JERY Opublikowano 11 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2008 Ja ponawiam moje pytanie. czyzby nikt nie wiedzial? :D Nie pisze autorytatywnie, ale cos mi sie wydaje, ze 80 stopni to jest max temperatura silnika (dokladnie oleju silnikowego) Jasne, ze moze sie to ronic w roznych moto, ale tak mi cos swita ze okolice 80-90 stopni to jest max. Lepsze Gmole? Kurde nie mam tyle kasy :) Zdecydowanie lepsze. Inna bajka, ze do 600ki nie ma gmoli gotowych (pomijam wynalazek GIVI bo to oslona dekla, a nie gmol z prawdziwego zdarzenia). Najlepsze to samorobka albo usluga zaprzyjaznionego slusarza/spawacza. 10 kwietnia mialem dzwona. Nie byl to szlif, ale i tak moto wyladaowalo na boku. Moja gmolo klatka spisala sie na medal. Poza rozwalonym przodem co oczywiste przy dzwonie, mam tylko lekko przytarty zadupek. Co ciekawsze obawialem sie, ze znajomi beda sie nabijac z mojego wynalazku, ale milo sie zdziwilem. Wszyscy mowili ze gmoloklatka wyglada fajnie, nie szpeci, i nie rzuca sie w oczy (bo jest pomalowana pod kolor motocykla) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p A q Opublikowano 11 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2008 Nie pisze autorytatywnie, ale cos mi sie wydaje, ze 80 stopni to jest max temperatura silnika (dokladnie oleju silnikowego) Jasne, ze moze sie to ronic w roznych moto, ale tak mi cos swita ze okolice 80-90 stopni to jest max.Tutaj sie nie zgodze. Silniki motocyklowe przeciez maja wysza temp pracy, to nie to samo co samochody! Mysle ze w hornetach jest podobnie jak w CBR bo przeciez "ten sam" silnik. Mniej wiecej tak to wyglada ale chcial bym wiedziec co dokladnie mowi nam ta mala wskazowka. W manualu tego nie znalazlem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JERY Opublikowano 11 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2008 Nie bede sie upieral :evil: Tak mi sie wydawalo. Cyba gdzies tak slyszalem i wlasnie apropo motocykli. Tez sie zdziwilem, ze tak malo, ale dlatego tak mi sie zapisalo w pamieci. Ale jak mowie, nie bede sie spieral bo pewnosci nie mam. PZDR :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jwpseba Opublikowano 11 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2008 jwpseba ja jestem za tylko trzeba wtedy ustalić co i jak. spotkamy sie w dwie osoby :clap: chyba nia ma wiekszego zainteresowania, trudno glowa muru sie nie przebije :banghead: :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kempin Opublikowano 12 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2008 spotkamy sie w dwie osoby :icon_razz: chyba nia ma wiekszego zainteresowania, trudno glowa muru sie nie przebije :) :icon_question: na forum hondy hornet jest wątek na temat zlotu hornetów jeszcze nie ma za bardzo konkretów ale jak wypali to byłoby nas więcej:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jwpseba Opublikowano 13 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2008 Jak sprawy techniczne lub zwiazane z praca pozwola to ja sie pisze :) co myslicie - jako miejsce - Jura Krakowsko-Czestochowska ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuki_luke Opublikowano 13 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2008 Nikt mi nie wierzył, że kolor mojej hornety (silver mat) jest oryginalny. Wczoraj dobitnie się o tym przekonałem. Położyłem "pszenta" na lewy bok. Z mojej głupoty. Rondo w Szczecinie, pl. Sprzymierzonych. Jechałem, a właściwie toczyłem się środkowym pasem. Na prawym pasie kolejka. Na środkowym przygotowany Passat do zjazdu w ul. Wojska Polskiego. Ja za nim. Passata puszcza czarne coś 3-drzwiowe. Passat rusza, ja za nim oraz ten czarny. Wszyscy razem. Mnie czarny nie widział. Odbiłem w lewo - bo już miałem koło w jego lewej lampie przedniej. Hebel i sruuu na ziemie. Za mała prędkość, za duzy nacisk na hebel. Uślizg przedniego koła i gleba.Koleś mnie przeraszał :icon_razz: a to moja wina była. Co on chciał zrobić - nie wiem. Czy chciał jechać dalej rondem, czy zjechać w ulicę. Nieważne. Tak czy siak moja wina. Do kontaktu bezpośredniego nie doszło - na szczęśćie. Straty: U mnie: nadwyręzony lewy bark jeszcze boli po poprzednim dzwonie :) Moralne - wielkie. Prawie się rozpłakałem. Horneta wyszła nieco gorzej. Owiewka nad lampa - kilka rysek i ryśnięte 2 śrubki mocujące. Ryśnięta klamka sprzęgła. Ryśnięta końcówka kierowniy. 2 rysy na kierunku lewym. Przerysowany dekiel lewy , szczelny. Wgnitka na baku - 3cm na 2cm na 0,5cm gł. Ryśnięty zadupek - 2cm na 1cm. Wygięta dźwignia zmiany biegów. Dźwignia już odgięta - oryginalnego kształtu nie ma, ale się boję jej złamania. No cóz nie ma to jak sprawdzić oryginalnosć malowania :/Na razie tak będę jeździł. Kiedyś się wymieni. P.S. Tak to jest jak chce się być sprytniejszym od innych :/P.S.2. Jak wyciągnąć wgnitke na baku? Jest ona na "rancie" - na tym załamaniu linii baku poniżej naklejki "HONDA". Jakoś nie wyobrażam sobie tam szpachlu. :/P.S.2. Odnośnie gmoli i innych "ustrojstw obronnych". Chyba będę montował klatkę a`la stunt. I tak planouje w przyszłości stylizację streetową. Tylko muszę dowiedzieć się, gdzie pomocować klateczkę. P.S.3. Z tego co pamiętam w hornetach wentylator załącz się przy ok. 90 -100 st. C. Zaczyna działać chłodzenie, by nie dopuścić do wrzenia cieczy chłodzącej. Jakoś mi się wydaje, że jest to ustawiane pod wodę, a wiadomo, że płyn chłodniczy ma większą tolerancję temperaturową."Zadaniem układu chłodzenia jest zapobieżenie wzrostu temperatury silnika ponad maksymalną (do 150°C) oraz utrzymanie jej w optymalnym zakresie 90°C do 100°C." cyt. za wikipedią :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jwpseba Opublikowano 13 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2008 Nie a co sie zalamywac - trzeba robic swoje :icon_razz: dla pocieszeni powiem Ci ja ostanio tez sobie polatalem i do tej pory sie wylizuje :) 3maj sie :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wolenweider Opublikowano 20 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2008 Cześć mam pytanko ale o odpowiedz proszę tylko poważnych ludzi i przynajmniej z byle jaką znajomością tematu. Motonitom gawędziarzą takim jak RAY z dóry dziękuje :icon_arrow: Jakie klocki polecacie do horneta 600? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DżygiT Opublikowano 21 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2008 No cóż nie ma to jak sprawdzić oryginalnosć malowania :/P.S.2. Jak wyciągnąć wgnitke na baku? Jest ona na "rancie" - na tym załamaniu linii baku poniżej naklejki "HONDA". Jakoś nie wyobrażam sobie tam szpachlu. :/ Siema!Kto naopowiadał Ci że lakier nieoryginalny?Masz coś takiego jak nr na ramie pod siedzeniem będziesz jak widzę musiał z tego nr skorzystać a szkoda bo BYŁ taki piękny!@!Co do wgniecenia zbiornika jest jedna z opcji ale dla wprawionych mechaników(spawaczy). Ja maiłem wgniotkę w tym samym miejscu i próbowałem wybić przez wlew paliwa bez większego rezultatu więc albo daj komuś kto ogarnie spawarką i śrubami to za Ciebie (100zł) lub szukaj zbiornika rozbitkach a jest ich trochę np:http://www.allegro.pl/item366675880_honda_...jzer.html#photoWybór należy do Ciebie... spotkamy sie w dwie osoby ;) chyba nia ma wiekszego zainteresowania, trudno glowa muru sie nie przebije :) :D Może nie jest to pomysł na miarę nobla ale dla czego by nie skorzystać z innego zlotu jako prekursora do organizacji swojego. Zawsze można postawić się w jednym miejscu na placu i podyskutować ,omówić konkrety za rok lub na koniec sezonu. Myślę że jest to jakieś rozwiązanie biorąc pod uwagę komentarze na forum Horneta. Poza tym jest tych zlotów tyle że nie jest to większy problem by jakiś wybrać. Napiszcie co na ten temat myślicie.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jwpseba Opublikowano 21 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2008 To dobry pomysl - jestem za :icon_question: wazne jest zeby sie ruszyc :banghead: Wolenweider co do klockow to wg mnie trzeba sie kierowac jakoscia firmy bo wybor jest duzy :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wolenweider Opublikowano 21 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2008 Wolenweider co do klockow to wg mnie trzeba sie kierowac jakoscia firmy bo wybor jest duzy :) no właśnie i tu pojawia się pytanie po to żeby nie wydac kasy na tzw. markowe gówno dlatego pytam o to jakie macie klocki i czy jesteście zadowoleni. Ja nie wiem jakie mam a szykuje się zmiana więc ostatecznie przed zakupem zajrzę i kupie takie same bo w sumie są ok ale kto pyta nie błądzi....tak mówią :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 21 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2008 no właśnie i tu pojawia się pytanie po to żeby nie wydac kasy na tzw. markowe gówno dlatego pytam (...) dlatego ten wątek, ani nawet ten dział nie zamyka zawartości forum. IMHO powinieneś poszukać na przykład tutaj - mam dziwne wrażenie, że znajdziesz podpowiedźjsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mahor Opublikowano 22 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2008 (edytowane) Witam Odnośnie klocków hamulcowych. Ja ostatnio zmieniałem.Kupiłem EBC HH - złote - 90zł za komplet na tarczę.Co do hamowania nie mam zastrzeżeń. Sprawują się podobnie jak oryginalne, które wcześniej były założone, czyli Nissiny złote. Przejechałem na nich ok. 1 tyś. km. i zbytnio zużycia tarcz nie widać - za krótki dystansJednak podczas hamowanie wydają jakiś dziwny dźwięk. Już się do niego trochę przyzwyczaiłem, ale następnym razem kupię Nissiny.Oryginalne wytrzymały 26 tyś km, tarcza, jak nowa i cisza przy hamowaniu pozdr. Edytowane 23 Maja 2008 przez mahor Cytuj 654 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maverik Opublikowano 25 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2008 Hornet 600 dla oka http://www.custompainting.pl/galeria/motocykle/54 pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.