Skocz do zawartości

Yamaha Midnight Star (Roadliner, Stratoliner)


johny
 Udostępnij

Midnight Star  

250 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Oceniam jako:

    • ładna
      201
    • brzydka
      34
    • nie mam zdania
      16


Rekomendowane odpowiedzi

Witam czytam na czym polega twoj problem i wiesz ze ja mam to samo i dziwny zbieg okolivznosci stalo mi sie to gdy robilem wymiane zarowek na led odpalilem moto bez lampy i tu nagle takie dziwne dzwieki hmm moze to ma jakis zwiazek moze to alternator zdurniall nie wiem co mam myslec na ten temat ?

 

 

Odnosze sie do Ir1 dla jasnosci bo ja nowy i nie wiec co i jak na tym morum pozdrawiam wszystkich

Człowieku, dzięki tobie wróciłem znowu do żywych. Dzisiaj z rana gdy przeczytałem twój post, zaraz poszedłem odpalić motocykl. Tylko nie odpalałem go na światłach długich z żarówką led, tak jak to zawsze robiłem, tylko przełączyłem na mijania, gdzie mam założoną fabryczną żarówkę yamahy, i dźwięk zniknął, jak ręką odjął. Gdy silnik już pracował, przełączyłem na led, i znowu dało się go słyszeć. Więc teraz jest wszystko jasne. Zwykła żarówka pobiera więcej mocy od ledowej, i tak jest widocznie to wszystko wyliczone przez inżynierów Yamahy, że ma to znaczenie. Więc teoretycznie u każdego z nas wszystkich, gdy spali się żarówka mijania, lub motocykl będzie pracował przy odłączonej żarówce mijania, lub całej lampie, zaczną występować te dziwne dźwięki. Nigdy bym nie przypuszczał że zmiana żarówki na led, zabije mi takiego klina w głowie na dwa miesiące. Muszę powrócić do starej żarówki od świateł długich, choć trochę tego żałuję, bo z tym ledem fajnie mi się jeździło.

Ciekaw jestem kolego Davidson, czy zmieniałeś żarówkę na led po tym jak opisałem na forum że to fajna sprawa? Jeśli tak to muszę Cię przeprosić że niepotrzebnie zabrałeś się za tą wymianę tak jak i ja, ale jednocześnie cieszę się że dzięki tobie dzisiaj ogromny kamień spadł mi z serca. Dobrze że nie zabrałem się za rozbieranie całego motocykla, bo i tak by to nic nie dało, bo niczego bym nie znalazł. Mieszkamy "po sąsiedzku" więc przy najbliższej okazji muszę uścisnąć ci dłoń :)

Ciągle mnie jednak ciekawi, co generuje te dźwięki? Regulator napięcia? Jak sami słyszeliście, nie jest to jakiś cichy pomruk, tylko głośne zgrzyty. Mam nadzieję że nic złego nie robiło się z elementem który ten dźwięk generował, bo z tymi zgrzytami przejeździłem 800km.

I kto by pomyślał że zmiana żarówki będzie powodem takich dziwnych zjawisk :banghead:

Edytowane przez lr1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem bardzo zaskoczony i nie mogę uwierzyć, że zmiana żarówki na led mogła powodować mechaniczne "stuki" w silniku. To naprawdę bardzo dziwne :blink: Śledzę Twój problem Ir1 od jakiegoś czasu i nie sądziłem, że tak błachy zabieg jak zmiana żarówki mógł spowodować tyle nieprzespanych nocy. Jak napisał Soft "Ale jajca! :icon_eek:"

Edytowane przez forrest2000
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to jest ciągle nieprawdopodobne.

Dopiero gdy nasz nowy kolega DavidsonWRM napisał, że pojawiły mu się te dźwięki po tym jak odpalił motocykl bez lampy, nagle mnie olśniło. Bo ja pierwszy raz usłyszałem ten dźwięk po zimie, również wtedy gdy odpaliłem motocykl bez założonej lampy, bo byłem w trakcie zakładania gniazda zapalniczki, z którą wpiąłem się z zasilaniem do lampy. W tym celu lampę zdjąłem, podłączyłem gniazdo i zapaliłem motocykl żeby sprawdzić czy mam prąd w gnieździe. I pierwszy raz usłyszałem wtedy ten dźwięk. Gdy poskładałem później wszystko, i założyłem żarówkę led, jak się dzisiaj okazało, ona również pobiera zbyt mało prądu, w ten sam sposób jak by lampy nie było.

Forrest, okazało się że to nie są mechaniczne stuki w silniku. Tak to tylko brzmiało. Przypuszczam że dźwięk ten wytwarza elektryka, może regulator napięcia. W każdym razie wygląda na to że bez lampy, lub z żarówką led, jest zbyt mały odbiór prądu, i z tego powodu coś powoduje te dziwne dźwięki. Myślałem o alternatorze, ale znajomy powiedział mi że alternator wytwarza jednakową moc prądu. A tą mocą reguluje regulator napięcia, który w mniejszym lub większym stopniu ładuje akumulator, w zależności od zapotrzebowania. Dzisiaj cała ta układanka zaczęła się układać w logiczną całość. Dźwięk ten nigdy się nie pojawił zaraz po odpaleniu motocykla, tylko po około 10 sekundach. Przypuszczam że przez pierwsze sekundy pracy silnika, akumulator pobierał z alternatora dużo prądu na ładowanie, ze względu na to że rozrusznik go w trakcie rozruchu nieznacznie rozładował. Gdy się już podładował, nadwyżka prądu powodowała ten dźwięk. Nie wiem tylko co ma wspólnego zagrzanie silnika z elektryką, bo dźwięk ten ustawał w dziewięćdziesięciu procentach, gdy silnik był ciepły.

Pewnie się nigdy nie dowiem co generowało dźwięk, ale to już nie jest takie istotne. Grunt że wszystko hula :biggrin:. A gdyby ktoś miał ochotę posłuchać tego dźwięku na żywo w swoim sprzęcie, wystarczy odłączyć lampę :biggrin:

Kolego Soft, wstawiaj vodke do lodówki, niech się chłodzi, bo wygląda na to że wybiorę się do Ciebie na wschód bez obaw że mi się coś w silniku rozleci :crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kalińskiego tłumiki znam z dwóch moto.

Moi koledzy mają na Hondzie Shedow i Yamaha Rider. Brzmienie rewelacyjne, jakość wykonania bdb. Po dwóch latach zero przebarwień. Sam się zastanawiam nad kupnem, gdyż już byłem u niego w firmie jak kupowałem gmol. Tłumiki godne uwagi, choćby ze względu na to, że zostaje EXUP :D

 

a gdzie masz tą dziurke ? możesz jakoś określić ( BEZ PODTEXTÓW :))

 

 

a moze .... kupimy u kalińskiego 2 ? ciekawe czy zrobi lepszą cenę ? ewentualnie może jeszcze ktoś chętny ?

 

Jak odbierałem gmol z firmy opuścił 50 zł :P

Koledzy na tłumikach utargowali po 100zł :)

 

Dla mnie to jest ciągle nieprawdopodobne.

Dopiero gdy nasz nowy kolega DavidsonWRM napisał, że pojawiły mu się te dźwięki po tym jak odpalił motocykl bez lampy, nagle mnie olśniło. Bo ja pierwszy raz usłyszałem ten dźwięk po zimie, również wtedy gdy odpaliłem motocykl bez założonej lampy, bo byłem w trakcie zakładania gniazda zapalniczki, z którą wpiąłem się z zasilaniem do lampy. W tym celu lampę zdjąłem, podłączyłem gniazdo i zapaliłem motocykl żeby sprawdzić czy mam prąd w gnieździe. I pierwszy raz usłyszałem wtedy ten dźwięk. Gdy poskładałem później wszystko, i założyłem żarówkę led, jak się dzisiaj okazało, ona również pobiera zbyt mało prądu, w ten sam sposób jak by lampy nie było.

Forrest, okazało się że to nie są mechaniczne stuki w silniku. Tak to tylko brzmiało. Przypuszczam że dźwięk ten wytwarza elektryka, może regulator napięcia. W każdym razie wygląda na to że bez lampy, lub z żarówką led, jest zbyt mały odbiór prądu, i z tego powodu coś powoduje te dziwne dźwięki. Myślałem o alternatorze, ale znajomy powiedział mi że alternator wytwarza jednakową moc prądu. A tą mocą reguluje regulator napięcia, który w mniejszym lub większym stopniu ładuje akumulator, w zależności od zapotrzebowania. Dzisiaj cała ta układanka zaczęła się układać w logiczną całość. Dźwięk ten nigdy się nie pojawił zaraz po odpaleniu motocykla, tylko po około 10 sekundach. Przypuszczam że przez pierwsze sekundy pracy silnika, akumulator pobierał z alternatora dużo prądu na ładowanie, ze względu na to że rozrusznik go w trakcie rozruchu nieznacznie rozładował. Gdy się już podładował, nadwyżka prądu powodowała ten dźwięk. Nie wiem tylko co ma wspólnego zagrzanie silnika z elektryką, bo dźwięk ten ustawał w dziewięćdziesięciu procentach, gdy silnik był ciepły.

Pewnie się nigdy nie dowiem co generowało dźwięk, ale to już nie jest takie istotne. Grunt że wszystko hula :biggrin:. A gdyby ktoś miał ochotę posłuchać tego dźwięku na żywo w swoim sprzęcie, wystarczy odłączyć lampę :biggrin:

Kolego Soft, wstawiaj vodke do lodówki, niech się chłodzi, bo wygląda na to że wybiorę się do Ciebie na wschód bez obaw że mi się coś w silniku rozleci :crossy:

 

Ja mam podobny dzwięk w chwili gdy załączam LIGHTBARY. Zaznacze, że mam je podłączone właściwie, tak jak przewiduje Yamaha.

Switła załączam - pojawia się dziwnawy dzwięk, wyłączam, dzwięk znika.

 

Teraz z innej beczki.

Mój moto jest z 2006 roku przebieg 12tyś km. Pokusiłem się o zmiane oleju w skrzyni biegów........ przeżyłem szok. Strasznie brudny i przepracowany.

Zachęcam zatem do wymiany 0.6 l, bo może to w przyszłości uchronić nas od problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokusiłem się o zmiane oleju w skrzyni biegów........ przeżyłem szok. Strasznie brudny i przepracowany.

Zachęcam zatem do wymiany 0.6 l, bo może to w przyszłości uchronić nas od problemów.

Tylko że skrzynię biegów smaruje olej silnikowy. Ten olej który ty wymieniłeś smaruje jedynie jakiś tam łańcuszek. Myślę że nie był przepracowany. Ja po pierwszym 1000km użytkowania motocykla również wymieniałem ten olej. Wyobraź sobie że gdy odkręciłem butelkę z nowym olejem żeby go wlać, ten nowy olej fabrycznie jest ciemny jak smoła, i wyglądał tak, jak by ktoś stary olej nalał do butelki i sprzedał. Taki urok tego oleju przekładniowego, przynajmniej tak wyglądał mój Motul którego wlałem. Bardzo różni się wyglądem od oleju silnikowego. Przypuszczam więc że ty odniosłeś wrażenie po spuszczeniu że jest przepracowany, a on pewnie miał taki wygląd i konsystencję od nowości. A stary olej raczej nie miał się od czego przepracować po 12 000km przebiegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też wymieniłem i kolor może nie rewelacyjny, natomiast mam wrażenie że chodzi bardziej gładko jak "zduszę"

 

WAŻNE Yamaha zaleca Sae 80 Api Gl 4

 

NIE STOSOWAC GL5 etc ... bo to nie to samo co silnikowe ! wyższa cyfra nie oznacza lepszego oleju

 

p.s. sae 80w90 to też nie to samo :)

 

Jestem zdecydowany na Kalińskiego..... może zbierze się więcej chętnych ?

 

w każdym razie ja chce kupić w tym tygodniu, na pewno w tym miesiącu !

 

jeżeli ktoś ma ochotę na zamówienie "wspólne" zapraszam

Edytowane przez G.R
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lr1 ciesze się, że już wszystko jest OK, a te info trzeba podesłać dalej, wśród znajomych, żeby nikt inny nie chciał rozbierać silnika :)

Dziwne to jak pieron..

 

Co do opon, to od przejechałem ok 1300 km w tym sezonie na Dunlopie i jestem zaskoczony trzymaniem na mokrym :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się Ir-u, że już wszystko w motongu gra jak należy. Teraz już tylko nawijaj kilometry i odpręż się po tym stresie

 

 

Piwu: ja również lubie Dunlopy bo dobrze trzymają sie na mokrym.

Edytowane przez forrest2000
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witamy Cię Basiu.

Licznik wskazujący ilość kilometrów przejechanych na rezerwie - bo chyba jego masz na myśli (F-TRIP) - pojawia się gdy zaświeci ci rezerwa, a zniknie po przejechaniu około 5km od zatankowania. Możesz go też kasować samodzielnie przyciskiem reset.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej mam stratolinera od niedawna mieszkam w stanach i taki samotny jezdziec ze mnie wiec mam pytanko czy po zaswieceniu sie dodatkowego licznika przy rezerwie po zatankowaniu ten drugi licznik gasnie ? bo zatankowalam a ten licznik dalej kreci :) Dzieki za wszelka odpowiedz .

 

czesc Koleżanko, miło, że jest wśród nas Dama :) tym bardziej, że motocykl mało kobiecy

 

gdzie mieszkasz w usa jaki stan ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z moją żarówką sprawa się wyjaśniła, teraz zastanawiam się nad klekotaniem w silniku które mi się właśnie pojawiło :biggrin: , i mam pytanie. Czy wam też stuka z cylindra który znajduje się bliżej siedzenia kierowcy? Ewidentnie stuka tylko z tego jednego. Sprawdzałem stetoskopem. Stuki pojawiają się po około minucie od zapalenia motocykla, nasilają się, a później znikają całkowicie po zagrzaniu silnika. Coś jakby klekotanie zaworów. Regulować ich przecież nie będę bo motocykl ma przejechane dopiero 1400km. A w ogóle zawory to chyba nie są, bo te było by słychać dopiero po zagrzaniu silnika a nie na odwrót, czy się mylę? Nie spędza mi ten klekot snu z powiek jak miało to miejsce z żarówką, i nie zamierzam doszukiwać się jego przyczyn, ale ciekaw jestem po prostu czy u was występuje taki sam objaw dopóki silnik się nie zagrzeje.

Edytowane przez lr1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a popatrz a raczej posłuchaj jak temu magikowi stuka :)

 

 

i zyje :)

 

jak stuka na zimnym przez pare sek to zawór ! i w sumie to nic strasznego

 

ale oleum ma tutaj znaczenie za geste..

 

a to Cie zapewne bardziej zainteresuje

 

http://www.youtube.com/watch?v=EFSHhajZTKo

 

http://www.youtube.com/watch?v=hVKay9INT2A&feature=context&context=C4963b07ADvjVQa1PpcFMaSuu8GSEj33yISU5N4weoI0omr0U2dg0=

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...