major000 Opublikowano 31 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2009 kolego właśnie neopreny głównie na błoto się zakłada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piasektt Opublikowano 31 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2009 Skarpety są ok, uszczelnaicze dłużej żyją. Tylko że skarpety należy często zdejmować i kontrolować golenie. A i wyprac od czasu do czasu nie zaszkodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 31 Lipca 2009 Administrator Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2009 No właśnie, a nikt tego nie robi, przez co brakuje kontroli lag, co się dzieje z uszczelniaczami, bo jak sa wycieki z założonymi skarpetami, to nic nie widać. Szczerze mówiąc, nigdy tego nie zakładałem u siebie... pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arni Opublikowano 1 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2009 Kumple to mają i bardzo chwalą. Tak jak piszecie, warto raz za czas sprawdzac ich stan, ale nieuszkodzone izoluja praktycznie całkowicie lagi od otoczenia. U siebie w XT miałem zwykłe gumowe , prążkowane osłony, na dole miały małą dziurke fabrycznie, gdyby prawie jakas woda sie dostała, zeby z tatąd łatwo uciekła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rispekt Opublikowano 1 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2009 Używam na tył i przód. Na tyle znajduję troche nieczystości ale uważam, że i tak lepsze to niż nieskrepowana ingerencja piachu na stan łożyskowania tylnej zawiechy. :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Landryss25 Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Wielu specjalistów odradza zakładanie skarpet na lagi. Ponieważ mają one bezpośrednią styczność z golenią podczas pracy. I w niezauważalnym stopniu ścierają powłokę lagi. Przez to po pewnym czasie uszczelniacze wystarczają na coraz krócej. Ponoć najlepsze są gumowe osłony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rispekt Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Wielu specjalistów odradza zakładanie skarpet na lagi. Ponieważ mają one bezpośrednią styczność z golenią podczas pracy. I w niezauważalnym stopniu ścierają powłokę lagi. Przez to po pewnym czasie uszczelniacze wystarczają na coraz krócej. Ponoć najlepsze są gumowe osłony. No to mamy problem do przedyskutowania, co bardziej zlasuje lagi, skarpety czy błoto ;). W każdym razie skarpeta to zawsze jeden bajer w moto więcej i choć małe to cieszy, a czy wydatnie pomaga? Bić pianę możemy :icon_mrgreen: :flesje: . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rrolek Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Witam Moje doświadczenie jest takie: bez skarpet uszczelniacze padały po 8-12 miesiącach. Założyłem skarpety - nie zmieniałem uszczelniaczy przez 5 lat. Ale łyżka dziegdziu. Skarpety obniżają jednak czułość widelca, z upływem czasu sztywnieją, co jeszcze pogarsza czułość. Wymagają regularnego nadzoru. Bez niego, faktycznie z upływem czasu, pod skarpetą zbiera się błoto. To z kolei prowadzi do korozji lag (jeśli wcześniej miały uszkodzona powłokę galwaniczną). Trzeba więc kontrolować i w mojej opinii co ok. 3 lata zmieniać. Jeszcze uwaga: jak pod skarpetą pocieknie to widać doskonale bo cała jest tłusta. Pozdr rr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Warstar Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2009 No dzis jezdzilem z 2 maszynami cross w terenie , obie mialy skarpety. Jeden ride mowil ze w poprzednim moto mial 2 lata skarpety i nic sie nie dzialo, trzeciemu polecialo po heblach ostastnio z lagi i juz tez jezdzi w skarpecie.. te plastiki harmonijki hehe moze sa dobre faktyczne.. ktos uzywa? wygladaja oldschool na maxa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamsel Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2009 te plastiki harmonijki hehe moze sa dobre faktyczne.. ktos uzywa? wygladaja oldschool na maxa Mam nie narzekam! :) mam 1.5 roku uszczelniacze sa oki. Cytuj motorynka -> aprilia pegaso 125 '98 -> kawasaki klx 250 '94 -> ktm exc 300 '01 -> sx 125 '06 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Administrator Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2009 Może mnie przekonacie, mam teraz kilka par tych skarpet, chyba sobie założę, bo mnie czeka wymiana oleju :) pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
c64club Opublikowano 21 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2012 Wiecie gdzie można nabyć gumowe osłony harmonijkowe "z metra"?Przydałyby się na nietypowy motocykl - nie ma dla niego dedykowanych innych niż chińskie, które rozpadają się na plasterki po 4 miesiącach. Przy okazji nadałyby się do osłony śruby pociągowej w tokarce. Te dostępne w handlu dedykowane do obrabiarek kosztują krocie i mają znakomity stosunek Lmax/Lmin, ale mi aż takie ściśliwe (10%) niepotrzebne, poza tym motocyklowe (zazwyczaj) są z porządnej olejoodpornej gumy a nie z pergaminu. Cytuj www.grzegorski.net - witrualny kącik mojego warsztatu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.