125 ccm na początek ???

[_Snake_]

Witam ! Chciałem się was zapytać czy motor 125 ccm.pojemności zarejestrowany na motorower nadaje sie na pierwszy motor ?? Widziałem na sprzedasz Honde NSR 125 zarejstrowaną na 50 ccm. Może ktoś z was wsiadł odrazu na 125 ?? Z góry dzięki za odpowiedz .

 

Pozdrawiam

[zenon165]

Osobiście raczej odradzam Ci sportową 125 jako pierwszy motor. Lepiej zacznij od jakiejś porządnej 50 w tej cenie. Ewentualnie 80 ccm zaejestrowane na 50. A tak w ogóle to troche nie bardzo jezdzić na takiej 125/50 bo jak Cię zatrzymają i kapną sie że to nie motorower to problemów będziesz miał więcej niż to warte. W przypadku 80/50 jest to z reguły dużo mniej ryzykowne, bo nie widac aż takiej różnicy.

Pozdrawiam :)

[davgor]

moja rada jest taka, żebyś nie musiał co chwile zmieniać moto tak jak niektórzy Ci radzą.

Mam na myśli nie kupowanie najpierw 50 potem 80, 125, 175, 250, 350, 450 itd itp.

Kup od razu przynajmniej 500, oszczędzisz czas i pieniądze. nie bardzo wyobrażam sobie poruszanie się po współczesnych drogach wśród coraz szybszych puszek na małej pojemnośći.

to tylko taka sugestia.

pozdr.

davgor

[JaWaK]

głupie pytanie ... jak masz kase to kupuj, 125 to znowu nie taki diabeł ,a jak nie pewnie się czujesz to w ogóle nie wsiadaj na moto :)

Edytowane 12 Września 2006 przez JaWaK

[malys]

Spokojnie możesz wsiadać na taką NSRkę, tylko nie zapomnij, że na drodze jesteś "niewidoczny" i o ubraniu motocyklowym.

[zygus213]

Spokojnie bierz 125, albo nawet jakiegoś GS500..bez przesady z tym żeby zaczynać od 50,80,125itd itp. To może zacznij od roweru jeszcze?

[DiboS60]

Nietaki diabel.Jak na pierwszy moto 36 konna nsr 125 to bardzo duzu.TE Moto naprwde robią szal pi*dy i to nie jest od taka sobie piersziawka czy wsk3,czy mz 150 czy 250.Wiele ludzi myslac ze jedzilo na jednym z tych sprzetow robi sobie jaja z japonskich czy wloskich 125cmm ktore tak naprawde maja duzo wiekszy potencjal niz taka etz 250.Moim zdaniem to za duzo.NSr50 po odblokowaniu czy cagiva prima ich predkosci dochodzą do 120km\h.Ja Odradzam.Jako przecietny polak najpierw jezdzilem na motorynnce,komarku,jawce,ogarku,simsonie,(miedzy czasie jezdzilem na wielu innych moto podobnej klasy o troche iwekszej pojemnosci) i przesiadka na 80cmm byla na pcozatku dosyc duzym szokiem.chodz prawda jest ze szbyko mocy brakuje.

[motorzeszow]

NSR naprawde potrafi uciec z pod tylka, chyba ze poprostu kupisz zblokowana :) i nie bedziesz miał juz ztakiego stracha jest sie o to boisz. :biggrin:

[_Snake_]

A ktoś z was zaczynał od 125 ?

[TeRRoRystA]

uczyć się na sportowym motocyklu to gupota, chopper crusier 125ccm i bedzie ok, podobają Ci sie plastiki, ale na nich dość "ciężko" się jeździ

[_Snake_]

Najbardziej mi sie podobają plastiki dlatego takiego chciał bym mieć a plastik 80 ccm ? już bedzie lepiej ?

[TeRRoRystA]

stary, jak myślisz że dasz rade to ok, na plastiku jest owiele ciężej idzie się przyzwyczaić ja przesiadłem się z simsonka na aprilie rs, i w pierwszym momencie jak na takiej kierownicy trzymać łapy i jak wciskać hamulec bo pozycja jest jak na szlifierke przystało zakręty ciężko na początku mi szły z biegiem czasu się przyzwyczaiłem, 125ccm taka nsr ma ok. 30-34KM, 28KM ma fiat 126p który waży ok. 700kg

a taka nsr niewiele więcej niż 150-180 może mniej nie wiem, porównaj sobie i przemyśl

[Sloniu]

specjalyści sie odezwali :biggrin: w pełni odblokowana nsr ma 28,5 km, osiąga 140-150 km/h . Nie wiem czy masz prawko ale sądze, że nie... w moim mieście sie czepiają, jeśli masz 50 cc odblokowane. Pozatym po wypadku jak ktoś sie kapnie i zbada że to 125 zarejestrowane na motorower to masz przesrane...rób jak uważasz, wszystko zależy od Ciebie, czy masz olej w głowie, czy jeździłeś kiedyś... po jakimś czasie i tak napewno Cie podkorci i odkręcisz manete do końca... :)

[kornol]

dokładnie, ja nie znam osobiscie nikogo kto w życiu nie odkrecił ile fabryka dała.

Ja powiem tak: w wieku 14 lat po zrobieniu karty, chcialbym miec 125, ale teraz widze ze ta moc była by za duża. wtedy i tak marzyłem o RS50 :) . Przepadalem za szlifierami. Jechałem na RG80, to całkiem przyjemny sprzecik. Morzesz zaczynać od 50 , RG80 nie jest straszna, choć nie wiemy jak z twoimi umiejetnosciami.

 

natomiast jeśli wiążesz przyszłość właśnie z takim typem motocykli to ucz sie na nich jeździć jak najlepiej już jak najwcześniej.

[Micha_3]

dokładnie, ja nie znam osobiscie nikogo kto w życiu nie odkrecił ile fabryka dała.

Ja powiem tak: w wieku 14 lat po zrobieniu karty, chcialbym miec 125, ale teraz widze ze ta moc była by za duża. wtedy i tak marzyłem o RS50 :biggrin: . Przepadalem za szlifierami. Jechałem na RG80, to całkiem przyjemny sprzecik. Morzesz zaczynać od 50 , RG80 nie jest straszna, choć nie wiemy jak z twoimi umiejetnosciami.

 

natomiast jeśli wiążesz przyszłość właśnie z takim typem motocykli to ucz sie na nich jeździć jak najlepiej już jak najwcześniej.

 

 

Popieram ja gdy przesiadłem sie z rometa na suzi RG 80 to na początku nie wiedziałem jak na to wsiąść :biggrin: dość długo sie przyzwyczajałem ale rób jak uważasz :)

Edytowane 12 Września 2006 przez Micha_3