Super wdzianko na deszcz

[H.D.ek]

Wszyscy, którzy mieli "zaszczyt służyć ojczyżnie" w wojsku wiedzą jak wygląda strój OP 1...

Otóż dzisiaj widziałem w Warszawie gostka na motocyklu posuwającego w takim stroju :biggrin:

Nadmuchało go na wietrze i wyglądał jak ludzik z reklamy Micheline'a :biggrin:

 

W jakich dziwnych wdziankach zdarzyło wam się jechać, kiedy niespodziewanie złapał was deszcz w trasie?:

[RudyXJ]

hmmm , OP-1 na moto - nieźle , w syfie nie bylem , ale w ZHP owszem wiec wiem jak wygląda OP1 , kiedyś widziałem tylko typa co latał jakimś streetem w masce gazowej (tej PRLowskiej "słoń" ) i hełmie hitlerowskim , robiło to wrażenie , ale odbiegłem od tematu . Ja śmigam w tym co normalnie tylko buty zawsze sznuruje , nieraz zastanawiam sie czy chociaż jakiś worków na śmieci nie załozyć na buty , tak do kolat , bo najbardziej mokne na odcinku stopy-kolana . Pozdrawiam

[Bartas]

Ja mam takie spodnie i kurtke przeciwdeszczowa, zielona. Kurtke mam nieprzemakalna, ale spodnie nie. Zeby smiesznie nie wygladac- zielone spodnie, czarna kurta- ubieram calosc. Patent z workmi na buty jest staty jak swiat i dosc powszechnie stosowany ; :biggrin:

[koniaczek]

Na siebie przeciwdeszczowka, a na rekawiczki takie przezroczyste ze stacji benzynowej + worki na buty

[krasnal]

nieraz zastanawiam sie czy chociaż jakiś worków na śmieci nie załozyć na buty

Ja wolałem wydać parę złoty na coś >takiego<.

Jest super - spodnie i buty suchutkie :biggrin: O wiele lepsze niż szybko dziurawiące się reklamówki.

[koniaczek]

Ja wolałem wydać parę złoty na coś >takiego<.

Jest super - spodnie i buty suchutkie :biggrin: O wiele lepsze niż szybko dziurawiące się reklamówki.

 

Jasne, ale wiadomo... Polak madry po szkodzie. Nie kupilem i nie wzialem czegos takiego ze soba wiec bylem skazany na reklamowki.

[Chri$]

jako adept motocyklowy staram sie zawsze sprawdzac pogode przed wyjazdem, gdyz caly czas ucze sie jazdy normalnej, nie w deszczu - tą w deszczu zostawie sobie na przyszly sezon :biggrin:

 

zatem na pytanie - w czym jezdzicie jak pada deszcz (w miescie)

odpowiedz brzmi - w tramwaju :biggrin:

[Buber]

A ja za jedyne 50 PLN kupiłem komplecik absolutnie wodoszczelny (kurtka i spodnie), i teraz szukam dyskretnego miejsca żeby go pod kanapę upchnąć :biggrin:

Zdał egzamin - buty przez nogawki przechodzą, trzyma szczelność. A, dowiązuję go na dole do butów długimi sznurówkami, a buty to góralskie, porządne Gore-texy (w sumie tylko w takich chodzę :buttrock: )

 

I wszystko git!

 

Tylko że ostatnio musiałem rękawice kupic, bo stare wody nie wytrzymały :biggrin:

[nowy011]

Rekalmówki na buty ................ z Żabki :biggrin:

[ggmarquez]

W jakich dziwnych wdziankach zdarzyło wam się jechać, kiedy niespodziewanie złapał was deszcz w trasie?:

 

Mnie i plecaka w maju na baaardzo dlugiej trasie solidnie przemoczylo, kombinezon przeciwdeszczowy POLO nie wytrzymal autostrady i caly sie potargal. Efekt - przemokniecie. Ale jest i dobra strona - jak mnie austriacka policja zatrzymala wieczorem za predkosc, to funkcjonariusz tylko poswiecil latarka po tych wszystkich dziurach, reklamowkach i tasmach klejacych ktorymi bylismy oklejeni i kazal jechac dalej :biggrin:

[Olsen]

Jeżeli nie macie na sobie zawsze pełnego munduru tekstylnego (takiego, który nie przemaka), polecam dwuczęściowe przeciwdeszczowe kombinezony motocyklowe. Łatwiej się je zakłada, a poza tym czasem można poratować się samymi spodniami, jeżeli jedzie się np. w motocyklowej kurtce tekstylnej i jeansach.

[KLAUDIUSZ]

Ja mam Kurtkę i Spodnie skórzane - Joffamy z membraną, nieprzemakalne :biggrin: Sprawdzone w ostrych warunkach i naprawde jestem zadowolony, lecz .............................. musze sie zaopatrzyć w "Kondoniki" na rękawiczki i buty bo niestety mi przemakają :biggrin:

Edytowane 29 Sierpnia 2006 przez klaudiusz

[xj 600 n]

A ja za jedyne 50 PLN kupiłem komplecik absolutnie wodoszczelny (kurtka i spodnie), i teraz szukam dyskretnego miejsca żeby go pod kanapę upchnąć :biggrin:

Zdał egzamin - buty przez nogawki przechodzą, trzyma szczelność. A, dowiązuję go na dole do butów długimi sznurówkami, a buty to góralskie, porządne Gore-texy (w sumie tylko w takich chodzę :buttrock: )

 

I wszystko git!

 

Tylko że ostatnio musiałem rękawice kupic, bo stare wody nie wytrzymały :biggrin:

 

Co do tych butów to cię troche zmartwię, mam HITech i w nich tez jeżdziłem- z marnym skutkiem. Przemakają i nie nadaja się do jazdy. Ale moze będziesz miał wiecej szczęścia.

[jarodawca]

ja jak pada jeżdże w kombinezonie skórzanym, praktycznie nie przemaka, sprawdzony w ostrych warunkach::biggrin: a buty FORMA, zaden deszcz nie da im rady;d;d hehe, jedynie co to mi rekawice dosc tak przemakaja:/ pozdrawiam

[SALAMANDRA]

Ja jezdzilam kiedys w kombinezonie p. deszczowy zakupiony w sklepie dla........ wedkarzy :biggrin: Kombinezon dwuczesciowy, w kolorze cienozielonym i co musze dodac- zdal egzamin.