 

http://ww6.tvp.pl/780,20060918396536.strona

 

Tylko nie wiadomo co dokładnie było przyczyną, bo ten łuk na Mieszka I jest przecież bardzo dobry, można go pokonywać bez problemów (dobra nawierzchnia itd).

 

Widziałem to w poznańskim Teleskopie. Jednak w podanym linku jest tylko bezsensowny urywek.

Edytowane 18 Września 2006 przez Kuba 89

[NEH]

Na temat tego wypadku dużo nie wiem, wiem jednak ze to 3 wypadek w ciągu 4 dni w Poznaniu z tego 2 na pewno śmiertelne !

Uważajcie na siebie !!!

[ziuT]

http://wiadomosci.epoznan.pl/index.php?section=news&id=3312

 

Czy ma ktoś może jakieś dokładniejsze wiadomości??? Podobno niebiesko-filoetowy motocykl.

czy to przypadkiem nikt znajomy :notworthy:

 

motocykl i kask taki jak ma simon wiec bylo troche paniki. Daria juz go nawet usmiercila. okazalo sie ze w tym czasie byl on jednak w pracy. zatem nie jest to ktos z niezniszalnej ekipy ani znajomy ale tak czy inaczej szkoda goscia :icon_razz:

[Dominik Szymański]

Kuźwa mnie też dreszcze przeszedł bo moto identyczne jak bliskiego kolegi - coolera z forum.... Ufffff.

pzdr

[mierzwa2]

22 lata student... cholerne życie, moto nie wygląda na skasowane, niestety czyżby niefortunne uderzenie?

[mik84]

motocykl i kask taki jak ma simon wiec bylo troche paniki. Daria juz go nawet usmiercila. okazalo sie ze w tym czasie byl on jednak w pracy.

 

Poznalem simona kilka dni temu wiec pierwsza rzecz to telefon do Norberto czy to nie on.

 

Niestety pozniej okazało sie, ze to kolega z grupy mojej znajomej:( Miał na imie Konrad - w czwartek zdal ostatni egzamin i dostal sie na IV rok...całe zycie..ehh :notworthy:

Mówili, że jeżdzil jak wariat ale nie mi oceniać to co sie stało.

 

Na drodze, którą widze z okien zginął dziś człowiek i to bardzo mnie smuci :icon_razz:

 

 

Uważajcie nia siebie

[kotlin]

widziałam ten wypadek,jechałam akurat od strony cytadeli.Byłam tam dosłownie minutę po zajściu.Jechałam na spotkanie, nie dojechałam...widok wystających nóg w butach motocyklowych z akurat kładzonego czarnego worka, zniszczył mnie wczoraj na amen!!nie znałam chłopaka,ale współczuję wszystkim którzy go znali....

jest koniec sezonu...przetrwajmy wszyscy..proszę

[Fat]

http://forum.motocyklistow.pl/kamperov-m6342.html

 

Zbyt dużo szczegółów się zgadza :notworthy:

[^lunatyk^]

[*] :notworthy:

[kamperov]

Nazywał się Konrad Prusinowski.... jestem jego dziewczyna.... przepraszam że wczoraj nie napisalam....

uczył sie na Akademii Ekonomicznej w Poznaniu na kierunku Informatyka i ekonometria...

pochodził z Inowrocławia... i tam zapewne odbedzie sie pogrzeb jeszcze nie wiem kiedy... ale napisze...

postaram sie pozniej opisac Wam co sie stało... ale na pewno to nie była nadmierna prędkość...

 

Aleksandra Matynia

[zalmen3]

Jezdze tamtedy czesto, to jest zaj*** niebezpieczny zakret, zawsze na nim zwalniam. Jakosc nawierzchni i szeroka droga zacheca do odkrecenia, ale zakret jest zle poprowadzony - tak jakby zostal zle wykonany i nie "zchodzil" sie z nastepujaca po nim prosta. Luk nie przechodzi lagodnie w prosta, tylko jest ona tak jakby doklejona do luku po wewnetrznej stronie, co sprawia, ze w momencie kiedy instynktownie zaczynasz prostowac motocykl na wyjsciu z luku wylatujesz na kraweznik, bo prosta nie jest tam gdzie powinna! Najgorzej jest jak sie jedzie lewym pasem.

Kiedys widzialem na wlasne oczy jak zginelo tam 4 mlodych lepkow w puszcze, bo kierowca nie wyrobil zakretu i owinal sie dookola latarni.

Przypomne jeszcze ze 500 m dalej za skrzyzowaniem mial miejsce wypadek, w ktorym daewoo tico zderzylo sie z motocyklem w wyniku czego zginely dwie male dziewczynki. Ta droga zacheca do odkrecania, jednak nalezy pamietac, ze obowiazuje tam ograniczenie predkosci do 50 km/h. Jadac tyle ten zakret nie przysparza najmniejszych klopotow, jednak juz przy 80 km/h nie jest latwo z niego wyjsc, zwlaszcza jak ktos go nie zna.

Szkoda chlopaka [*]. Jechalem tamtedy okolo 13.00 i mialem ponad 80 km/h - teraz juz chyba nie przekrocze 50 :notworthy: bo podejrzewam, ze on znal ten zakret nie gorzej odemnie :icon_razz:

 

Pozdrawiam

Edytowane 19 Września 2006 przez zalmen3

[mierzwa2]

przecież to nasz kolega z forum.... ja pie**ole, no nie wierze...czasami już trace siły i zastanawiam się czy to wszystko ma sens? przeciez my tylko chcemy mieć swoje hobby, ku*wa chcemy tylko cieszyć się z wolności na 2oo tyle tylko tyle!!! nikomu nie zawadzamy, nie wiem nie wiem naprawdę jestem na tym forum od roku i szczerze porównując wcześniejsze sezony ten jest jakiś katastroficzny. Wiem mozna miec wypadek, ale dlaczego w większości przypadków ten wypadek jest "ostatnim" Nie dają nam drugiej szansy?

Prziecież wtym wszystkim chodzi o radość, z jazdy, wspólne spotkania, jest mi bardzo przykro, i naprawd skłądam szczere kondolencje, ale nie pogodziłem się i nigdy nie pogodzę z tym że tak wielu wspaniałych ludzi odeszło.

 

Najgorsze jst to że zostaje cierpienie, dla bliskich rodziny, i pytanie dlaczego?

 

Kiedyś zastanawiałem się jak to jest że ludzie którzy jeźdzą ostrożnie,uważają często czeka ich ten sam los co szaleńców pedzących po ulicach i mających w dupie przepisy. Więc jaka jest różnica?