Skocz do zawartości

Ile razy motocykle są niebezpieczniejsze od samochodów?


skiba
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Możesz jeździć tak, żeby nigdy nie mieć wypadku. Co więcej, powinieneś. Jest na to i wiele technik, książek jak i jeżdżących przykładów - da się.

Zonk. ;) Raczej wątpię :flesje: Nie wmawiał bym komuś ze jak będzie nie wiadomo jak jeździł to mu sie nic nie stanie... Na pewno nie...

 

Ile razy motocykle są niebezpieczniejsze od samochodów?

WUCHTE ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zonk. ;) Raczej wątpię :flesje: Nie wmawiał bym komuś ze jak będzie nie wiadomo jak jeździł to mu sie nic nie stanie... Na pewno nie...

Ja nic nie wmawiam. Ja tylko piszę, że są ludzie którym udaje się znacznie ograniczyć ryzyko i nie mieli większych problemów. A że wkładają w to wiele wysiłku i wyrzeczeń, to fakt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz jeździć tak, żeby nigdy nie mieć wypadku. Co więcej, powinieneś.

 

Rozumiem, że to taki skrót myślowy? Faktycznie znam osoby, któr jeżdżą już ponad 40 lat i nigdy nie miały wypadku, ale zawdzięczają to raczej temu, o czym mówi drugie zdanie z cytowanej powyżej wypowiedzi.

Pierwsze sugeruje, że 100% zależy od Ciebie a tak nie jest, bo jest jeszcze coś takiego jak chaos, który jest nieprzewidywalny.

Zgadzam się jednak ze stwierdzeniem, że to od nas samych najbardziej zależy własne bezpieczeństwo. Znam (i każdy z Was pewnie też) osoby, które miały kilka wypadków i wszystkie nie z własnej winy, ale jakby przenalizować dokładniej sytuację w której do tej kolizji doszło, okazuje się, że mogli jednak kraksy uniknąć...

 

Tak więc oczy dookoła głowy i myślenie - nie o niebieskich migdałach, tylko o tym, co te oczy widzą. Za siebie i niestety za innych trochę też.

 

pozdr

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Pytałem z ciekawości. Chodziło mi o statystykę, bo wrażenie, które można odnieść, czytając m.in. to forum, jest takie, że właściwie wsiadając na motocykl powinno się z sobą zabierać czarny, plastikowy worek. A chyba tak do końca nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motocykle tak jak i samochody, nie są niebezpieczne. Nie gryza i nie kopią. Niebezpieczni są kierowcy motocykli i samochodów.

Jest takie japońskie przysłowie, mówiące, że "to nie lekarstwo może zabić człowieka, lecz farmaceuta".

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka , że w starciu z samochodem motocyklista jest bez szans. Przypomina mi się tabela pochodząca z książki "Motocyklista doskonały " (polecam ) zawierająca dane z tzw. Raportu Hurta ( naukowe opracowanie zrobione na pocz. lat 80 w USA dot. bezpieczeństwa jazdy na motocyklu)

Tabela ta zawiera zestawienie ofiar śmiertelnych - motocyklistów i "po drugiej" stronie z rozbiciem na poszczególne typy pojazdów. O ile sobie dobrze przypominam to w przypadku aut osobowych stosunek ofiar w aucie i na motocyklu był jakieś 1 : 115, w przypadku innych pojazdów ( vany, ciężarówki, inne ) ginęli wyłącznie motocykliści.

Jedyną radą jest myślenie za siebie i za innych i posiadanie nieco szczęścia

Łukasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest takie japońskie przysłowie, mówiące, że "to nie lekarstwo może zabić człowieka, lecz farmaceuta".

No ;) i nie ryba fugu tylko kucharz :D

 

pozdr

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,jeśli chcesz jeździć na moto to kupuj i nie zawracaj sobie głowy jakimiś tam statystykami,prawde mówiąc,to wszystko może Cie zabić,możesz czekać na autobus na przystanku i zginąć,a statystyki jakie są takie są,jak wsiadasz do auta,albo jak wychodzisz do pracy to nie zadajesz sobie chyba pytania: "zginę nie zginę" tak samo postępuj z moto.Bo jazda na moto to nie śmierć.Trzeba tylko jak we wszystkim mieć łeb na karku.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś napisał wyżej, że jeśli bedziesz myślał to będziesz jeżdził. Święta racja choc mając dobry kombinezon i ciuchy możesz zredukować zagrożenie przy ślizgu natomiast jak będziesz juz miał w coś przywalić to nawet najlepsze ciuchy ci nie pomogą. Szlif tak, ale uderzenie to raczej ciężko. Tylko fart wtedy sie liczy.

 

Co do wypadków spowodowanych przez nas to zawsze będziemy na świeczniku bo zawsze znajdą sie osoby które nie majać pojęcia będą nas winić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No :icon_mrgreen: i nie ryba fugu tylko kucharz :D

Przyznam, że nie dałem się skusić na tę rybkę, mimo wielokrotnych propozycji składanych przez znajomych podczas mej bytności w kraju kwitnącej wiśni. ;)

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

o mam pytanie czy to prawda ze HONDA GOLD WING ma miec w przyszłosci poduszke powietrzną bo mi sie cos o uszy obiło i jestem ciekawy jak ona ma wyglądac...

Już ma poduszkę powietrzną :bigrazz:

Ostatnio na forum był temat "włączcie teleexpres" i tam był link do filmiku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiscie uwazam, ze wszystko zalezy od tego jak kto jezdzi i od szczescia na drodze(niestety w naszym kraju zauwazylam taka zaleznosc- glownie jesli chodzi o aspekt 2, ktory wiaze sie z 1). Gdyby drogi byly dobre, uzytkownicy tychze drog zachowywaliby kulture jazdy i jako taka przewidywalnosc to takie statystki(odnoszac sie do watku glownego-moto bardziej niebezpieczne od puszki) nie mialyby miejsca.

Edytowane przez SALAMANDRA
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...