Endro do pracy w górach-poradźcie

[Doktor]

Potrzebuje motocykl do pracy w górach, i to głównie do jazdy poza szlakami , w zasadzie już sie zdecydowałem na KTM EXC 450 , wcześniej ktos mi sugerował ,że wystarczy mi TW 125 lub 200 , ja chciałem coś mocniejszego , ale po zastanowieniu dozedłem do wniosku ,że chyba większym problemem bedzie jazda do dołu po nierównej łące niz wjazd na górę , i czy przy tak wysokim zawieszeniu jak maja rasowe enduraki nie bede czesto ladował przed moto?Może w tym konkretnym przypadku TW byłaby lepsza?

[Gawron]

na zawodach (albo poprostu podczas jazdy) enduro jest zarówno duzo podjazdów jak i zjazdów a jednak nikt nie startuje na np TW :wink: gwarantuje Ci ze 100% lepiej zjezdza sie na wysokim rasowym enduro z odpowiednim zawieszeniem i mocnymi chamulcami niz niskim i w zasadzie szosowym motorku :bigrazz:

Z koleji 450 to dosc mocny motocykl jak na pierwsze podejzewam enduro. Ale co tam dla chcacego nic trudnego i na pewno dasz sobie rade :clap: A pierdzipędy typu TW w góry raczej sobie trzeba odpuscic.

Edytowane 21 Sierpnia 2006 przez Gawron

[piasektt]

Doktor radze EXC 400 tańsza, łagodniejsza charakterystyka

[karol1001]

Proponowałbym coś pomiędzy TW a EXC - Suzuki DR 350. Skoro moto potrzebujesz do pracy to nie ma sensu kupować wyczynowego hard-enduro, z kolei TW na swoich balonowych gumach się średnio nadaje na błotko (aczkolwiek może sie myle).

[Nitomen]

ale zdajesz sobie sprawe ze to wyczyny i wymagaja czestej i drogiej obslugi ?? moze zwykla 600 ci wystarczy LC4 620 , XR 600 , TT 600 R troszke ciezsze ale tansze w obsludze

[Doktor]

Dla mnie najważniejsza była masa i jak najniższe siedzenie, a tak sie składa że hard sa przecietnie 30 kg lżejsze , tam gdzie moto ma jeździc błota nie ma.

[sidik]

450 moze sie okazac baaardzo mocna:]

polecam 400 ze wzgledu na to ze jejzdzilem na kilku i kazda charakteryzowala sie (jak to jzu poprzednik napisal) lagodna charakterystyka a w tym przypadku mocy zabraknie tylko tym niezlicznym :wink:

pozdro

[Nitomen]

na niskiego EXC chyba nie ma co liczyc ;)

[zielorz]

Moze yamaha WR 450/426. Raczej napewno jest nizsza od KTMa. W wyczynowym enduro, używanym w terenie nie jakimś super trudnym, przy odpowiednim dbaniu o filtr powietrza,lancuch eksploatacja nie stoi na jakims kosmicznym poziomie wiadomo, ze jest drozsza od motocykla szosowego bo to 2 zupelnie inne swiaty, ale jak niektorzy nie zorientowani pisza ze w 450 4T przy amatorskim uzytku trzeba wymienic tlok co 60 czy nawet 100 mth to mnie poprostu smiech bierze ;). Przy prawidłowej (czyt. czestej najlepiej wedle zalecen serwisowki) wymianie oleju i odpowiednim uzytkowaniu tlok w takim moto (przy taaaaaaaaaaaaaaaaaakim zapasie mocy) wytrzymuje troszke wiecej niz 60/100 mth. Raz na 1/2 miesiace to zalezy od tego jak czesto jezdzisz zdejmujesz pokrywe głowicy obczajasz jak wyglada rozrzad (lancuszek) i sprawdzasz luzy zaworowe.

 

pozdro

[SEBOOL]

Co 60 i 100 mth to coś szybko <hehehe>. Z tego co wiem to EXC itp. może zrobić 6000 tyś. km (normalna jazda) bez wiekszych napraw!

pozdr.

[Doktor]

Co do wysokości siodła ,to wg danych technicznych KTM ma 925 mm, WR 426 998 , a koszty w moim przypadku nie maja znaczenia , bo to i tak najtańsza w eksploatacji maszyna jaka mi w górach jest potrzebna.

[enduromaster]

EXC itp. może zrobić 6000 tyś. km (normalna jazda) bez wiekszych napraw!

pozdr.

6 milionów kilometrów to trochę dużo jak na moto ;)

[Doktor]

Dziękuje wszystkim za cenne uwagi, ja wybrałem Husaberga , pozostaje mi tylko znaleźć odpowiedający mi egzemplarz.

[Gawron]

Dziękuje wszystkim za cenne uwagi, ja wybrałem Husaberga , pozostaje mi tylko znaleźć odpowiedający mi egzemplarz.

Husaberga= uboższy brat KTMa. Ma nieodkręcalną tylnią część ramy i 2 moim znajomym w nowych zółtoniebieskich padły skrzynie biegów. Ale generalnie fajne moto :flesje:

[hołi07]

Kuzyn pracuje w lesie w górach niedawno kupił sobie KTM600 i mówi ze daje sobie rade i nie tak trudno sie przyzwyczajic do takiej mocy